|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Samotność może przyśpieszać procesy starzenia - komentarze
Komentarz do artykułu: Samotność może przyśpieszać procesy starzenia
-------------------- Jestem o d roku na emeryturze. Ten ostatni rok w pracy i w życiu prywatnym dał mi dobrze "w kość". Nie mogłam pozbierać się "do kupy". Teraz jest lepiej. Jakbym wychodziła na prostą. Zaczynam się wyciszać, przestałam brać "prochy" na noc, przesypiam prawie całą noc całą noc. Wydawać by się mogło, że wszystko wraca do normy. Ale......... moje koleżanki znalazły sobie we mnie powierniczkę swoich kłopotów. Bo cóż , taka samotna kobieta to nie ma nic do roboty to można jej nakłaść do głowy swoje problemy. Nachodzą mnie prawie codziennie i wyrzucają swoje boleści. Nie chcę tak zupełnie stracić znajomości bo wiadomo jak to na emeryturze. Jest dużo wolnego czasu ,ale nie mam już siły wysłuchować tych zwierzeń. Jak to pogodzić? |
#2
|
|||
|
|||
Zamknąć się w domu ,Aniu,nie reagować na dzwonki i telefony przez jakiś czas ,natomiast przesiadywać w naszym klubie..
Jak Cię zeźlimy,trzaśniesz klapą od laptopa,zamykając nam tym samym ...twarze.. Pozdrówka i witaj.. |
#3
|
||||
|
||||
Witaj Anno Heleno,mam nadzieje,ze wiesz cóż to takiego asertywność.Ja znalazłam bardzo prosty sposób,jak przychodziły do mnie ,to jeszcze nie zdążyły sie rozebrać a ja juz od progu,od razu zaczynałam narzekanie na wszystko.A to,ze z kranu mi cieknie i nie ma kto naprawic,a to ze cos misie przyoaliło,a toze zle sie czuje i moze by mi pomogła, ato ze mam problem /wydumany jakis/ i tylko ona moze mio pomóć i nadaje i nadaje nie dopuszczając jej do głosu,i tak po jakimś casie ,mówie, amoze byś sie kochana czegos napila,ale to moze zrób sobie sama,wiesz bo ja musze polezeć bo głowa mi peka.Dobra wystarczy ,chyba rozumiesz o co mi chodZi.Nie mozna sobie pozwolić wejśc na głowe,to TY jestes najważniejsza i Ty decydujesz kiedy i komu chcesz pomóc.Pozdrawiam cieplutko i baw sie z nami dobrze.26.gif
|
#4
|
|||
|
|||
kochane
ja tam lubie jak ktos chce cos ode mnie..
Moze tu nie uzywa sie jednak takie nachodzenie ludzi bez wczesniejszego telefonu... W Polsce kiedy nie wszyscy mieli telefon to byl nawet mily zwyczaj tak sobie po prostu do kogos wpasc... Tylko mysle ze ten zwyczaj to byl mily tylko dla przychodzacych.. Tu rzadko kto prosi o pomoc tak ze jak juz to sie zdarzy to wszyscy z checia jej udzielaja... bardzo wazna jest jednak prywatnosc . Mysle ze to pochodzi od anglosaksonskiej kutury.. |
#5
|
||||
|
||||
Asiu ja tez bardzo lubie pomagać i chetnie to robie ,ale bez przesady.W dobie telefonóe i innych komunikatorów,bez zadnego uprzedzenia wpda Ci ktos/a Ty w papilotach/i co?Tak nie mozna,trzeba uszanować druga osobe,jej czas,jej potrzeby.Pozdrawiam cieplutko.
|
#6
|
||||
|
||||
Anielko...świetny sposób wymyśliłaś, jednak jestem ograniczona, sama na to bym nie wpadła, a też mam paru takich znajomych co to tylko przychodzą wylać swoje żale....ale teraz ich załatwię....
|
#8
|
||||
|
||||
Ja starzeję sie w tempie galopującym!Pochrzaniło mi się w życiu dokładnie.W jednym roku odeszłam z pracy,zmieniliśmy miejsce zamieszkania-z bloku do własnego domu,ale oddalonego od ludzi!!!,dzieci poszły na studia,mąż,a szkoda gadać!Miało byc extra-wolność i swoboda,a tu pustka,samotność,cisza aż dzwoni w uszach.Słychać tylko jak klapie klawiatura,jak ,na szczęście ,gra muzyka klubowa.Od niedawna miauczy kocia i sprowadziła się nowa sąsiadka,która płacze mi w klapę-co ja zrobiłam!Dlaczego odeszłam z bloku!Tam wokoło ludzie!Mnie już nie wypada biadolić,pocieszam ją.A starość galopuje!
|
#9
|
|||
|
|||
Elizko siostro w kocie ja cie chyba hukne .JAKA STAROSC!!!! Zajrzalam specjalnie na twoj profil Babo jesteś ode mnie 4 lata mlodsza !!! Żle ci na tej wsi to wsiądź w coś i pojedź pogadac z ludźmi.Pracujesz? Mialam taki ktotki moment jak dzieci poszly z domu -jestem tzw samotna mamusią wię zostalam sama .Ale staram się a)pracowac,b) widywac z ludż mi n,c) nie narzekac,d) nie rozczulac się nad soba .Nie zawsze jest cudnie ale robie co moge .I nie jest źle!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#10
|
||||
|
||||
Elizko
Cytat:
|
#11
|
||||
|
||||
Małgosiu!Basiu!Dzięki za porząśnięcie i huknięcie, i nade wszystko zrozumienie.Anielko i Tobie za ciepło,za ten wątek też.Może,kurtka,to przejściowe?Zarumieniłam się jak przeczytałam Wasze posty,ale i odetchnęłam jakby co spadło z moich pleców,uf!Dzięki dziewczyny!Dzięki.Nie pracuję,prowadzę dom łeee!Niestety niespecjalna to satysfakcja po 30 latach pracy w szkole.
