menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #481  
Nieprzeczytane 22-01-2010, 17:57
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

soczku55-Bogdanie
Pozwól, że się wtrącę ale ta dyskusja z artfilką jest biciem piany i zawracaniem Wisły kijem Ty swoje Ona swoje i tak możecie "gadać" bez końca. Może to tylko spowodować niechęć szukających pomocy. W obecnej chwili jest nas tu w KSC co najmniej trzech dotkniętych tą chorobą. Mam na myśli czynnych użytkowników, są jeszcze inni ale jako AA nie mogę ich ujawniać.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #482  
Nieprzeczytane 22-01-2010, 18:18
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
soczku55-Bogdanie
Pozwól, że się wtrącę ale ta dyskusja z artfilką jest biciem piany i zawracaniem Wisły kijem Ty swoje Ona swoje i tak możecie "gadać" bez końca. Może to tylko spowodować niechęć szukających pomocy. W obecnej chwili jest nas tu w KSC co najmniej trzech dotkniętych tą chorobą. Mam na myśli czynnych użytkowników, są jeszcze inni ale jako AA nie mogę ich ujawniać.

Tak Artfilka nie zmieni z pewnoscia swoich pogladow, jednak sadze ,ze z powodu moich pogladow n/t choroby alkoholowej nikt nie zaprzestanie szukania pomocy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #483  
Nieprzeczytane 22-01-2010, 18:28
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Bogdanie
Kiedyś tu baburka napisała takie zdanie

Cytat:
Uzależnienia nikt nie wybiera. Wchodzi się w nie krok po kroku jak w morską głębinę, a potem już nie widać lądu

Ja osobiście w pełni się z tym zgadzam. Dotyczy oczywiście wszystkich uzależnień.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #484  
Nieprzeczytane 22-01-2010, 18:48
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Bogdanie
Kiedyś tu baburka napisała takie zdanie



Ja osobiście w pełni się z tym zgadzam. Dotyczy oczywiście wszystkich uzależnień.

Z cala pewnoscia lepiej stac ma ladzie niz brnac w glebine i zastanawiac sie czy widac jeszcze lad czy juz nie. Madra mysl.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #485  
Nieprzeczytane 25-03-2010, 14:08
Wasz Sklep's Avatar
Wasz Sklep Wasz Sklep jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 8
Post

Ostropest plamisty (łac. Silybum Marianum) - odtruwa i regeneruje wątrobę. Jest rośliną jednoroczną znaną od starożytności. Pisała o nim w Średniowieczu św. Hildegarda. Pochodzi z basenu Morza Śródziemnomorskiego. Rośnie w Europie i Ameryce Północnej.

Swoją popularność zawdzięcza głównie jako lek na dolegliwości wątroby, takie jak:

marskość wątroby,
zwyrodnienie tłuszczowe,
uszkodzenia spowodowane alkoholem, lekami, narkotykami, innymi substancjami toksycznymi,
stany zapalne wątroby i zaburzenia jej czynności,
bóle pęcherzyka żółciowego.
Szczególnie polecany jest w trakcie terapii odwykowej przeciwalkoholowej, usuwając substancje toksyczne odkładające się w organizmie w czasie rekonwalescencji po uszkodzeniach wątroby spowodowanych czynnikami toksycznymi takimi jak:

długotrwałe kuracje antybiotykowe,
nadużywanie alkoholu,
chemioterapia,
zatrucia grzybami,
leczeniu cukrzycy,
wirusowym zapaleniu wątroby typu C,
kamicy żółciowej (profilaktycznie i leczniczo),
stanach zapalnych skóry,
leczeniu łuszczycy.
Pomaga również przy krwawieniach z nosa i narządów wewnętrznych, zaburzeniach trawiennych, niedokwaśności soku żołądkowego, braku łaknienia, wzdęciach, przy odbijaniu się, obniżonym ciśnieniu krwi i chorobie lokomocyjnej. Wspomaga bardzo skutecznie leczenie w trakcie terapii odwykowych, przeciwalkoholowych.

Ostropest używany profilaktycznie chroni zdrowe komórki wątroby i nerek przed zniszczeniem, stłuszczeniem i toksynami. Używany jest również w kosmetyce. Regeneruje skórę, reguluje nawilżanie skóry.

