Ateista- to brzmi dumnie...

[lublinianka55]

Napisał waclaw46

Lublinianko55 okopałem się

https://www.arte.tv/pl/videos/082583...yst-i-rebekah/
Paula Temple, Amélie Lens, Femanyst i Rebekah Festiwal Nuits Sonores Muzyka współczesna

Waclawie WOW !!! Co za muzyka, jestem w szoku.
Z jakiego powodu ją tu zamiesciles ?
To jakas psychodeliczna, elektroniczna muzyka, wykraczajaca daleko poza samo techno. ..
Czy dobrze rozumiem, ze ona ma nas wziac za reke i zabrac zupelnie gdzie indziej?
W swiat metafizyki ?


.

[Lila]

Napisał waclaw46

A samo słowo karma znalazło swoje miejsce w naszym języku i mamy złą albo dobrą karmę w znaczeniu że ktoś coś bezinteresownie zrobił i teraz mu się szczęści i dobra karma powraca.
.

Tak, powraca, pod warunkiem, że nie czekasz na nagrodę,
bo tak naprawdę, jeśli się pomaga - niezależnie czy ludziom,
czy zwierzętom-
robi się to wyłącznie dla siebie.
Łatwiej jest dać, trudniej wziąć.

[Lila]

Napisał waclaw46

A samo słowo karma znalazło swoje miejsce w naszym języku i mamy złą albo dobrą karmę w znaczeniu że ktoś coś bezinteresownie zrobił i teraz mu się szczęści i dobra karma powraca.
.

Cóż, chyba portal ma czkawkę..

[waclaw46]

Lilu etymologia słowa karma jest z Buddyzmu , i co innego znaczy w kulturze wschodu a inne znaczenie tego słowa w kulturze zachodu.
To że dobre czy złe uczynki które my robimy niechcący lub z premedytacją do nas powracają jest przesądem .Tak samo przesądem jest powrót dobrych uczynków które wykonaliśmy bezinteresownie .

Ludzie w wiele rzeczy wierzą a słowo karma znalazł,o swoje miejsce w języku.
Skąd takie przeświadczenie mogło się wziąć ?, Kiedy kogoś obrazimy on obraża nas , ktoś uderzy nas w twarz oddajemy mu z nawiązką ,ale co do tego ma zła karma ?

To samo jeżeli komuś damy prezent on w drodze rewanżu daje nam , bo my tego oczekujemy ,co do tego ma dobra karma ?
Gdyby karma istniała żyło by nam na pewno lepiej.

[wankabor]

Brak zmysłu krytycznego to "analfabetyzm" intelektualnym,a ludzie pozbawieni tej umiejętności , wierzą w różne gusła.

[Frat]

Napisał lublinianka55

... to od razu nasuwa mi sie pytanie, czy o Bogu i jego istnieniu nie mozna tego samego powiedziec?
Ze to tez wiara, a nie wiedza?
Moze to zbyt matematyczne rozumowanie, ale jesli np. A jest koniem i B jest koniem, to z tego wynika, ze i A i B zalicza sie do gatunku ssaka z rodziny koniowatych.

A już wdawało mi się, że tę oczywistą oczywistość mamy z głowy, ale cóż... podobno Cristopher Columbus też odkrył Amerykę po raz drugi.

Nie mylić z Coulombem, który odkrył elektryczność, ani też z porucznikiem Columbo, który również dużo naodkrywał.
Jeśli więc Columbus należy do zbioru odkrywców A (od Ameryka), a Coulomb do zbioru odkrywców E (od Elektryczność), to iloczynem zbiorów A i E będzie zbiór elementów należących jednocześnie do zbiorów A i E i nie będzie w nim porucznika Columbo.