Ostatnio edytowane przez elizka : 24-10-2007 o 23:17. |
#12
|
||||
|
||||
Eliza, masz nagane od smarkatej z wpisem do dzienniczka!
30 lat w szkole, poszła won z tej szkoły żeby odpoczywać i bąki zbijać i nic nie musieć ino chcieć a ONA teraz sobie przypomniała, ze ona się galopująco posuwa. Moja droga koleżanko, otóż uświadomić Ci należy, że masz jeszcze takie bestie jak ja do wychowania, szlifowania i okiełznania. Ty się przestań wygłupiać i mnie edukuj bom pusta jak bębenek dobosza. Wsia zła nie jest bo mieszkam w miejscu gdzie psy szczekają tym co ja mam połamane ale da się z tym żyć. Fakt, że chętniej do domu wracam po pracy bo po 8 godzinach, w najlepszym wypadku, ma prawo mi się ludziowstręt załączyć ale miewam weekendy i dni wolne. Teraz to ja na tej wsi mam neta i nie cierpię, jak mam ochotę to tu lecę i skoro Cię czytam to TY też. Masz absolutny zakaz mówienia o wieku! Tu nie ma barier wiekowych i domniemywać należy wobec powyższego, ze i problemu TYZ NI MA!!! |
#13
|
||||
|
||||
Eliza, samopoczucie już milsze jakieś czy dalej jakoś tak nie do końca fajnie? Głowa do góry "trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe".
|
#14
|
||||
|
||||
Asnyk do mnie gada z grobu ustami czy tez palcami Ani chickity .No ładnie podpadłam, jak małolata mnie podnosi,ale coś mi się zdaje,że dobre serce ma ta dziewuszka,a styl!ho,ho, ho,niejeden pisarz by chciał!Już mi znowu lepiej,na szczęście.Muszę sprawdzić czy to wtedy nie była pełnia albo tuż koło niej.No cóż,życie to taka sinusoida-przynajmniej u mnie.Teraz górka.Dzięki.
|
#15
|
||||
|
||||
Trzymaj sie Elizko z głową do góry i nie daj sie podtapiać. Czasem nas dopada ale głowa zawsze u góry musi być żeby sie nie nałykać czego bo potem boli i nie wiadomo czym to leczyć. Buźka.
|
#16
|
|||
|
|||
Elizko ja też spędzilam w szkole ileeees lat i poszlam pracz bo na bachory patrzeć nie mogę ,do szalu doprowadzają mnie ich rodzice już nie mowiac o biciu piany na posiedzeniach tzw ciala pedagogicznego .Niosę sobie ten kaganiec oswiaty gdzie indziej i innymi grogami i dobrze mi z tym.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#17
|
||||
|
||||
Elizko
pora roku teraz wrednawa i dlatego tak masz. Ja również cholernie nie lubię kiedy o godz. 17-ej jest noc, ale to minie niedługo będzie lato. Może byś się machnęła do Łodzi na nasz sabacik? Byłoby nam baaardzo miło.
|
#18
|
|||
|
|||
Machnij sie Elizko ,maz sobie przez jeden dzień poradzi,a zobaczysz jak ci się zacznie cofać proces starzenia...
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#19
|
||||
|
||||
Jadę do Łodzi, owszem,11 listop.do Teatru Muzycznego na przedstawienie o 15.30 z bolerem Rawela w tle,ale z paczką emerytowanych pedagog.,autokarem,pod opieką naszej niezrównanej Maryni.Sama nie odważyłabym się!Jestem tchórz jakich mało!Tak naprawdę to nigdy sama nie ruszałam w drogę-co innego jako wychowawca na wycieczkach,ale wtedy byłam silna ,młoda i odważna,nie to co dziś.Zadajecie mi bobu ,drogie koleżanki,że hej!Jednak ,o dziwo,cieszy mnie to.
|
#20
|
|||
|
|||
Elizko i ja siedzę w domu jak zbity pies.Chora,kurczę..
I za oknem nie mam Marszałkowskiej tylko las sosnowy.Ale ja się przyzwyczaiłam i nie wyobrażam sobie inaczej.. Pantofelki rozumiem .Ja jak i Basia .. Ale ja mieszkam w miejscowości ,która w weekendy staje się prawie kurortem.Płuca Częstochowy,ot co.. Wiesz Elizko,namawiam Cię gorąco na sabat,który mnie chyba ominie.. Dostaniesz powera ,a i niesmowite wrażenie jest,bo nagle okazuje się ,że te kobietki z netu są znane jak bliskie koleżanki.. Myślałam nad tym.. Chyba to jest to,że pisząc bardziej się otwieramy.Nic nam nie przeszkadza ,jesteśmy my i ktoś po drugiej stronie... Ja mam nadzieję,że poznam smarkulę Chickitę i Elę -babcię,bo częstochowianki znam już i uwielbiam spotkania z nimi.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
samotność | tar-ninka | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 503 | 29-06-2008 20:00 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|