Sposób użycia: można gryźć całe nasiona, albo zmielone dodawać do zimnych i gorących potraw: sałatek, zup, czy musli w ilości 1 łyżeczki dziennie. Nasiona ostropestu można używać długotrwale. Korzystnych efektów należy oczekiwać po minimum dwu tygodniach systematycznego stosowania.

Dlaczego warto stosowac ostropest?

W ciągu ostatnich 20 lat badania prowadzone przez naukowców na calym świecie potwierdziły niezwykłą skutecznośc ostropestu plamistego w leczeniu wątroby. Wyciąg z ostropestu chroni i regeneruje wątrobę uszkodzoną w wyniku skażeń toksynami, skutków dlugotrwalego stosowania leków, nadużywania alkoholu, chemioterapii, wirusowego zapalenia wątroby czy zatrucia grzybami.

Właściwa praca wątroby warunkuje prawidłowe funkcjonowanie organizmu, a od jej sprawności uzależnionych jest ponad 5 tysięcy funkcji życiowych i ponad 500 procesów chemicznych, zachodzących wewnątrz ludzkiego ciała. Wątroba usuwa również z organizmu szkodliwe toksyny. Jest to ważny powód dla którego, warto już dziś zadbać o zdrowie swojej wątroby.

Na czym polega działanie ostropestu?

Wyciąg z nasion ostropestu plamistego (łac. Silybum marianum) stabilizuje błony komórkowe hepacytów i stymuluję syntezę białek, przy jednoczesnym przyśpieszaniu procesu regeracji uszkodzonych tkanek wątroby i zdolności formowania nowych komórek. Nasiona ostropestu zawierają bioflawonaidy znane jako Sylimariny. Wyciąg z ostropestu plamistego chorni komórki wątroby blokując przenikanie szkodliwych toksyn i pomaga usunąć te toksyny z komórek wątrobowych.

Podobnie jak inne bioflawonaidy, Sylimaryna jest silnym przeciwutleniaczem. Oprócz działania ochronnego wzmacnia również syntezę białek i przyśpiesza proces regeneracji uszkodzonych komórek. Te właściwości ostropestu wykorzystywane są szczególnie w leczeniu przewlekłego zapalenia, usuwania zalegających i toksycznych złogów tłuszczu oraz marskości wątroby spowodowanej m.in. nadużywaniem alkoholu.

Stosowanie ostropestu plamistego już we wstępnej fazie leczenia osłabionej wątroby przynosi najlepsze rezultaty. Z przeprowadzonych analiz wynika, iż preparaty z ostropestu są przeciwutleniaczami silniejszymi od witaminy E, chroniącymi nie tylko wątrobę, ale i cały organizm (zwłaszcza mózg!) przed atakiem wolnych rodników tlenowych.

Niezastąpiony w leczeniu wątroby - ostropest plamisty

Roślinę leczniczą roku wybierają od 14 lat firmy należące do jednego z zagranicznych holdingów, który prowadzi działalność m.in. w Klęce. O wyborze decyduje zawsze stopień zainteresowania daną rośliną ośrodków badawczych w Polsce i na świecie oraz stopień nadziei na jej skuteczność w leczeniu chorób.

"Dopiero w średniowieczu ostropest stał się jedną z ważniejszych roślin leczniczych. Otrzymał wtedy nazwę oset Najświętszej Marii Panny, bo - jak głosiła legenda - w czasie karmienia Dzieciątka Jezus kilka kropli mleka spadło na liście wielce pożytecznego ostu i pozostawiło na nich mlecznobiałe plamy" - powiedział PAP prezes Polskiego Komitetu Zielarskiego, dr Jerzy Jambor.

Dodał, że w dawnych czasach ostropest był też uprawiany jako warzywo. Jego koszyczki kwiatowe były namiastką karczocha, młode liście przyrządzano jako szpinak, a korzenie po ugotowaniu przypominały salsefię (kozióród parolistny). Ostropest często opisywany jest jako "okazały oset", gdyż osiąga wysokość do 1,6 m. Jest typową rośliną basenu Morza Śródziemnego, ale został zawleczony i rośnie w Europie Środkowej, Ameryce i Australii.

