Życie samotnych seniorów

[Jadka.Z]

Myślałam Janku że to już jedziesz a to dopiero w marcu.

[Stefan]

Jadziu, tak. Za m-c, 8.III.
Ale Ty chorujesz. Nic nie piszesz (...-sałaś). Na PW., według naszej umowy, według tego jak obiecałem Ci, że nauczę Cię jakiejś metody robienia obrazków.
Nie miałaś ostatnio na to czasu. Rozumiem Cię. Bo zachorowałaś. P e c h, wielka szkoda!!
A teraz ja.... W czwartek mam kardiologa. Potem pulmonologa, neurologa, itpe, itde...
15-go mam chirurga naczyniowego. A tam, u niego nie będzie żartów. Pewnie dalej będą te cholerne tabletki.
Na które ja już nie mam ...zdrowia. I nie mam pamięci (bo ta mgła...!). Chirurg nie zgodzi się mnie operować.
I co wtedy? Wtedy będzie alternatywa: "to be, or not to be". I "praściaj lubimyj gorod".....
Muszę kończyć.
Bo z Dancią jestem umówiony. Ona mi pomaga. ONA to fajna dziewczyna. B. solidna firma.

[hania.m]

Janku,czemu mnie ostatnio nie zauważasz,coś się stało?
też pisałam o pobycie w szpitalu itd.
No cóż nie napraszam się,

[Dancia54]

Dobry wieczór Jadziu , Haniu , Jadziu i tym , którzy czytają ale nie piszą .
Jadziu , mam nadzieję , że troszkę lepiej czujesz się i tego ci życzę kochana . Miło , że zaglądasz i rozmawiasz z nami .
Haniu , jak wygląda sytuacja u Ciebie ? Czujesz się lepiej po operacji ? Masz opiekę ? Nasz Janek zalatany , ma różne swoje pilne sprawy i być może dlatego nie zauważył Twoich postów . Ale ja za to widzę słoneczko i reaguję . Janku , zaraz Ci wyślę ważną wiadomość na PW bo już dziś nie będę Ciebie męczyć przez telefon . Tak , staram się pomóc ale jeśli uda się to dopiero wtedy będę zadowolona i nie zachwalaj mnie tak , po prostu taki mam charakter i tyle .
Powiem tylko , że jutro walczymy - Ty i ja . A tak w ogóle to szkoda , że masz taki termin wyjazdu , lepszy byłby już kwiecień a nawet maj ale trudno - dasz radę .
Dziś byłam na zakupach - apteka , poczta i nasz osiedlowy Lewiatan , wróciłam mokrusieńka , jakieś osłabienie po chorobie i antybiotykoterapii . Muszę znów zacząć codziennie wychodzić i spacerować choć stopę znów nadwerężyłam i boli jak diabli . Ale jak pomyślę , że inni mają gorzej to przycicham .
Kończę bo jeszcze muszę zjeść kolację , zadzwonić do pociech , obejrzeć coś i jak zwykle przed snem poczytać . Kolorowych snów Wam życzę i do miłego , uściski .

[Jadka.Z]

Zanim przeczytałam co tu napisałeś to napisałam na PW . Faktycznie na razie jestem słaba i nici z nauki. Może trochę później to bardzo chętnie. Ciągle mi kursor przeskakuje i wychodzą bzdury, czy nie ma na to rady? Danciu dzięki za miłe słowa. Jestem po prostu osłabiona, ja muszę przyznać że zazdroszczę wszystkim którzy normalnie chodzą np. do galerii. Zawsze mówiłam że trzeba umieć akceptować to co jest możliwe a teraz narzekam, uf spociłam się. Janku z tymi lekarzami to masz niełatwo, ja nie dałabym rady. No ale pewnie żonka wspiera.
Pozdrawiam serdecznie.

[hutkow]

Witam wszystkich i co widzę skoro cierpię na prawe
ucho to rozumiem że cały mój miły wątek cierpi.
Kiedyś często sobie ucho przewiałem jadąc samochodem
teraz nie otwieram okna jednak ucho boli nie wystarczyły
krople Ototalgin i nacieranie za uchem olejem kamforowym.
Lekarka przepisała mi lek o nazwie centraxal plus
/antybiotyk/ ciut mi zelżało ale myślę,że będzie OK.
Życzę Wam Kochani zdrowia bo ono jest jedynym naszym
bogactwem oczywiście również innych dobroci życia!!!

