Przy kominku w lesniczówce

[Wodniczka]

Witam
Leśniczówkę ze stałymi bywalcami, widocznymi i niewidocznymi.Genek masz rację, kto ma chęć to coś napiszę, życzę Tobie i małżonce dużo zdrowia.
Ja wczoraj byłam na pikniku u koleżanki klubowej, która mieszka nad jeziorem, siedzieliśmy pod wiatą, bo pogoda była niepewna, co chwilę padał deszcz.
Miło spędziliśmy czas...porobiłam kilka zdjęć by mieć do kroniki klubowej..










Niebo zachmurzone ,wiaterek wieje .ale deszcz nie pada, niech tak zostanie
Miłego dnia życzę wszystkim

[gynek66]

Fajne fotki z tej leśniczówki porobiłaś. Lubisz robić fotki . Mnie już odeszły chęci , aparat leży , nie ma komu robić.
Już popadało u nas , prawie byłem na czereśni na drzewie. Musiałem zejść bo mokre konary były i po rwaniu , ale urwałem około 15 kg . Wziąłem dla siebie tylko z 4 kg reszta sąsiad wziął. Bo u niego rwaliśmy.
Pozdrawiam bywalców.

[Wodniczka]

Witam ponownie, Genku robię fotki, bo prowadzę kronikę klubową,więc muszę być z nią na bieżąco.

[gynek66]

Pozdrawiam wszystkich w leśniczówce.
Czerpcie życie z leśnych polan

W leśniczówce.
Zdrowia życzę.

[Wodniczka]

Witam w Leśniczówce wszystkich obecnych i tych co jeszcze nas odwiedza, bo tutaj deszcz nie pada




Koniec pracy się już zbliża..będzie nowa szafa w wiatrołapie.

[gynek66]

Witam i pozdrawiam leśniczówkę przy sobocie.
Szybko przeleciała sobota . Od południa do wieczora kosiłem trawę. Narobiłem się , zwłaszcza nachodził za kosiarką. Tylko się umyć i do wyrka .
Pozdrawiam Cię Zosiu i innych też bywalców.

[gynek66]

LEŚNICZÓWKA WITA I POZDRAWIA GOŚCI .
Piękna pogoda , warto tutaj przebywać . Szczególnie dzisiaj świątecznym dniu.
Pozdrawiam wszyściutkich.

[Wodniczka]

Witaj
leśniczówko wraz z gośćmi, którzy nas odwiedzą w nowym tygodniu, w nocy deszcz padał,a teraz świeci sloneczko.Wczoraj odwiedził nas syn z rodziną. Czas nam minął na pogaduszkach.

[gynek66]

Witam i pozdrawiam tutaj wszystkich.
Dobrego dnia.

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim bywalcom w Leśniczówce.
Z rana załatwiłam sobie badanie INR, potem z koleżanką pojechałan na spotkanie do Klubu Seniora Transportowiec. Potem obiad, wyjazd do Klubu Medyk, na imieniny naszych koleżanek klubowych... odśpiewano im 100 lat i życzono dużo, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności.
Było nas 16 osób, zebrałam pieniądze na piknik od 16 osób i wpłaciłam koleżance, by szefowa klubu nie musiała do organizatora jeździć.
Fotki mam jeszcze w aparacie z tego spotkania.
Tak minął mi dzień.
Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich bywalców i życzę spokojnej nocy

[gynek66]

Pozdrawiam Cie Zosiu . Bywaj zdrów , korzystaj z życia ile się da.
Ciebie to pasuje w takim towarzystwie i przebywać. Ja wolę spokój w zaciszu pod drzewami. Żodyn mi nie burczy za uszami.
Pozdrawiam z LEŚNICZÓWKI.
Tutaj tylko czytają, czytają , nie piszą bo ręka ich boli.
Dobrego dnia Zosiu.

[Wodniczka]

Witam wszystkich w Leśniczówce..Genku dziękuję za pozdrowienia, które odwzajemniam dla ciebie i małżonki.
Udało mi się wkleić zdjęcia ze spotkania imieninowego w Klubie seniora, do którego ucząszczam od 2009 roku i prowadzę kronikę klubowa... robię to co lubię.











