Województwo zachodniopomorskie: powitanie i "lista obecności"

[Setunia]

Witam świątecznie ! dzisiaj już trochę dalej widzę, poszłam spać zaraz po dobranocce , a obudziłam się o 7-ej .
Nie mam na dzisiaj żadnych planów...ale chyba coś wymyślę.
Pozdrawiam, do potem !

[szuanka]

Witaj koleżanko.
W nocy u nas lało i grzmiało teraz pogoda nawet przyjemna i w miarę ciepło ale ja jakoś kiepsko się czuję, chyba się nieco przeziębiłam.
Usiłuję znaleźć sobie jakieś zajęcie ale sęk w tym że nic mi się nie chce a brak zajęcia kiepsko na mnie wpływa do tego chyba jakieś alergiczne niedomagania się przyczepiły.
Obiadu dziś nie muszę gotować, będzie odgrzewany.
Chyba jakieś ciasto ukręcę dla zabicia czasu i podniesienia nastroju.
Pozdrawiam wszystkie zaglądające koleżanki.

[Setunia]

Witaj Aniu ! ciasto kręciłam w poniedziałek i jeszcze "mniejsza połowa" jest w lodówce.
Deszczu u mnie ani widu ani słychu i podlewam te moje dwa krzaczki przed blokiem (hortensje), już mają duże liście. Może juka wypuści jakiś pęd ?
Muszę skrócić sobie letnie spodnie, nawet maszynę już postawiłam na stole w kuchni....ładnie wygląda.... .
Dopadło mnie totalne nicnierobienie, chyba jakiś wirus . Chyba zrobię mały spacer, może zgubię lenia po drodze ?
Pozdrawiam !

[Kasandra1]

Witajcie, Werciu i Aniu.
Dopiero przyszłam do domu, wnusia z
przedszkola przyprowadziłam i tato się
nim zajął. Ja mogłam pojechać do domu.
Zrobiłam sobie spacer do domu.
dzisiaj jazdę Busem odpuściłam.
Fanie dziewczyny, że jeździcie na rowerze,
ja to raczej albo pieszo, albo Busem.
Pozdrawiam cieplutko; Wercię Anię,
Helenkę i Danusię:* życzę Wam miłego świętowania.

[oma]

Dzień dobry!

Wybieram się za chwilę... do centrum ogrodniczego, po "kocią trawkę",
ale jeszcze zdążę wypić kawę z Wami...

Werciu, w końcu...dopatruję się uśmiechu w Twoich postach.
Tak trzymaj! Pas, niech spełni swoje zadanie i ulży.
Czy ładnie wyglądająca maszyna do szycia...skróciła spodnie?
Aniu - jak z pogodą u Ciebie?
Za lasem w B... nadal do niedzieli, przebywają moje dzieci i wnuki.
Trochę Im zazdroszczę smakołyków z grilla,
które po mistrzowsku piecze teść córki.
Zostało trochę "ukręconego" ciasta do kawy?
Cecylko, najlepiej to mi się jeździ na rowerku stacjonarnym (treningowym).
Nie trzeba po każdej jeździe... odstawiać do "wózkowni".
Helenko, to w końcu Masz w domu kotka... czy nie?
Udanej i konkretnej wizyty u okulisty życzę.

Niebo cudownie błękitne, słoneczko grzeje...szkoda czasu na kompa. Zmykam!
Serdecznie WAS pozdrawiam i życzę radosnego dnia!

[szuanka]

Witaj Danusiu.
Witam wszystkie koleżanki.
Danusiu, u nas słonecznie choć znacznie chłodniej niż w centrum czy na południu.
Od nas do B. jest 35 km więc i pogoda tam może być nieco inna.
Bywałam tam kiedyś dość często, dziś już nie mam po co i oby tak pozostało. W B. jest szpital powiatowy brrrrr. już nigdy nie chcę być nawet w pobliżu i wcale nie dlatego że jakiś zaniedbany i ze złą opinią, nie, nie, ale wspomnienia.... Pozdrawiam i słonecznego weekendu życzę i buziaki zostawiam.

[Setunia]

Dzień dobry ! nie wiem czy to wina komp.czy netu ale od kliknięcia do wykonania polecenia upływa tyle czasu, że mogę pójść do kuchni i zaparzyć kawę , więc pisanie mnie okrutnie wqrza , chcę tylko powiadomić Koleżanki, że żyję ( ale co to za życie ! ) , czuję się poniżej średniej dopuszczalnej, pas będę mieć za kilka dni, może on mi .....
Pozdrawiam słonecznie !

[Kasandra1]

Witam koleżanki w sobotni poranek.
Pogoda zapowiada się wyśmiewicie,
dziś popołudniu wybieram się na wystawę
kwiatów do ogrodu botanicznego.
Werciu, komputer masz powolny, może trzeba go oczyścić?
Danusiu, stacjonarny to ja też posiadam w domu.
Myślałam, że jeździsz na dworze.
Pozdrawiam; Wercię Anię, Danusię i Helenkę

[helena62]

Witaj Werciu miło że jesteś...sądzę że pas Ci pomoże Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

[szuanka]

To jeszcze ja przyszłam podpisać listę obecności...
Pojeździłam już dziś na rowerku, pieniążków trochę wydałam i stwierdziłam że na dziś dość.
Pogoda jakaś taka niezdecydowana, bałwaniaste chmury słonko zakrywają, wiatr chwilami dość silny, powinnam pralkę włączyć żeby się troszkę potrudziła ale odłożę to na poniedziałek.
Bigosu mi się zachciało ale nie takiego staropolskiego, gotowanego kilka dni a takiego "na dziko", krótko gotowanego no i się gotuje, w całym mieszkaniu pachnie tylko że balkon otwarty to zapachy sąsiadów drażnią.
Mój komputerek choć nowy czasami też chodzi jak ślimak, doszłam do wniosku że to chyba internet winien, choć mam stacjonarny i zawsze powinien "chodzić" z jednakową prędkością.
Fiu, fiu, ale się rozpisałam...
Pozdrawiam i buziaki zostawiam.

