|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
dzień dobry. Witaj Pamirko ja juz dawno nie śpię..
.u mnie cieplutko więc wczoraj poszłam na działkę ..ale tylko troszkę podłubałam...bo nie ma jeszcze kontenerów i muszę wynosić sama reklamóweczke ze zmieszanymi.. Wracając z działki poszłam na tzw. okrętkę.. było tak przyjemnie doszłam do Kościoła i weszłam..Może to i dziwne może i dla niektórych niezrozumiałe....ale mnie bardzo brakuje normalnego fizycznego kontaktu z liturgią. Weszłam i byłam piąta ..Okazało się ,ze jest pora Drogi Krzyżowej i zostałam..Za mną weszła kobieta ale Proboszcz delikatnie poprosił żeby wyszła...Pomyślałam, że w sklepie może być 10 osób a w tak wielkim kościele nie może być 10. Ogromny Kościół. No ale cóż...przepis...Droga Krzyżowa to dla mnie bardzo osobiste spotkanie z Bogiem i byłam taka wyciszona jak ksiądz na naszą piątką ją prowadził Kaimko będę trzymała kciuki za Kotełka... Kobro tak właśnie teraz odbywają się pogrzeby, sąsiadka była i podobnie relacjonowała.. Jurek..no dla mnie w dalszym ciągu sprawa waszej kwarantanny jest niezrozumiała jak jedna osoba wraca i ma przymusową kwarantanne to wszyscy którzy maja z nią kontakt tez powinni taka mieć...ale może ja źle zrozumiałam zalecenia pana Ministra.Gratuluję medalu... Janusz ja nie wymiękam...tylko uśmiałam się,że dodałeś mi ducha...Ja nie bardzo pamiętam tę straszna epidemię we Wrocławiu urodziłam się w 1959 roku to byłam małą dziewczynką..Jednak bardzo dobrze pamiętam inną tragedie - powódź tysiąclecia..to była tragedia.. Małgosia ale pyszności nam dałaś...tez pojadłam nawet mam troszku na dzisiaj troszkę mi doskwiera taka samotność ..ani z kim pogadać - tylko przez telefon, ani gdzieś pójść..a ja tak lubię chodzić..dzisiaj chyba wyjdę na spacer do Rynku...tęsknię za miastem kawa poranna |
|
||||
Witam Mircię, Alę i całe towarzystwo udzielające się w rozmówkowie.
U mnie mgła i zimno, musiałam zapalić światło. Ala, ja też nie rozumnie jaka to kwarantanna jeśli objęty może kontaktować się z członkami rodziny którzy przemieszczają się swobodnie gdzie chcą. Z tego co wiem, delikwenta zamykają na 2 tygodnie i traktują dość niesympatycznie. Jakoś nieskładnie idzie mi pisanie bo nie chce mi się iść po okulary / / a na dodatek na ekranie tv mam tyn24. Muszę się podnieść i zmienić to bo zaczyna mnie głowa boleć. Chyba muszę napalić w piecu. Pozdrawiam i do potem...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna