|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry! Wczoraj nie powiedziałam "dobranoc", bo bardzo późno wróciłam do domu i nie miałam już siły. Najpierw jednak kawa, bo potem zapomnę.
Całą sobotę spędziłam poza domem za sprawą Marcypana - już przeprowadzony do nowego domu razem z miską, prowiantem, kuwetą i instruktażem. Dobrze się zachowywał, trzymał się jednak blisko mnie. Wieczorem zasiedliśmy oglądać telewizję, kot ułożył się przy mnie na kanapie. Gdy zasnął obejrzałam jeszcze do końca film - "Jutro będziemy szczęśliwi" na "Kulturze", warto było - i dyskretnie wymknęłam się. Teraz czekam na telefon i cała jestem w nerwach.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Ewa, ślicznie wyglądasz. Miejsce też piękne.
Danusiu, żal Waszej koteczki... Miałam telefon. Marcypan zapodział się - to duży stary dom z mnóstwem zakamarków. Na zewnątrz nie wyszedł, bo wszystkie okna i drzwi były zamknięte. Teraz jest wabiony wątróbką na śniadanie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam niedzielnie... Pogoda piękna.. Chociaż zapowiadają zmiany. Krysia Marcypan się przyzwyczai a Tobie będzie lżej....... Nie będę się rozpisywać ... Bo to małe urządzenie mnie denerwuje!... Tu jest bardzo przyjemnie... Co Danusia pokazała.... ale za kilka dni wracamy do miasta. Bo inne sprawy na głowie.. Jak to w życiu. Pozdrawiam serdecznie... Krystynko przytulam..... Danusiu... Krysiu.. Siri... Miłej niedzieli ❤️��
__________________
|
|
||||
Krysiu, dobrze, że jesteś...
Marcypan story ciąg dalszy. Bardzo byłam ciekawa i pojechałam zobaczyć, jak chłopaki sobie radzą. Jedli śniadanie, a potem wyszliśmy do ogrodu. Kot chwilę włóczył się po krzakach i w końcu ułożył się w piwoniach. Piwonie rosną także przy bloku i może wydawały mu się znajome. Zostałam z nimi do obiadu. Kiedy wyprowadziłam rower i wyszliśmy deko za furtkę, nie próbował za mną biec. I to jest kocia wdzięczność i przywiązanie . Ciepło bardzo. Chciałam pojechać do domu okrężną drogą, ale za gorąco, a w dodatku po obiedzie czułam się ciężko i leniwie. Ewa, lato przed nami, jeszcze wiele dni spędzisz w tym przyjemnym miejscu. A w ogóle jesteś wielka, że piszesz z komórki. Podziwiam, nie mam cierpliwości . Danusiu ! Siri !
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Agenci Podróży - 55 plus bez granic - komentarze | es55ca | Ogólny | 16 | 30-05-2008 08:27 |
Wspomnienia z podróży | ignesja | Podróże, turystyka | 7 | 19-05-2008 21:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|