W zielarstwie używa się tylko owocu ostropestu i wyłącznie z upraw. Są to dojrzałe, pozbawione puchu kielichowego owoce, które zawierają zwykle około 3 proc. sylimaryny, wykazującej działanie antyhepatoksyczne. "Chronią komórki wątrobowe przed hepatotoksycznym działaniem czynników chemicznych, bakteryjnych i wirusowych. Związki te uszczelniają błony komórkowe wątroby, utrudniając przenikanie toksyn" - wyjaśnił Jambor.

Według niego, preparaty lecznicze z ostropestu stosowane są w różnego rodzaju uszkodzeniach wątroby, powstałych m.in. w wyniku ostrych i przewlekłych zatruć oraz w ostrym wirusowym zapaleniu, a także w stłuszczeniu i marskości tego organu. Potrafi nawet pomóc w przypadkach zatrucia muchomorem sromotnikowym - podany do 48 godzin po zjedzeniu tego grzyba może zapobiec zatruciu jego toksynami. Zmniejsza też poziom cholesterolu całkowitego, a także funkcji LDL.

15 sierpnia jest w Klęce wielkim świętem mieszkańców, pracowników firm zielarskich i gości zagranicznych. Przed wojną sezon zbioru ziół rozpoczynał się po dniu św. Jana Chrzciciela (24 czerwca), a kończył - w dniu Matki Boskiej Zielnej (15 sierpnia). Najważniejsze w ówczesnym lecznictwie zioła zbierano w tym właśnie okresie i dopiero od momentu poświęcenia można było je stosować dla celów leczniczych.

Pewne zioła stosowane od stuleci straciły dziś swoje dawne znaczenie w medycynie (ruta zwyczajna, chaber bławatek, biedrzeniec mniejszy), ale nadal wiele z nich należy do podstawowych roślin leczniczych. Chętnie używany jest przeciwzapalny rumianek, skuteczna w zaburzeniach trawiennych mięta, przeciwdepresyjny dziurawiec, uspokajająca melisa, czy działająca ściągająco i przeciwpotnie szałwia - mówi Jambor.

zrodlo: money.pl
Odpowiedź z Cytowaniem
  #486  
Nieprzeczytane 27-04-2010, 15:09
anza80 anza80 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Obora
Posty: 1
Post

WITAM!
JAK POMÓC BRATU?
NIE BIJE RODZINY, NIE JEST AGRESYWNY, ZWYCZAJNIE OD ŻYCIA CHCE TYLKO TYLE ABY MÓGŁ SIĘ NAPIĆ.
GROZI MU ZWOLNIENIE Z PRACY. ŻONA "OBŁOŻYŁA" SIĘ DWULETNIĄ CÓRECZKĄ I ŻĄDA ABYŚMY TO MY (JA JAKO SIOSTRA I MOJA MAMA) ZROBIŁY COŚ W TYM KIERUNKU.
BRAT WIE, ŻE MA PROBLEM ALE NIE POTRAFI GO NAZWAĆ. BRATOWA GROZI ROZWODEM, A IM ONA WIĘCEJ GROZI TYM ON WIĘCEJ PIJE.
ZALEŻY MI, ŻEBY JAKOŚ MU POMÓC. BRAT CIĄGLE CZUJE SIĘ ZMĘCZONY. CHOROBA ALKOHOLOWA JEST W TAKIM STADIUM, ŻE PO WYPICIU 4-5 PIW NIE WIDAĆ RÓŻNICY W ZACHOWANIU, TYLKO RĘCE JUŻ SIĘ NIE TRZĘSĄ.
O WIZYCIE W PORADNI CZY U SPECJALISTY NIE CHCE SŁYSZEĆ, KAŻDA PRÓBA ROZMOWY NA TEN TEMAT KOŃCZY SIĘ TRZAŚNIĘCIEM DRZWIAMI I WYPICIEM KOLEJNEGO PIWA.
CZY SĄ JAKIEŚ SZANSE ABYM TO JA MOGŁA MU POMÓC? POZDRAWIAM I CZEKAM
Odpowiedź z Cytowaniem
  #487  
Nieprzeczytane 24-10-2010, 21:44
pawellll72's Avatar
pawellll72 pawellll72 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Olsztyn
Posty: 14
Domyślnie

