Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Irenna]

Dzień dobry Grażynko,Wiesiu,Małgosiu,Januszu,Krysiu,Gienku!
Pogoda świetna,z przyjemnością sobie trochę połaziłam,
dla kota kupiłam rybę,a dla siebie orzeszki solone,które
kocham...
Muszę zamówić żwirek,bo już się kończy...
Wiesia,i u nas teraz 11 st,ale trochę wietrznie,chyba halny
zabłądził w moje strony...
Małgosiu,też byłam dziś w Lidlu,kupiłam świeżą zieloną sałatę
do obiadu i na kanapki...widziałam okropny bałagan w koszach,
jakby tornado przeszło,chyba coś przyszło
i ludzie porozwalali... czy u Was też tak jest?
Krysiu,u mnie często Vectra robi przerwy w dostawie
internetu,w marcu kończy się umowa i zmieniam operatora...
Gienek,jeszcze trochę i się nauczysz,będziesz pisać nie na dwóch,
a na czterech wątkach...

[Pamira]

No i się rozpadało na całego. A przez moment zdawało się, że będzie świecić słonko.
Dziś mam wyjście - UTW co prawda mży, ale ulewy nie ma, a ja mam pelerynę
Po drodze chyba zajdę w ramach obiadu na flaczki.

[maluna]

Mirka, u nas już po obiedzie, mąż ziemniaki obrał
i starł ugotowane buraczki, a indyk był od wczoraj.
Nie zmęczyłam się przy obiedzie, chyba że przy jedzeniu
Teraz mam trochę wolnego, a potem zrobię spa moim
stopom
Irenko, nic ciekawego nie widziałam w Lidlu, oprócz robotów
kuchennych, tortownic i tego czegoś, co kupiłam
do krojenia biszkoptu.
Na szmatki nie zwracałam uwagi, bo w gazetce widziałam
dla dzieci, a dla dorosłych, nic ciekawego.
Wiesia, mąż ma lepsze i gorsze dni, gorsze jak ma w perspektywie ćwiczenia,
których nie lubi, woli zajęcia
domowe i kuchenne.

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesia, mąż ma lepsze i gorsze dni, gorsze jak ma w perspektywie ćwiczenia,
których nie lubi, woli zajęcia
domowe i kuchenne.

Małgosiu,
a musi mieć te ćwiczenia z rehabilitantką?
Jak to oceniasz?

U mnie też po obiedzie.
Mąż zjadł pierogi synowej, a ja biedronkowe z serem.

[lebuj]

Dziękuję kochani za porady .
Ireno , wizytę mam planowaną na 6 .12 .Tym razem miałem
przyjechać z zastrzykiem Biolevox one za 520 zł .

Wierzyłem ortopedzie , że bez operacji wyleczy to kolano , tym
bardziej że na operację sąsiad czekał dwa lata .
Teraz gdy zaczęło na nowo boleć zaczynam wierzyć coraz mniej.

My wróciliśmy ze Szpitala zakaźnego w Gdańsku gdzie
zawiozłem córkę która od lat leczy tam swoją wątrobę .
Byliśmy tam na umówioną godzinę a żona z córką czekały 1,5 godz.

Zmykam , bo wołają na obiad . Pozdrowionka

[maluna]

Napisał wiesia

Małgosiu,
a musi mieć te ćwiczenia z rehabilitantką?
Jak to oceniasz?

Sama nie wiem, wiem tylko, że ona go mobilizuje i zadaje
różne rzeczy na dni bez ćwiczeń, no i pełną godzinę
z nim ćwiczy.
Jak się będzie, bardzo upierał, to nic nie zrobię, tym bardziej
że on nigdy nie lubił żadnych ćwiczeń dla samego ćwiczenia.
Natomiast zawsze był bardzo aktywny w ogródku, a dawniej
jeździł na rowerze i pływał, no i szereg lat chodził na spacery
z Luną, więc nie był, jakiś niesprawny.
Idę się spoziomować..

[wiesia.]

Napisał maluna

Sama nie wiem, wiem tylko, że ona go mobilizuje i zadaje
różne rzeczy na dni bez ćwiczeń, no i pełną godzinę
z nim ćwiczy.

Dopóki chce Jurek ćwiczyć niech przychodzi.

[maluna]

Napisał wiesia.

Dopóki chce Jurek ćwiczyć niech przychodzi.

Właśnie wrócił ze spaceru i powiedział, że umówił się z nią
na jutro po południu. Obawiam się, że robi to bardziej
z obawy, co ja powiem..

