menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #31601  
Nieprzeczytane 15-05-2019, 14:35
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Chłodno i zimny wieje, ocieplenie i deszcz na jutro zapodają.

Najnowsze wieści, z Botaniku przesyłam...











i z City, na dobre popołudnie Wszyściutkim:

https://www.youtube.com/watch?v=3zy1EQerSK0



Odpowiedź z Cytowaniem
  #31602  
Nieprzeczytane 15-05-2019, 19:50
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
Domyślnie

Drzemki nie było... Miałam pracowity dzień... trochę się rozpogodziło, przestało padać i mój majster postanowił zająć się myciem dachu, a ja chwilami robiłam za pomocnika. Sprzątałam teren posesji... Nabiegałam się w te i wewte... napomagałam. Teraz bolą mnie wszystkie kosteczki a nogi mało nie wejdą w kręgosłup... zaraz padnę. Chyba szybko przytulę się do podusi.
Gratko... Bogdo... macie rację z tą pełnią. Ja zawsze reaguję. Ale tej nocy to była ewidentna wina kotów, bo spałam dość mocno, a one mnie wybudziły. Pewnie i one zareagowały na księżyc, bo zazwyczaj śpią spokojnie. To dopiero drugi przypadek odkąd są razem.
Doc... dzięki za fotki z Botanika... urocze. Zwłaszcza te niezapominajki...
Miłego wieczoru i spokojnej nocy... Buziaki...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31603  
Nieprzeczytane 15-05-2019, 19:57
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 027
Domyślnie

Doc masz cudowności w Botaniku.
Nie wiem co to jest to drobne kwitnące w dużej ilości na pierwszej fotce.
Chyba niezapominajki. Dziś obchodzony jest dzień niezapominajki.

Jutro mam turystyczny wyjazd w okolice Gorlic. Zaczyna się poranną zbiórką
o wpół do siódmej, a kiedy wrócimy - nie wiem. Chyba wieczorem albo nocą.
W związku z powyższym nie będzie mnie chyba na wątku,
ale będę o Was myśleć.
Wezmę aparat fotograficzny, może przestanie padać i da się co sfotografować.

Miłego wieczoru, dobrej nocy i jeszcze lepszego jutra!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31604  
Nieprzeczytane 15-05-2019, 20:02
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Pięknie Docu w Botaniku.
Niezapominajki są słodkie.
I konwalie można kupić.
Izo, to miałaś pracowity dzień.
Najważniejsze, że prace posunęły się do przodu.
U mnie cały czas padało i pada, poza obiadem i wyjściem po wnusię, nie zhańbiłam się żadną pracą.
Taka pogoda mnie przymula.
Najchętniej bym poszła już pod kołderkę, ale co później robić w nocy.
Trzeba to jakoś przetrwać.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki dla Was.

Cytat:
Jutro mam turystyczny wyjazd w okolice Gorlic. Zaczyna się poranną zbiórką
o wpół do siódmej, a kiedy wrócimy - nie wiem. Chyba wieczorem albo nocą.
Gratko, to bladym świtem musisz się zebrać.
Udanego wyjazdu i miłych wrażeń.
Liczę, że fotki jakieś będą.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31605  
Nieprzeczytane 15-05-2019, 21:08
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Cytat:
Nie wiem co to jest to drobne kwitnące w dużej ilości na pierwszej fotce.
Chyba niezapominajki. Dziś obchodzony jest dzień niezapominajki.
O ile dobrze pamiętam, to niezapominajki chciałem Wam przesłać, tylko trochę wyblakły...



w kwiaciarni, takich "drobnych" nie mieli...



Spokojnej nocy i pięknego jutra, Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31606  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 07:27
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
Domyślnie

Dzień dobry...
Pomimo zmęczenia spałem dobrze... ponad 9 godzin. Wprawdzie to dla mnie zbyt wiele... bo czuję się jakoś ociężale i niepewnie. Nic to, pewnie się za chwilę rozruszam, bo kawa dymi, a majster już telefonował, że będzie przed 8-mą. Znowu będzie harówka, bo to przynieś, wynieś, pozamiataj. I obiad trzeba ugotować. dodatkowo dla trzech osób.
Gratka pewnie już w drodze do Gorlic. Ładnie tam... zawsze, gdy wyruszałam do Krynicy Zdroju lubiłam zwiedzać te okolice. Znam Biecz, Sękową, Ciężkowice - miejsca, które warto zobaczyć i zwiedzić. Ciekawi mnie co też nam Gratka pokaże, bo obiecała fotki.
Zapewne też Lulka coś przytarga - jak nie ze zwiedzania Warszawy, to z koncertu. Bardzo liczę na to.
I jeszcze jedno... chciałam podziękować Lulce za nasiona...już są w ziemi. Dzięki moja droga...
Bogda... Doc... i wszyscy nie wymienieni...
Miłego i dobrego dnia... Do potem....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31607  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 08:10
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Też dobrze mi się spało, za to wstałam z ciężką głową.
Podejrzewam, że to wina zmieniającej się pogody, takie skoki dobrze na nas nie wpływają.
Majstrów trzeba nakarmić, żeby mieli siłę pracować.
Też czekam na fotki od Lulki i Gratki i relacje z wyjazdów.
Muszę dziś do city.
Na razie nie pada, ale powietrze ciężkie i gęste, za dużo wilgoci.
U Doca piesio pilnuje kwiatków.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31608  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 11:15
hutkow's Avatar
hutkow hutkow jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Zamość woj.Lubelskie Polska
Posty: 5 087
Domyślnie