Do następnych odwiedzin, na dworze wiatr szaleje, deszcz od czasu do czasu pada i jestem w domu.

[gynek66]

Ale cudowne fotki dałaś w leśniczówce.Sama radość popatrzeć na te cudeńka.Wiadomo ktoś się musi tym interesować i wklejać zdięcia do albumu.Ajerkoniaki popijacie, i puchary macie . Ale kto finansuje na te puchary . Chyba się składacie .
Musi być was sporo w tym klubie seniora. A czym dojeżdżasz do tego klubu.
Jakieś zajęcie trzeba mieć. Ja tam jestem domatorem. Nie lubię kursować autobusami . Dość się najeździłem do roboty jak pracowałem, rowerem i przewozem. Jestem panem sytuacji w domu i na ogrodzie. Oczywiście że pracowałem prywatnie przez 6 lat miałem firmę budowlaną. Remontowałem stare domki . Ale dopiero wtedy jak poszedłem na rentę. Jak później trochę załatwiłem emeryturę . To już nie pracowałem .
Pozdrawiam Cię Zosiu . Działaj dalej.

[Wodniczka]

Witajcie...nie ma tutaj "nocnych marków".Genku, puchary są własnością klubu zdobyte przez
członków naszego klubu, na spatrakiadach sportowo rekreacyjnych.
Klubów mamy w naszym mieście 14-cie....organizujemy, pikniki,pogadanki,uczestniczymy w mszach świętych za zmarłych naszych członków)
Nas w Klubie są 24 osoby obecnie, wcześniej było nas więcej 32 osoby, niektórzy zrezygnowali, odeszły z tego świata, zmienili miejsca zamieszkania wyprowadzając się z miasta do innych miejscowości , wycieczki, zabawy taneczne, imieniny członków klubu,z poczęstunkiem kawa, ciasto, herbata, ajerkoniak i szampan,wspólne spotkania z zasłużonymi ludźmi z miasta, z naszymi policjantami(zorganizowali też klub seniora,dla swoich emerytów i ich rodzin) z innymi klubami, teraz takie spotkanie będzie 20.07.br., będzie podstawiony autokar, który przywiezie i odwiezie ludzi ze spotkania na umowione już miejsce....mamy grajków na zabawę...są to członkowie klubu Ania moja koleżanka i Mirek wspólny nasz znajomy)Będą nam grali na pikniku w Ględowie..Nie zaglądamy nikomu do metryki są starsi i młodsi emeryci.
Ja jestem w klubie Medyk od 2009 r, i w transportowcu.
Ogólnie w mieście w klubach mamy ponad 200 seniorów, raz w roku mamy spotkanie z burmistrzem i starostą,bolączką naszym jest brak dużej sali, więc korzystamy z restauracji Kaszarnia, by ludzie się pomieścili, zawsze pryzgrywa nam zespół, obiad, a potem zabawa.
Wiesz ludzie dorośli ale rywalizują między sobą, na spartakiadach sportowych,najbardziej lubimy, rzut do tarczy lotką, ringo,strzelanie na punkty, i wiele innych konkurencji się odbywa.
Była to super sprawa, może wznowimy dalszą działalność ?(bo kluby już się spotykają ) tylko kiedy to nastąpi i czy wogóle
dojdzie do jej rywalizacji ??
Jak napisałam robię to co lubię

[gynek66]

O, ładnie zrobiłaś streszczenie waszych seniorów. 200 osób w waszych klubach jest , to kupa osób. Ty już tam jest chyba kilkanaście lat. Wcale się nie dziwię że cię ciągnie do tego klubu. Macie z kim porajcować, o byle czym . Jak by tak człowiek sam siedział mógłby do gowy dostać wariacji. A tak ciągle jesteście w ruchu Tylko cieszyć się zdrowiem ,a życie płynie dalej i z uśmiechem na twarzy. To daje radość życia. Tak mi się wydaje. U nas też była szwagierka w poniedziałek po agrest posiedziała trochę . Kawę wypiła porajcowała. A mieszka 8 km od nas. Ale ma małą gospodarkę , ciągle ma robotę. Trochę handluje na małym targu ,to 2 km od swojego domu.Mlekiem jajkami, serem swojskim. W niedługim czasie będzie sprzedawać ziemniaki, i plony ogrodowe. Ona ma to już we krwi. W sierpniu już u niej robią zamówienia na ziemniaki na zimę. Ograniczoną liczbę osób ma. Bo mniej już sadz ziemniaków. Mieszkają na szkodach górniczych z kopalni KWK SZCZYGŁOWICE. Słyszałaś o tej kopani coś. Za samotnego tam mieszkałem z rodzicami. To 2 km od kopalni tylko.
Pozdrawiam dobrych przygód w Leśniczówce.