Nie piję od 3tygodni.Czuję się dobrze,unikam sytuacji,gdzie występuje alkohol,odmawiam wypicia.Gdzieś jednak w podświadomości pamiętam przyjemny smak chłodnego piwa.Wiem też,że jeśli wypiję,to wpadnę w ciąg,który tak mnie powali,że nie prędko bym przestał.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #488  
Nieprzeczytane 25-10-2010, 06:26
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał pawellll72
Nie piję od 3tygodni.Czuję się dobrze,unikam sytuacji,gdzie występuje alkohol,odmawiam wypicia.Gdzieś jednak w podświadomości pamiętam przyjemny smak chłodnego piwa.Wiem też,że jeśli wypiję,to wpadnę w ciąg,który tak mnie powali,że nie prędko bym przestał.
Gratuluje trzech trzeźwych tygodni. Początki są bardzo trudne. smak zimnego piwa długo ciągnął się za mną. Wytrwania w drodze ku trzeźwości
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #489  
Nieprzeczytane 10-12-2010, 10:17
Opcja Opcja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Dec 2010
Posty: 345
Domyślnie

Jeśli jest chęć i motywacja do zaprzestania picia to z pewnością się to uda.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #490  
Nieprzeczytane 10-12-2010, 16:33
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Opcja
Jeśli jest chęć i motywacja do zaprzestania picia to z pewnością się to uda.
Po pierwsze chęć, motywacja też, ale przestać pic alkoholikowi to już nie takie proste. To jest ciężki bój i często z porażką.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #491  
Nieprzeczytane 11-12-2010, 18:22
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Uśmiech trzymam kciuki

Cytat:
Napisał pawellll72
Nie piję od 3tygodni.Czuję się dobrze,unikam sytuacji,gdzie występuje alkohol,odmawiam wypicia.Gdzieś jednak w podświadomości pamiętam przyjemny smak chłodnego piwa.Wiem też,że jeśli wypiję,to wpadnę w ciąg,który tak mnie powali,że nie prędko bym przestał.
gdy nie daj Boze zechcesz sie napić DAJ sobie 10 minut i próbuj odwrócić myśli od chęci napicia sie,Potem znowu 10 minut i tak minie cały dzien.Pomału 3 tygodnie to też coś.ja też zaczynałam nie pić od jednej godziny ,
dnia ,tygodnia i tak minęły lata jak nie piję,Trzeba próbować.Wszystkich z mojej "branży" pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #492  
Nieprzeczytane 11-12-2010, 18:45
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie Nie ma Silnej woli.JEST TYLKO WOLNA WOLA

Cytat:
Napisał artfilka
Wola - wola jest efektem zgodności w związku...z tym co się chce.
i tak: organizm chce czegoś co wiesz, że nie wolno ci... i co?
nie ma zgodności z tym co organizm chce a ty mu wzbraniasz (konflikt) więc i nie ma woli.
Dużo pracy potrzeba i wysiłku aby wola się w ogóle się pojawiła.

Jest bzdurą twierdzenie, że istnieje silna wola..czegoś takiego nie ma. Jest wola albo jej nie ma bo ona pojawia się i przejawia tylko w zgodności z tym co czujesz i myślisz.
i dlatego uważam że konsekwencja wyboru ma w tym przypadku ma większe zastosowanie w wytrwaniu bez ALKOHOLU.
Tu się zgadzam.
Nie ma silnej woli ,proszę nie robić wody z mózgu.Człowiek w życie musi tylko umrzeć resztę chce albo nie chce.Ma wybór,nawet do ubikacji nie musi isc bo może zrobić pod siebie-ma wybór.Tak jest ze z innymi sprawami-Chcę albo nie chcę A ja chce nie pić i nie piję i dobrze sie mam .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #493  
Nieprzeczytane 11-12-2010, 20:41
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