[waclaw46]

Z czego żyję i kto płaci za te podróże? :-)
https://www.youtube.com/watch?v=wU9o4-aZ-b4
Dobre uczynki które wykonujemy nie oczekując że ktoś lub coś odpłaci nam życiem wiecznym a oczekujemy i cieszymy się że zobaczyliśmy radość na twarzy obdarowanej osoby.
Jestem jednym z wielu naszych rodaków którzy na kanale
patronite.pl wspierają różne inicjatywy dzięki mikro wpłatom pozwalamy ludziom realizować swoje pasje.
Nie da się nic zrobić profesjonalnie bez inwestycyjnie bo zyjemy w świecie gdzie rządzi pieniądz a sprzęt i oprogramowanie kosztuje.

Kaja jest sympatyczną dziewczyną i jej Centrum dowodzenia: http://globstory.pl/ klikniecie i zobaczycie a ci co są na FB zachęcam , mogą też znależć informacje https://www.facebook.com/globstory/ o niej i jej pracy.
Podróżuje jak wielu z nas robi więcej dla naszego wizerunku
jako kraju dzięki spontanicznie podjętym akcjom które dzięki mikrowpłatom społeczeństwa niosą radość ludziom żyjącym na innym kontynencie. Potrafimy się dzielić z innymi mimo że nie jesteśmy bogatym społeczeństwem.Kaja Owsiak Ochojska to empatyczni ludzie którym nie boimy się powierzyć naszych pieniędzy.

Jak Polacy zmienili przyszłość człowieka na końcu świata i niech Kaja nam opowie co myśmy darczyńcy z Polski dzięki mikrowpłatom zrobili https://www.youtube.com/watch?v=QL7SVGe4wCg

Chcesz pomóc w rozwoju kanału?! Obejmij mnie patronatem: Kaja https://patronite.pl/globstory

[wankabor]

Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską , pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań./Tadeusz Kościuszko/.

To twierdzenie Tadeusza Kościuszki - nieustająco aktualne.

[Lila]

Napisał waclaw46

Lilu etymologia słowa karma jest z Buddyzmu , i co innego znaczy w kulturze wschodu a inne znaczenie tego słowa w kulturze zachodu.
To że dobre czy złe uczynki które my robimy niechcący lub z premedytacją do nas powracają jest przesądem .Tak samo przesądem jest powrót dobrych uczynków które wykonaliśmy bezinteresownie .

Ludzie w wiele rzeczy wierzą a słowo karma znalazł,o swoje miejsce w języku.
Skąd takie przeświadczenie mogło się wziąć ?, Kiedy kogoś obrazimy on obraża nas , ktoś uderzy nas w twarz oddajemy mu z nawiązką ,ale co do tego ma zła karma ?

To samo jeżeli komuś damy prezent on w drodze rewanżu daje nam , bo my tego oczekujemy ,co do tego ma dobra karma ?
Gdyby karma istniała żyło by nam na pewno lepiej.

Toteż żyje mi się nieźle.

A co do oddawania z nawiązką, to nie warto tego robić. Samo wróci.
Nie wykluczam, że do mnie też. W końcu mam na sumieniu paru wywalonych na zbity łeb pracowników.
w moim mniemaniu- słusznie.
Ale tylko w moim.

[Lila]

Napisał wankabor

Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską , pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań./Tadeusz Kościuszko/.

To twierdzenie Tadeusza Kościuszki - nieustająco aktualne.

Ale przysięgę składał na Boga...

[lublinianka55]

Napisał Frat

A już wdawało mi się, że tę oczywistą oczywistość mamy z głowy, ale cóż... podobno Cristopher Columbus też odkrył Amerykę po raz drugi.

Nie mylić z Coulombem, który odkrył elektryczność, ani też z porucznikiem Columbo, który również dużo naodkrywał.
Jeśli więc Columbus należy do zbioru odkrywców A (od Ameryka), a Coulomb do zbioru odkrywców E (od Elektryczność), to iloczynem zbiorów A i E będzie zbiór elementów należących jednocześnie do zbiorów A i E i nie będzie w nim porucznika Columbo.

Jasne, ze nie bedzie.
Dobrze dedukujesz drogi Watsonie, aczkolwiek ... chyba nie do konca.

