pomoc dla moich dzieci

[izabela26]

jestem bezrobotna mam dwójkę dzieci utrzymujemy się z alimentów na dziecinie ma mi kto pomoc moja mama nie żyje a mój ojciec ma drugą rodzine i mi nie pomaga jestem zadłuzona w bankach oraz u komornika nie wystarcza na jedzenie nie mówiąc o rachunkach proszę ludzi o dobrych sercach o pomoc żywnościową odzież oraz środki czystości dla moich dzieci

[tadeusz50]

Napisał izabela26

jestem bezrobotna mam dwójkę dzieci utrzymujemy się z alimentów na dziecinie ma mi kto pomoc moja mama nie żyje a mój ojciec ma drugą rodzine i mi nie pomaga jestem zadłuzona w bankach oraz u komornika nie wystarcza na jedzenie nie mówiąc o rachunkach proszę ludzi o dobrych sercach o pomoc żywnościową odzież oraz środki czystości dla moich dzieci

Izabelo26.
Prosisz o pomoc tylko nie podajesz wieku dzieci, gdzie ją ewentualnie i jak przesłać. Może udaj się do MOPS-u, Caritasu, czy innych fundacji charytatywnych? Tak bez jakiegokolwiek sprawdzenia kto zechce pomóc?

[izabela26]

witam mam syna 8 lat i córke 2 latka z mopru korzystam i mam okresówki 64zł i co jakiś czas celówke na dożywianie 200zł z caritasu też kożystam i dostaje sam suchy prowiant jestem naprawde w ciężkiej sytuacji mam komornika na głowie oraz banki nie mam rodziców ani rodziny a już nie mówiąc o koleżankach bo nie mam piniążków to nie mam koleżanek mam na wszystko dowody

[babciela]

Izabelo, jestes zdaje sie młoda, masz motywację do tego aby troche zarobic( dzieci)- jest okres przedswiateczny- popytaj sie troche- jest teraz mnóstwo pracy w ogródkach, domach- pare groszy zawsze dorobisz. Przestan zebrac- bo jakoś to niedobrze wygląda.

[izabela26]

niwiem dlaczego ludzie nic nie rozumieją ja nie mam z kim zostawić dwuletniej córeczki i syna prowadze o odbieram ze szkoły a nie mam nikogo żeby z nią zostal u nas z mopru od trzech lat jest pięcio godzinne przeczkole za darmo wtedy będe mogła pojść do pracy a życie mnie do tego zmusiło żeby prosić obcych ludzi o pomoc ale widac ze są ludzie bez serca.

[tadeusz50]

Izo pytałem już gdzie ewentualnie przesłać pomoc. Nie odpowiedziałaś. Twierdzisz, ze ludzie są bez serca. Posłuchaj takich ogłoszeń jak Twoje są setki a nawet tysiące i skąd my seniorzy mamy wiedzieć czy ktoś nas nie nabiera. Kto ci udzielił kredytów skoro jesteś bezrobotna? Naprawdę nie osądzaj nas. Raz piszesz, że mama nie żyje a tata założył drugą rodzinę. W następnym poście, że nie masz rodziców. Naprawdę brakłoby nam dla siebie gdyby obdarować wszystkich potrzebujących.

[babciela]

No, OK- jestem błyskawica w działaniu- mam dla Ciebie prace. Podaj namiary

[izabela26]

witam pana mówie że nie mam rodziców bo nie mam takrze ojca jak wogule się mną nie interesuje to jak mam powiedzieć ja wiem że są rózni ludzie naciągacze ale ja mam na wszystko dowody kredyty wziełam gdy pracowałam przed ciażą pózniej zaszłam w ciaze i miałam komplikacje i lerzałam w szpitalu a pózniej w domu i straciłam pracę i pózniej nie miałam z czego płacić ja jestem z lublina ul lubartowska 25/8a kod 20-115

[babciela]

Ale co umiesz?- co mogłabys robic

[monia]

Napisz czy Cię interesuje praca , czy tylko gotówka

[martunia]

Boję się szufladkować.
Mam przeczucia.
Babciela dała marchewkę.
Zero reakcji.

[izabela26]

przepraszam ale ja nie pisałam że chcę piniażki tylko co innego interesuje mnie praca ale z kim mam zostawić dzieci dla ludzi jest to takie proste.

[Kazik]

Kod pocztowy się zgadza. Długa chyba ta Lubartowska, bo aż 7 kodów na tą jedną ulicę.

[Pani Slowikowa]

Izabelo, jezeli interesuje cie jakas praca zarobkowa to pewnie sie znajdzie. Odpowiedz jednak Babcieli co chcesz ewentualnie robic?
Dzieci mozna oddac gdzies jak zarabiasz. Nawet odplatnie.Moze jakas sasiadka emerytka chcialaby sobie zaokraglic do emerytury?

[izabela26]

niewiem obojętnie jaka a co do sąsiadek to nie mam takiej są tu ale chore i same potrzebują opieki.a lubartowska jest faktycznie długą ulicą.

[Pani Slowikowa]

Napisał izabela26

niewiem obojętnie jaka a co do sąsiadek to nie mam takiej są tu ale chore i same potrzebują opieki.a lubartowska jest faktycznie długą ulicą.

Czy to znaczy ze nie masz specyficznego zawodu?

A moze te potrzebujace sasiadki moglyby zaplacic ci za opieke?
Kto zajmowal sie dziecmi jak ty lezalas w szpitalu?

[Kazik]

Rozia wróciła?

[Pani Slowikowa]

Bardzo ladna dzielnica Lublina.. niedaleko zamku, na starym miescie.

[Basia.]

Nie Znamy Ciebie, nie mamy potwierdzenia że korzystasz z pomocy MOPS-u, nie wiemy o Tobie nic. Nie obraź się ale w internecie i w świecie realnym jest bardzo dużo ludzi liczących na naiwność innych. Napisz np. do Superexpresu albo do innej gazety oni mają tam dział gdzie przyjmują zgłoszenia od osób potrzebujących pomocy, sprawdzają sytuację, wiarygodność takiej osoby i po pozytywnej weryfikacji publikują ogloszenie.

[izabela26]

byłam w gazecie u nas w kurierze i mają się do mnie odezwać ja mam na wszystko dowody ludzie ja nie prosze o piniądze tylko o żywność odzież i środki czystości niedługo święta wszyscy siadają przy stole z rodzinami a ja jestem sama z dziećmi bez niczego .