Pozdrowienia dla wszystkich,dużo ciepła,słońca bo jak spozieram w okno to mi zęby szczękają.
Złożyłem wniosek do NFZ o pierwsze w życiu sanatorium,
jak przeczytałem co napisała Marylka to straciłem chęci.
Z tego co słyszałem o sanatoriach to raczej nie chodzi tam
o zdrowie,raczej o przygody jak w serialu TVP 1 Sanatorium
Miłości,tam były zabiegi widziałem na własne oczy
W dzisiejszych czasach słowo zdrowie to utopia,
wystarczy udać się do przychodni lekarskiej i od razu
odczuwamy,że nie dla nas ,,sznur samochodów"/z piosenki/.
Życzę wszystkim miłego dnia!!
__________________
_____________________
Edward
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31609  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 14:50
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Ociepliło się i pada sążniście z przerwami, siedzę w chałupie.

Przez "umyślnego"...



przesyłam...



Pozdrowienia , dla Wszyściutkich...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31610  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 15:19
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
Domyślnie

Pogoda u mnie piękna... na termometrze 22 stopnie, bezwietrznie, w miarę słonecznie. Robota wre na trzy dachy... robotnicy już drugi raz pokrywają blachę.
Cytat:
Napisał bogda
Majstrów trzeba nakarmić, żeby mieli siłę pracować.
Bogda... jak ustalałam zakres robót, godziłam się na pracę bez wyżywienia, ale jak zobaczyłam jak się męczą - postanowiłam ich karmić. A że pracują od rana do 18,30 - 19-tej...to należy im się przerwa i obiad. Nie zbiednieję, a mam zapewnioną dobrą jakość roboty i ich sympatię. Jak stwierdzili - obiad u zleceniodawcy to rzadkość.
Cytat:
Napisał hutkow
Z tego co słyszałem o sanatoriach to raczej nie chodzi tam
o zdrowie,raczej o przygody...
Edziu... nie powtarzaj bzdur. Więcej ludzi jeździ po zdrowie, a nie po przygody. Owszem, zdarzają się sytuacje, że goście sanatoryjni szaleją, że nawiązują bliższe, intymne kontakty, ale to są pojedyncze przypadki - gro's jeździ by się leczyć.
W Twoim przypadku trzeba było złożyć wniosek wspólnie z Bogusią, przesłać w jednym liście do NFZ i poprosić o skierowanie do tego samego sanatorium. Bylibyście razem i Bogusia miałaby Cię na oku. Żadna białogłowa nie zbliżyłaby się do Ciebie.
Cytat:
Napisał Doc
Ociepliło się i pada sążniście z przerwami, siedzę w chałupie.
Zawsze źle... Ale siedzenie w chałupie też ma swoje dobre strony... możesz częściej nas odwiedzić. Pozdrawiamy Ciebie, małżonkę i Bratka. Umyślny - super.
Do wieczora.....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31611  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 19:44
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Hejka wieczorkiem.
U Doca padało, a u mnie nie.
A "umyślny" się postarał.
Po południu nawet słonko wyszło i zrobiło się pięknie.
To ja zaraz do ogrodu, posadziłam wreszcie dalie, kany i pomidorki do doniczek,
Cytat:
Z tego co słyszałem o sanatoriach to raczej nie chodzi tam
o zdrowie,raczej o przygody jak w serialu TVP 1 Sanatorium
Miłości,tam były zabiegi widziałem na własne oczy
Edwardzie...Iza Ci już odpowiedziała.
Zależy po co kto jedzie.
A to co oglądałeś, czy słyszałeś to są przekoloryzowane bzdury.
Najważniejsze są zabiegi i przyjaźni ludzie.
Cytat:
Bogda... jak ustalałam zakres robót, godziłam się na pracę bez wyżywienia, ale jak zobaczyłam jak się męczą - postanowiłam ich karmić. A że pracują od rana do 18,30 - 19-tej...to należy im się przerwa i obiad.
Też bym tak postąpiła.
Człowiek nie zbiednieje, a samopoczucie inne i majstry też zadowolone.
A jak majstry zadowolone, to i robota idzie sprawniej.
Miłego wieczoru dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31612  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 19:59
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
Domyślnie

