Życie samotnych seniorów

[Kaima]

Edwardzie, gwoli sprawiedliwości wyjaśniam, że pisząc pierwszy post nie wiedziałam o tym, że Danusia pracuje na umowę-zlecenie. I to zaznaczyłam w poście cytowanym przez Ciebie powyżej. Ponieważ swój post skierowałeś konkretnie do mnie, uznałam za słuszne odpowiedzieć.

[hutkow]

hi,hi,hi, zaś mnie zainteresowało,że napisałaś
Państwowa Inspekcja Pracy,gdzie przepracowałem
23 lata.
Po drugie primo lubię czytać Twoje posty!

[Izak]

Ej samotni witam was a jakże bardzo się cieszę ze jesteście a ja w śród was muszę się wam przyznać ze uczyłam się niemieckiego teraz syn uczy mnie angielskiego jak się nie pomiesza to będzie cud , na razie rozróżniam to ciągnę w niemieckim brakuje mi słów bo zapominam a w angielskim wszystkiego , a że mam dzieci o umysłach ścisłych to każą naukę rozpoczynamy od gramatyki . Jakoś przeżyje. Między czasie złapie troszkę słów z niemieckiego i angielskiego. Wreszcie też kochani złożyłam wniosek w ZUSie na emeryturę czekam na decyzje . Pozdrawiam samotnych życzę pięknego dnia i stawiam kawę

[danusiia]

Hej,hej!Ja też stawiam kawę juz z domowych pieleszy!!


Wzięłam wnuki ze sobą i dziś odwożę je do 2 córki bo nie chce mi się juz ich pilnować!!Wystarczy 3 tygodnie z przerwami.Pogoda nas nie rozpieszcza-pada deszcz!!
Z ochotą potem wróce do siebie i samotnie spędze resztę lata!!Wcale nie będe narzekac na samotnosc bo na rozpoczecie roku szkolnego znow bede nad morzem!
A potem na te wczasy 6 dniowe!Pozdrawiam z kawa!!

[Stefan]

W Gdańsku.


Wiadomość: http://tiny.pl/g9sb3

S.

[Kaima]

Imponujący! Mimo, że mam wielkie uznanie dla zdolności, wiedzy i umiejętności twórców budujących takie supertankowce (mniejsze też), nie mogę spokojnie myśleć, że takie ilości ropy pływają po oceanach. Wiem, że nikt nie będzie nosił ropy w butelkach, ale nic nie poradzę - przerażają mnie takie monstra.

[Kaima]

Dzień dobry! Zapowiada się piękny pogodny weekend. Znalazłam ciekawy artykuł na Seniorku. Po spacerze warto przeczytać. Coś w tym jest, zaobserwowałam na własnym przypadku. To nie tylko lenistwo powoduje oddalanie się od ludzi.
Nie wiem, czemu tak się dzieje, ale od pewnego czasu nie mogę kopiować linków. Ten artykuł jest na głównej stronie forum.

http://www.zwiazki.senior.pl/93,0,Starsi-bardziej-cenia-swoj-czas-Istotnie-ograniczaja-relacje-spoleczne,24654.html

[joannap]

Pozdrowienia dla samotnych

[Izak]

Witam samotnych, pozdrawiam Joasie , dziękuje za pozdrowienia. Miałam pojechać na bizony ale żeby tam pojechać trzeba się zameldować ze się będzie inaczej potrawy z bizona się nie dostanie muszę sie najpierw zameldować. Pozdrawiam Samotnych i życzę pięknej niedzieli

[zen]

Pochodzę z Sosnowca a więc mieszkałam niedaleko Pustyni Błędowskiej, ale nigdy tam nie byłam chociaż chciałam. Będąc uczennicą Liceum wiedziałam, że stamtąd przywozi się piasek na podsadzkę do kopalń węgla. Później dowiedziałam się, że pustynia zarosła i przestała być pustynią. Potem miały nastąpić prace aby przywrócić pustynię.
Postanawiam tam pojechać,kiedy przyjdzie czas odwiedzin moich bliskich na cmentarzu w Sosnowcu .

