Kto boi się ACTA..?

[Lila]

Jak już nawet służalcze media alarmują,
to znaczy iż ciemnie kolesiostwo przekracza granicę.

Dane o internautach miały być gromadzone przez dostawców internetu i przekazywane bez żadnej kontroli prywatnym organizacjom.
Takie zapisy zawierało porozumienie przygotowywane dyskretnie pod patronatem ministra Bogdana Zdrojewskiego.
O pracach nad tymi przepisami przez przypadek dowiedział się Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
Interweniował stwierdzając, że dokument jest bezprawny. Prace wstrzymano.
Gdyby porozumienie weszło w życie,
jego przepisy byłby bardziej drastyczne niż oprotestowana ACTA.

http://www.tvn24.pl/0,1736619,0,1,po...wiadomosc.html

[Jarosław II]

Napisał Lila

Jak już nawet służalcze media alarmują,
to znaczy iż ciemnie kolesiostwo przekracza granicę.
http://www.tvn24.pl/0,1736619,0,1,po...wiadomosc.html

Po to jest globalizacja aby mieć kontrolę nad społeczeństwami. Jak się idzie do łózka należy wyłączyć komputer albo zakleić kamerkę i wyłączyć komórkę, bo potem są filmiki na youtube bajki dla dorosłych.

[pluto37]

Właśnie podano, że po włamie skradziono pliki niedawno zmarłego gwiazdora.
Były czyjąś dotąd niepublikowana własnością.
Jak to ma się do ACTA i protestów? Ktoś wie?

[elizka]

A czytaliście to:

http://www.eioba.pl/a/3lc9/acta-a-swiatowa-zywnosc

też o ACTA,a może głównie o tym

[pluto37]

Napisał elizka

A czytaliście to:

http://www.eioba.pl/a/3lc9/acta-a-swiatowa-zywnosc

też o ACTA,a może głównie o tym

Szkoda, że nie ma w tym rewolucyjnym artykule nic o kosztach poniesionych przez firmy "autorskie" wprowadzające oryginały do obrotu rynkowego. Przecież ktoś musi ponieść koszty patentu, badań, ewentualnych odszkodowań i nakładów na wprowadzenie prototypu do masowej produkcji. itp.
Ten "podobny" tych wszystkich kosztów juz nie ponosi.
Może mi się wydaje, ale z tzw doniesień wynika, że takie Indie stały się eksporterem żywności /ryżu/ z głodującego jeszcze niedawno konsumenta. To samo dotyczy innych zbóż i innej żywności. Soja, kukurydza itp. Gdyby nie patenty na w/w kukurydzę i nowocześnie zmodyfikowane odmiany zbóż Meksyk,USA i Kanada importowałyby to co dziś produkują.
Bo uprawy wykończyłyby częste klęski pogodowe i szkodniki.
A w innych dziedzinach, to choćby części samochodowe...podróby, czy przetestowane przez labolatoria koncernów za grube miliardy w skali globu sa bezpieczniejsze dla użytkowników?
Podróbkarz to złodziej czy czy dobrodziej?
Oto jest pytanie.....

[Hypatia]

Napisał pluto37

Szkoda, że nie ma w tym rewolucyjnym artykule nic o kosztach poniesionych przez firmy "autorskie" wprowadzające oryginały do obrotu rynkowego. Przecież ktoś musi ponieść koszty patentu, badań, ewentualnych odszkodowań i nakładów na wprowadzenie prototypu do masowej produkcji. itp.
Ten "podobny" tych wszystkich kosztów juz nie ponosi.
Może mi się wydaje, ale z tzw doniesień wynika, że takie Indie stały się eksporterem żywności /ryżu/ z głodującego jeszcze niedawno konsumenta. To samo dotyczy innych zbóż i innej żywności. Soja, kukurydza itp. Gdyby nie patenty na w/w kukurydzę i nowocześnie zmodyfikowane odmiany zbóż Meksyk,USA i Kanada importowałyby to co dziś produkują.
Bo uprawy wykończyłyby częste klęski pogodowe i szkodniki.
A w innych dziedzinach, to choćby części samochodowe...podróby, czy przetestowane przez labolatoria koncernów za grube miliardy w skali globu sa bezpieczniejsze dla użytkowników?
Podróbkarz to złodziej czy czy dobrodziej?
Oto jest pytanie.....

