Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

Siupam Bogusia z Tobą za Motylkę,żeby się Jej dobrze działo.
I jeszcze raz za ciuchcię naszą,niech wiezie nas do tych wysp szczęśliwych.ale pomalutku,niech się nie spieszy.
Śpijcie dobrze.!

[bogda]

I jeszcze raz za ciuchcię naszą,niech wiezie nas do tych wysp szczęśliwych.ale pomalutku,niech się nie spieszy.

O to, to Zula, niech się nie spieszy.
Oba toasty mi się podobają....to siupamy za Motylkę i całą ciuchcię.

Jurek jak zwykle z pięknym wierszykiem.

[amiii]

Cześć wieczorem

Eliku,
ależ perlistego szampana zapodałaś,
to Twoje zdrowie.

To może tak?
Zula, Ty koniecznie.

https://www.youtube.com/shorts/yLSTCIHDq-Q



Alodio, Siri, Jurek

[bogda]

https://www.youtube.com/shorts/yLSTCIHDq-Q

Żabo, a widziałaś jak padł po tych podskokach.
Lepiej niech Zula tego nie próbuje.

[amiii]

Napisał bogda

Żabo, a widziałaś jak padł po tych podskokach.
Lepiej niech Zula tego nie próbuje.

Zula da radę.

Cię tak ,
bo coś napisałam, "zgubiło się"
i wyglądało że Cię nie zauważyłam.
A to niemożliwe.

[bogda]

i wyglądało że Cię nie zauważyłam.
A to niemożliwe.

Też mi się wydaje to niemożliwe.
Takiej "damy" nie da się nie zauważyć.

[bogda]

Dobranoc



Jeszcze tylko siupnę za zdrowie Motylki.

[elik13]

Jurek bardzo dziękuję i nie wkurzaj się
Twoje piękne róże już dawno w wazonie

Najmilejsi jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję
Siupałam też i Wasze zdrowie
tylko mnie widać nie było

Fajnych snów
DOBRANOC

[lebuj]

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jurku.
Dzięki za kawę, dziś się bardzo przyda, jakaś przymulona jestem.
A od rana robota mnie goni.
Chcę do sklepu, chcę umyć chociaż jedno okno, a może i dwa jak się uda, jeszcze obiad jakiś uważyć.
Rzucam się na robotę, a Wam życzę miłego dnia.

[alodia1949]

JUREK - olbrzymią kawę zafundowałeś nam
starczy na cały dzień

no to ja herbatę:

[amiii]

Cześć wtorkowo.

Napisał bogda

Też mi się wydaje to niemożliwe.
Takiej "damy" nie da się nie zauważyć.

Damę da się przy jakimś tam wysiłku "ulepić",
drugiej takiej Bogdy nigdy.

Jurek



...............

[lebuj]

Witajcie, dzisiejszy dzień zacząłem od wizyty w przychodniach.
Wpierw żona zamawiała tabletki dla siebie i córki, potem ja
jechałem do swojej przychodni po swoje, bo się skończyły...

Ale wczoraj z imprezy u Motylka się urwałem, i piekarnik rozgrzałem.



Ale oprócz widocznych tam trojaczków, wpierw na dwie raty
upiekły się amerykanki dla mamy i taty. Różnej wielkości
kleksy na blachę wrzucałem, to o różnych średnicach te ciacha
wyciągałem. Dzisiaj już polukrowane, a nawet próbowane.



U mnie ciągle pada, raz mocniej, raz słabiej. No cóż, kiedyś
było gorąco i sucho, jak w piekarniku...

[alodia1949]

JUREK - no i rozszerzyłeś asortyment wypieków
brawo Ty

z masażystą omówiliśmy wczorajsze wydarzenia polityczne

omówiliśmy także zachowania bliźnich konstatując, że
mamy swoją szajbę - cudza nam niepotrzebna

i nie dałam się oszukać sklepowej reklamie

[bogda]

Dobry wieczór.

omówiliśmy także zachowania bliźnich konstatując, że
mamy swoją szajbę - cudza nam niepotrzebna

O tak Alodio, nasza własna jest najwłaśniejsza.
Nigdy nie kupuje tego co reklamują, może czasem, ale to niezależnie od reklamy.
Jurku, to Ty już poszedłeś na całość z piekarnictwem.
Różne asortymenty udaje Ci się wyprodukować i wszystkim smakują.

Damę da się przy jakimś tam wysiłku "ulepić",
drugiej takiej Bogdy nigdy.

Tia...bo ja nie jestem kruszynką.
Nawet się potknąć o mnie można.
Piękny jesienny widok nam przyniosłaś.
Co zamierzałam, to dziś wykonałam, a teraz chodzę i stękam.
Rano pogoda zapowiadała się fajnie, a później co trochę padało i wiało.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[amiii]

Cześć wszystkim.
Tylko tak na moment,
bo zaczęły się w fundacji kiermasze przedświąteczne
i jest roboty od groma.
"Wystawiają się" miejscowe artysty i każdy co tam może zrobić coś, przynieść, podarować.
Tu panu zamalowałam buźkę, bo nie pytałam czy mogę go pokazać:



...............................




Bo tutaj to znajome panie, to zgodę mam, nie muszę buziek zamalowywać:








..............................




Takie różne "beleco",
mniejsza o to co to, tylko za ile ktoś kupi:




................................





.........................................




Takie wyroby rękodzielnicze, co kto umie, co potrafi:






......................................



Ja w tym roku się zagapiłam,
dziś w nocy posiedzę, bo coś tam w szkle dłubię i muszę skończyć.
Ale że używam żywicy,
to długo to trwa, bo schnąć musi.


To ja tylko powiem dobranoc,
bo robota czeka.





.....................................

[bogda]

Takie różne "beleco",
mniejsza o to co to, tylko za ile ktoś kupi:

Żabo, dla jednego beleco , a innemu akurat się spodoba.
Najważniejsze, że cel nie bele jaki, to i kupujący pewnie chętni są.

Takie wyroby rękodzielnicze, co kto umie, co potrafi:

To są świetne zabawki i przytulanki, moja synowa kiedyś się w to bawiła, nawet mam trzy pojemniczki robione na drutach, albo i szydełku, nigdy nie dociekałam, ale to chyba było szydełko.
Pajęczyna przy lampie, to już prawdziwe arcydzieło, w pierwszej chwili myślałam, że to obraz.

Ale że używam żywicy,
to długo to trwa, bo schnąć musi.

Śliczności robiłaś, kiedyś pokazywałaś.

[toy_]

cześć miłe ludki
zapisałam się na starość na podyplomowe


https://www.saulzwarszawy.com/

[bogda]

Cześć Toyka

cześć miłe ludki
zapisałam się na starość na podyplomowe

Brawo, wreszcie jakiś konkret.

[bogda]

Dzień dobry.
U mnie pada, ale jest dość ciepło.
Nocka przespana, zaraz kawa i do działania.
Dziś mamy spotkanie sabatowe, oby tylko nie lało cały czas, nie lubię chodzić z parasolem.
A poza tym...cisza i spokój na działkach.
Dobrego dnia Wam życzę.