[zen]

Napisał Izak

Witam Was samotni ja zaraz wybywam na pustynie Błędowską postaram się dziś trochę pochodzić, może się uda grzyba znaleźć oj spacery spacery w mieście na spacerze niedobrze mi się robi nie ma gdzie oka zeprzeć, mury i mury tak z boku jak i pod nogami ,Życzę wam wspaniałej niedzieli .


free image uploader

Pochodzę z Sosnowca a więc mieszkałam niedaleko Pustyni Błędowskiej, ale nigdy tam nie byłam chociaż chciałam. Będąc uczennicą Liceum wiedziałam, że stamtąd przywozi się piasek na podsadzkę do kopalń węgla. Później dowiedziałam się, że pustynia zarosła i przestała być pustynią. Potem miały nastąpić prace aby przywrócić pustynię.
Postanawiam tam pojechać,kiedy przyjdzie czas odwiedzin moich bliskich na cmentarzu w Sosnowcu .

[Mar-Basia]

Napisał zen

Pochodzę z Sosnowca a więc mieszkałam niedaleko Pustyni Błędowskiej, ale nigdy tam nie byłam chociaż chciałam. Będąc uczennicą Liceum wiedziałam, że stamtąd przywozi się piasek na podsadzkę do kopalń węgla. Później dowiedziałam się, że pustynia zarosła i przestała być pustynią. Potem miały nastąpić prace aby przywrócić pustynię.
Postanawiam tam pojechać,kiedy przyjdzie czas odwiedzin moich bliskich na cmentarzu w Sosnowcu .

Dzien dobry Zeniu, Lodziu, Edwardzie. Zawsze mile czyta sie Was "u samotnych".
Zeniu - zastanawiam sie ile juz lat znamy sie z forum i nie tylko? Zostalo nas pare "starych" uczestniczek - szkoda, ze forum powoli sie wykrusza. Tracimy kontakt. Glownym powodem jest zapewnie brak czasu. Ilez razy odgrazalam sie, ze Cie odwiedze w Kielcach. Zawsze konczy sie na dobrych checiach bowiem ciagle stoi mi cos na przeszkodzie aby zawitac w Twoje strony.

Jedna z kolezanek napisala:

nie tylko lenistwo powoduje oddalanie się od ludzi.

Mysle, ze lenistwo odgrywa duza role w kontaktach z ludzmi. W pewnym wieku ciezko nam sie dostosowac do "planowanego kalendarza na wyrost". Mnie osobiscie zdarza sie czesto, ze planowane spotkania biora w leb. Rezygnuje z nich bez zadnego powodu - poprostu mi sie nie chce. Za to lubie bez planow snuc sie po miescie, przycupnac w kawiarence i popaplac z nieznajoma mi osoba. Robie podobnie jak jestem w Warszawie. Na Starowce mam ulubiona kawiarenke gdzie sa najlepsze na swiecie rurki z bita smietana. Ile razy tam wpadam - spotykam starsza pania, Warszawianke od pokolen, ktora mieszka z synem w poblizu kawiarenki. Bardzo lubie pogadanki z ta osoba. Zaraz poprawia mi sie nastroj. Mimo wieku, choroby jest niepoprawna optymistka. Ot, taka znajomosc kawiarniana.

Milego dnia dla wszystkich samotnych. U nas lato, temperaturki czesto ponad 40+ ale do tego jestesmy przyzwyczajeni.

[danusiia]

Witam!Juz wrocilam do swojego domu a starszego wnuka zostawilam u corki.Chodzilam do lasu na grzybki,do miasteczka 8 km,ale chetnie wracam zawsze do siebie!!
Do pracy w szpitalu już nie wracam bo reka nadal boli!
Na pewno macie racje ,ze lenistwo zabiera znajomosci i nie ma przyjaciol.Wtedy nie placzmy,ze jestesmy samotni!!
Pozdrawiam Was i życzę dobrej nocy.