Sprobuje Ci to wytlumaczyc moze nie na paluszkach, ale na ptrzykladach, ktorymi sam sie tu posluzyles ( bo wydaje mi sie, ze z koniem masz jakies problemy ):


Mamy zbior A ( odkrywcow Ameryki ) i tu mamy Columbusa
Mamy zbior E ( odkrywcow Elektrycznosci ) i tu mamy Coulomba
Mamy zbior powiedzmy D ( odkrywcow, co sie duzo naodkrywali ) i tu mamy porucznika Columbo


Iloczynem zbiorow nazywamy czesc wspolna zbiorow.
Tworzac iloczyn zbiorow, wypisujemy wszystkie elementy wspolne dla tych zbiorow.


Zatem, iloczynem zbiorów A i E będzie zbiór elementów należących jednocześnie do zbioru A i do zbioru E i nie będzie w nim porucznika Columbo, bo tworzylismy iloczyn jedynie zbiorow A i E, a on nalezy do zbioru D.
Poza zbiorem A i E istnieje jeszcze cale mnostwo roznych zbiorow i niektore z nich maja czesci wspolne z A i z E ( tak, jak na przyklad zbior D ), a inne nie maja tych czesci wspolnych.
Jednak my w tym wypadku nie tworzylismy iloczynu zbiorow A, E, X, Y, Z... i D, a tylko iloczyn A i E, wiec w tym momencie X, Y, Z ...rowniez i D owszem, istnieją sobie gdzies tam..., ale w tej chwili one nas nie obchodza, nie bierzemy ich w ogole pod uwage, bo ograniczylismy sie do rozpatrywania tylko zbiorow A i E, z ktorych to tworzymy iloczyn.
Tak wiec w iloczynie A i E z pewnoscia nie będzie porucznika Columbo.
Mnie tez sie wydawalo, że tę oczywistą oczywistość mamy z głowy i dlatego nie bardzo rozumiem, skad Twoje az tak radosne uniesienie, gdy doszedles do tego wniosku...
No bo Ameryki, to Ty tu raczej nie odkryles.


Inaczej rzecz sie bedzie miala, jesli zechcesz w te matematyczne rozwazania wlaczyc tez postac porucznika Columbo, no ale wtedy musisz juz utworzyc iloczyn trzech zbiorow: A, E i D i wowczas jak najbardziej, porucznik Columbo, zalapie sie do takiego iloczynu.







A tak na marginesie:
Nie wystarczy powiedziec komus, ze jest glupi, tudziez uzyc innych, tego typu epitetow ( bo to potrafi zrobic byle pętak ), natomiast, zeby cos takiego komus udowodnic, to juz dla niektorych poziom nie do osiagniecia, szczyty calkowicie poza ich mozliwosciami.
Pozostaja wiec u tych podnozy, wraz ze swoja agresja i nienawiscia, tym bardziej wsciekli na swoja bezilnosc i nieporadnosc.
W sumie to naprawde biedni ludzie ...
Moze wiec czasem lepiej wstrzymac sie z takimi "wyskokami" i jak mowil Mark Twain - "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."?
To taka ogolna dygresja, bynajmniej nie do Ciebie Fracie kierowana.
Po pczeczytaniu niektorych watkow na tym Forum, tak tylko sobie pomyslalam...
Ty przeciez nie napisales do mnie, ze jestem glupa i ja tez oczywiscie tego o Tobie nie napisze, za nic w swiecie.
Starales sie przedstawic swoj tok rozumowania, a ja cenie ludzi, ktorzy sie staraja.
Tez sie czasem staram.



.

[wankabor]

Lublinianko, jako nieproszony gość wkradłam się do Twojej konwersacji z Fratem. Jednak ze względu na mój wiek (80+) i daleko posuniętą sklerozę , nie mogę się "połapać"z Twoimi "zbiorami". Po prostu - "za wysokie progi na moje nogi". Serdecznie pozdrawiam.