Dla większości naszych rodaków sprawa jest prosta jak budowa cepa. Jeśli jesteś twórcą ,producentem ,lub pracownikiem w/w to oczywiście - złodziej . Jeśli jesteś klientem,nabywcą lub odbiorcą - dobrodziej .
Polska ,katolicka mentalność nie ma z tym żadnego problemu ,wszak niepolscy i niekatoliccy specjaliści szkolili nas całe lata w relatywizmie moralnym i przyjęliśmy to za swoje !

[Jarosław II]

ACTA
Parlament Europejski odrzucił ACTA
Eurodeputowani przegłosowali znaczną większością głosów (478, przeciw 39, przy 65 nieobecnych) odrzucenie międzynarodowej umowy o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi, ACTA.

http://wiadomosci.onet.pl/acta,5179598,temat.html

[pluto37]

Napisał Jarosław II

ACTA
Parlament Europejski odrzucił ACTA
Eurodeputowani przegłosowali znaczną większością głosów (478, przeciw 39, przy 65 nieobecnych) odrzucenie międzynarodowej umowy o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi, ACTA.

http://wiadomosci.onet.pl/acta,5179598,temat.html

To znaczy, ze kraść można i podrabiać też. Jak za [tfu!]komuny.
już tego skutki widać. Jakis ubezpieczyciel nie uznał rachunku z naprawy samochodu, bo ....warsztat naprawczy nie zastosował zamienników. Tańszych!!!!

[Matrix]

Napisał krystynka

To jest jak tsunami...

http://www.naszdziennik.pl/index.php...my&id=my03.txt
Skutki widzimy coraz lepiej.

A to dopiero objawienie. Ta ustawa tzw. ustawa Wilczka obowiązywała tylko 12 lat. Została uchylona 01.01.2001r.
Ekonomiści nazywają ją złotą ustawą.Prosta, jasna tylko 50 artykułów.
A później kolesie bardzo solidarni wprowadzili swoją. I było już tylko gorzej. I to co widzisz jest wynikiem działalności w/w panów .

[pluto37]

Napisał Matrix

A to dopiero objawienie. Ta ustawa tzw. ustawa Wilczka obowiązywała tylko 2 lata. Została uchylona 01.01.2001r.
Ekonomiści nazywają ją złotą ustawą.Prosta, jasna tylko 50 artykułów.
A później kolesie bardzo solidarni wprowadzili swoją. I było już tylko gorzej. I to co widzisz jest wynikiem działalności w/w panów .

nie zwalałbym wszystkiego na kolesi bardzo solidarnych, choć i oni mieli sporo za uszami. Wspomnij, ze koledzy Wilczka też w czasie swoich rządów mieli okzję wrócic do Wilczkowych pomysłó i jakoś nie wrócili.

[Matrix]

Re: Pluto

A jak mieli to zrobić? Ustawa natychmiast obrosła w regulacje regulacji, ograniczenia, koncesje,biurokrację i niewyobrażalną przedtem korupcję. Uchylono ją ponoć 31.12.2011r. Nowej, obowiązującej od 01.01.2012r nie czytałam .

[pluto37]

Napisał Matrix

Re: Pluto

A jak mieli to zrobić? Ustawa natychmiast obrosła w regulacje regulacji, ograniczenia, koncesje,biurokrację i niewyobrażalną przedtem korupcję. Uchylono ją ponoć 31.12.2011r. Nowej, obowiązującej od 01.01.2012r nie czytałam .

Z własnych obserwacji wiem, że jak jest tzw. wola polityczna, to sposoby sie znajdą. Trza jeno chęci. Ale masz rację, im wszystkim było wygodniej rozwijać radosną twórczość. Jedni to robili z głupoty, a inni z wyrachowania.
W tym dziele dzielnie stawała i tzw. lewica i tzw prawica. Inaczej mówiąć kazdy kto poczuł szmal.
Wspomnij ustawy o hazardzie. Przez lata grzebali przy nich wszyscy. Bez wyjatku. W końcu Tusk sie letko zdenerwował i .....ucichło. Czyli wygląda na to, że albo automaty zeszły do głębokiego podziemia, albo problem został rozwiązany dość radykalnie. Dzis ani PiS, ani Miller nawet nie pisną o hazardzie. usłużne śledcze media z klasy niepokornych tez nie.
wniosek. jak sie politykom chce cos zrobic to znajdą sposób.
Tak jak i z dopalaczami. To co oficjalnie dopuszczone do obrotu jest w sklepie, a wynalazki zniknęły.

