menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #181  
Nieprzeczytane 24-07-2009, 22:42
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

A moja kocica przyprowadziła swój przychówek, cztery kociaki.
Jak będzie okazja to zrobię im rodzinny portret.
  #182  
Nieprzeczytane 25-07-2009, 01:01
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

kochalam,ale przestaję
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #183  
Nieprzeczytane 25-07-2009, 01:19
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
kochalam,ale przestaję



Dlaczego???? Miau

__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
  #184  
Nieprzeczytane 25-07-2009, 01:32
beza beza jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: łódzkie
Posty: 82
Domyślnie kochane z charakterem

Uwielbiam koty!
kiedys (czemu sie dziwie i nie wiem dlaczego) miałam gdzies w swiadomosci .....zakodowana opinie. ze ....KOTY to wredne podstepne stworzenia i wiele innych zasłyszanych opowiesci, histporyjek ...generalnie strasznych bzdur , które miały niby byc prawdziwą-prawda o KOTACH......

po tych opowiesciach i licznych bzdurach ktore ciagle kiedys .....gdzies obijały mi sie o uszy.....tych zwierzaczków BAŁAM sie .....bo wredne ....bo grozne....bo niebezpieczne.......bo smierdzi w domu jak sie je ma ....i inne takie tam straszne bzdury

ale

nadszedł dzien kiedy niezapowiedzianym gosciem w moim domu był ......KOT
a własciwie kotka, która przybyła pod moj dach i była podarunkiem ......
....pierwsza moja reakcja była oczywista i był to okrzyk zachwytu
pieszczotliwe reakcjie memłanie zdrobniałymi słowkami ...och.....jakie sielczne malenstwo i takie tam tili tili.....

ale druga ....

pojawił sie lęk ...
o rany jak mam tą drobinke weziąc na rece ....
a za chwile kolejna obawa, ze to malenstwo wielkosci dłoni zaraz odgyzie mi przełyk a jak nie teraz odgryzie z racji niezdarnosci to zrobi to b.szybko bo przeciez urosnie i bedzie "POTWOREM"....

oczywiscie ten durnowaty MYSLI i lek ..... trwały chwile ,
prezent czyli KOT-ka został w domu i jak za dotknieciem czarodziejskiej.....
"potwoirek mały"pokochany został przez wszystkich domowników

kot uczył nas.... a my kota .........
i tak oto....kazdy ma swoja role i zadania w tym ludzko-KOCIM stadzie !

dzis nie wyobrazam sobie by w moim domu nie było kotka ....MOJEJ UKOCHANEJ KOTKI staruszki!

UWLELBIAM, KOCHAM KOTY..... to cudowne istoty
a co najwspanialsze, kazdy kot ma swoj fantastyczny charakter i sa strasznie, wyjatkowo, przeogromnie MADRE i sprytne!!!!

Gupkowate legendy i durnowate opowiesci o KOTACH dalej niestety lataja w .....eterze ale...........coz "ludziska" lubia powtarzac bzdury i lubia bajki!

Własnie teraz.. moj czarny cudak spi na moich kolanach z właczonym silniczkiem....
i jak je nie kochac?
nie da sie!
__________________

Ostatnio edytowane przez beza : 25-07-2009 o 02:10.
  #185  
Nieprzeczytane 31-07-2009, 13:55
acha3107 acha3107 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 2
Domyślnie Pomóżcie kotkom

