Apel i Prośba

[Baśka13]

O,matko i córko!
Czy za mało ta Dziewczyna przeszła?

[babciela]

mogę, prosze o konto

[B.Sz]

pomogę
proszę o nr konta

[Bogda501]

A jak tam u Ostatków... Idzie na lepsze czy możemy sobie nagwizdać..?
Określenie "na lepsze', dotyczy działań gminy a nie pogody...

[Kundzia]

A ja chciałam serdecznie podziękować za pamięć i pomoc.Nie spodziewałam się jej ani tym bardziej nie oczekiwałam na nią ,tym bardziej jest mi miło.Staram się radzić jak tylko mogę sama,bo wiem,że kazdemu trudno.
I małe sprostowanie,nie był to wylew ale udar niedokrwienny spowodowany zatkaniem i uszkodzeniem żył po chemii.Początkowo zlekceważono objawy ,ale nieustępliwośc lekarki rodzinnej i badania które zleciła (tomografia i rezonans) potwierdziły jej przypuszczenia.Czuję się coraz lepiej ,już samodzielnie chodzę,niedowład rąk staram sie sama rechabilitować między innymi wyplatając wiklinę,Rehabilitację będe miała dopiero końcem maja,pewnie do tego czasu już sama wyjde z tego.
Raka też nie udało mi sie jeszcze pokonać ale jak narazie wstrzymano rozwój przerzutów.A to i tak dużo.

[hania.m]

Staram się radzić jak tylko mogę sama,bo wiem,że kazdemu trudno.

Dokładnie! każdemu trudno..
też się zmagam z taką chorobą,wydając sporo i na leki i na prywatne rehabilitacje.
ale to mój problem..

Napisał hania.m

Dokładnie! każdemu trudno..
też się zmagam z taką chorobą,wydając sporo i na leki i na prywatne rehabilitacje.
ale to mój problem..

Haniu, na forum jest wielu ludzi wrażliwego serca i chętnych do pomocy. Nawet skromna pomoc jest ważna i warta wiele. Może zechcesz podać mi swoje namiary to ja podam je dalej. Nie tak dawno stanęłaś w pierwszym szeregu anonimowych darczyńców wspierających moją przyjaciółkę ostatka. Nigdy tego nie zapomnę, nie zapomnę o żadnym darczyńcy, macie we mnie przyjaciółkę na zawsze. Za gorące serca i wsparcie w nieszczęściu każdy otrzyma swoją nagrodę jak przyjedzie na to czas. A na razie czas dla seniorów z forum.
Przesyłam Ci buziaczki i życzenia zdrowia

[babciela]

Kundziu- przydaloby się badanie angio- TK- to badanie tt wewnątzmózgowych. Sciskam Cię mocno- babciela

Napisał Bogda501

A jak tam u Ostatków... Idzie na lepsze czy możemy sobie nagwizdać..?
Określenie "na lepsze', dotyczy działań gminy a nie pogody...

Tosia jest bardzo zmęczona, bolą chore łapy ale bardziej boli obojętność władz, tym razem starostwa. Prosiła z Małżem o podarowanie paru wycinanych przy drodze gminnej drzew na potrzeby odbudowy i do dzisiaj nie ma żadnej odpowiedzi. Znieczulica ludzka nie ma granic
Płacząc sprząta pogorzelisko. Mogę tylko jedno powiedzieć, bardzo się o Nią, o Nich martwię, tak jak my wszyscy. Co się w Polsce dzieje, czy ktoś wie?

[hania.m]

Napisał koala

Haniu, na forum jest wielu ludzi wrażliwego serca i chętnych do pomocy. Nawet skromna pomoc jest ważna i warta wiele. Może zechcesz podać mi swoje namiary to ja podam je dalej. Nie tak dawno stanęłaś w pierwszym szeregu anonimowych darczyńców wspierających moją przyjaciółkę ostatka. Nigdy tego nie zapomnę, nie zapomnę o żadnym darczyńcy, macie we mnie przyjaciółkę na zawsze. Za gorące serca i wsparcie w nieszczęściu każdy otrzyma swoją nagrodę jak przyjedzie na to czas. A na razie czas dla seniorów z forum.
Przesyłam Ci buziaczki i życzenia zdrowia

Koalo bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa do mnie skierowane,




tym się kieruję całe życie,
i zawsze pomagam tym którzy są w trudniejszej sytuacji ode mnie..
a ja -wolę dawać niż brać...
Za pomoc na prawdę dziękuję...nie dlatego napisałam
nawet nie śmiałabym nikogo prosić o finansowe wsparcie, bo tak jak napisałam każdemu jest trudno.

ps-a Tosi trzeba było pomóc, bo nie wyobrażam sobie inaczej,w tej ogromnej tragedii-
tym bardziej że miałam możliwość pojechania do niej.-moja pomoc to kropla w morzu potrzeb..