[wiesia.]

Napisał maluna

umówił się z nią
na jutro po południu. Obawiam się, że robi to bardziej
z obawy, co ja powiem..

Małgosiu
wy za to płacicie, czy NFZ?

[enia60]

dobry wieczór Kochani
tak na moment wpadłam żeby pocieszyć jeśli mi się uda? Jurka
dzisiaj miałam konsultację u anestezjologa ,przed zabiegiem będzie jeszcze jedna wizyta .

Dzisiaj było sporo pacjentów większość już po szczęśliwi ,chodzą w/g mnie dość ładnie , wszyscy chwalą sobie że podjęli taką decyzję
też się uspokoiłam ,teraz już nie czeka się tak długo ,przemyśl
ale oczywiście decyzja należy do Ciebie
Janusz odpowiadam te moje dodatkowe badania wynikają z tego że obarczona jestem RZS i musiałam zrobić kilka by uzyskać opinię . Stosowne dokumenty z reumatologii właśnie dostarczyłam ,inne badania są podobne do Twoich ,teraz już odpoczywam

Miłego wieczoru życzę

[wiesia.]

Eniu
to kiedy operacja?

Becia zaginęła? Czy chora?

[ramzes101]

Co do Jurka Małgosi to powiem z własnego doświadczenia, żeby rehabilitantka przychodziła jak najdłużej. Ona go mobilizuje. Ja powinienem chodzić, ćwiczyć nogi na rowerku stacjonarnym itd. Jak syn mnie nie wyciągnie na dłuższy spacer, to mi się nie chce iść. Rowerek stoi tak, że mogę jeździć i oglądać TV i co z tego. Jestem leń, który zawsze zaczyna "od jutra". Nie będę się więcej tu wymądrzał, ale weź to Małgosiu pod uwagę. Dobrze, że choć trochę się liczy z twoim zdaniem.

[gynek66]

Dobry wieczór kochane seniorki. Dobrze wam się, ale wam. Mnie też, ale te wątki się pomieszały , cholera trudno czasami co znaleźć.. Wszędzie z ciekawości chcę coś zobaczyć nowego. Chyba muszę zrezygnować a trzymać się tylko dwóch wątków. Czasami głowa boli bo, nie mogę poszukać tego co chcę. To forum jest straszne szerokie. Tu jest wszystko. Jak się z nerwuja to wyłączam go i, idę na spacer lub z żoną. Ona za żadne skarby nie wejdzie na forum. Jej w głowie tylko telewizor,a według mnie może go nie być. Tylko na mecze lubię pozaglądać. Wy telewizor opłacacie, bo ja już 32 lata nie płacę. Na pociągi mam zniżkę 50 procent. Dobrego wieczoru.

[maluna]

Napisał wiesia.

Małgosiu
wy za to płacicie, czy NFZ?

Prywatnie, na fundusz w kwietniu.

[wiesia.]

Napisał maluna

Prywatnie, na fundusz w kwietniu.

Małgosiu
to macie duży wydatek.

Januszku
chyba wiesz co piszesz, rehabilitant przypilnuje chorego.

[ramzes101]

Wiesia, no właśnie napisałem, żeby rehabilitantka przychodziła, bo dopilnuje męża Małgosi. U nas prywatnie biorą stówkę za godzinę i jeszcze robią łaskę, że przychodzą. Oni mają niskie pensje w państwowej służbie zdrowia i sobie odbijają prywatnie. Takie to życie...

[wiesia.]

Janusz
u nas też chyba 100 zł, ale pewna nie jestem.
Co warte są pieniądze, jak nie ma zdrowia.

[ramzes101]

Ale trzeba mieć pieniądze, żeby chorować. Znajoma dziś chciała się zapisać do kardiologa - termin jest na marzec. Tylko skąd brać te pieniądze? Najlepiej z bankomatu

[lebuj]

Napisał Ramzes

Ale trzeba mieć pieniądze, żeby chorować.

Janusz , masz rację . Na wiosnę brałem kilkanaście zabiegów na
kręgosłup i płaciłem 80 zł / 0,5 godz. W końcu zrezygnowałem , bo
i tak nic lepiej nie było .A nazywało się szumnie Centrum Rehabilitacji .

Zmykam i dobrej nocki życzę .

[wiesia.]

Napisał ramzes101

Tylko skąd brać te pieniądze? Najlepiej z bankomatu

Janusz,
aby brać z bankomatu to musisz zasilać konto.