Kochani miłośnicy kotów – pomóżcie mi znaleźć domy dla 6 kotków (mają teraz po ok. 3,5 miesiąca).
Opisywać ich wyglądu nie będę – bo dla osób kochających koty – nie powinno to mieć znaczenia. Wszystkie kotki są prześliczne ( 4 koteczki i 2 kocurki).
Sytuacja wygląda tak, że osoba karmiąca duże i małe kotki znalazła się w szpitalu. Leczenie potrwa długo. Jako blisko spokrewniona z tą osobą przygarnęłam do swojego domu jej domową starą koteczkę.
Natomiast gromadka oswojonych podwórkowych kotów, które moja krewna dokarmiała – mieszka w jej piwnicy, w wielorodzinnym bloku położonym w centrum miasta, i niestety ma wielu przeciwników i prześladowców. A na dodatek nikt, poza mną , teraz nie daje im jedzenia. Do schroniska nie oddam ich, bo jest w nim przepełnienie a krewna obawia się, że tam zgasną. Ja mieszkam w bloku, w dużej odległości od mojej krewnej i sprawia mi wielki kłopot dojeżdżanie codzienne i dokarmianie. Na dodatek mam zaplanowany wyjazd urlopowy od połowy sierpnia.
Błagam Was dobrzy ludzie, są na pewno wśród nas użytkownicy mieszkający w domach z ogródkami. Wystarczyłyby tylko TRZY takie domy, do których mogłyby trafić po DWA kotki. Te małe koty są najważniejsze, bo one sobie nie poradzą ze znalezieniem pożywienia. Te starsze, dwie roczne wysterylizowane już kotki, może przetrwają, a może i one znajdą schronienie pod czyimś dachem?
Proszę o kontakt w tej sprawie na pocztę acha3107@wp.pl
  #186  
Nieprzeczytane 31-07-2009, 23:38
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie


DLA MIŁOŚNICZEK KOTKOW OD MILOŚNICZKI PIESKÓW.
POZDRAWIAM.
  #187  
Nieprzeczytane 31-07-2009, 23:41
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Dlaczego???? Miau

Albowiem nie mam już ani jednego kwiatka ,lampy dwie szlag trafił oraz od czasu do czasu koty mojej córki,którymi się od poł roku opiekuje wyrażają swoją dezaprobatę sikając na moje łóżko -a poza tym jest OK.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #188  
Nieprzeczytane 01-08-2009, 08:30
sarna2's Avatar
sarna2 sarna2 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Jastrzębie Zdrój
Posty: 3 770
Domyślnie

Mam prześliczną kocicę tygryska. Wnuczka dała jej imię szarka.
Znalazłam ją na ogrodzie działkowym. Zmarznięta ,wychudzona , bliska śmierci. Ponieważ nie byłam przygotowana do pobytu kotka w domu, przyniosłam z piaskownicy piasku,do pudełka, jej łapką poruszałam piasek, nie miałam zadnych problemów z sikaniem i kałem. Kocica jest ze mną sześć lat jest wysterylizowana. Poniewaz teraz mieszkam w domku z ogrodem ma istny raj.Skacze po drzewach, wyleguje się w słoneczku.
Wieczorem przychodzi do mnie wskakuje na kolana , przytula główkę do moich nóg i cudownie mruczy.
Jak nie kochać KOTA?
Ona mnie tez kocha, ja to wiem!
  #189  
Nieprzeczytane 22-08-2009, 22:54
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Udało się jednego dzikuska podejść, ale całego stadka razem nie ma na razie szans sfotografować.
Taki ładny, pewnie kocurek.

  #190  
Nieprzeczytane 23-08-2009, 05:32
weronika1 weronika1 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 4 500
Domyślnie

__________________
https://www.youtube.com/watch?v=CQohgMEhp7c
Zmieniając siebie zmieniasz świat.
  #191  
Nieprzeczytane 03-09-2009, 12:56
largetto's Avatar
largetto largetto jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Ojczyzna
Posty: 1 679
Domyślnie

z turystycznej wędrówki

kotka z dworca Ludwikowice Kłodzkie.....tak samo senna jak dworzec, na którym nie zatrzymują się pociągi.....