Po 17-tej rozpadało się i majstry odjechali do domów. Z ich zapewnień wynikało, że do końca tygodnia skończą pracę, ale na to się nie zapowiada. Pomału wszystko zaczyna mnie wkurzać - i pogoda... i bałagan na podwórku... i robotnicy. Będzie jeszcze sporo roboty już po remoncie...
Bogda... to popracowałaś dzisiaj w ogródku. Dobrze, że pogoda dopisała.
Ciekawa jestem jak tam Gratka po wycieczce... pewnie dopiero jutro będą od Niej jakieś wieści.
Miłego wieczoru i przespanej nocki. Niech Wam się coś przystojnego przyśni.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31613  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 20:09
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Cytat:
Pomału wszystko zaczyna mnie wkurzać - i pogoda... i bałagan na podwórku... i robotnicy. Będzie jeszcze sporo roboty już po remoncie...
Przy takim remoncie dobra pogoda to podstawa.
Może nie będzie padać i się uda.
Bałagan jest wkurzający, ale zawsze tak jest.
Za to później będziesz mieć pięknie i spokój.
Tobie też życzę miłych snów i spokojnej nocki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31614  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 20:51
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech

Cytat:
Pozdrawiamy Ciebie, małżonkę i Bratka.
Małżonka dziękuje, Bratek pozuje...



a ja, życzę dobrej nocy Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31615  
Nieprzeczytane 16-05-2019, 22:32
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie Dobry wieczór wszystkim!

Powróconam wreszcie!
Dała nam pogoda popalić, nie powiem.
Lało równo i ziąb był okrutny, ze zwiedzania nici, ale mieszkanko miałyśmy piękne i dwa kroki do Palladium, gdzie były koncerty.
Już od jakiegoś czasu wiem, że na koncerty Glena Hansarda warto jeździć, bo pozostawiają wspomnienia jedyne w swoim rodzaju.
To muzyk, który jest prawdziwym bardem z krwi i kości, który czerpie radość ze wspólnych spotkań, który śpiewa razem z nami i pośród nas, który jest Artystą utalentowanym i wyjątkowym, który lubi sprawiać niespodzianki swoim fanom.
Przedwczoraj dał trzygodzinne show, niesamowite i wyjątkowe, a utwory z nowego albumu zabrzmiały przepięknie i wprost magicznie!
Czego tam nie było! Nostalgiczne ballady, irlandzkie pieśni, pełne ognia utwory z poprzednich płyt i zupełnie inne - z nowej płyty. Polskie akcenty również były, a jakże!
Zaintonowane przez jego gitarzystę polskiego pochodzenia Roba Bochnika i odśpiewane wspólnie "Hej sokoły"
W poprzedni dzień śpiewali "Piosenkę o mojej Warszawie"
Fotki mam słabe ale coś Wam tutaj pokażę, nagrań na YT mało.

Mój ukochany "Bird of Sorrow" (Ptak Smutku)
Glen Hansard - "Bird Of Sorrow/Talking With the Wolves/Paying My Way"

Glen Hansard - "Fool's Game/I'll Be You, Be Me/Don't Settle/My Little Ruin/When Your Minds Made Up"

Zupełnie inne z nowej płyty, nagrania z Brna kilka dni wcześniej, akompaniował mu Javier Mas z Hiszpanii, dostał owacje na stojąco
Glen Hansard & Band - The Closing Door + Fitzcarraldo, Brno Sono, 11.05.2019

Glen Hansard - Way Back in the Way Back When - Warszawa Palladium 13.05.2019

i polskie akcenty "Hej sokoły"
Glen Hansard and his band - polish song Warszawa 2019

Taki miałam widok, sala Palladium bardzo ładna, siedziałam na górze na trybunach





to zdjęcie zrobiła koleżanka z bliska

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31616  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 07:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
Domyślnie

Witam wszystkich na progu kolejnego weekendu.... znowu piątek... jak ten czas leci.
Lulko... dziękuję za piękny reportaż z wypadu na koncert. Od rana ugrzęzłam przy utworach Hansarda... gra mi w uszach jego muzyka. Faktycznie można się zakochać.
Czekam na majstrów... mają być przed 8-mą. Po nocnej burzy narazie nie pada... jak będzie - zobaczy się. Oby przyzwoicie.
Doc... Bratek - jak zawsze - pięknie zapozował. Przynoszę mu moje ślicznotki - już w pobliżu, ale jeszcze osobno.



