Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał Alsko

Jak Cię, Żabo, puszczą z tej pościeli - zajrzyj do polskiego telefona.
Pisknęłam nim do Ciebie

Zajrzałam,
nic nie ma, nawet śladu.
Coś po drodze zeżarło.

Dobranoc.

[elik13]

Dzień dobry

Za oknem mam czyściutko, bielutko, 0 stopieńków
i pirze jakieś nadal fruwają.
Wygląda na to, że przepowiadacze pogody trafili w punkt.
Trzymajmy się zdrowo wiosna trochę zbłądziła,
ale odnajdzie wreszcie drogę

A póki co... pogody ducha Wszyściuchnym

[tar-ninka]

Dzień dobry
Eliczku u ciebie czysciutko a u mnie szaro buro mokro
ale to przeciez jeszcze marzec to się musi "mazać"
Zaraz będzie kwecień pełny kwiatków a potem maj ...
Jak na razie to się jeszcze dziś wybieram do "pracy"ale tylko do 13 stej .
Przygotowaniem do świąt sie nie przejmuję bo jadę na gotowe
Tobie też pogody nie tylko ducha życzę
Nam pozostałym też

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko i Tarninko.
A ja mam +5, mokro i ponuro.
I noc miałam do bani, co trochę jakieś bóle po mnie latały i mnie budziły, a teraz jestem przymulona.
Fajnie Tarninko iść na gotowe święta.
No to dobrego wszystkiego.

[zula]

Dzień dobry!
Motylko u mnie pada,ale bez białego.
Tarninko no niedługo będzie maj,a potem wrzesień i znowu będziemy czekać wiosny.
Bogusia,no niech Ci nie latają te bóle.
A miały być takie ciepłe święta.
Do mnie jutro już goście przyjeżdżają.
Bedzie wesoło,mimo tej wrednej pogody.
Uważajcie bo ślisko!

[hannabarbara]

U mnie biało, bielutko!
Ale temperatura na plusie, więc za jakiś czas białe zniknie i znowu będzie buro.
Zdrowia wszystkim życzę.

[amiii]

U mnie "pogodowo" też nie najlepiej,
pada.
Ale przecież przestanie kiedyś.

[Siri]

Napisał amiii

Ale przecież przestanie kiedyś.

Kiedyś nastanie wreszcie cykl pozytywny...

Nie zawsze tak będzie ....

Ciekawa jestem w jakim cyklu teraz jestem?
7 letnim ? 9 - letnim ?czy może 12-letnim?

Nie wiem wobec powyższego czego mam się spodziewać w najbliższym czasie ....
http://polki.pl/sennik-i-horoskop/wr...4,artykul.html

[bogda]

Zula, to już od jutra świętujesz.
Fajnie masz, no i trochę może coś pomogą...te goście.
U Hani biało, u mnie zielono i co trochę pada.
To chyba tak jak u Żaby.
Żabo Ty w domu, czy w szpitalu z tą łapką?
Siri, ciekawe te cykle.
Ale bo to się sprawdzi....
Popycham robotę, popycham, do świąt zdążę.

[pluto37]

Napisał Siri

Ciekawa jestem w jakim cyklu teraz jestem?
7 letnim ? 9 - letnim ?czy może 12-letnim?

Nie wiem wobec powyższego czego mam się spodziewać w najbliższym czasie ....
]

Siri!
Lepiej nie wiedzieć kiedy jakie złe się przyplącze pod jakim numerem i skąd.
A tu żartów ni ma.

powiem tak:
Za starożytnych czasów dwa domy dalej mieszkała taka kobita co jak urok na kwiecie rzuciła to kwiecie do bulw znikało.. wprawdzie sam cuda-niewidy nie wierzę ale coś w tem musi być. Kobity już dawno na tem świecie nie ma, a ostatni właściciel chałupy gdzie mieszkała od dobrych 15 lat nie może jej się pozbyć.
Złe musi tam być jak nic...

I zapewne bez numerologii i sennika wiesz, że jak się zła babajaga przyśni to potem jakiś kłopot w domu i w zagrodzie się dzieje..

Vide Żaba.... tyle czasu na chodzie, na czterech i z dwutaktu walca z kankanem po schodach i ...NIC.
A jakieś Złe i paskudne musiało kaprawem okiem spojrzeć i Żaba ma .... co ma.
I teraz trzeba nam wszystkim odczyniać, żeby DOBRE to złe przegnało precz.

[pluto37]

Napisał bogda

.......
Siri, ciekawe te cykle.
Ale bo to się sprawdzi....
Popycham robotę, popycham, do świąt zdążę.