[quote=Jaga_13]gdy nie daj Boze zechcesz sie napić DAJ sobie 10 minut i próbuj odwrócić myśli od chęci napicia sie,Potem znowu 10 minut i tak minie cały dzien.Pomału 3 tygodnie to też coś.ja też zaczynałam nie pić od jednej godziny ,
dnia ,tygodnia i tak minęły lata jak nie piję,Trzeba próbować.Wszystkich z mojej "branży" pozdrawiam serdecznie.[/QUOT

Ja pisze jako rzec mozna weteran zarowno w piciu jak i trzwieniu. Znam doskonale te maendry zycia nascone alkoholem jak rowniez doznaje radosci zycia z powodu trzezwosci.Ja doceniam kazdego kto podjal decyzje o zaprzestaniu picia bo przeciez kazdy od czegos musi zaczac,doceniam kazdy dzien trzezwosci , jednakze nie radzil bym sie zachlystywac sukcesem bo zawsze jest za wczesnie swiecic triumf.Osobiscie rzadko chodze na mitingi bo zdarzaja sie wypowiedzi , ktore potrafia wyprowadzac sluchaczy z rownowagi. Zabiera ktos glos, twierdzi ,ze nie pije kilka tygodni a tak naprawde to tylko twierdzi ,ze nie pije i juz nazywa sie wybrancem Boga i zaczyna dawac dowody pogardy dla alkoholikow.Niestety mityng ma to do siebie ,ze nie komentuje sie wypowiedzi stad tez kazdy moze sie wypowiadac nawet bez sensu bez obaw ,ze zostanie skrytykowany. Kazda inicjatywe nie picia pochwalam ale radzil bym zachowywac dalekoidaca ostroznosc z sukcesem.Nie tylko ja mialem nawroty choroby alkoholowej i wiem co pisze.Kolejna sprawa na ktora chce zwrocic uwage to oglaszanie na mitingach kolejnych lat trzezwosci. Ja rozumiem ,ze sa osoaby , ktorym takie ogloszenie sukcesu sprawia satysfakcje i motywuje do daleszego trwania w trzezwosci , ale sa rowniez osoby naduzywwajace zaufania kolegow bo otrzymuja brawa za kolejny rok trzezwosci a przeciez tak nie jest oczywiscie sa to epizody z mitingow bo zdecydowana wiekszosc mowi prawde.Poniewaz widze tu osoby , ktore duza zawdzieczaja terapii odwykowej ( ja tez do tej grupy naleze)i wiem ,ze mozna wyjsc z nalogu ale trzeba tej chorobie stawiac czola z determinacja rowna tej z jaka stawia sie czola smiercionosnym choroba inaczej strata czasu. Bylem na terapii i wiem ,ze sa tacy ludzie , ktorym sie udaje, ale sa tez i tacy co koncza terapie, uczszczaja na mitingi .ale z cala pewnoscia z innych powodow niz chec zaprzestania picia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #494  
Nieprzeczytane 12-12-2010, 10:24
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Zgadzam się z Tobą Soczku.Ale na to jaki ktos jest nie mamy wpływu i na to co mówi.Mamy wpływ tak naprawdę tylko na swoje myślenie>ja też jestem po terapii też miałam nawroty choroby też chodziłam na mityngi i też znam te problemy o których piszesz.Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #495  
Nieprzeczytane 18-02-2011, 19:56
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Cytat:
Napisał anza80
WITAM!
JAK POMÓC BRATU?
NIE BIJE RODZINY, NIE JEST AGRESYWNY, ZWYCZAJNIE OD ŻYCIA CHCE TYLKO TYLE ABY MÓGŁ SIĘ NAPIĆ.
GROZI MU ZWOLNIENIE Z PRACY. ŻONA "OBŁOŻYŁA" SIĘ DWULETNIĄ CÓRECZKĄ I ŻĄDA ABYŚMY TO MY (JA JAKO SIOSTRA I MOJA MAMA) ZROBIŁY COŚ W TYM KIERUNKU.
BRAT WIE, ŻE MA PROBLEM ALE NIE POTRAFI GO NAZWAĆ. BRATOWA GROZI ROZWODEM, A IM ONA WIĘCEJ GROZI TYM ON WIĘCEJ PIJE.
ZALEŻY MI, ŻEBY JAKOŚ MU POMÓC. BRAT CIĄGLE CZUJE SIĘ ZMĘCZONY. CHOROBA ALKOHOLOWA JEST W TAKIM STADIUM, ŻE PO WYPICIU 4-5 PIW NIE WIDAĆ RÓŻNICY W ZACHOWANIU, TYLKO RĘCE JUŻ SIĘ NIE TRZĘSĄ.
O WIZYCIE W PORADNI CZY U SPECJALISTY NIE CHCE SŁYSZEĆ, KAŻDA PRÓBA ROZMOWY NA TEN TEMAT KOŃCZY SIĘ TRZAŚNIĘCIEM DRZWIAMI I WYPICIEM KOLEJNEGO PIWA.
CZY SĄ JAKIEŚ SZANSE ABYM TO JA MOGŁA MU POMÓC? POZDRAWIAM I CZEKAM
Wysłałam Ci wiadomośc na priv,ale nie chcesz lub nie możesz odebrac.No cóz szkoda.pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #496  
Nieprzeczytane 15-08-2011, 18:14
~gość: 213.158.197.xxx's Avatar
~gość: 213.158.197.xxx
 