[Lila]

Tu jest przystępniej

https://www.bryk.pl/wypracowania/poz...-zbiorach.html

[lublinianka55]

Napisał wankabor

Lublinianko, jako nieproszony gość wkradłam się do Twojej konwersacji z Fratem. Jednak ze względu na mój wiek (80+) i daleko posuniętą sklerozę , nie mogę się "połapać"z Twoimi "zbiorami". Po prostu - "za wysokie progi na moje nogi". Serdecznie pozdrawiam.

Nie widze zadnej ujmy w tym, ze nie mozesz sie z w tych zbiorach polapac.
Staralam sie pisac jak najbardziej prosto i przejrzyscie, ale faktycznie moje rozwazania glownie byly skierowane do Frata, bo on tu chyba cos chcial udowodnic ...
Jestem przekonana, ze on zrozumial.
Dlatego nie masz sie czym przejmowac, jesli za tym nie nadazasz, ja rozumiem, ze to ze wzgledu na wiek i nic w tym wstydliwego.
Ja szanuje ludzi, bez wzgledu na wiek i zawsze sie dziwilam, gdy ktos prymitywny z braku argumentow wyszydza innym ich podeszly wiek.
Tak czynia tylko ludzie bezmyslni i bez wyobrazni ( nie mowiac juz o ich niskim poziomie kultury osobistej ).
Przeciez oni kiedys tez beda w tym wieku ( o ile beda miec to szczescie, by tego dozyc ).
Jest mi natomiast trudno szanowac ludzi, ktorzy sami siebie nie szanuja i w zwiazku z tym, nie sa w stanie szanowac innych.
Co najwyzej, moge im wspolczuc i ze wszystkich sil namawiac ich, by udali sie do specjalisty, ktory z pewnoscia im pomoze uporac sie z ich wlasnymi demonami i problemami.
No ale wtedy to oni sami po pierwsze, musza dostrzec, ze maja problem, a po drugie, musza pozwolic sobie pomoc, a z tym, to na ogol bywa ciezko...
A poza tym, ja tez nie zawsze wszystko rozumiem, jezeli akurat temat jest mi daleki..., wiec wiecej wiary w siebie i w to, ze na swiecie jest mnostwo prawych oraz zyczliwych osob, a te nieliczne wredne wyjatki..., to jak sama zapewne znasz takie powiedzonko, ze taka krowa, ktora duzo ryczy, malo mleka daje, wiec dla spoleczenstwa jest dosc marną wartoscią.
Czlowiek jest tyle wart, ile daje drugiemu czlowiekowi. - Mysle, ze nie trzeba tego komentowac.




I pisz tu spokojnie, wdzieraj sie w watki, kiedy tylko bedziesz miala na to ochote, bo po to wlasnie jest ten Klub.


Tez Cie serdecznie pozdrawiam.


.

[Frat]

Napisał lublinianka55

A tak na marginesie:
Nie wystarczy powiedziec komus, ze jest glupi, tudziez uzyc innych, tego typu epitetow ( bo to potrafi zrobic byle pętak ), natomiast, zeby cos takiego komus udowodnic, to juz dla niektorych poziom nie do osiagniecia, szczyty calkowicie poza ich mozliwosciami.
Pozostaja wiec u tych podnozy, wraz ze swoja agresja i nienawiscia, tym bardziej wsciekli na swoja bezilnosc i nieporadnosc.
W sumie to naprawde biedni ludzie ...
Moze wiec czasem lepiej wstrzymac sie z takimi "wyskokami" i jak mowil Mark Twain - "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."?
To taka ogolna dygresja, bynajmniej nie do Ciebie Fracie kierowana.
Po pczeczytaniu niektorych watkow na tym Forum, tak tylko sobie pomyslalam...
Ty przeciez nie napisales do mnie, ze jestem glupa i ja tez oczywiscie tego o Tobie nie napisze, za nic w swiecie.
Starales sie przedstawic swoj tok rozumowania, a ja cenie ludzi, ktorzy sie staraja.
Tez sie czasem staram.

Lublinianko, Brzytwa Ockhama o litość się doprasza, aby nie mnożyć bytów zbędnych bez potrzeby, bo te zbiory jak szczury się rozmnożą.

