Serdeczności W Podróży

[kryba]

Tak zaglądam do Was, bo lubię z Wami tu przebywać.
Trochę odpoczęłam, wywiesiłam pranie i teraz trochę relaksu na wieczór.

Apropos jedzenia, to krótko dodam :
zauwaźcie jak młodzieź teraz wygląda po jedzeniu kurczaków itp.,
które są hodowane głównie na antybiotykach w tych wszystkich
M-c Donaldach, stacjach benzyn. i barach szybkiej obsługi.
Ich sylwetka jest za bardzo rozbudowana i przede wszystkim narzekają na otyłość.
Ja tam wolę domowe jedzenie, przynajmniej wiem, co jem.

Znalazłam w necie (na youtube) filmik o niezwykłych ludziach.
Mam nadzieję, źe to nie jest fałsz czyli ''fake news''.

https://www.youtube.com/embed/O4r8sJ...feature=shared

Dobrej nocy z pięknymi marzeniami sennymi -
pozdrawiam wszystkich cieplutko.)

[Jewka52]

Witam wieczorkiem
...złość mi trochę minęła bo trzeba pamiętać
że szastać nie ma czym ...
A z nawiedzonymi ludżmi zrywać połączenie
i nie dać się wmanewrować w drażniące tematy ...
bo dość ich jest w mediach .
Ale ja zawsze próbuję kulturalnie zakończyć rozmowę
swoim kosztem

No ale na szczęście jest wino dla urody



Dziś i jutro robię za krawcową
bo moje koleżanki mają to i owo do przeszycia..
A na horyzoncie weekend tylko pogoda masakryczna
ale już powoli kończy się ten smutny miesiąc .

Kryba
Ja tam wolę domowe jedzenie, przynajmniej wiem, co jem.

Krysiu
moim skromnym zdaniem
posiłek zrobiony w domu
co by to nie było ?
zjedzony ''po ludzku'' służy zdrowiu .
Ale dziś modne jest jedzenie na mieście
i jak jestem w dużej galerii to widzę całe rodziny z małymi dziećmi
żywią się ''modnie''


Spokojnego i miłego wieczoru i kolorowych snów
Bachorku, Krysiu, Siri, Krybo .

Mathias Malzieu
„Są osoby, które się pamięta i osoby, o których się śni.”

[Kaima]

Nie było drzemki w dzień i pomału ogarnia mnie senność. Może będzie dobra noc, może kot nie zażyczy sobie wyjścia... Wyszedł dwa razy na chwilę, a potem, gdy zaczął lecieć deszcz, zawracał od drzwi. Pada mocno, szkoda, że w pokoju, w którym śpię, nie słychać kropel na szybach.
Nic konkretnego nie zrobiłam - ugotowałam zupę (drugie było wczoraj ). Domowe dania mają smak dopasowany do naszych receptorów i dlatego je lubimy. Zwykle mam obiady jednodaniowe i jeśli akurat tak jak dzisiaj była zupa, to na kolację coś ciepłego - kaszanka podsmażona z cebulką. Sporadycznie zamawiam coś z cateringu, albo jemy na mieście. Nie wiem, czy to dobrze na noc myśleć o jedzeniu... Żeby mi się Cyganie nie przyśnili - tak kiedyś straszono dzieci, które nie chciały jeść.
Ewa, dobrze, że Ci przeszła złość, bo noc byłaby byle jaka.
Już się pożegnam, biegnę do łazienki, bo senność mi przejdzie.



Dobranoc, do jutra!

[dajdziuba]

Dobry wieczór

Kiedyś tu zajrzałam na chwilę, dzisiaj też zapragnęłam skrobnąć jakieś słowo do miłych "tubylców"
W moim gospodarstwie domowym jest nas dwoje i zawsze posiłki jadamy razem, razem pijamy też kawkę. No chyba że ktoś jest akurat nieobecny. "Na mieście" jadamy rzadko, a nawet na co dzień to nigdy, w wyjątkowych momentach zamawiamy do domu. Ale to też wyjątki konieczne.