Posty: n/a
Post

mam problem z synem i synową mają trójkę dzieci są agresywni codziennie piani co zrobić na leczenie nie chcą iść a dzieci patrzą i są bite i nie raz głodne zaniedbane nie wiem co z tym zrobić prosby i grośby nie pomagają
Odpowiedź z Cytowaniem
  #497  
Nieprzeczytane 15-08-2011, 18:16
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

http://www.niebieskalinia.pl/pages.php?assign=online
Pisz, monituj, zgłaszaj.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #498  
Nieprzeczytane 29-12-2011, 14:50
pawellll72's Avatar
pawellll72 pawellll72 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Olsztyn
Posty: 14
Domyślnie

Wytrzymuję bez picia 15miesięcy.Nie chwalę się,daję radę.Zanim przestałem,trudno mi było wyobrazić sobie różne sytuacje bez alkoholu.Nie korzystałem ze spotkań AA,ani terapii.Kiedyś były te pierwsze godziny,dni,tygodnie,miesiące.Chociaż mam depresję,nerwicę i różne problemy życiowe,to alkohol byłby jeszcze jednym dodatkowym ciężkim problemem,a to mi nie jest potrzebne.Dziękuję wszystkim za wsparcie w trudnych chwilach i życzę zdrowia i dużo radości w nadchodzącym nowym roku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #499  
Nieprzeczytane 29-12-2011, 16:07
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Cytat:
Napisał pawellll72
Wytrzymuję bez picia 15miesięcy.Nie chwalę się,daję radę.Zanim przestałem,trudno mi było wyobrazić sobie różne sytuacje bez alkoholu.Nie korzystałem ze spotkań AA,ani terapii.Kiedyś były te pierwsze godziny,dni,tygodnie,miesiące.Chociaż mam depresję,nerwicę i różne problemy życiowe,to alkohol byłby jeszcze jednym dodatkowym ciężkim problemem,a to mi nie jest potrzebne.Dziękuję wszystkim za wsparcie w trudnych chwilach i życzę zdrowia i dużo radości w nadchodzącym nowym roku.
Super Paweł.Tak trzymaj,ja mimo nieszczesć,które mnie spotkały nie pije nadal/zaczał sie 10 rok mojej drogi trzezwienia.Pozdrawiam Cie z całego serca i dbaj o siebie bo tak naprawdę to tylko siebie mamy na tym świecie i od siebie nie uciekniemy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #500  
Nieprzeczytane 30-12-2011, 07:43
Baśka13's Avatar
Baśka13 Baśka13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 4 417
OK

Powodzenia i wytrwałości w trzeźwości i trzeźwieniu.Trudna bardzo to droga,ale warto nią dążyć!
Wszystkiego dobrego w nadchodzącym 2012 roku!!!
__________________
"Osiąga się triumf przez zwalczanie trudności"(W.Hugo)


Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
alkoholizm kobiet jaras Uzależnienia 90 11-01-2019 11:25
alkoholizm, czy da się z tym żyć? jaras Uzależnienia 512 02-06-2009 07:09

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:50.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.