|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Zbieram się do spania. Dobry dzień dzisiaj miałam - robiłam, co chciałam, bez wyrzutów sumienia, że powinnam to czy tamto... jutro też jeszcze ładna pogoda, a potem ma się ochłodzić.
Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dobry wieczór,,,
cały czas coś robię,,,na działce robota i jeszcze sporo przede mną, bo muszę rabaty kwiatowe porządnie w tym roku przekopać i porozsadzać byliny, czas już cebulowe kwiatki posadzić, bo w tym roku wykopałam tulipany, narcyzy,,i,trzeba coś dokupić,,, jeszcze jutro trochę przetworów mnie czeka,,,ciągle coś,,,, a w domu,,,to nie wiem kiedy zacznę porządki,,,bo już też trzeba się zabrać za generalniejsze uporządkowanie,,, w sobotę posiedzieliśmy przy grillu ze znajomymi,,, w tym roku nie ma dnia działkowca,,,bo nie ma kto zrobić,,,od kiedy zrezygnowałam z pracy w zarządzie, nie ma chętnych na organizacje imprez,,,a mnie też już się nie chce angażować,,, mam dość swojej pracy,,, Małgosiu,,,dziękuję za komplement,,,, dziewczynka na balkonie,,'',siedem---natka '' ha, ha,, Płaszczyko-kurtka śliczna,,,napewno będzie Ci w niej dobrze,, Haniu,,,, widzę, że mebelki zmienione,,,inny wystrój,,,, a co szafa była ze szkłem przezroczystym? Fajne te białe meble,,dopięłaś swego... Helu, Kaimo Zazdroszczę Wam tych jazd na rowerze,,,ja już od dawna nie jeżdżę, bo kolana mam takie, że jakby mi ból przygniótł to bym się wywaliła,,,,wolę od lat samochód,no i,,lubię prowadzić,, A mój Ziutek tak jak JadziP mąż po operacji nie może jeździć na rowerze,,,więc zostały nam nogi z kijkami i samochody,, Grażynko,,,mówisz , ze Twój mąż nie lubi wyjeżdżać,,bo ma wygodę w domu,,,tak,,,ale tutaj chodzi też o zmianę klimatu,,,,taka zmiana aktywizuje układ odpornościowy,,, poza tym,zmiana otoczenia, nowe klimaty aktywizują mózg i chronią przed powolną utratą sprawności umysłowej,, wiele na ten temat czytałam,,,szczególnie ostatnio,, badania wykazują, że monotonia powoduje szybsze starzenie się wszystkich organów ludzkich,,, no,,,myślę, że w tym coś jest,,,,bo mam realne porównania w moim środowisku,, Eniu,,podoba mi się Twoja energia, i to , że cały czas intensywnie żyjesz,,,tak trzymaj,,,wtedy życie jest ciekawe,,, kwiatki końca lata,,,piękne,, ,Jolu,,,Twój mąż to tak jak ja,,,wszystko bym przetwarzała,, po prostu nie mogę jeść tych kupowanych w sklepach w dodatku jak teraz pokazują te zakłady przetwórcze i z czego to robią,,,e,,,wolę sama robić,,,,,przynajmniej wiem co jem,, Pozdrawiam Wszystkie Szeptuszki,,,,
__________________
] |
|
||||
Za Jakempą ...pozdrawiam wszystkie szeptuszki.....i witam pięknie. |
|
||||
hej Szeptuszki
Witam
Powolutku budzi się dzień. Niebo zdobi się w promienie słońca. Oby ten kolejny dzień, był dla Wszystkich spokojny, zdrowy . Sygnaturka słyszę ją właśnie budzi śpiochów ....poniedziałek czas wstawać po rozrywkowym dniu przyszedł moment na obowiązki może praca na działce ? zobaczymy czy pogoda pozwoli zapowiadali opady |
|
||||
Witam rano w nowym dniu i tygodniu! Piszecie o działce, sadzeniu bylin i cebulek. Ja już nic nie będę sadzić, bo nic nie urośnie. Kiedy wprowadziłam się na działkę posadziłam dużo drzew i krzewów ozdobnych. Teraz wszystko pięknie rozrosło się, a marchewka jest wielkości małego palca, inne warzywa i kwiaty mają się podobnie. A naprawdę dbałam o nie całe lato. Tylko nie wiem, co posadzić na warzywnym zagonku, aby nie rosły pospolite chwasty. Może rozchodnik - ten żółty z lasu - albo macierzankę? Nie boją się suszy, żyzna ziemia też im niepotrzebna...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
witaj Krysiu
Krysiu mam podobny problem ,posadzilismy dużo drzew głównie iglaków,krzewów,bylin i też mało miejsca zostało na warzywa ale wciąż coś uprawiam ,jeśli posadzisz rozchodnik czy macierzankę chwasty i tak będą wyrastać pomiędzy ,więc chyba lepiej zasiać trawę i kosić będzie łatweij utrzymać porządek chyba że preferujesz dziką łąkę też pieknie wygląda pozdrawiam |
|
||||
Witam wszystkie szeptuszki w poniedziałkowy poranek, zapowiada się piękny dzień,mam trochę spraw do załatwienia, tylko nie wiem czy dam radę, bo całą noc miałam nieprzespaną, zupełnie nie wiem dlaczego...
