|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Fałsz i obłuda.
Z Sighisohary, z centrum Transsylwanii ta osoba jest. Moja znajoma, która jest skorpionem nad skorpionami. Nie chcę się z nią kontaktować, ale ona nie odpuszcza. Tufta, na dwie strony lepiona, chorągiewka i kurek. Śledzi mnie, na naszym forum mnie odnalazła. Mówi o mnie żle, gdzie popadnie. Wszystko dlatego, ze jej kiedyś, nieszczęsna, zaufałam...
Jak się pozbyć skorpiona?
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć... |
#2
|
||||
|
||||
Mocno szerokim obcasem przydeptać i rozgnieść .I po skorpionie.pozdrawiam.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach." /maja59- senior/ |
#3
|
|||
|
|||
Rzucasz hasło: pomożecie?
POMOŻEMY Daj na nią namiary. Transylwania kojarzy mi się zupełnie z czym innym. |
#4
|
||||
|
||||
Cytat:
Ona z popiółow powstaje i dobrze się ma. Takiego ścierwa nie uniszczysz obcasem. Żarło znajduje na cudzej słabości. I ma się za królową świata. Każdą swoją klęskę obraca w sukces, przyprawiając innych o łzy. Namiary, kufa? Żeby Cię pożarła? Za bardzo Cię kocham.
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć... |
#5
|
||||
|
||||
Jeśli taka niezniszczalna..to tylko pozostaje "olać' jak mówią małolaty.Szkoda zdrowia,aczkolwiek rozumiem Twoje uczucia i bardzo współczuję.
|
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
Walkirio,Kufa taki wojowniczy nie jest.. Jak przychodzi co do czego,to mu się komputer muli.Co zresztą dobrze świadczy o jego pacyfistycznym usposobieniu.. Ps.Ja też mam ''fankę '' ,niestety. I zachodzę w głowę : dlaczego ? |
#7
|
||||
|
||||
Jesuuuuuuuuu
ja też jestem skorpionicą , Walkiria trzeba poprostu olewać skorpionicę. Ja też mam śledzących mnie w internecie i kicham na to. Psy szczekają karawana idzie dalej.
|
#8
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#9
|
||||
|
||||
A mnie wsio ryba kto jest kto,byle by był fajnym i miłym człowiekiemZnak zodiaku nie ma tu absolutnie zadnego znaczenia.Pozdrawiam cieplutko ze sztormowego Gdańska.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach." /maja59- senior/ |
#10
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#11
|
|||
|
|||
Cytat:
2.Lila, masz szczęście, że jest okres ochronny na Lwy. 3. ostatnio tak mi się bydle zmuliło, że nie mogłem się wylogować i dwie doby "byłem' na forum, mimo tego, że faktycznie byłem dość daleko od kompa. 4. sama w innym wątku pisałaś, że nie płeć jest ważna, tylko uczucie (dla mnie nie do przyjęcia) i masz tu odpowiedź. Brak poczucia humoru to kalectwo Jedzie kaleka bez nóg na wózku, obok biegnie facet i mówi: - Co? Pobiegałoby się? Kaleka zdenerwowany pojechał do komisariatu i skarży się policjantowi, a ten na to: - Trzeba było kopnąć go w dupę! Bezsilny pojechał do domu i skarży się żonie, a ona: - Nie przejmuj się, zaraz zrobię ci kawę. Ona szybko postawi cię na nogi... Kaleka trzasnął drzwiami i.... ...pojechał do kościoła. Zwierzył się księdzu a ten: - Należy wybaczać grzechy, synu. Teraz uklęknij, to się pomodlimy. Ostatnio edytowane przez kufa86 : 25-01-2008 o 15:42. |
#12
|
|||
|
|||
Któregoś ranka Królik postanowił zrobić coś, czego jeszcze żadne zwierzątko przed nim nie próbowało: obalić władzę.
W tym celu skaptował sobie do pomocy dwóch zakapiorów - niedźwiedzia oraz dzika - i poprowadził do rezydencji Lwa. Drzwi leśnego pałacu otworzyły się z hukiem, a Królik wszedł do sali tronowej i hardo zadarłszy łepek zakrzyknął: - Słuchaj no, Lew! Od dzisiaj ja jestem władcą lasu, kapujesz? W sali wybuchła wrzawa - dworzanie pękali ze śmiechu mało nie popuszczając w gacie. Lew powoli, z ociąganiem podniósł się z tronu, podszedł do Królika i ironicznie uśmiechając się rzekł: - Taaaak? A powiedz no mi, malutki, umiesz tak? I prostując swe ciało na całą wysokość nabrał powietrza, a potem ryknął potężnie aż na drugim końcu lasu pospadały igły z sosen a mieszkańcy zamarli w przerażeniu. Spojrzał z litością na Królika... - No i co, umiesz? Królik przygładził zmierzwione podmuchem futerko i odparł: - Nieee.... ale... umiem TAK!! I w mgnieniu oka znalazł się za plecami Lwa, wczepił łapkami w kudłate futro i zrobił to, co króliki potrafią najlepiej... Zanim ktokolwiek zdążył zareagować już znowu stał przed Lwem i szyderczo spoglądał mu w twarz. Na sali zapadła głucha cisza. - Jak już powiedziałem - przerwał milczenie Królik - od dzisiaj ja jestem nowym królem... - Ale... - cichutkim falsecikiem odezwał się Lew - ja mogę być królową, dobra? Mogę?!! |
#13
|
||||
|
||||
A co króliki potrafią najlepiej ? Bo poza bobkami ,nic mi na myśl nie przychodzi ?
|
#14
|
||||
|
||||
Cytat:
Jasne. Ja nie o znaku zodiaku, ja o charakterze prawiłam. Taki tam kolokwializm. Przecież nikt serio nie złości się na psy za to, że inny ktoś nazwał kogoś szczeniakiem lub suką. O policji nie wspomnę...
