|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
|
|
||||
Jestem końcówką niedzielnych wizyt.
O pogodzie nie warto pisać, lepiej nie patrzeć przez okno.Barek pełny i kanapa też zaprasza, ale tak samemu ? żadna przyjemność. Do tego jeszcze ta tragedia w Paryżu. Za drzwiami kot pyskuje, mam go już dosyć.Domaga się pieszczot, natręctwo jego nie zna granic.Uśmialibyście się słysząc jego gadanie , bo on nie miauczy. sąsiedzi myśla, ze u nas jest jakies małe dziecko. Nie zanudzam , zyczę miłego wieczoru, do jutra. |
|
||||
Cytat:
Kuracja moja też dziurawa, czuję się fatalnie.Oby do jutra, potem do pojutrza.... Pozdrówka !
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/arty...576bde,1 ,3,6 Pozdrawiam, milutko... |
|
||||
Cytat:
W ramach rekompensaty, fotka 100 % dzisiejsza... ...psa nie mam, to sam dreptałem. Szybszej poprawy życzę... |
|
||||
Witam w poniedziałkowy poranek......
Za oknem ponuro, mgliście, jeszcze dzień się nie rozbudził i nie wiadomo co przyniesie. Mam sprawę do załatwienia na mieście, ale nie wiem, czy znajdę w sobie tyle sił, aby wyjść z domu.... zobaczę. Wszystkim chorym zdrowia życzę, niezadowolonym - zadowolenia a nieobecnym - mile spędzonego czasu. Pozdrawiam...... |
|
||||
Jakoś nie zdarzyło mi się marzyć o udaniu się do apteki, ale nazwa "Apteka marzeń" jest nęcąca. Na Podkarpaciu są apteki zupełnie przyziemne,
albo niebieskie np "Pod Matką Boską". Dziś przyjeżdżają słuchacze UTW oglądać wystawę. Powinnam się tam też zjawić. Będę matematycznymi piernikami Bartka łagodzić ich nastrój ( zimno,szaro, paskudnie, wieś straciła urok). Nie lubię listopada i już! Miłego dnia Wszyściuchnym! Miłego mimo wszystko!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
WITAM WAS z największą przyjemnością...mimo
mżawki i zimnicy. Już mamy z głowy wyjście w góry...szkoda,wyrabiałam kondycję.. GRACIU,zdrówka ci życzę..tutaj też jest kot i "wygrzewa" mnie i cudnie mruczy,uwielbiam bo tego w domu nie mam. Kochani,czas miło płynie i już prawie tydzień jestem poza domem. Bardzo cieplo WAS pozdrawiam i przytulam. Fala WIATRU 2015.11.16 KIN 227 - Niebieska Rytmiczna Ręka Dzisiejszy dzień jest balsamem kojącym ból rozłąki. Dziś dostanę wsparcie z zewnątrz - nie wiem jeszcze, skąd i odkogo. Mój wewnętrzny lekarz wie, co mnie najbardziej boli. Dziś odzyskam równowagę, będę działać zdecydowanie, konkretnie, nie poczuję się czegoś niegodnym. Stres i napięcia dają mi sposobność odkrycia niewykorzystanych dotąd możliwości. Praca i aktywność dają mi poczucie spełnienia. |
|
||||
Mnie również nie śpieszy się do apteki mimo,ze nazywają się np.
siedmiodniowa, a są prawie na wszystkich ulicach miasta z nazwami nie do zapamiętania. W zespole marketów otwartych w sobotę jest apteka ratunkowa, u mnie pogoda markotna ale bez deszczu. Gratko przepraszam za tą matematykę,ale jakiś chochlik mnie podkusił,w zasadzie jestem poważnym starszym panem. Jednak teraz chochliki nie wybierają i kuszą,starych i młodych, więc wybacz Życzę Eli dobrej aury bo tam gdzie jest lubi ona sprawiać niespodziewanki. Izuni siły,siły i jeszcze raz siły,w jej wieku jest to niezbędne, Marylce o Boże co jej życzyć wszystko ma,barek pełny, kotek pieszczoszek pyskuje to tylko brak jej tego co mnie.
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Witam
Kin obiecuje : ' dziś dostanę wsparcie z zewnątrz"'więc czekam na nie. albowiem mam w tym temacie deficyt.
Gratko - dasz radę chorobie, tylko się z mobilizuj.Myslę , ze dzisiejsze spotkanie doda Ci energii .Niech Cię wspierają dobre anioły. Czytam teraz " Lato w Zatoce Aniołów " i pytanie do dyskusji - czy wierzycie w anioły ? Ja wierzę, mój sprawuje się b. dobrze i zawsze mu dziękuję jak coś dobrego dla mnie zrobi.Kiedyś popełniał gafy, dostawał bure , ale teraz wydoroślał i jest w porzo. Ela się rozszalała i dobrze...naładuje akumulator na całą zimę. Iza - pełne zrozumienie " ochoty " na wyjście.Też muszę to zrobić choć nic nie zacheca do wyjścia z domu. Nie chcem ale muszę " Doc - mój kot , nie mój wprawdzie, bardzo lubi szefować i podporządkowywać sobie wszystkich.W wymuszaniu drapania jest bezwzgledny, najgorzej zachowuje się rano- stoi pod drzwiami zamkniętym dla ochrony kanarka i pyskuje. Edzio - dzięki za życzenia, podeślij jakieś słoneczko to Ci bedę wdzięczna. Miłego dnia... |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Lecz dziś podreptałem do botaniku, by przekazać "tym dwóm" życzenia od Gratki, przekazane na moim wątku... ...odwzajemniają z całą serdecznością. Przejęty misją, parasola nie zabrałem i nasiąkłem jak oni. Pozdrówka, od wiewiórki... ...dla Wszyściutkich, łącznie z Kamy kotem. |
|
||||
Zmobilizowałam się i wyszłam z domu.... załatwiłam wszystkie sprawy urzędowe, które miałam do załatwienia i nawet sprawnie mi to poszło. Pogoda wprawdzie była jakaś taka ponura, ale nie padało, więc zrobiłam sobie dłuuugi spacer.