__________________



\"Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety\"
Beethoven


  #192  
Nieprzeczytane 03-09-2009, 20:09
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Proszę co oznacza sen,w moim ieszkaniu snil mi się glodny kotek,ktory oczekiwal jedzonka ja nie moglam nic zanlezc pusta lodówka,a pózniej przyszly 4-ry kolorowe piękne kotki i polozyly się na tapcznie, lasily sie do mnie ja je glakalam nie wiedząc czy który mnie nie ugryzie.Ja wlasnie jestem milosniczką kotkow,ktore od dziecka mialam teraz nie mam warunkow miec kotka.
__________________
  #193  
Nieprzeczytane 03-09-2009, 21:05
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Ja ! Kocham wszystkie.Posiadam 10.

ps.załapuję się na wszystkie wątki o zwierzakach,bo mam także psy i konia.Wszystko to uciekło spod łopaty i...noża rzeźniczego.
Dzięki tym psom, kotom i koniowi, zaczynam inaczej Ciebie postrzegać. Pozdrawiam
__________________
  #194  
Nieprzeczytane 11-09-2009, 20:00
Rozia's Avatar
Rozia Rozia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1 329
Domyślnie

Znowu sie udalo! Ona ma 12 lat,przeszla wszystkie choroby,ktore inny kot by nie przezyl,ona ciagle sie kociej kostusze wymyka! Dzisiaj znow sie udalo! Kocham ja za to!
  #195  
Nieprzeczytane 11-09-2009, 20:19
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 014
Domyślnie

Cytat:
Napisał zen
Dzięki tym psom, kotom i koniowi, zaczynam inaczej Ciebie postrzegać. Pozdrawiam

Dziękuję za pozdrowienia.
Ale............w krótkim odstępie czasu straciłam 2 koty.
Aż się serce kroi. Tyle walki i na nic.
Ponieważ natura próżni ( u mnie ) nie znosi, doszły 3 sztuki. Na razie tylko na stołówkę.
  #196  
Nieprzeczytane 11-09-2009, 23:03
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

A czy można nie kochać kotów ?
Ja mam kotkę odratowaną,ze schroniska.Moja córka miała 3 kotki do wczoraj.Niestety,po długiej walce o życie najmniejszy- odszedł,nie udało się go uratować.Bardzo to przeżywa,a my razem z Nią.
Miałam też psa ze schroniska, który dożył 18 lat...jeża odratowanego,
gołębie ,papugę,chomiki,świnkę morską i rybki.
Nie rozumiem ludzi, którzy nie kochają zwierząt.
Pozdrawiam miłośników czterech łapek.
PS.zapomniałam o mrówkach faraona...hi,hi,hi.

Ostatnio edytowane przez Uka : 12-09-2009 o 12:49.
  #197  
Nieprzeczytane 12-09-2009, 20:29
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Niedawno był tu gdzies smieszny tekst na temat odrobaczania kota.Własnie mam ten cyrk za soba, i co ?Nie udało sie! O ile z psami nie ma zadnych kłopotów, /bez problemu mozna przemycic tabletke np. w serze/ to niestety kot wyczuje ją wszedzie, próbowałam wstrzyknąc mu strzykawką do pyszczka, efekt? podrapane ręce i nic poza tym.Nie mam juz do tego cierpliwości, chyba sie poddam!
  #198  
Nieprzeczytane 12-09-2009, 21:44
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Są preparaty, którymi kropisz sierść i po kłopocie. Dostępne u weterynarzy.
  #199  
Nieprzeczytane 13-09-2009, 12:23
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Kocurek

  #200  
Nieprzeczytane 13-09-2009, 14:56
Rozia's Avatar
Rozia Rozia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1 329
Domyślnie

Piekny!Widzisz to "M" na czole?Niektorzy mowia - Ze te wlasnie,tygryskowate, matka boska sobie upatrzyla.
Zamknięty Temat

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
milosc kocha sie tylko raz malgos651 Miłość, przyjaźń, związki, samotność 64 09-10-2010 15:52
Proszę o radę..może ktoś wie? Ala-ma-50 Emerytura, renta, ZUS 15 07-01-2009 13:06
Zbieraczom obrazków - moje koty. cz.II jolita Hobby, pasje 505 26-09-2008 22:37
Zbieraczom obrazków. Cz.I - moje koty jolita Hobby, pasje 500 11-06-2008 15:06

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:20.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.