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć... |
#15
|
||||
|
||||
Walkirio
współczuję brrr aż mi dreszcz przeszedł To musi być koszmarne uczucie A może "wystaw "ją /jego nam Ostrych "piór " ci tu dostatek |
#16
|
||||
|
||||
Widzisz, Sosno, świat jest tak urządzony, ze ten, kto winien, natychmiast rozpoznaje siebie po postawionych zarzutach. Wyobraź sobie, że osoba, o której piszę, w mig zorientowała się, w czym rzecz. "Uderz w stół..." Ja przecież nie podałam żadnych namiarów, a osoba od razu wiedziała, że to ona nią jest. Otrzymałam już nawet groźbę i poważne ostrzeżenie. Cha, cha, cha. POświadcza to, że osoba jest żmiją z zasady i świadomie. To i bardzo dobrze, że mnie sledzi, bo sobie znowu poczyta. A moze i inni poczytają i rozpoznaja, i odpowiednio na to, bo swój honor mają, zareagują.
Uwierz mi, Sosno, ta osoba potrafi wyrzadzić dużo zła, ale nie będę jej prześcigać, wystarczy, że rozpoznała siebie w skąpych informacjach. Wszystkim dziękuję za pomoc i zrozumienie, osoba ta nie wejdzie do Klubu, bo tu jest cicho i przytulnie, a ona kocha zły, północny wiatr.
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć... |
#17
|
||||
|
||||
Walkirio Mario
zignoruj i tyle, niech sobie śledzi jak nie ma nic innego do roboty. Swoją drogą jak dużo niezrównoważonych typów jest na świecie.
|
#18
|
||||
|
||||
Basiu ...ja obracam sie wokół " skorpionic " mama nią była , córka jest, bo się w mamy urodziny urodziła witając ten świat okryty białą kołderką ..tamtego czasu ...Są i były to bardzo rozumne kobiety..mocno stąpające po ziemi , kochające swoje domowe ogniska..
Pozdrawiam poweekendowo cieplutko i słodziutko
__________________
Zosia |
#19
|
||||
|
||||
Mówię raz jeszcze: znam zodiakowe skorpiony, sączące miód wokół. To nie konfiguracja planet, to sposób na życie. Rodzaj kontaktu z innymi. W końcu nie jest dla fizycznej flądry, w snsie "ryba" obrażliwe, jeśli zdzirę gatunku, homo, teoretycznie sapiens, nazwie się jej imieniem. Pisałam o pewnej pani i pisałam niedobrze. Ona się rozpoznała. Zatem jest świadoma swoich zachowań. Należy unikać stresu i szoku, nie powiem zatem, jakie stanowisko pieści, jakie chciałaby pieścić, ale przytomni ludzie nie dopuścili. W ogóle nic więcej nie powiem, chyba, że skorpion mnie do tego zmusi.
Znacie bajkę o skorpionie? Pewnego razu skorpion chciał się przeprawić na drugi brzeg rzeki. Skorpiony, jak wiadomo, nie umieją pływać. Poprosił więc żabę, żeby przeniosła go na swoim grzbiecie. Żaba odparła: - O, nie, mój drogi, dobrze znam was, skorpiony. Skoro tylko staniemy na brzegu, ty mnie użądlisz i, ja umrę. - Nie zrobię tego. Będę ci wdzięczny i na wieki pozostanę twoim obrońcą. Ostatecznie żaba dała się ubłagać. Kiedy tylko wyszła na przeciwległy brzeg, skorpion wyciągnął żądło i strzyknął jadem. -Czemuś to uczynił? - spytała, wydając ostatnie tchnienie, żaba. - BO TAKI JUŻ MAM ZWYCZAJ. O takich skorpionach mówię. Ale myłi się skorpion, sądząc, że zawsze trafiać będzie na żaby. Któregoś pięknego dnia trafi na słonia. Ale, rozzuchwalony i nadmiernie pewien swojej mocy, zlekceważy. I słoń rozdepcze skorpiona, nawet tego nie zauważając, bowiem nie leży w naturze słonia rozdeptywnie czegokokwiek, a jeżeli kto tam nie zuważy, to już trudno. Jeszcze raz dzięki za wsparcie.
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć... |
#20
|
||||
|
||||
Zosieńko -Wodniczko, dzięki za miłe słowa.
Mario - Walkirio, nie zwracaj uwagi i olej zwyczajnie tego potwora, skorpionka dobrze Ci radzi. |