Cykle powiadasz? .... tyż ładnie, ale wolę tradycyjne określenia.
A co do zdążeń? To do których świąt masz zamiar?
W końcu świąt ci u nas dostatek, to zawsze na jakieś można się załapać.
Nawet bez popychu
Tym bardziej, że niebo się niebieści i może nawet zazółci.
A sklepy i markety ....czekają

[amiii]

Napisał bogda

To chyba tak jak u Żaby.

U mnie teraz słońce cudniste
i ciepło,
ino że po deszczu.
A mnie by trza trawę skosić,
bo po pas jest.
Mam nowy sprzęt, ochotę,
tylko ta rosa...
A wszystko naokoło skoszone,
nawet służby miejskie już się obrobiły z trawnikami.

Żabo Ty w domu, czy w szpitalu z tą łapką?

W szpitalu to nie z ręką byłam.
Ręka to sprawa sprzed kilku dni
i już nabrała mocy urzędowej
i przyzwyczaiłam się.

Vide Żaba.... tyle czasu na chodzie, na czterech i z dwutaktu walca z kankanem po schodach i ...NIC.

I dalej (mam nadzieję po tym szpitalu) "nic".
Bo kontuzje się nie liczą,
to nie choroby.
To żabi pech (albo roztrzepanie jak tom razom).

Siri, sądząc po tym radosnym awatarku,
to jesteś "na fali."
I tak trzymaj,
cyklami się nie przejmuj.
Z wiosną lepiej będzie, zobaczysz.

[pluto37]

Napisał amiii

I dalej (mam nadzieję po tym szpitalu) "nic".
Bo kontuzje się nie liczą,
to nie choroby.
To żabi pech (albo roztrzepanie jak tom razom). .

Różnie na to mówią. Jedni pech, a inni co innego, ale cuś w tem jest.
I żartów w tem nie ma..

Przecie słyszałaś, że jak ZŁE się wda, to ceggła drewniana człowieka napadnie w kamienicy u proboszcza.

Ale się nie martw.
Będziemy ZŁE odczyniać i niech nam panuje spirytus vini.

[Siri]

A tak ogólnie to sama czuję ,że jestem na ostatniej prostej...
...................................

i bez przepowiedni........


Wesołych Świąt!

[amiii]

Napisał pluto37

Ale się nie martw.
Będziemy ZŁE odczyniać i niech nam panuje spirytus vini.

Bardzo mi się podoba ten sposób
(spirytus vini) odczyniania zła.

[amiii]

Napisał Siri

A tak ogólnie to sama czuję ,że jestem na ostatniej prostej...

A potem to już karuzela szczęśliwości
aż do zawrotu głowy?
Fajnie masz.
Bo ja mam zygzakiem i pod górkę.

[pluto37]

Napisał Siri

A tak ogólnie to sama czuję ,że jestem na ostatniej prostej...
...................................

i bez przepowiedni........
]

nie powiem że to czarnowidztwo, ale po prawdzie to ..... wszyscy tak mamy od ...dnia poczęcia.

Rzymianie to elegancko skwitowali przy pomocy kolejowego dworca pod wezwaniem Statione Termini

[amiii]

Napisał pluto37

nie powiem że to czarnowidztwo, ale po prawdzie to ..... wszyscy tak mamy od ...dnia poczęcia.

Ty to tak odebrałeś?
Bo ja wręcz przeciwnie...
Że teraz to już ta prosta zasłużona,
bez niepotrzebnych wstrząsów emocjonalnych,
bez zakrętów i wybojów.
Prosto i wygodnie.

[bogda]

Że teraz to już ta prosta zasłużona,
bez niepotrzebnych wstrząsów emocjonalnych,
bez zakrętów i wybojów.

I tak mi się podoba.
To co Cię dopadło, żeś wylądowała w lecznicy?
U mnie też słonko świeci, nawet fajnie, ale na sobotę i święta wróżą deszcz.

Za starożytnych czasów dwa domy dalej mieszkała taka kobita co jak urok na kwiecie rzuciła to kwiecie do bulw znikało.. wprawdzie sam cuda-niewidy nie wierzę ale coś w tem musi być. Kobity już dawno na tem świecie nie ma, a ostatni właściciel chałupy gdzie mieszkała od dobrych 15 lat nie może jej się pozbyć.

Też miałam taką sąsiadkę i jedną jeszcze mam, ale ostatnio jakby to złe w niej przycichło.
Ale i tak jak chce jakiegoś fiatuszka, to oddaję, bo i tak pewnie by padł.
Trza musowo jakieś czary odczynić.
W tym była dobra Wilczka, ale już nas nie odwiedza.
Siadłam se na chwilkę, bo na co rzucę okiem, to trza by dopieścić.

[eledand]

Zmiana rozmiaru i baje widać.