Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[elik13]

Hej Jurku

Ja już wstana
Patrzę w okno i szarość widzę,
podobno ma dziś być 15 - 16 st.
U mnie teraz +6.
Czekam na żółte też podobno ma zaświecić

Pogodnego dnia

No i zaczęło u mnie padać

[Siri]

Eliku, dzięki za życzenia i żółte tulipany....

[lebuj]

Droga Siri.
Nie tylko dzisiaj wszyscy dla Ciebie będą mili.
Dzisiaj życzenia dużo zdrówka, pomyślności Ci składamy,



ważne, że w wagonach dobry humor mamy.



Wszystkiego najlepszego !!!

[bogda]

Dzień dobry.

Siri Jubilatko kochana, zdrowia, radości, spokoju i spełniania się marzeń, ściskam Cię mocno

[bogda]

Hej Motylko, Siri, Jurku.

Kto się bawił, to się bawił. Pizzę zjedliśmy, pogadaliśmy.
Bracia po dwa browarki wcisnęli, bo mieli blisko.

A Ty Jurku o "suchym pysku"
Niestety, piłeś...nie jedź, ale spotkanie i tak na pewno było fajne.
Motylko, u mnie +12, ale trochę wiuwa, słonko też się przedziera.
Szybko się ogarniam i jadę na odległy cmentarz.
Trzymajcie się w zdrowiu, miłego dnia Wam życzę

[amiii]

Siri,
żeby nic co piękne Cię nie omijało.
I duuuużo zdrowia!


...............

[Siri]

Dziękuję wszystkim za kwiatki i życzenia .

Zapraszam na małe co nieco .

[zula]

Siri najmilejsza!!
Szczęścia zdrowia i wszystkiego co Ci w życiu potrzeba!




https://pin.it/13lEklgVj

[alodia1949]

SIRI - niech Cię przyjemności i radości nie omijają

dzisiaj na blogu poczytacie o krowie
i diabelskich psikusach objawiajacych się złośliwością rzeczy martwych -
psujące się rzeczy są wkurzające - nikt nie zaprzeczy
oraz o galopującej wyobraźni

https://kotnagalezi.home.blog/2024/0...lne-miasto-90/

[lebuj]

Siri kochana, nie stawiaj tyle na stoły, bo tyle smakowitości,
to na pewno nie damy rady.

Napisał bogda

A Ty Jurku o "suchym pysku"
Niestety, piłeś...nie jedź, ale spotkanie i tak na pewno było fajne.

Spotkanie było fajne, ale chociaż o suchym pysku byłem,
to przy pizzy chyba najwięcej gaworzyłem. Gadać o czym było,
przecież cała czwórka z nas ma problemy z rakiem prostaty.

Ja dopiero będę miał biopsję, i dowiem się, jaki on jest, oni
już są po operacjach, w trakcie leczenia. Wszyscy mają złośliwego,
ale po operacjach, i innych zabiegach PSA mają dobre.

Sorry, że przy damskich Urodzinach poruszam takie męskie tematy,
ale zbyt wiele mam na głowie. Oprócz CIDP, spieprzonego kolana,
świstów, nie wiadomo skąd, doszła nowa sprawa do ogarnięcia...

Siri, wybacz, bawcie się dobrze...

[bogda]

Dobry wieczór.
Siri stoły zastawiła, bąbelki podała, trzeba siupnąć ...Siri zdrowia i najlepszości

Sorry, że przy damskich Urodzinach poruszam takie męskie tematy,
ale zbyt wiele mam na głowie. Oprócz CIDP, spieprzonego kolana,
świstów, nie wiadomo skąd, doszła nowa sprawa do ogarnięcia...