Jewciu, a Twoje kubki smakowe nie były zadowolone nawet u mnie? hi

Oj, późna godzina się zrobiła...pozdrawiam stałych bywalców, Ewuniu - przytulam

[kryba]

☔ Puka do mojego okna włóczęga deszcz ☔
Zimno, wietrzno. deszczowo i tylko +4 stopnie.

Jewka52 ;
moim skromnym zdaniem posiłek zrobiony w domu co by to nie było ? zjedzony ''po ludzku'' służy zdrowiu .
Ale dziś modne jest jedzenie na mieście i jak jestem w dużej galerii to widzę całe rodziny z małymi dziećmi
żywią się ''modnie''

Tak - masz racje Ewuniu.
Modne jedzenie to Street food.
Street food (z ang. „żywność z ulicy”) – rodzaj pożywienia gotowego do spożycia, sprzedawanego na ulicy lub w innych miejscach publicznych (targ, bazar), często z zaimprowizowanego stanowiska, na którym potrawa jest przyrządzana.
Modne jedzenie to Fast food.: hot dogi, hamburgery, kebab, frytki, smażony kurczak, wszelkiego rodzaju wrapy.
Wiele osób zastanawia się, czy pizza to fast food.
Otóż tak, ale kto nie lubi czasem pizzy czy frytek ?

Hongkong ma jedne z najlepszych ulicznych potraw na świecie, nie mówiąc już o Azji.
Uliczne jedzenie może czasami przypominać rzut monetą i nigdy nie wiesz, kiedy wpadniesz na coś naprawdę pysznego..

Opowiadał mi mój teść, który dużo podróżował po Azji właśnie o jedzeniu ulicznym w pozytywnym sensie.
Za każdym razem wykupywał noclegi tylko ze śniadaniem i żywił się na ulicy.
Mówił, że jedzenie naprawdę było smaczne, wszystko przyrządzają na wielkim ogniu, na woku i na Twoich oczach.
Przeludnienie w krajach Azji i praca do późnych godzin wskazuje wlaśnie na wygodę jedzenia na ulicy.
Byłam w Niemczech w restauracji chińskiej i mongolskiej i byłam zadowolona.
Nie było żadnych owadów czy insektów na patelni raczej dostosowane do wymogów europejskich.
Zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy takiego wyżywienia.
Podsumowując - jedzenie to dla mnie temat rzeka i dlatego kończę !

Udanego ostatniego weekendu listopadowego w miłym nastroju wszystkim życzę.

Dajdziuba - zaglądaj do nas - zapraszamy i pozdrawiamy
Ewo, Siri,Kaimo, Bachorku - pozdrawiam )

[Kaima]

Napisał kryba

Podsumowując - jedzenie to dla mnie temat rzeka i dlatego kończę !

Ojej, Krybo, dlaczego kończysz? Tak ciekawie piszesz...
Ja hołduję swojskiej kuchni, nie próbowałam nigdy azjatyckich i dań i pewnie już tak zostanie. Możliwe, że to skutek bajań o robakach i owadach. Są także polskie potrawy, których w życiu nie próbowałam, np. flaki, wątróbka, śledzie - a nie lubię i nie jadam. Nie jem też drobiu - kiedyś na wycieczce codziennie na obiad był kurczak albo inny ptak. Nie zawsze w restauracji godzili się zamienić obiad i musiałam zamawiać coś oddzielnie - takie były czasy.
Dajdziubo, emeryci mają wreszcie czas, żeby nieśpiesznie, gawędząc, spożywać posiłki. Dobrze, jeśli jest ich dwoje. Ja jestem sama + kot, ale on jest mało rozmowny. Dlatego przy jedzeniu czytam, chociaż wiem, że to nie wypada i w dzieciństwie byłam za to strofowana, ale teraz czytanie uważam za rodzaj rozmowy. Jeśli czasem mam gościa to wtedy książka leży na półce, a ja cieszę się rozmową. Mam wrażenie, że wszystko bardziej smakuje.
Pogoda u nas nie najgorsza - nie pada, czasem przebłyskuje słońce, 4 st. na plusie. Gdyby nie silny wiatr, pewnie wybrałabym się na spacer.
Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia życzę.