Przy okazji doszłam do wniosku, że..... Cytat:
Cytat:
|
|
||||
Zauważcie jak się Doc rozgadał w poscie 19673!
Brawo Doc za cztery zdania i za mocno jesienne obrazki, szczegolnie za te bidule za płotem. Doprawdy nie wiem, za co mnie Edward przeprasza. Nie zauważyłam uchybienia, a matematykę lubię. Kama - niech Cię strzeże Twój anioł stróż jak do tej pory. Ja w swojego nie wierzę... Izunia - ty mi imponujesz sumiennością i wewnętrzną dyscypliną. Jak co ma być zrobione - to jest zrobione! U mnie pojawia się obok rudej grafitowo-czarna wiewiórka, ciemniejsza od ameryckich wiewiórek. Jakiś mutant? Wczoraj wieczorem widzialam lisa, ucieszył mnie jego widok, bo myślałam, że jak już zjadł ostatnie kury u sąsiadów to się wyniósł w inne rejony. Romeo tak przybral na wadze, że ma kłopoty z toaletą części podogonowej z powodu otyłości brzusznej. Chyba można wnioskować z tego, że zima może być mroźna i warstwa tłuszczu się przyda jako ocieplacz.Trzeba jeszcze sprawdzić, czy górale zbierają chrust, ale od tego mamy naszego wysłannika na żywiecczyznę - Elę. Pozdrowionka dla Wszyściuchnych!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 17-11-2015 o 09:42. |
|
||||
Dzień dobry Podkarpatki..... Dzień dobry mili goście....
Gratko.... nie zawstydzaj mnie.... nie zawsze jestem taka sumienna i obowiązkowa. Wprawdzie lubię mieć porządek w papierach, ale zdarza mi się coś odwlec, zaniedbać, załatwić na ostatnią chwilę. Wczoraj pokonałam własne lenistwo i załatwiłam to, o czym od kilku dni myślałam, zwłaszcza, że pogoda dopisała - nie padało. Moja Kicia też obrosła w tłuszcz i ciągle śpi, ale nie chciałabym, aby to było wyznacznikiem srogiej zimy.... Marzy mi się umiarkowana temperatura.... nie lubię mrozu, tak jak i upałów. Cóż.... takie dziwadło ze mnie, że lubię wiosnę i jesień.... Na tym kończę moje wynurzenia.... pozdrawiam i radosnego dnia życzę...... Ps. Martwię się o Ma.rynię..... czyżby utknęła w tej Warszawie na dobre... |
|
||||
Na tym kończę moje wynurzenia.... pozdrawiam i radosnego dnia życzę......
Ps. Martwię się o Ma.rynię..... czyżby utknęła w tej Warszawie na dobre... Izuniu ja również znam takich co utknęli i nic im nie było, zazdroszczę Ci tego co masz w sobie,tak to określiła Gratka; Izunia - ty mi imponujesz sumiennością i wewnętrzną dyscypliną. Jak co ma być zrobione - to jest zrobione! Zdradź tajemnice tego a zrobisz przysługę nie tylko mnie. Marylka prosiła mnie o; Edzio - dzięki za życzenia, podeślij jakieś słoneczko to Ci bedę wdzięczna. Życzę wszystkim miłego dnia. https://youtu.be/PQ2knjmgaZA?list=RDPQ2knjmgaZA
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Cytat:
...do tych biduli podreptałem tak, by byli przed płotem! Co do lisów, to u mnie cosik, na żaby poluje... Pozdrawiam Wszyściutkich i pogody....ducha, życzę. |
|
||||
Witam
Dzień ponury, trochę rosi, jutrzejsze zapowiedzi pogodowe nie brzmią optymistycznie .
Gratko - zazdroszczę Ci ' gości ' , to lisek zajrzy, albo wiewiórka , może namalujesz taki obrazek z Twego otoczenia ? Byłby bardzo sielski. Nie wiem , czy dobrze zrobiłaś chwaląc Doca za rozmowność.Może się spłoszyć i wrócić znów do telegraficznego stylu. Doc - ja też lubię Twoje wydłużenia tekstowe. Izunia - wczoraj nie było tak źle, zaskoczyło mnie ciepło i cisza bezwietrzna , dobrze , ze życie czasem zmusi. do wyjścia z chałupy. Edzio chciałabym Cię zobaczyć w stroju góralskim a najbardziej tańczącego zbójnickiego, przecież jesteś " chłopak swarny ". Ela gromadź przepowiednie zimowe.....w ubiegłym roku ani razu nie ubrałam futerka.Wisiał też kożuch bezczynnie. Kuchnia mnie woła, papatki... |