[hania.m]

witajcie, i tak to jest że każdemu coś dolega, czytam
nie zawsze piszę bo nie chcę obciążać swoimi problemami
ogólnie to nie zawsze dobrze się czuję, cały czas czekam na wyniki histopatologiczne
Trzymajcie się samotni i nie samotni,
buziaki dla wszystkich

[Dancia54]

Witajcie kochani .
Edwardzie , miło , że nie omijasz naszego wątku choć bywasz rzadko na KSC . Jak Twoje ucho ? Niech Ci te krople pomogą . Wiem co to znaczy ból ucha bo sama mam odwieczne problemy z uszami i zatokami .
Jadziu , też jestem jakaś osłabiona po swojej długiej kuracji , jeszcze teraz mnie katar męczy .
Haniu , te czekanie na wynik na pewno Cię stresuje ale bądź dobrej myśli . Kiedyś też czekałam aż 4 tygodnie i nerw mnie nosił ale wtedy skończyło się dobrze .
Nasz Janek dziś u kardiologa , może potem odezwie się . Poza tym dzień jakiś taki ,,zgniły" , chodzi mi o aurę . Wczoraj pięknie słoneczko świeciło a dziś buro i szaro . Czekamy na wiosnę moi mili .
Czekam na młodszego syna , ma wpaść na chwilę bo jak zwykle nie ma czasu . Wczoraj gościłam księdza z kolędą , miły , bardzo grzeczny i długo nie siedział .
Pozdrawiam Was wszystkich , zdrówka dużo bo to najważniejsze i pogody w serduszkach , uściski i buziaczki .

[Dancia54]

Nie ma nikogo więc życzę wszystkim dobrej nocki a sama zrelaksuję się troszkę . Buziaczki .

[Stefan]

Napisał hania.m

Janku,czemu mnie ostatnio nie zauważasz,coś się stało?
też pisałam o pobycie w szpitalu itd.
No cóż nie napraszam się,

Do Hani.
Cały Twój post jest bardzo krótki.
Popatrz tylko na posty Danci. One zawierają, podają, dużo więcej treści..
Ona ma bardzo poważne problemy, a jednak pisze więcej.
A ja ? Staram się nie narzekać. Za to staram się pisać coś weselszego, ciekawszego. Z dystansem do swojego ja,
(Powołuję się tu na wątek Marysi/Mariag, pt. "Witam" - skocz tam kiedyś dla rozrywki i sprawdź mnie).
A teraz, ażeby Cię troszkę rozchmurzyć, ażebyś na mnie się nie gniewała za te słowa.
To napiszę parę słów o innym Twoim poście.
Napisałaś w nim - "...nie zawsze piszę bo nie chcę obciążać...", "...czekam na wyniki histopatologiczne".
Więc ja zainteresowany co to takiego są te badania histopato..
cośtamtego..., skoczyłem do wujka Google i zapytałem. Bom taka ciemna masa z medycyny.
I teraz wiem już... I przypomniałem sobie, że przecież mnie już kiedyś coś takiego robili... Gdy miałem czerniaka i podejrzewali raka. I wyszło im, że nie był złośliwy...hihihi.
I przestałem się martwić.
I teraz wiem już co to.
To dzięki Twojemu postowi.
Przepraszam.

[Dancia54]

Dobry wieczór moje aniołki .