[Wodniczka]

Witajcie leśniaczki i guciu Genku
Dawniej miałam kolegę z tej kopalni,poznaliśmy się przez internet, to mi opowiadał trochę, o tej kopalni.
Dzisiaj chcę pokazać fotki z naszego pierwszego zbioru z działki..,koperek, ogórki, marchewka, sałata..narazie zrobionych słoików mamy6 większych i dwa mniejsze
pryzniesione wiadereczko z ogrodu, ogórasy jeszcze nie umyte..ale za chwilę będą czyściutkie.





To dopiero początek...zapraw na zimę, a ogórki mało solne czekamy aż będzie można je spożywać.
Miłego dnia wszystkim życzę, w nocy padał deszcz, zrobiło się chłodniej na dworze.

[gynek66]

Pierwsze słoiczki ogórkowe macie, dobrze.

My jeszcze nie mamy , ale mamy zakiszony bonclok kamienny z ogórkami. Na niedziela będą już do śniadania.
Jeszcze zdążymy nakisić tych słoików około 100 sztuk. W zeszłym roku było 120 sztuk i wszystkie zjedzone.

Urwałem wczoraj 10 kg czarnej porzeczki na sok . Na razie się mrozi, jeszcze urwię co najmniej 20 kg, trocha na wino pójdzie reszta soki.
dzisiaj urwię cukinię na leczo , nadwyżka kury z dziobią.

Czosnek czas wykopywać , bo ucieknie do ziemi.
Pozdrawiam leśniczówkę razem z Tobą ZOSIU.

[mirellka]

Witaj Zosiu
Witaj Gieniu
Ale jesteście pracusie,stale coś sadzicie,zbieracie
zaprawiacie - ale super. Każdy robi to co lubi.
Ja nie mam uprawnych ogródków to inaczej zajmuję sobie czas. Choć w tym roku bedę miała dużo borówki amerykańskiej.
Ponadto jeżdżę na rowerze,czasem chodzę na basen.
Nadrabiam stracone przez pandemię spotkania towarzyskie.
I tak czas leci. Dobrze,że ja już nic nie muszę,robie to na co mam ochotę.
Zosiu super,że macie taki zgrany
zespół w klubie seniora.Jednak widze,że to same kobietki.
A facetów nie ma?
Pozdrawiam was miło i zycze pieknych i nie za upalnych dni. Nie znoszę tych upałów.

[Wodniczka]

Witam serdecznie w niedzielę nasze Seniorki i Gucia.Jadziu
w klubie są nas 24 osoby i dwóch panów Edward od samego początku istnienia klubu ponad 20 lat i Stasiu 6 lat., który siedzi między paniami na fotce (ten siwy Pan)
Więc spotykamy się na imprezach, teraz mamy organizowany piknik 20.07.br w miejscowości Ględowo ode mnie jakieś 6 km.. ale jeżdżę z koleżanką na wszelkie imprezy,bo też jestem w klubie Transportowiec..
Miłej niedzieli życzę wszystkim, na ogrodzie zobaczyliśmy małego zajączka drugi raz.
Pozdrawiam i zostawiam , pa

[Wodniczka]

Witam
wszystkich, przyszłam tylko się przywitać

Na dworze chłodno, wiaterek wieje,ale deszcz nie pada.
Pochodzilam sobie po warzywniku....borówka amerykańska i czarna porzeczka, mają dużo owoców, pozostałe warzywa rosną, pomidorki na krzakach, ogorki, marchew, pietruszka, sałata. Najważniejsze by mieć pod ręką wszelkie warzywa potrzebne do obiadu.
Dzisiaj mam co tygodniowe spotkanie w Klubie Seniora - Medyk.