[Izak]

Dzień dobry samotni witam was z nowym dniem . Mnie bardzo dopadło lenistwo Ale zmuszę się i przejdę się na targ, mam trochę siatek nylonowych w domu uskładanych bo staram się takich siatek nie wyrzucać składam siatki czyste i zanoszę na targ oddaje kupcom oni pakują w nie jabłka , a w domu zrobi się luźniej. Pozdrawiam was samotni pozdrawiam Arti, Zen, Danusie Krystynkę, Edwarda, Stefanka i Mar- Basie Ligie. Życzę Wam pięknego ciepłego dnia


upload png

[hutkow]

Ja również dołączam się do życzeń Lodzi z tym,
że wszystkich dodatkowo całuję i ściskam.
Na razie jest u mnie słoneczko i ciepło,mam nadzieję
na cały dzionek podobnej pogody.
Zaraz wybieram się do miasta kupić zioła,których nie
nazbierałem a zawsze mam w domu w razie potrzeby.
Podobnie jak u Lodzi i u mnie nagromadziło się sporo
siatek z zakupów,ja je wynoszę do pojemnika na plastyki.
A wytłoczki z zakupu jaj oddaję pani,od której kupuję,
Coraz mniej podoba mi się sporządzanie posiłków,
skusiłem się na dietę,więc muszę sam sobie dotrzymać słowa.
Życzę miłego dnia!

[Izak]

Chyba się kochani samotni wyprowadzę na Allaskę widzę na ekranie takie piękne lasy. No i trzeba chodzić z karabinem, już nie o karabin chodzi ale ten las cudowny. Jak się ogląda to jest piękne. Ale życie tam jest pewno ciężkie pozdrawiam samotnych miłego popołudnia życzę


uploadimage

[Kaima]

http://www.popularne.pl/wystep-w-kosciele/

Dla wszystkich, komu jest smutno i nic się nie chce. Naprawdę warto poświęcić 3 min. i obejrzeć filmik.
Podprowadziłam z innego wątku.

[danusiia]

Dobry wieczór!!SUPER TEN MIAUCZĄCY DUET!!! Posłałam na facebooka! Dzięki Krysiu-wątek nie upadnie!Proszę o więcej!Dobranoc!!

[Ligia]

Dobry wieczór. Trochę zapracowana byłam przez dwa dni, bo zięć obdarował mnie koszem grzybów, a w ogródku zebrałam wiadro śliwek. Grzybki, te ładne i zgrabne zamarnowałam, resztę suszę, a ze śliwek zrobiłam powidła. Przy okazji podtrułam się gazem. Piszę o tym ku przestrodze. Zgasł płomień pod garnkiem, zanim zauważyłam zastanawiałam się, co jest, że kręci mi się w głowie. Na szczęście w mieszkaniu miałam pootwierane okna więc skończyło się na krótkim złym samopoczuciu. Taka ze mnie gapa. Dobrej nocy życzę, jutro zapowiada się ładna pogoda.

[Kaima]

Ligio, miałaś szczęście. Z gazem nie ma żartów. U Ciebie jest z sieci czy z butli? I jeden, i drugi mogą poważnie zaszkodzić. Ja mam kuchnię elektryczną i bardzo ją sobie chwalę. W moim mieście gaz mamy z butli, więc trochę to niewygodne. Po przeprowadzce do obecnego mieszkania obawiałam się, że będę dużo płacić za prąd, ale wcale nie. Koszty są porównywalne. Zastanawiam się nad kupnem płyty indukcyjnej, to wtedy miałabym mniejsze zużycie prądu. Chociaż, taka płyta to wydatek ok. 1200 zł i czy doczekam, kiedy to mi się zwróci?