Janku , owszem mam problemy jak każdy z nas ale bywa , że będąc w dołku nie piszę nic.....albo na odwrót - wyrzucam z siebie to co mnie boli , martwi itd... Może brak konkretnych szczegółów ale chyba da się wyczuć to i owo .
Haniu , czekam razem z Tobą na ten wynik i mam nadzieję , że któregoś dnia napiszesz - kochani , jest dobrze !
Mało nas tu ostatnio zagląda (szkoda) ale i tak bywa , Helenki nie widać , Benia pisze w innym wątku , czasem oprócz Was Edward coś skrobnie i Jadzia .
Nawet Ala milczy...
Nie gniewać się mi tu proszę bo co w sercu to i na języku . Bardzo miło wspominam Frania (Frasaga) , odnalazłam go kiedyś ale powiedział , że KSC to przeszłość i nie będzie już tu z nami rozmawiał . Ale trzeba to uszanować , niestety . Kończę tymczasem , pozdrawiam cieplutko i dobrych snów życzę .

[hania.m]

trzy razy pisałam posty i nim zatwierdziłam to ich nie ma
niestety moja tabletka na spanie zaczęła działać i mówię
dobranoc,
a tyle Wam napisałam buu

[Dancia54]

Dobry wieczór , w końcu dotarłam i tu .
Haniu , późno pisałaś , byłaś zmęczona i pewnie dlatego tak wyszło . Nie martw się , następnym razem dopilnujesz i będę miała świeże wiadomości od Ciebie .
Już wiem dlaczego Benia przestała pisać na naszym wątku , obraziła się za moje poglądy , hm...i chyba nie tylko moje . Trudno , wybaczam , czasem warto jest przemyśleć parę spraw .
Dziś sobota więc ogarnianie domku , potem relaks - zaległy serial i skoki narciarskie Po wszystkim zajrzałam na Seniorka .
Pada drobny deszcz ale aż 8 stopni na plusie . W lutym !
Te anomalie pogodowe nie są normalne , ponoć jeszcze będzie mroziło a że u nas chodzą białe niedźwiedzie więc pewnikiem będzie tak u nas .
Zdrówka kochani , pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocki a jutro dnia ze słoneczkiem w aurze i w serduszkach .

[Vika]

Witam niedzielnie i wszystkich serdecznie
pozdrawiam.
Przywołałaś mnie uparta Danusiu
Dobrze wiesz,że nie o poglądy chodziło,
lecz o pogardliwe określenie,nie chcę kolejny raz przytaczać,
sprawdź proszę post nr 13354
Haniu,spróbuj ponownie napisać co u Ciebie

[Stefan]

Ale mi się kręci w głowie. Co ta mgła mózg. wyczynia ze mną.
Edytka zrobiła obiadek . Spałaszowałem z apetytem.
Myślałem że to były ziemniaki do udka. Albo że może makaron albo kasza... A to ryż był, qrcze ,.... hihihi .
Nie szkodzi, grunt że smakowało.
qrde, ona, ta mgła, działa nie tylko na pamięć, na równowagę - zataczam się często jakbym był na rauszu.....
Ale może i na receptory smakowe, cooo ?
"No i fajno jest jak jest,
J.... wyszedł, ma ten gest".....

[Dancia54]

Dzień dobry .
Pozwólcie , ze w pierwszej kolejności złożę życzenia urodzinowe Hani . Były wczoraj ale ja nie wchodziłam na KSC .
Haniu , dużo zdrówka , pomyślności , samych radości i niech Ci się wszystko poukłada . Zdrowia przede wszystkim .

[Dancia54]

Beniu , Janku witam Was w ten ponury dzień .
Beniu , myślę , ze należy dać spokój z rozkminianiem poprzednich postów bo to zupełnie bez sensu .
Nie chce się mi nawet oprzeć tego na przykładach a mam ich całkiem sporo .
Janku , współczuję Ci tej mgły mózgowej ale i żartowniś z Ciebie też niezły . Nie poddajesz się i tak trzymaj .
Znów mnie coś złapało , ciężko nawet rozmawiać ale jakoś poradzę , może nawet w dzień poleniuchuję pod kołderką .
Aura do kitu , raz deszcz to znowu śnieg ....ech .
Pozdrawiam wszystkich cieplutko , dobrego dnia
.

[Stefan]

Napisałem do CIEBIE na PW !! ??

[Dancia54]

Janku , wiem , za chwilę zajrzę .
Musiałam na chwilę wyjść z KSC .

[hania.m]

Dziękuję Ci Danusiu za złożone Życzenia