Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

Napisał bogda

Siadłam se na chwilkę, bo na co rzucę okiem, to trza by dopieścić.

Bogusia,ja mam tak samo,już samo to rzucanie okiem mnie męczy,bo wszystko należałoby dopieścić,a mnie się już nie chce tak dokładnie.
Żabo,no co Ci naprawiali w tym śpitalu?
A tera to na siebie uważaj,nie biegaj już po tych mokrych górach,bo zawsze można się poślizgnąć.

[pluto37]

Napisał amiii

Ty to tak odebrałeś?
Bo ja wręcz przeciwnie...
Że teraz to już ta prosta zasłużona,
bez niepotrzebnych wstrząsów emocjonalnych,
bez zakrętów i wybojów.
Prosto i wygodnie.

Amii!
Przecie jedno nie wyklucza drugiego.

Zwłaszcza wygód gastronomicznych......itp.e

[pluto37]

Napisał zula

....

A tera to na siebie uważaj,nie biegaj już po tych mokrych górach,bo zawsze można się poślizgnąć.

Niech gania do woli.... tylko tak ze 20 cm nad ziemią.

[amiii]

Napisał zula

A tera to na siebie uważaj,nie biegaj już po tych mokrych górach,bo zawsze można się poślizgnąć.

Jakby to było elegancko i światowo powiedzieć,
że coś tam sobie złamałam
spadając ze szczytu
albo zjeżdżając na nartach.
A tu banał nad banałami.
Byłam u syna w nowym domu
i wracając w nocy z łazienki
zapomniało mi się, że to nowe miejsce.
A tu schody były na wprost wyjścia,
no i poleciałam na sam dół.
Schody angielskie to są "jednym cięgiem",
żadnych zakrętów,
trza było wszystko zaliczyć.
Nie chciało mi się nawet ruszać po tym upadku,
byłam pewna że wszystko mam połamane.
A tu tylko ręka trochę.
Szczęściara jestem.

A w szpitalu wycięli mi kawałeczek malutki,
tak że już nie jestem stuprocentową żabą.

[bogda]

Schody angielskie to są "jednym cięgiem",
żadnych zakrętów,
trza było wszystko zaliczyć.

Matko jedyna....
Twój Anioł Stróż się nie nudzi.
Dobrze że tylko ta ręka, ale chyba siniaków miałaś pełno.
Jak kawałeczek wycięli, to niewiele z Żaby uszczuplili.

[Siri]

przed metą

Mnie to pasuje....

W końcu mogę sobie zażyczyć...


Ponoć mamy wpływ na naszą rzeczywistość i sobie kształtować wg.własnej woli ...
Chyba tyle mi wolno?

[amiii]

Napisał bogda

Matko jedyna....
Twój Anioł Stróż się nie nudzi.

Ale często przysypia.

Dobrze że tylko ta ręka, ale chyba siniaków miałaś pełno.

Oj miałam
i jeszcze chyba mam.
W szpitalu musiałam uprzedzić na "dzień dobry",
że nie jestem ofiarą przemocy,
tylko po przejściach losowych.

[bogda]

W szpitalu musiałam uprzedzić na "dzień dobry",
że nie jestem ofiarą przemocy,
tylko po przejściach losowych.

I dobrze zrobiłaś, bo by Ci dziecko zaaresztowali.

Siri, teraz to nam wszystko wolno.

[zula]

Napisał amiii

A tu schody były na wprost wyjścia,
no i poleciałam na sam dół.

Kiedyś u siostry(taż ma schody na wprost drzwi) też tak leciałam,ale nic se wtedy nie złamałam,bo jeszcze kości jakieś elastyczne były w młodości.
No i jak malutko wycieli to da się żyć,gorzej jakby jakiś kawał Żaby,to można by nie poznać.

[amiii]

Napisał bogda

I dobrze zrobiłaś, bo by Ci dziecko zaaresztowali.

To nie są żarty tu.
Syn mi to całą drogę kładł do głowy,
żebym uprzedziła,
bo go w kajdankach mogliby wyprowadzić.
Bo byłam fioletowa i tu i tam i jeszcze gdzie indziej.

[bogda]

To nie są żarty tu.

Wiem, dlatego pisałam, że dobrze żeś ich uprzedziła.

[elik13]

Napisał Żaba

A tu schody były na wprost wyjścia,
no i poleciałam na sam dół.

Ło matko Żabo od samego czytania wszystko mnie boli
Toś pobijana ja jaka ulęgałka,
a jak z poruszaniem się, chodzeniem dajesz radę


Czy ja już mówiłam, że nie lubię świąt
no to mówię.
A Bachora dzie znowu wcięło

[amiii]

Napisał elik13

Toś pobijana ja jaka ulęgałka,
a jak z poruszaniem się, chodzeniem dajesz radę

Noooo, jak stara ulęgałka.
Z chodzeniem w porządku, już nic nie boli,
gips taki zmyślny, elastyczny,
nie uwiera, jest ok.

Czy ja już mówiłam, że nie lubię świąt
no to mówię.

Coś mi się obiło o uszy.
Nie będę przypominać,
że ja też nie.
I to bardzo.
A u mnie jutro już wolne jest.
Wprawdzie w sobotę sklepy czynne
a więc nie ma "spinki",
że trza o wszystkim pamiętać.
I tu tych świąt się nie czuje,
okien nie czyści,
zero szaleństwa.

[elik13]

Cieszę się Żabo, że nic nie boli i z chodzeniem ok.
Pewnie zaraz za koszenie trawy się złapiesz
Ja okien nie myłam bo majstry
mi świat przesłonili rusztowaniem
U nas w sobotę też jeszcze można w sklepach zaszaleć

[amiii]

Napisał elik13

Pewnie zaraz za koszenie trawy się złapiesz

Zgadłaś. Żeby tylko obeschło co napadało.
A napadało od nowa.

U nas w sobotę też jeszcze można w sklepach zaszaleć

Ooooo!! Naprawdę?
Znaczy się,
jeszcze soboty "handlowe". Do czasu.

[bogda]

Ooooo!! Naprawdę?
Znaczy się,
jeszcze soboty "handlowe". Do czasu.

[/quote]
Ale chyba tylko do 14-ej.

[Siri]

U mnie na wsi do 13-ej ,,Stokrotka" w sobotę....

[amiii]

Napisał bogda

Ale chyba tylko do 14-ej.

To i tak dobrze.
Ja uważam,
że handlowcy soboty też powinni mieć wolne.
No i piątki oczywiście,
bo kiedy załatwią sprawy urzędowe jakby co?

[bogda]

Mądrze gadasz Żabo.
Jakby co, to masz mój głos.

[Siri]

Wszystko ma być non-stop otwarte ...
a zwłaszcza ,,Biedronki".....