[Bachorek]

Dobrze źe jestem po śniadaniu bo bym był
głodny przy tej rozmowie.
A na śniadanie miałem śledzika w śmietanie i chlebek
synowej z ziarenkami.
A na obiad będzie potrawa na wzór chiński ...produkcji synowej
z czysto polskich składników .
Główny składnik to dobra wołowina,makaron ,warzywa i przyprawy...Kaimo to na prawdę jest smaczne ...bez zuczków
i koników polnych ...
Było trochę słońca ale juź nie ma. ..jednak muszę wyjść z potrzeby
ducha ...do przyrody i do ludzi .

Pozdrawiam Dajdziubę I całą resztę...która moźe
wpadnie ...

Moźe dzisiaj skorzystam w życiu ze schodów?


https://www.youtube.com/watch?v=PEUc...nel=EmirMegrel

[Jewka52]

Witam!
moi Mili
w piękny słoneczny piąteczek

dajdziuba
Jewciu, a Twoje kubki smakowe nie były zadowolone nawet u mnie?

Witaj Danusiu a to niespodzianka. !
Na twoje pytanie odpowiem tak;
nie pamiętam bo dawno to było
Ale może jeszcze będzie okazja .
Pozdrawiam Was Dwoje

Krystynko uwielbiam opowieści z pierwszej ręki
a od Ciebie takie są
byłaś w szerokim świecie z tego co piszesz
i z nie jednego pieca chleb jadłaś .
Dziś w dobie internetu mozna zajrzeć dosłownie wszędzie nawet do wnętrza ziemi ...
Ale najlepiej poczuć smak i zobaczyć na żywo .
Ja byłam tylko raz w Węgierskim mieście Szeged na 10-cio dniowym wypoczynku
[nagroda z firmy w której wówczas pracowałam]
Było to prawie pół wieku temu i nie pamiętam co jedliśmy ...wspólnota firmowa
ale pamiętam że piliśmy dobre węgierskie trunki ...
Tokaje i inne winka
Pogoda była super... wróciłam opalona na czekoladkę
i mój mąż prawie mnie nie poznał.
No to tyle widziałam i pamiętam do dziś ...lazur na niebie
i szum Tokaju w głowie

Kaima
np. flaki, wątróbka, śledzie - a nie lubię i nie jadam.

Krysiu to co wymieniłaś że nie jadasz to u mnie króluje na stole ...śledzik , flaki [sama robię ]
podobno pyszne wątróbkę czasem robię z cebulką i jabłkiem ...a drób ? od jakiegoś czasu tylko coś z indyka .



Bachorku po takich schodach za każdym pójdę
oj jakby było miło na tej ziemi ?...ale już nie będzie !
za dużo nienawiści na świecie
Ale zagrałeś jak zawsze w ''moje struny''

No się rozpisałam ..
Dobrego dnia wszystkim

[Kaima]

Napisał Bachorek

Główny składnik to dobra wołowina, makaron ,warzywa i przyprawy...Kaimo to na prawdę jest smaczne ...

Nie wątpię - nazwałabym to gulasz z kluskami. Lubię, nawet bardzo, mimo że niepolskie danie. Dawno nie gotowałam.
Dzisiaj piątek, więc u nas dzień bezmięsny. Na obiad naleśniki z serem, na kolację zrobię pastę z makreli w oleju i z tego, co znajdę w lodówce i w szafkach. Już czuję się głodna, a naleśniki mają być na 14:00.

[Kaima]

Ewa, nie nabiłam Ci guza?

[Jewka52]

Jest ok ..zrobiłam unik

[Bachorek]

Kaimo a moźe naleśniki zrób
z pastą makreli i w panierce I będzie super obiad ...
A na kolację naleśniki z serem albo dźemem ...
Smacznego ...

[Kaima]

Bachorku, jesteś wielki! Lecę działać!

[Bachorek]

Kaimo nie jestem wielki tylko
poza czasem .
Nie zauważyłem źe znowu weekend jest.Myślałem źe to czas
tak biegnie a to ja jestem na zwolnionych obrotach ...

Muszę dogonić czas bo nawet juź jakiś nowy język się pojawił?
Nie wiecie czy jest jakiś słownik ?



Żarty źartami ale tzeba się ruszyć .