A co do ogólnych dygresji, to już dawno ktoś mądrze zauważył, że warto mieć świadomość własnej głupoty, gdyż głupiec z uświadomioną głupotą przestaje być głupcem.
Stąd wniosek, że głupców spotyka się zwykle wśród ludzi pewnych, że nimi nie są.
I tego się w swych staraniach trzymajmy,
Amen.

[Frat]

Napisał Lila

Bardzo piękne przesłanie!!
Mówię to jako stara żmija,
żądająca dla siebie szacunku,
a nie konstatacji jaka to ona jest wredna.

Jest wredna, bo jest żmiją. Proste?

Tak sobie piszę, bezosobowo. Proszę nie zwracać uwagi.



Ssssssssssssssssssss.....

Lilu,
pięknie nasyczałaś, ale to nie wystarczy, aby uwiarygodnić Twoją wredność.

[lublinianka55]

Napisał Frat

Lublinianko, Brzytwa Ockhama o litość się doprasza, aby nie mnożyć bytów zbędnych bez potrzeby, bo te zbiory jak szczury się rozmnożą.

A co do ogólnych dygresji, to już dawno ktoś mądrze zauważył, że warto mieć świadomość własnej głupoty, gdyż głupiec z uświadomioną głupotą przestaje być głupcem.
Stąd wniosek, że głupców spotyka się zwykle wśród ludzi pewnych, że nimi nie są.
I tego się w swych staraniach trzymajmy,
Amen.

Amen, tak zwykl byl Pluto konczyc swoje posty, wiec zaczynam mysle, ze ci co pisali, iz pełnisz rolę bębna w który uderza Pluto pałeczką, a Ty się odzywasz, jest jak najbardziej zasadne.
Nic w tym zlego, zawsze trzeba czerpac od madrzejszych i to sie chwali, jestem jak najbardziej za, bo to nas tylko wzbogaca.

Zauwazam jednak, ze nie tylko Pluto uzywa paleczki w stosunku do Ciebie ... i w tym jednak przypadku, troche mnie to martwi.
Ty po prostu chyba lubisz robic za bebenek, bez wzgledu na to, kto tej paleczki uzywa.
I to chyba blad, ale coz, Twoj wybor ..., Twoj bebenek...


To, ze glupiec swiadomy swojej glupoty, przestaje byc glupcem, nie implikuje tego, ze staje sie medrcem.

To zas, że głupców spotyka się zwykle wśród ludzi pewnych, że nimi nie są, to juz zupelnie inny karabin i jestem sklonna sie z tym w jakims sensie zgodzic, ale .., to juz nie ja, tylko Beniamin Franklil stwierdzil, ze "Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.", wiec z ta pewnoscia, to tez bym byla nieco bardziej ostrozna.


Jednak mnie mniej interesuja te filozoficzne wywody, a nieco bardziej te konkretne, matematyczne, skoro wczesniej sam rozpoczoles tego typu rozwazania.
Nadal czekam, bys sie w sposob cechujacy matematyke i logike ( skoro sam to rozwinales w poprzednim watku ) odniosl do tego, co wyzej pisalam.
Bo tak naprawde, to sie jedynie od tego wymigales jakims lapidarnym stwierdzeniem.
Zgadzasz sie w koncu ze mna w tamtej kwestii, czy tez nie?
Nadal jestes tak samo uchachany swoim poprzednim wnioskiem, czy tez nie?

[Frat]

Napisał lublinianka55

Amen, tak zwykl byl Pluto konczyc swoje posty, wiec zaczynam mysle, ze ci co pisali, iz pełnisz rolę bębna w który uderza Pluto pałeczką, a Ty się odzywasz, jest jak najbardziej zasadne.
Nic w tym zlego, zawsze trzeba czerpac od madrzejszych i to sie chwali, jestem jak najbardziej za, bo to nas tylko wzbogaca.

Zauwazam jednak, ze nie tylko Pluto uzywa paleczki w stosunku do Ciebie ... i w tym jednak przypadku, troche mnie to martwi.
Ty po prostu chyba lubisz robic za bebenek, bez wzgledu na to, kto tej paleczki uzywa.
I to chyba blad, ale coz, Twoj wybor ..., Twoj bebenek...