coś ostatnio mam takie anomalie, albo długo śpię, albo wcale, buuu wklejam humory zeszytów na dobry humorek od rana
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
|
||||
Witam szeptuszki
Od dwóch tygodni miałam zepsuty komputer,nawaliły jakieś kondensatorki na płycie głównej,ale od piatku już jest dobrze. Bardzo było mi brak komputera,ale myślę,że brak telewizji bardziej bym odczuła. U mnie w tym czasie wydarzyly się smutne sprawy.Jedna koleżanka w piatek zmarła,a druga trafiła do szpitala i jej stan jest kiepski.Przygnębiające jest to,że na około bliscy i znajomi tak szybko odchodzą. Czytam,ze wiekszość z was zaabsorbowana jest przetwórstwem,ja dawniej też sporo robiłam dziś już mi się nie chce.Choć trochę musu z działkowych jabłek zrobiłam i trochę przecieru pomidorowego /z kupnych/ Jeszcze jak będą grzyby to będę suszyć i mrozić. Pozdrawiam szeptuszki i zyczę miłego dnia. A ja idę zapisać się do rodzinnego lekarza,potrzrebuję skierowanie do rehabilitanta bo znowu nawala mi kręgosłup. |
|
||||
Witam mirelka, nareszcie się pokazałaś już miałam dzwonić do Ciebie.
Współczuję z powodu odejścia koleżanki, sama wiem jak ja też przeżywam takie odejścia koleżanek. Kręgosłup też mi dokucza, na razie ratuję się opokanem. wpadłam na chwilkę, bo musiałam do swojego banku wejść.. na razie
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
|
||||
Witajcie szeptuszki!
No, to nie wesoło miałaś mirellko
Ja żyję, jakoś na uboczu i może nawet nie wiem, że ktoś znajomy zmarł, chyba że zawiadomią, albo trafię na nekrolog Z mojej ostatniej pracy, zmarło wiele osób, a często dowiadywałam się już po pogrzebie Mniej bardziej brakuje komputera niż telewizora, bo w kompie można obejrzeć prawie wszystko Na szczęście, obecnie, jedno i drugie mam na chodzie Haniu, fajne humorki Idę do garów, zgłoszę się później... |
|
||||
Witajcie szeptuszki....wróciłam z Kamiennej Góry gdzie wspólnie z mężem w Biurze Notarialnym podpisaliśmy umowę sprzedazy działki budowlanej.
Umowa podpisana,pieniądze przelane na konto.....można szukać nabywców na pozostałe 2 działki. Haniu i Mirellko.....bardzo długo już dokucza mi kręgosłup i z doświadczenia wieloletniego wiem ze leki p/bólowe nie załatwiają sprawy.....rehabiltacja,rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja.....odkładanie tej sprawy na później skutkuje tylko większymi bólami w przyszłości. Jestescie w dobrej sytuacji bo możecie poprzez lekarzy leczących starac się w NFZ o skierowanie do sanatorium. Moi znajomi tak już umieją załatwiać że jeżdżą co 2 lata....a wierzcie mi umiejętnie dobrane zabiegi czynią zycie dużo lżejsze. Jestem opiekunem niepełnosprawnego męża i corocznie jeździmy na turnusy rehabilitacyjne....nigdy nie rezygnowałam z zabiegów a ostatnio przez zapalenie stawów polubiłam kąpiele borowinowe i solankowe. Koniec tego pisania.....pozdrawiam pozostałe panie....do potem.
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Witam koleżanki.
U mnie dzisiaj znowu upał Przesiedziałam go w domu, dopiero koło 16.00 wyszłam na spacer. Od pewnego czasu jakoś słabo się czuję, ciśnienie bardzo niskie, puls bardzo wysoki, a temperatura zaledwie 35 st. Jestem słaba i nic mi się nie chce. Po kawie " deczko" lepiej ale nie na długo. Czy któraś z Was też tak ma...??? |
|
||||
Ula piszesz
Cytat:
Ja też nie domagam, tyle że ciśnienie mam wysokie, temp. nie mierzę.. i też mi się nic nie chce..- najgorzej nie chce mi się wyjść, zmuszam się do wyjścia.... narzucam sobie prace domowe tak jak te ostatnio przetwory a do tego dzisiaj calutką noc nie spałam,tak se leżałam do ranka.. nie wiem co za licho! na ogół nie mam problemów ze spaniem, dziś zaraz biorę coś na spanie, bo czuję że będzie to samo... oby w Krakowie mi się tak nie zrobiło, bo będę po pokojach chodzić A za miesiąc będziemy się szykować do wyjazdu!! Myślę że przyczyną jest nadchodzące przejście do jesiennych klimatów. u mnie po południu była burza i ulewa...pozalewane niektóre ulice
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Prawdziwe oblicze polskiej codzienności (większości Polaków) | konris | Zarządzanie finansami | 7 | 28-01-2010 20:55 |
Jak minął dzień cz.III | Nika | Różności - wątki archiwalne | 336 | 10-08-2008 07:34 |
jak minął dzień cz. II | Nika | Różności - wątki archiwalne | 500 | 23-08-2007 08:22 |
Jak minął dzień? | Nika | Różności - wątki archiwalne | 507 | 06-07-2007 14:02 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|