[Matrix]

Tak, w tej twórczości umoczeni są wszyscy i z prawa i z lewa.Rokowania są złe i widać to gołym okiem. A horyzont jest pusty, za to codziennie dzieją się rzeczy wołające o pomstę do nieba, chociażby jak te wspomniane wyżej o gromadzeniu danych użytkowników internetu. Draństwo w wydaniu państwowym .Cichcem i na zasadzie tajne/poufne. Demokracja @$#^% ^*&

[pluto37]

Napisał Matrix

Tak, w tej twórczości umoczeni są wszyscy i z prawa i z lewa.Rokowania są złe i widać to gołym okiem. A horyzont jest pusty, za to codziennie dzieją się rzeczy wołające o pomstę do nieba, chociażby jak te wspomniane wyżej o gromadzeniu danych użytkowników internetu. Draństwo w wydaniu państwowym .Cichcem i na zasadzie tajne/poufne. Demokracja @$#^% ^*&

Informacja, że gromadzą, to jeszcze pół bidy. Gorzej gdyby gromadzili i nie dali cynku, że gromadzą.
Ale ponieważ nie jestesmy na to nic w praktyce poradzić to mamy dwa wyjścia, czyli olać gromadzących i robic swoje, albo trząść się jak osika i dostawać spazmów na samą myśl, że zbierają.
Dzis juz monitoruja cie na ulicy, w banku, knajpie stacji benzynowej i czort jedyny wie gdzie.
A szanowna dyrekcja tego cyrku senioralnego i tak kasuje posty w/g własnego uznania, albo z życzliwego donosu

[amelia]

Napisał Matrix

Tak, w tej twórczości umoczeni są wszyscy i z prawa i z lewa.Rokowania są złe i widać to gołym okiem. A horyzont jest pusty, za to codziennie dzieją się rzeczy wołające o pomstę do nieba, chociażby jak te wspomniane wyżej o gromadzeniu danych użytkowników internetu. Draństwo w wydaniu państwowym .Cichcem i na zasadzie tajne/poufne. Demokracja @$#^% ^*&

Dane użytkowników internetu gromadzą wszyscy, zwłaszcza wielkie firmy posiadające swoje przeglądarki internetowe,
tłumacząc to w swój prymitywny sposób, że szukają celowanego targetu dla ogłoszeniodawców -zauważ że, na Twoim monitorze pojawiają się lokalne ogłoszenia,
firmy po IP identyfikują miejsce Twojego zamieszkania i zasypują Cię lokalnymi ogloszeniami, które nie pojawią się w miejscach odległych - bo i po co?.
Jakie dane jeszcze gromadzą?
A kto to wie?
Każda informacja kiedyś się przyda,
komputer przetworzy wszelkie dane, zbilansuje je i uporządkuje.
Dane, które sami zamieszczamy na Facebooku, Twitterze, Seniorze i innych portalach społecznościowych, i nie tylko .
Żyjemy w Matrixie.
Wyrzucamy komórki, GPSy, komputery i posługujemy się sygnałami dymnymi lub tam-tamami?
Ale te stgnały z tam-tamów odbierają również inni - i też gromadzą zawarte w nich informacje.

http://partiawip.pinger.pl/m/3150003...-sieciach-wifi

[Jarosław II]

Ja uważam, że to co jest w internecie ogólnodostępne powinno być własnością wszystkich. A to co ktoś chce pokazywać za pieniądze niech blokuje jak np na forum różne blogi. To samo z telewizją, zrobić wszystko kodowane a nie żebrać i straszyć społeczeństwo.

[senior A.P.]

Ja to sobie tak czasem mysle :
Kto i kogo sledzi ,po co,dlaczego ,czyzby sie czego/kogos obawiali ,kim "une" sa?

Powiadaja,ze na zlodzieju czapka gore ,a zloczynca strachem podszyty .

Jezeli juz tak dobrze jest na tym swiecie za tego "globalu",to czego/kogo sie bac ???

Slowianie (fakt,ze bardzo,bardzo dawno temu) domow nie zamykali,na stole zawsze byl chleb i napitek,nawet dziad mogl wejsc do domu,pozywic sie , napic i odpoczac - a dzisiaj ?

Zakladaja jakies obce banki,agencje wszelakie ,obcy handel kwitnie ,turystyka chce dorownac a tu masz - BANKRUTY spier....ja z Polski na skroty, zas turysci na kreche nie maja (naciagnieci) za co do domu wrocic, bo z hotelu ich wywali "na wczasach" !