[szuanka]

Dzień dobry miłe koleżanki.
Jakieś wiosenne lenistwo chyba nas opanowało, nawet Helenka już się rano nie pokazuje.
Ażeby obudzić nieco leniwe a może zniechęcone koleżanki kawę serwuję.
Hej, hej, do kawy zapraszam....

[helena62]

Witam masz rację Aniu przyznaję się do swojego lenistwa ...ale moze jakoś mi wybaczycie? Werciu jak samopoczucie? Cecylko , Danusiu co u Was? ja wczoraj byłam cala w skowronkach a dziś...w dolku milutkiego dnia dziewczyny!

[szuanka]

Witaj Helenko...
A po co Ci ten dołek? Ja przeciwnie, wszystko się we mnie gotuje, trzeci dzień a to za sprawą mojej najdawniejszej koleżanki, wrrrrr.
Pozdrawiam...

[Kasandra1]

Witam dziewczyny, u nas od soboty mamy niesamowite upały,
już 3-dzień termometry w cieniu wskazują
ponad +30 stopni.
Lubię ciepło, ale nie taki upał.
Raniutko staram się pozałatwiać bieżące sprawy
(zakupy, urzędy) a popołudniu siedzę w domu.
Dopiero wieczorem, jak słońce zajdzie wychodzę na spacer do lasu.
Helenko, nie martw się ja byłam dwa dni w dołku,
też czasami przychodzą takie dni. To jest życie i nic nato
nie poradzimy, zawsze mówię, że po burzy, przychodzi słońce
i tak mamy.
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na lody z owocami;

[Setunia]

Witam się ze wszystkimi po dłuuugiej przerwie
z powodu jakiejś aktualizacji, tak powiedziała moja osobista informatyczka. Od dzisiaj mam telefon u innego operatora, więc przez jakiś czas nie miałam żadnej łączności ze światem , ani komp. ani telefon, ale dziwnym trafem świat tego nie zauważył .
Lato u mnie w całej krasie i tak ma być jeszcze przez najbliższe dni...... ale co mi z tego, skoro wychodzenie z domu muszę ograniczyć na razie do niezbędnego minimum . czyli po chleb, bo sól i wodę mam w zapasie .
Pozdrawiam serdecznie !

[szuanka]

Napisał Setunia

Od dzisiaj mam telefon u innego operatora, więc przez jakiś czas nie miałam żadnej łączności ze światem , ani komp. ani telefon, ale dziwnym trafem świat tego nie zauważył .

To że świat się nie dobijał nie znaczy że nie zauważył, może robi to przez delikatność, a może czeka na znak?
Czy nr telefonu pozostał ten co dotychczas?
Pozdrawiam i uściski zostawiam.

[Kasandra1]

Witam w środowy upalny poranek.
Pogoda dopisuje, tylko jest bardzo sucho,
trochę deszczu by się przydało.
Pozdrawiam cieplutko; Anię, Danusię, Wercię i Helenkę;

[helena62]

Witajcie dziewczyny!dzieki Cecylko doły oj te doly przedwczoraj bylam cała w skowronkach wczoraj w dole a dziś...cudownie sie czuję ...wiele by mowić ale każdy coś ma.Werciu ja tez czasami mam wrażenie że tylko ja mogę do kogoś zadzwonic jak nie odezwę się to czasami mogę sobie czekać a przecież telefon dziala w obie strony...przykro mi wpadam w dół. Mam taką kolezankę która o nie nie zadzwoni sama ale jak ja zadzwonię to zamieniam się w sluchacza...samo życie. Dzis cieplutko pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie.

[Setunia]

Dziewczyny moje kochane, dzisiaj zdarzył się cud...mianowicie nie trafił mnie szlag po wizycie w sklepie medycznym. Po tygodniu oczekiwania na pas zołza zza lady powiedziała mi, żebym, jeśli mi się śpieszy, poszła do innego sklepu bo jej się nie opłaca zamawiać jednej sztuki .
"dlaczego mnie pani wcześniej nie powiadomiła " ? "bo 2-go maja nie zdążyłam zamówić, 4-go byłam na urlopie, a wczoraj postanowiłam nie zamawiać ".
2-go maja byłam w tym sklepie, dziewczę siedziało i dłubało w nosie, byłam jedyną klientką.
Dzisiaj siedziała za daleko od lady i nie mogłam przyłożyć jej w czerep, może wtedy te jej dwie komórki mózgowe jakoś by się obudziły.
W takiej sytuacji nie jestem miłą staruszką, więc swoimi słowami powiedziałam jej co o tym myślę.
Ale to już nie nadaje się do druku .

Pozdrawiam Koleżanki !

[szuanka]

Wróciłam z zebrania wspólnoty, wcale nie mądrzejsza niż byłam przed.
Eeeeee, wszystko o kant d...y roztrzaskać,
Z tego wszystkiego zapomniałam się przywitać.
Witajcie moje miłe, piekielnie gorąco, pot mi się po plecach leje aż do samego t......a.
Kupiłam pelargonie ale tym razem bluszczolistne, obawiam się że na tym moim wietrznym balkonie nie będą zbyt szczęśliwe, jeszcze muszę jakieś dwa kwiatki kupić, chciałabym dzwonek podkarpacki ale czy dostanę? To takie niebieściutkie kwiatki. Nic to, pożyjemy, zobaczymy.
Jutro na obiad będą śledzie w śmietanie i młode kartofelki.O!!!