Pozdrawiam... Miłego dnia WSZYSTKIM życzę...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31617  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 07:39
ruszów ruszów jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Sep 2017
Miasto: Zamość,Lubelskie,Polska
Posty: 44
Domyślnie

Witam wszystkich z zamglonego Zamościa.Jest ciepło i nieśmiało spogląda słoneczko. Dziewczyny chcę Wam powiedzieć że Edzio złożył razem ze mną wniosek do sanatorium i czekamy na decyzję.Opinię taką jaką ma mają chyba wszyscy , którzy nigdy nie byli w sanatorium. Mam nadzieję , że zmieni zdanie.Prawdopodobnie dostaniemy na wiosnę 2020r. Czas tak szybko biegnie.Na razie umilamy sobie życie na miejscu i wczoraj piekliśmy razem drożdżowe bułeczki. Wyszły bardzo smaczne.Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31618  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 08:06
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Lulka, Izo, Bogusiu.
Cytat:
. Dziewczyny chcę Wam powiedzieć że Edzio złożył razem ze mną wniosek do sanatorium i czekamy na decyzję.Opinię taką jaką ma mają chyba wszyscy , którzy nigdy nie byli w sanatorium.
No to super Bogusiu.
Jak się już ma bratnią duszę przy sobie, to już jest dobrze.
Na pewno zmieni zdanie, bo najwięcej do powiedzenia mają Ci, co nigdy nie byli w sanatorium.
Powodzenia Wam życzę.

Lulka, ale nam piękną ucztę muzyczną zrobiłaś od rana.
Dzięki za wspaniały reportaż.
Taką muzykę lubię.
I wszyscy świetnie się bawili.
Odsłuchałam kilka utworów, są świetne i wpadające w ucho.
Izo, Twoje ślicznotki zmniejszają dystans, co nie znaczy, że znowu sobie nie skoczą do gardeł.
Bratek jak zwykle w dostojnej pozie.
U mnie rankiem lało równo, teraz przestało.
Pewnie tak będzie w kratkę przez cały dzień.
A może u Cienie już się wypadało i roboty ruszą pełną parą.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31619  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 08:24
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 027
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Na moje fotki z wycieczki trzeba będzie trochę poczekać, na razie czas mi ucieka
i nie mogę wgrywać zdjęć, wygładzać, zmniejszać itp.
Pogoda poszła wczoraj z nami na ugodę. Gdy chodziliśmy po Gorlicach
i po skansenie związanym z wydobyciem ropy - to było prawie słonecznie,
a jak wsiedliśmy do autokaru żeby wracać - padało, na autostradzie już nie padało,
ale lało.W Łańcucie wysiadaliśmy "suchą nogą", ale kałuże były.
Chodziliśmy więc między deszczem a ulewą. Mieliśmy szczęście.

Pozdrowienia dla Was, wkrótce napiszę więcej.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31620  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 08:57
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie Witajcie!

Cytat:
Napisał Iza_bella

Lulko... dziękuję za piękny reportaż z wypadu na koncert. Od rana ugrzęzłam przy utworach Hansarda... gra mi w uszach jego muzyka. Faktycznie można się zakochać.
Cytat:
bogda
Lulka, ale nam piękną ucztę muzyczną zrobiłaś od rana.
Dzięki za wspaniały reportaż.
Taką muzykę lubię.
I wszyscy świetnie się bawili.
Odsłuchałam kilka utworów, są świetne i wpadające w ucho.
Cieszę się, że się Wam podobało, ja jestem ciągle jeszcze mentalnie tam, choć życie nie rozpieszcza
i musiałam zejść na ziemię po powrocie w szybkim tempie.
Przy takiej złej pogodzie dużym plusem było odnowienie znajomości i spotkania z koleżankami,
które tam mieszkają a znamy się tylko przelotnie z koncertów.
Był czas na pogaduchy, okupowałyśmy okoliczne restauracje, mogę polecić Bordo na Chmielnej,
przytulnie i pyszna kuchnia

Izo, życzę szybkiego zakończenia remontu, koty piękne
Bogda, u mnie też mokro i nieciekawie, mam już dość tej wody wszędzie.
Wielka gałąź bzu runęła z kwieciem na trawnik, bo ileż może tej wody przyjąć.
Bogusia-ruszów, to dobra decyzja, wspólny wyjazd do sanatorium, ja też jeszcze nigdy nie byłam,
to się nie wypowiadam na ten temat.
Gratko czekamy cierpliwie na zdjęcia i Twoją relację
Doc, Twoje fotki jak zawsze piękne, a Bratek spokojny w swoim dostojeństwie.
Kamo, pozdrawiam serdecznie

Wrzucę jeszcze kilka fotek z deszczowej stolicy ale nie mam ich dużo

Złote Tarasy, tak nas powitała po wyjściu z dworca



taki widok miałyśmy z okna





Aleja Gwiazd w Pasażu Wiecha



a taki po drodze, wieżowce rosną i budują się wciąż nowe, miasto bardzo się zmieniło

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 17-05-2019 o 09:04.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:35.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.