To, ze glupiec swiadomy swojej glupoty, przestaje byc glupcem, nie implikuje tego, ze staje sie medrcem.

To zas, że głupców spotyka się zwykle wśród ludzi pewnych, że nimi nie są, to juz zupelnie inny karabin i jestem sklonna sie z tym w jakims sensie zgodzic, ale .., to juz nie ja, tylko Beniamin Franklil stwierdzil, ze "Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.", wiec z ta pewnoscia, to tez bym byla nieco bardziej ostrozna.


Jednak mnie mniej interesuja te filozoficzne wywody, a nieco bardziej te konkretne, matematyczne, skoro wczesniej sam rozpoczoles tego typu rozwazania.
Nadal czekam, bys sie w sposob cechujacy matematyke i logike ( skoro sam to rozwinales w poprzednim watku ) odniosl do tego, co wyzej pisalam.
Bo tak naprawde, to sie jedynie od tego wymigales jakims lapidarnym stwierdzeniem.
Zgadzasz sie w koncu ze mna w tamtej kwestii, czy tez nie?
Nadal jestes tak samo uchachany swoim poprzednim wnioskiem, czy tez nie?

Do tego co napisałaś już się odniosłem, a że na nobla to nie zasługuje, więc powtarzaniem trudził się nie będę.
Nie wiem, czy jesteś na tym forum dość długo, aby prawidłowo rozdzielać role bębenków i pałeczek, jak również tego, czyimi pałeczkami sama rozbrzmiewasz.
Jeśli jednak odnalazłaś godnego siebie mentora, to dedykuję Ci ku pamięci fragment dość dawno słyszanej piosenki:

"Ty mnie prowadź, wodzu !
Prowadź, wodzu ! - prowadź !
Ja chcę ewoluować
Chodźbym miała ześwirować
Nienachalnie
Steruj zdalnie
Pobudź intelektualnie
Ty mnie prowadź, wodzu
Powadź, wodzu ! - prowadź !"

[waclaw46]

Wczorajsze posty? Post Lili#6717 zgłosiłem administracji do usunięcia , nie traktujmy forum jako miejsce na odreagowywania przy pomocy inwektyw w celu podbudowania swojego ego. Każdy to może zrobić i o tym napisać .

Fracie zmień temat bo stajesz się nudny może coś z tematów Kościół-Państwo lub po prostu napisz dla czego wierzę/nie wierzę w Byt nadprzyrodzony??

[waclaw46]

Fundacja Panteon Maciej Mikurda i Karol Fjałkowski rozmawiają z ks. Marcinem Orawskim, proboszczem ewangelicko-augsburskiej parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu cz1. https://www.youtube.com/watch?v=zqQuIqAtSks Sami mówią o sobie - Kościół Ewangelicki "od środka" , ciekawy wywiad z pastorem który opowiada o Kościele Ewangelickim.

Protestantyzm powstał jako protest przeciw instytucji księdza , sam Martin Luther też się nie popisał nawoływał do palenia synagog i domów żydowskich, który uważał ze kobieta umierająca przy porodzie to mala strata i chłopów buntujących się przeciw uciskowi należy zatłuc jak psy i do tego był niesamowitym fanatykiem religijnym . Ale nie lepszy był kościół rzymskokatolicki nie usprawiedliwiam ale musimy być bezstronni i też o negatywach mówić ,ale odważył się na reformę sacrum i jest to jego wielka zasługa . Szerzej Luteranie w Polsce: http://www.luteranie.pl/ Ale bardziej demokratyczny kościół i mniej rozpasane duchowieństwo jest nad czym myśleć jak się jest teistą .
.
Co to jest karma? Fragment indyjskiego filmu "To jest karma" https://www.youtube.com/watch?v=F1ZVstVDm00 uzupełnienie do wcześniejszej dyskusji o karmie tym razem jak do karmy podchodzi hindus .