Babskie pogaduchy XXIV

[jakempa]

Nika dzisiaj o jemiole, mam tu kilka ciekawostek, -bez jemioły roczek goły- tak mawiali starsi. Jemioła skrywa w sobie tajemną moc. Przed wiekami tak myśleli celtyccy kapłani- druidzi ktorzy jako pierwsi zaczęli przypisywać jemiole własciwości magiczne i laecznicze,Jak jemioła zyskała magoczne znaczenie w naszym kraju niewiadomo, jednak scinano ją z pietyzmem i tylko obuchem siekiery, nigdy nie wolno jej było ściąć ostrzem., najczęściej przed wigilią Bożego Narodzenia, wieszano ją potem pod sufitem lub nad drzwiami wejsciowymi, Miała chronić domostwo przed intruzami i przyciagać przyjaciół, Traktowano ją jako tarczę obronną przed złymi czarami , nieszczęściem i burzami. Jeżeli para spotka się pod jemiołą i wymienia tam całusy wróży to szczęśliwy i trwały związek, Dzisiaj używana jest do sporzadzania leków nasercowych, chociaż sama w sobie jest trująca,

[aannaa235]

Jemioła musi być uwieszona pod lampą....zaraz biorę sie za sernik, reszta ciast już gotowa.Potem ostatnie sprzątanie, a wieczorem karp w galarecie...jutro barszczyk....i ŚWIETOWANIE
Miłego dnia

[mimoza]

Witam Babiniec i Pogaduszki.
Wypadało by rozpocząć dzień od śniadania, a potem
c.d. prac przedświątecznych. Zapraszam - Cz

[mimoza]

Ostatnie przygotowania, pakowanie i jutro rano jadę do córki.
Do zobaczenia po świętach. Bawcie się dobrze z rodzinami i z doskoku
na seniorku. WESOŁYCH ŚWIĄT kochani - Cz

[Nika]

Wracaj do nas po świetach radosna i wypoczęta!Dziękujemy za śniadanko!
U mnie pachnie teraz kompotem wigilijnym,który pyrkocze w ogromnym garze.Potem będę robić barszcz i kulebiaki.Od wczoraj piorę i piorę-synuś po miesięcznej nieobecności nawiózł dwie torby brudów.Pojechał teraz po szynkę i ciasta.bn gg.gifMiałam fatalną noc, piasek w oczach i ćmi głowa.Nie lubię takiego stanu.

[Nika]

Halina Golczowa
CHLEB MIŁOŚCI

A gdy zabłyśnie gwiazda
W błękitnej dalekości.
Będziemy z sobą dzielić
Opłatek – chleb Miłości.

A łamiąc okruch biały,
Wśród nocy świętej ciszy,
Niechaj się serca nasze
Jak dzwony rozkołyszą.

Oto już cud się spełnia,
Już biją w niebo dzwony.
O witajże nam, Jezu,
W Betlejem narodzony.

Rozwarły się niebiosa,
Już kolęd płyną dźwięki:
O witajże nam, witaj,
Jezuniu malusieńki.

Ty, któryś jest Miłością
i Sercem tego świata,
Zagarnij serca nasze
I w Imię Swoje zbrataj.

Niechaj zamilkną swary,
Zawiści, ludzkie złości.
Noc święta, wigilijna...
Dzielmy – CHLEB MIŁOŚCI.

[Nika]

__________________________________________________ _________________
WILIA
Stanisław Młodożeniec

Białe ściany. Wapnem bielone.
Bije radość z świętych obrazków.
Wzory srebrniuteńkich koronek
szron na oknach ślicznie wygłaskał.
Bzy w okiściach. Listki paproci.
W izbie ciepło. Miło. Przytulnie.
Drwa trzaskają ogniem z komina.
Pies pod ławą z kotem się czuli.
Śnieg na dworze. Luty mróz. Zima.
Wniósł ją ojciec z siana brzemiączkiem.
Zapachniało siano łąkami.
Biały obrus pachnie krochmalem.
Biel opłatków jaśnieje na nim
w złotych paskach, w siwych, rumianych.
Cieszą się z nich aniołków buzie.
W rondlu postny zaskwierczał olej
- matka postne racuchy smaży.
Obok huczy garnków półkole,
pryska smakiem grzybów i warzyw.
Kłęby pary okap połyka.
Przy choince jazgot dzieciarni.
Starsza siostra wiesza łakocie.
Tu srebełko; tam lichtarz wprawi;
ówdzie piernik, strojony w złocień.
Zdobi całą w łańcuch kolorów.
Tak się staje śliczność. Odmiana.
W głos pulsuje rade powietrze.
Weseleją święci na ścianach.
Ściany białe i coraz bielsze.
Biały obrus. Opłatki białe.
Mroźny zachwyt okna oniemił.
Szron zaklęty w blaszki świetliste
różowieje, skrzy się i mieni
w bzów okiściach, w paproci listkach.
Na choince potop śliczności.
Ojciec twarz swą w dobroć wygłaskał.
Już opłatki matka rozwija.
Buzie dzieciąt - aniołki w blaskach.
Pierwsza gwiazda zabłysła. Wilia.
W imię Ojca i Syna!... Wilia!..

[Nika]

Ten tak długo oczekiwany dzień!
DLACZEGO JEST ŚWIĘTO BOŻEGO NARODZENIA?
ks. Jan Twardowski


Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?

Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?

Dlaczego śpiewamy kolędy?

Dlatego, żeby się nauczyć miłości do Pana Jezusa.

Dlatego, żeby podawać sobie ręce.

Dlatego, żeby uśmiechać się do siebie.