A co do naleśników synowa smaźy hurtowo a potem
kaźdy sobie nadzienie komponuje ...pieczarki z serem ,pasztetowa,
nadzienie z jajek na twardo ze szczypiorkiem , szynka z serem ,resztki z lodówki z serem ,ostatecznie parówka z serem ...
I w panierce albo bez ...panierce moźe być z czosnkiem ,
papryką,płatki kukurydziane na chrupiące .



Tylko uźywaj dobrej patelni ...



Teraz trochę poczytam zanim rodzina się zbierze

Miłego wieczoru ... .

[Siri]

Mam tylko tymczasowy Internet.
Nie wiem do kiedy.
Sprawa w toku.

Pozdrawiam.

[kryba]

Witam wieczorem,
Otaczający nas świat jest naprawdę fascynujący, a zarazem intrygujący.
Kryje się w nim mnóstwo złożoności, niuansów i zagadek.
To są ciekawostki, które mnie fascynują..
Może nie będzie nietaktem zaproponowania ich Tobie.

https://www.youtube.com/embed/KxSb2X...feature=shared

https://www.youtube.com/embed/WImtQG...feature=shared

⭐ Czas szykować się do spania, ładnie łóżko przygotować
i w pierzyny puch się schować.
Jeszcze szepnę zanim zasnę, spokojnej nocki,
kolorowych snów.⭐
Gorąco Was wszystkich pozdrawiam. )

[kryba]

Bachorek : Muszę dogonić czas, bo nawet juź jakiś nowy język się pojawił?
Nie wiecie czy jest jakiś słownik ?

Bachorku coś znalazłam, nie jesteś w tym odosobniony,
ja również nie nadążam za biegnącym czasem.
Musimy się trochę dokształcić na starość,
bo gdy wnuk do Ciebie się zwróci, to żebyś wiedział o co Mu chodzi.
Pozdrawiam )

https://www.youtube.com/watch?v=TE0tmn8exto

[Bachorek]

Krybo poruszyłaś bardzo ciekawy temat
ciekawostek które powstają gdy matka natura pomyli
geny przy tworzeniu roślin i zwierząt i rodzą się zmutowane
czyli nieprawodlowo zbudowane osobniki .
Także wśród ludzi .Czasami można to naprawić ale w ubogich
krajach z trudnym dostępem do lekarza np małe wioski
w Indiach rodzą się dzieci z wadami i tak muszą źyć.
Drugim niebezpieczeństwem są eksperymenty genetyczne
przeprowadzane teź na ludziach juź przez nazistów w obozach
koncentracyjnych.

https://www.national-geographic.pl/a...zne-w-dziejach

Mimo przepisów zakazujacych pewnych badań obawiam się
manipulowania w ludzkich genach aby stworzyć nadludzi ...co źle wróży na przyszłość.
Prędzej rozumiem genetyczne poprawianie roślin tzn urodzaju
odporności na warunki atmosferyczne .
Może byłoby wtedy mniej głodnych ludzi na ziemi .

To za duźa ingerencja człowieka w kształtowanie źycia
ludzi i zwierząt za pomocą genów.

Ciekawe formy przyrodnicze powstają przypadkowo
w czasie ruchów skorupy ziemskiej ,wszystkich warunków
atmosferycznych .?.Są piękne ,ciekawe i tajemnicze ...

A język młodzieżowy powiem ci szczerze nie podoba mi
się. Wolę staropolskie brzydkie wyrazy ...

Pozdrawiam Kaimo,Ewo,Krybo I Siri bo się zjawiła...

Dobrej i spokojnej nocy ...

[Kaima]

Sypie śnieg - jak w piosence.
Ja też wielu słów nie rozumiem z rozmów młodzieży, bo tam raczej jest krótko i szybko i w dodatku slang.

(Nie wiem, czy jeszcze aktualny.)

Dużo też wchodzi nowych słów z zakresu informatyki, cyfryzacji, elektroniki i trudno być na bieżąco, jeśli pamięta się liczydła z drewnianymi kulkami.
Kusi mnie jasiek, chyba nie będę się opierać...



Ewa, Krybo, Siri, Bachorku - dobranoc! A śnieg pada...

[Siri]