Co sie na tym swiecie dzieje ,ACTA jakies czy co ?

[Matrix]

Napisał amelia

Dane użytkowników internetu gromadzą wszyscy, zwłaszcza wielkie firmy posiadające swoje przeglądarki internetowe,
tłumacząc to w swój prymitywny sposób, że szukają celowanego targetu dla ogłoszeniodawców -zauważ że, na Twoim monitorze pojawiają się lokalne ogłoszenia,
firmy po IP identyfikują miejsce Twojego zamieszkania i zasypują Cię lokalnymi ogloszeniami, które nie pojawią się w miejscach odległych - bo i po co?.
Jakie dane jeszcze gromadzą?
A kto to wie?
Każda informacja kiedyś się przyda,
komputer przetworzy wszelkie dane, zbilansuje je i uporządkuje.
Dane, które sami zamieszczamy na Facebooku, Twitterze, Seniorze i innych portalach społecznościowych, i nie tylko .


http://partiawip.pinger.pl/m/3150003...-sieciach-wifi

Mało co mnie już dziwi na tym absurdalnym świecie, co nie znaczy,że jest mi to obojętne. Np. fakt,że ci, którzy kiedyś odmieniali słowo wolność przez wszystkie przypadki fundują nam specyficzną odmianę niewolnictwa , perfidną i zarazem nie do pokonania. Ludzie, którzy sądzą, że muszą być na Twitterze, Facebooku i innym badziewiu bo inaczej nie istnieją, są naprawdę godni pożałowania. Sami kręcą na siebie bicz co nie tylko widać ale i słychać.
A za gromadzeniem danych czai się handel nimi,oczywiście bez zgody zainteresowanych co jest taktyką dostatecznie obrzydliwą, żeby obecność w internecie ograniczyć do minimum . Dla mnie to nie problem. Reklamy? Też jest na nie sposób. Zablokuj, dodaj filtr i po sprawie. Póki jeszcze można.

[amelia]

Napisał Matrix

Mało co mnie już dziwi na tym absurdalnym świecie, co nie znaczy,że jest mi to obojętne. Np. fakt,że ci, którzy kiedyś odmieniali słowo wolność przez wszystkie przypadki fundują nam specyficzną odmianę niewolnictwa , perfidną i zarazem nie do pokonania. Ludzie, którzy sądzą, że muszą być na Twitterze, Facebooku i innym badziewiu bo inaczej nie istnieją, są naprawdę godni pożałowania. Sami kręcą na siebie bicz co nie tylko widać ale i słychać.
A za gromadzeniem danych czai się handel nimi,oczywiście bez zgody zainteresowanych co jest taktyką dostatecznie obrzydliwą, żeby obecność w internecie ograniczyć do minimum . Dla mnie to nie problem. Reklamy? Też jest na nie sposób. Zablokuj, dodaj filtr i po sprawie. Póki jeszcze można.

Potrzeba bycia widocznym i zauważalnym istnieje od zawsze.
Kroniki towarzyskie w prasie,
wydawnictwa typu Who is Who,
że nie będę sięgać do czasów wcześniejszych
cieszyły się zawsze dużym zainteresowaniem,
i tych którzy tam występowali, tych którzy koniecznie chcieli tam zaistnieć i tych którzy to czytywali i oglądali.

Książka telefoniczna to kopalnie danych o nas, kiedyś nam to nie przeszkadzało, chcieliśmy tam istnieć.
Portale społecznościowe to jest to samo tylko w o wiele większym zasięgu i ludzie lub raczej cwani ludzie zaczęli to wykorzystywać.

Ja, czy inny Senior nie mamy potrzeby (jeżeli nie mamy) tam się rejestrować, ale firmy już tak.
Zwłaszcza firmy nowoczesne działające w strefie wirtualnej,
świadczące usługi o jakich my, Seniorzy nie mamy zielonego pojęcia istniejące na Twitterze i Facebooku zwiększają wielokrotnie swoje szanse.
I to jest dowiedzione.
Świat się zmienia
Panta rhei. Nie ma bytu, jest tylko stawanie się.

[Matrix]

http://wyborcza.pl/1,75477,11584689,...ie_bedzie.html

Żałosny świat. Nie do zaakceptowania. Ale następne pokolenia już pomału tracą świadomość tego,że korzystając z możliwości internetu stały się obiektem, rzeczą do wykorzystania . Za cenę wygody. Tanio, nie uważasz?