czy wypada by człowiek sam wybrał sobie Boga?

[waclaw46]

ale istnieje jedno pytanie przy teorii "Wielkiego Wybuchu" kto dał iskrę,aby on nastąpił wraz z dalszą fizyką tworzenia
A skąd się wziął Bóg -wiesz ????
dlaczego człowiek został tak podniesiony do godności rozumu wśród pozostałych zwierząt? To już wiemy dzięki ewolucji.

[Frat]

Napisał bronisz.polaczek

Nie mam zamiaru nikogo nawracać na wiarę w Boga,ale istnieje jedno pytanie przy teorii "Wielkiego Wybuchu" kto dał iskrę,aby on nastąpił wraz z dalszą fizyką tworzenia,i dlaczego człowiek został tak podniesiony do godności rozumu wśród pozostałych zwierząt?

Skoro już reanimujemy wspólnie ten temat, który zdechł (przyjmijmy, że tylko śmiercią kliniczną) około rok temu, to trzymajmy się tego, że nie dotyczył on nawracania ani też odchodzenia od Boga, tylko możliwości wyboru własnej wiary.
Próbowałem zrozumieć pytanie, które postawiłeś i chyba nie do końca mi się to udało. Nie wiem, czy chodzi Ci o przekonanie dotyczące udziału Boga w kreacji człowieka takim, jakim jest, czy też o obiektywne dociekanie, jakim to czynnikom zewnętrznym zawdzięczamy nasz rozwój umysłowy na przestrzeni tysiącleci.
„Wielkiego Wybuchu” bym do tego nie mieszał, bo uważam go za teorię – górę, która urodziła mysz.
Ten wybuch iskry żadnej nie wymagał. To samozapłon, a w dodatku najprawdopodobniej – cykliczny.

Aby jednak z przyzwoitości utrzymać się w temacie, dodam, że wiara lub niewiara we wspomniany Big Bang, nie ogranicza w niczym naszych ludzkich możliwości wyboru Boga i religii. Każdego, którego sobie wybierzemy, możemy obarczyć odpowiedzialnością za ten dawny, wszechświatowy incydent, jak również przyjąć, że nie miał z tym nic wspólnego.

[toy_]

ten cały wybór Boga sprowadza sie do tego jakim imieniem bedziemy Go nazywac...

[Frat]

To nie jest tylko sprawa nazwy, bo nie o sposób wywoływania i nazywana tu chodzi. Głębsze różnice mogą dotyczyć sposobu rozumienia, postrzegania i uznawania tej Wyższej Istoty. Może być Ona postrzegana np. deistycznie, panteistycznie, lub też całkowicie odrzucana w przypadku przekonań ateistycznych.

[toy_]

to ze jedni falszywie postrzegają, a drudzy nie widza wcale nie zmienia Jego Istoty

[estella]

Napisał toy_

to ze jedni falszywie postrzegają, a drudzy nie widza wcale nie zmienia Jego Istoty

A Ty wiesz, kto "fałszywie postrzega" , czy "nie widzi wcale" ?
Interesuje mnie, jakie atrybuty należy posiadać, by nie tylko widzieć, lecz w dodatku jeszcze prawdziwie !
Domyślam się, że jesteś katoliczką i jako taka oczywiście bez żadnych wątpliwości wiesz, rozumiesz, znasz prawdę i widzisz fałsz ?

[toy_]

Ateista nie widzi wcale....myslalam ze to oczywiste
a w roznych religiach KAZDY ma nadzieje prawidlowej wizji

[waclaw46]

Toy_ To co napisałaś jest prawdą Każdy ma nadzieję prawidłowej wizji Ten wierzący ,wahający się i ten nie wierzący. Samo życie ,wszyscy twierdzą że mają rację bo to odczucie subiektywne.

[estella]

Napisał toy_

Ateista nie widzi wcale....myslalam ze to oczywiste
a w roznych religiach KAZDY ma nadzieje prawidlowej wizji

No to kontynuujmy :-)

jako ateistka, która " nie widzi wcale" (jej ! aż tak źle ze mną ?! ) zupełnie nie rozumiem, czym jest ta "nadzieja prawidłowej wizji" ???
Jakaś wizja, w dodatku nie pierwsza lepsza - tylko prawidłowa !

Z góry dziękuję za wyjaśnienia !