Oj Jurku, współczuję tyle różnych dolegliwości Ciebie dopadło, trzymam kciuki żeby się wszystko wyprostowało i naprawiło.
Alodio, za chwile zajrzę do "kota".
Do południa wybrałam się na cmentarz, porządek zrobiony i sumienie już spokojne.
Autobusy dzisiaj rzadko jeżdżą, w drodze powrotnej uciekł mi sprzed nosa i pół godziny czekałam na kolejny.
Miałam dzwonić po taxi, doszłam jednak do wniosku, że nigdzie mi się nie spieszy i spokojnie poczekałam na następny.
Po południu zrobiło się chłodno, zaczęło padać, nic już nie robiłam, kocykiem się otuliłam i odpłynęłam na dwie godziny.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[Siri]

U mnie też trochę padało,ale generalnie było słonecznie i można było spacerować, przeszliśmy z synem 7 km i wstąpiliśmy na ciastka i sok z pomarańczy.

[gratka]

Siri
niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie!
itd

[elik13]

Siri też siupam bąbelkami,
bądź zdrowa i szczęśliwa na wciąż,
najlepszego

Jurku za dużo tego złego u Ciebie
jak na jednego ludzia
Trzymaj się mimo wszystko
i zdrowiej nasz ciuchciowy Chłopaku

[bogda]

Motylko, to siupam razem z Tobą rozchodniaczka.
Siri, najlepszości.

Dobranoc kochani.

[amiii]

Dobranoc, miłych snów!



...............

[lebuj]

Siri, dzięki. Też sobie późno siupnąłem,
bo nigdzie już nie jechałem...

Na zdrówko Twoje, i problemiki moje..

[lebuj]

Witajcie...
Amiii, ale cudowna fota na Dobranoc.
Chciałoby się wskoczyć do jednej z tych "podwodnych" łodzi...

Ja wczoraj trochę w ogrodzie poszarżowałem, i potem
z nogami do góry leżałem...

Bawiłem się w brukarza, i oddzielałem pole łąki kwietnej,
od reszty trawy "do ciągłego golenia". W miejscach tych krążków
będzie 10 sadzonek (po 30 cm. w prawo, i lewo od każdego słupka)
pokazywanych już tu żywotnika zachodniego (thuja Danica).



Rzeczy potrzebne do wkopania już czekają w garażu...(kora w drodze)



Wczoraj byłem, jak w transie (chyba po napoju od Siri ),
bo późnym wieczorem zapełniłem parapet w kotłowni wysianymi kwiatami
(cynie, chabry, celozje, aksamitki, lobelie). Chyba nie za wcześnie, co ?



Dzisiaj schowam się w piwnicy, zasłonię okna, i też sobie "cóś podłubię",
bo jeszcze jutro mi zostało, a we wtorek na 8.00 na rżnięcie...

[lebuj]

To jeszcze ja.
Zapomniałem o 5 sadzonkach tej piękności.

https://pl.s.bekhost.com/uploads/cat...jpg?1710663120

Początkowo myślałem je posadzić w środku, pomiędzy tujami,
ale to chyba byłoby za gęsto, i za wysoko (one chyba są wyższe niż 1,20m.)

Postanowiłem, że ucieknę z nimi pod płot. Tam jest 10m. miejsca wolnego.
Tylko został tam rododendron z Goeteborga.



W poprzednim poście pokazałem gotowe pod iglaki podłoże.
Kwiatów mam tyle, że chyba się sam po nie podłożę...

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Żabo nocny Marku i Jurku skowronku.
Dzięki Żabno za piękną fotkę, noc, woda i światła robią dobrą robotę.

Ja wczoraj trochę w ogrodzie poszarżowałem, i potem
z nogami do góry leżałem...

No właśnie, takie są efekty szarżowania.

Dzisiaj schowam się w piwnicy, zasłonię okna, i też sobie "cóś podłubię",
bo jeszcze jutro mi zostało, a we wtorek na 8.00 na rżnięcie...

Jurku, niech Ci w końcu dobrze naprawią to kolanko
Jeżeli wysiałeś nasiona kwiatów na sadzonki w domu, to tak w samą porę.
U mnie zimnica się zrobiła, niby +5, ale powietrze lodowate, nigdzie się nie wybieram, na chwilę wyszłam do ogrodu i zaraz cofnęło mnie do domu.
Dobrego dnia Wam życzę.