|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
No więc wszystko będziemy tak czynić Marysiu chociaż miałabym zastrzeżenia do tych ofiar z drobnej zwierzyny Zioła to możemy sobie palić. |
|
||||
Cytat:
Marysiu nie to był piknik rodzinny z występami dzieci i młodzieżowych zespołów z różnymi atrakcjami a celem była zbiórka pieniędzy na podręczniki i przybory szkolne dla biednych dzieci ,cel szczytny imprezka bardzo sympatyczna ,dzieci bawiły się doskonale |
|
||||
Cytat:
Dziękuję pięknie Marysiu a bratki są prześliczne .Tak czas leci nieubłaganie do przodu i ani się obejrzałam jak trzy latka stuknęły.Cichutko bardzo bo nasza Jolita odpoczywa ,choć właśnie ona mi o tym przypomniała jak na profilu złożyła mi pierwsza gratulki. A potem to ja sama nieskromnie już się do tego tu w leśniczówce przyznałam. Cytat:
Eniu szukanie kwiatu paproci nas czeka |
|
||||
no niestety taka jest rzeczywistość ,nie wiem do końca czy w każdym przypadku istnieje taka konieczność ludzie różnie się zachowują,udają nie płacą należności itp.ale nie nam sądzić wszyscy pieknie się bawili,dzieci miały frajdę ,firmy sponsorowały a wszystko to organizował młody ksiądz -taki nasz pupilek w ogrodach kościelnych
|
|
||||
to był tylko mały przerywnik
idziemy dziewczyny do lasu po kwiat paproci W nocy z 23/24 wybrałyśmy sie w cztery dziewczyny nad Jezioro Durowskie(w Wągrowcu), gdzie miała odbyć się noc świętojańska. Wszystkie stałyśmy z wiankami i zapalonymi świecami. Każda po kolei wrzucała swój wianek do wody. Wianki zaczęły płynąć. Wyglądały bardzo pięknie. Ich światło odbijało sie od wody, a widok był przepyszny. Gdy wianki juz odpłynęły z prądem wody, wszyscy zabrali się do szukania kwiatu paproci. Weszłyśmy do lasu. Każda z nas ruszyła w innym kierunku, aby znaleźć kwiat. Albowiem stara przepowiednia mówi, że jeśli ktoś znajdzie kwiat, będzie szczęśliwy, radosny, bogaty, a kiedy tylko zechce -niewidzialny. Każdy szukał, przeszukiwał las, łąki, okolice lasu, ale nikt nie znalazł kwiatu paproci. Po długim i nieudanym poszukiwaniu, wszyscy udali sie na zabawę "plażową", która otwierała sezon lata. Na plaży było bardzo gwarnie. Zaczełyśmy tańczyć z chłopakami. Po godzinie tańczenia usiadłyśmy przy stole i chciałyśmy zamówic cos do picia, gdzy nagle jedna z nas zauważyła, że Majka ma cos czerwonego za paskiem od spodni. Okazało się, że jet to kwiat paproci. Był to bajeczny kwiat, koloru czerwonego, a jego wielkośc sięgała dłoni. Każda z nas podziwiała piękno kwiatu. Po tym wszystkim wróciłyśmy do domu /opowiadanie z netu/ może nam się tez uda |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|