[toy_]

Waclaw powyzej wyjasnil
chcialam tylko powiedziec ze Bog jest jaki jest
i nasze wiary i niewiary tego nie zmienią

[estella]

Napisał toy_

Waclaw powyzej wyjasnil
chcialam tylko powiedziec ze Bog jest jaki jest
i nasze wiary i niewiary tego nie zmienią

Puszczam w niepamięć "fałsz" i "prawidłową" (jaka dla kogo) wizję i rozumiem, że każdemu przyznajesz prawo do własnej wizji, a ateiści np jako ten kwiatek do kożucha. Może być ? :-)
Miłego wieczoru :-):-):-)

[toy_]

ja sobie moge przyznawac...
milego

[waclaw46]

wizja – obraz stworzony w czyjejś wyobraźni
Nadzieja - życzenie zaistnienia określonego stanu rzeczy
Subiektywizm to kierowanie się w działaniu oraz w ocenie faktów i zjawisk wyłącznie własnym sposobem widzenia; stronniczość.

Ja to tak rozumiem i był taki sens mojej wypowiedzi.I odniosłem się do tego co Toy napisała

Wiara - nadawanie dużego prawdopodobieństwa prawdziwości twierdzenia, w warunkach braku wystarczającej wiedzy.Owo subiektywne prawdopodobieństwo nigdy nie osiąga wartości 100%, gdyż wtedy wiara staje się wiedzą.

Wiara to nie wiedza .I inne całkowicie pojęcia przeciwstawne.
Miłego wieczoru

[Jarosław II]

A temat wątku jest: "Czy wypada by człowiek sam wybrał sobie Boga?" No, i wszyscy wybrali i są szczęśliwi. Ateiści swojego, katolicy swojego, innowiercy swojego, można wreszcie opić ale ja nie postawię.

[Bogda501]

Napisał Jarosław II

A temat wątku jest: "Czy wypada by człowiek sam wybrał sobie Boga?" No, i wszyscy wybrali i są szczęśliwi. Ateiści swojego, katolicy swojego, innowiercy swojego, można wreszcie opić ale ja nie postawię.

A jakiego Boga wybrali sobie ateiści..??
Może któregoś z tych: http://kefir2010.wordpress.com/2013/...okujace-fakty/

[Jarosław II]

Napisał Bogda501

A jakiego Boga wybrali sobie ateiści..??
Może któregoś z tych: http://kefir2010.wordpress.com/2013/...okujace-fakty/

Chyba takiego podobnego do meteorytu bo wierzą tylko w fakty. Nie mając duszy, uczuć, wiary w nic to tylko fakty pozostają.

[IMG][/IMG]

[wankabor]

Napisał Bogda501

A jakiego Boga wybrali sobie ateiści..??
Może któregoś z tych: http://kefir2010.wordpress.com/2013/...okujace-fakty/

Ktoś uznaje Maryję za Matkę Boską, a ja uznaję moją babcie Józefę za Babcie Boską.

[waclaw46]

Latającego Potwora Spaghetti

Zastanowiłem się dlaczego Kościół Latającego Potwora Spaghetti nie może działać w Polsce http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=9939 Do:
Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski
Poseł Andrzej Jaworski
Parlamentarny Zespół ds.
Przeciwdziałania Ateizacji Polski
Kancelaria Sejmu RP
Ul. Wiejska 4/6/8
00-902 Warszawa
Całość w linku pisma .Sami przeczytacie.Urząd decyduje w Polsce jaki Bóg jest prawdziwy a nie jego wyznawcy.Ale taką Polskę w 1989 roku chcieliśmy?
Zastanawiam się czy nie powinien Sąd Najwyższy wezwać Bogów jako świadków i ich przesłuchać i wydać wyrok który jest prawdziwy. Przecież Polak potrafi.Nie wiemy ilu ich jest ogłoszenie w prasie światowej , pewnie dostają informacje do swojego super mózgu.Bóg ponoć wie wszystko .

Można też napisać przeciw ale nie można być drobnym skunksem by bać się wszystkiego.Polecam odważnym mądrym ludziom by się w tej sprawie wypowiedzieli.

Jedyny przeciwny to Radosław Korona Warszawa , reszta chowa się w krzakach seniorki i seniorzy SC .

[Jarosław II]

Tak się zaczyna.

[IMG][/IMG]

A tak kończy.

[IMG][/IMG]

[Frat]

Napisał Jarosław II

Chyba takiego podobnego do meteorytu bo wierzą tylko w fakty. Nie mając duszy, uczuć, wiary w nic to tylko fakty pozostają.

Wygląda na to, że pomimo zaangażowania tak silnych narzędzi poznawczych jak dusza, uczucia i wiara, w kreowaniu takiego wizerunku ateisty, uczestniczy głównie... światłowstręt.