Jesteś dzielną Dziewczynką Haniu

[hania.m]

[estella]

Ręce opadają ! Nawet z wyciętym drzewem jest problem !?
A powiedzcie, proszę, czy ktoś otrzymał jakąkolwiek odpowiedź na mail czy telefon ?
Ja wysłałam kilka maili do różnych adresatów. I nic ! Groch
o ścianę ! Jedyny efekt, to wizyta towarzyska u Tosi pani radnej.
Czy to nie czas, żeby zwrócić się do mediów ? Wybrałabym jakiś wojewódzki dziennik. Oczywiście jeśli Tosia wyrazi zgodę.

[bogda]

Ja wysłałam kilka maili do różnych adresatów. I nic ! Groch

Mnie też nie raczyli odpowiedzieć, wszystko mają w doopie.
Też pomyślałam o mediach, ale Tosia musi się zgodzić.
Boże jak Im jest ciężko, właściwie to zostali tam sami z tym problemem.

[elizka]

Pozdrawiam Cię Kundziu.
Jestem z Tobą.

[ostatek]

Przepraszam, że ja tak ciągle o sobie... nie powinnam, bo nie wiem czy jestem bardziej zmęczona, czy zniechęcona. Nie mam już sił ani łez. Czuję się jak śmieć i przygłup wyrzucony poza margines. Bezdomność jest straszna. Kloszardem choć policja się zainteresuje... pogorzelec może wykopać norę na środku działki, zdechnąć, zamarznąć i nawet obcy pies nie sprawdzi czy jeszcze żyje. Urzędów nie interesuje nasz los.
Ostatnia wizyta GOPSu miała miejsce 14 stycznia; wizytujący pracownik mógł tylko powtórzyć przełożonym nasze prośby, chyba jeszcze to robi, bo ciągu dalszego nie ma. Światełkiem w tunelu jest POPR, choć może najmniej. Od 12 stycznia czekam na odpowiedź starostwa, miałam nadzieję, że zaistniała pomyłka w nazewnictwie. Odpowiedziałam, bo choć blondynka-m wiem, że drewno budowlane przy drogach nie rośnie. Dziś zaczynam rozumieć, że nie zaistniało nieporozumienie, a zostaliśmy spuszczeni na betonową... topolę.
Za kilka dni korespondencję opublikuję w blogu... jako ciekawostkę przyrodniczą i przestrogę dla następnych proszących, którzy rok przed pożarem powinni złożyć stosowne pisma i przez to zostać ujętymi w planach samorządów.

Porozumienie się meilowe lub telefoniczne z jakimkolwiek urzędem nie jest możliwe; z automatu włącza się 'olewator'. Wizyta i obowiązkowe 'gruch na kolana' są niezbędne. A i tak... emeryt jest kłopotem dzikim. Żyje za długo. I skleroza nie zabrała mu pamięci o godności. Nieładnie, no nieładnie.

Jeśli chodzi o prasę, mam kiepskie doświadczenia. Laurka dla internautów była piękna... tyle, że stanowiła pół prawdy, a połowa prawdy jest całym kłamstwem. W słowach uznania i podziwu dla Was zagubiła się Ustawa i rola samorządów. Bardzo mi pomógł felieton w gazecie mało popularnej, dla fachowców. Mam egzemplarz i czytam... kiedy jest mi najgorzej (kilka razy dziennie). Umiem na pamięć, ale lubię patrzeć na fotę autorki.

Haniu , Kundziu

[Hela1056]

Napisał estella50

A powiedzcie, proszę, czy ktoś otrzymał jakąkolwiek odpowiedź na mail czy telefon ?
Ja wysłałam kilka maili do różnych adresatów. I nic ! Groch
o ścianę !

Otrzymałam dwie odpowiedzi 19 grudnia od sztabu kryzysowego w Lódzi...."zainteresowali sprawą władze gminy Z" i 23 grudnia z PCPR...."byli na miejscu i ocenili sytuację"....pożniej zgodnie z ogólnymi tendencjami sugerowanymi na watku wstrzymałam sie z monitowaniem...

Co robimy dzisiaj............prasa jak wiecie tez juz nagłosniła sprawę........

[Bogda501]

A ja mam nieodparte wrażenie, ze władzom gminy Zadzim jakoś bardzo na rękę jest taka sytuacja.

[hania.m]

Boże! jak można tak spekulować... w obliczu ludzkiego nieszczęścia..
"podły naród" jest wszędzie

[Jadzia P.]

To wszystko jest straszne ....wręcz nieprawdopodobne ...jak można dwoje samotnych, starszych i schorowanych ludzi zostawić na łaskę losu
Gdzie są władze gminne i powiatowe ???? ...gdzie kościół który głosi , że w nieszczęściu należy pomagać ????...gdzie społeczność lokalna, która przechodzi każdego dnia obok pogorzeliska i nie reaguje na nieszczęście ich sąsiadów ????
I to wszystko dzieje się w samym centrum Europy !!!!!