Dlatego, żeby sobie przebaczać

[Jadzia_G]

Witam babiniec - ja dziś mam do upieczenia ciasta, pozatym trochę sprzatania (po wypiekach ) a zupa grzybowa i ryba - jutro - reszta gotowa. Miłego dnia wszystkim. Nie wiem jak u Was ale u nas niestety pada deszcz - paskudnie !!

[Malwina]

Nika wydmuchaj piasek z oczu, rozetrzyj ćmienie w skroniach i otwórz szeroko oczy....dziecko jest , drugie jedzie...zabieram sie za makowiec...kompot z suszu sie komponuje....z zalem patrzę jak snieg mi znika z okolic(jeszce jest biało, ale leje cały czas....po południu ubieranie choinki(maż corka) ja pakowanie prezentów(nie lubie tej czynnosci, bo nie umiem ładnie), nadziewanie kurczaka...Czesiu, rodzinnych, dobrych świąt...

[Nika]

Barszczyk gotowy-jaka pychotka!Kompot też się już studzi.Jeszcze tylko kulebiaki,ale to po południu.Teraz szykowałam pościel-4 komplety.Dom gotowy na przyjazd gości.Córcia dzwoniła-u nich tez leje!pać mi się chce okrutnie, zwłaszcza że ciśnienie spada...
Udanych przygotowań!bn gg1.gif

[Jolina]

WITAJCIE......
BABECZKI Z POGADUSZEK.
U mnie przed oknem w ogrodzie jeszcze biało, trochę padał śnieg .Na śniegu jest mokra pokrywa, ale pomału topi się, w końcu to plusowa temperatura.Też końcówka przygotowań. Jeszcze doprawić kapustę z grochem, ugotować kompot, jutro makiełki, no i dekorowanie potraw.
. .

[Malwina]

PADA, CUDNIE PADA SNIEG....to co sie lekko roztopiło pokryte białym puchem znów, a sypie ostro i zero stopni....jak u mnie napada dostatnio, to przegonię śnieg na południe..hihi makowce pieknie zawinięte rosną, ciasto drozdzowe wyszło mi jak brzuszek niemowlecia , tak delikatne...

[krynia]

Kochane Dziewczynki z Pogadudzek składam Wam wraz z szopką z Rynku Krakowskiego życzenia dobrego zdrowia, radości i spokoju w czasie Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2o1o a Gospodyni tego wątku nieskończenie wiele odsłon Babskich Pogaduszek.

[Mar-Basia]

Ufff....nareszcie znalazlam pare chwil aby wpasc do mego ulubionego watku. Nie ma to jak pogaduszki babek!!! Zawsze cos ciekawego i najwazniejsze milego i serdecznego.

U nas buuuu....leje jak z cebra. Wnuczki i wnuczek ubraly choinke. Wisza na niej przepiekne anioly z roznych krajow i kontynentow....no i natutalnie przepiekne polskie, robione na szydelku. Dziekuje serdecznie "pogaduszkom", ktore o mnie pamietaly i zrobily taki wspanialy prezent. Moj maly...hihih, rosnie jak na drozdzach (juz parawie 4 latka) wnuczek uczy sie geografii dzieki aniolom. Ciagle wybiera sie na "balwana" do pewnej cioci...... Wnuczki podgladaja co w kuchni i sa pilnymi uczennicami naszego "Pirata". Cale szczescie, ze nie wrodzily sie w Babcie, ktora w tej dziedzinie nie jest orlem. U nas "kucharzami" sa tradycyjnie panowie.

Zostawiam Was, bede szybko dekorowac dom.....aby wszystko bylo odswietne. Kolor dominujacy: czerwien i zielen. Cmok,cmok - do wieczorka, ale poznego.

[Pani Slowikowa]

Kochane baby , w tym roku mamy zupelnie inna choinke niz zawsze.. Po prostu kupilismy rosline w doniczce... norweski swierk. Zawsze zal mi bylo tego umierajacego drzewka ktore na koncu wyrzucalo sie na smietnik i postanowilam ze lepiej jest miec mala ale zywa. Po swietach wystawimy ja na taras i wsadzimy na wiosne do ogrodu.

Wszystkim zycze wspanialych uduchowionych swiat .. i szczesliwego nowego roku 2010.

[Jadzia P.]

Witam......
Wpadłam na chwile by w Waszym towarzystwie wypić poobiednią kawe...
U mnie też leje..... ...a wogóle to pogoda przypomina mi szarą i brzydką jesień a nie zime....po południu miałam w planie pójście na cmentarz, ale chyba przełoże to na inny dzień...
Makowce są w piekarniku....gołąbki po maleńku się gotują...kompot już stygnie..Biorę się za barszczyk i sernik...
Rybami zajmę się wieczorem....

[Malwina]

U mnie też makowce w piekarniku, ślicznie wyrosły tfu tfu....zrezygnowałam z sernika piekę bardzo smaczny jabłecznik z budyniem...jest kwaskowy, wigotny i taki lekki...a śnieżek nadal pada, wprawdzie już z domieszka deszczu, ale jest biało.....Słowiku dziekujemy i serdecznosci dla Ciebie....

[Uka]

Witajcie babuszki. U mnie nie leje ale za to halny wieje od 2 dni tak mocno ,że blokiem rusza.I w związku z tym z pięknej zimy nic nie zostało.Śniegu ani na lekarstwo. Wymiotło dokładnie. I co to za Święta ???
Jutro czeka mnie jeszcze popołudniu wyjazd po syna na lotnisko , tak że wigilia się trochę opóźni.
Miłych przygotowań życzę i zmykam do roboty.

[Malwina]

Oj znam te momenty wyjazdów po dziecko na lotnisko przez 4 lata.....a jak już na ziemi...jest cudnie.....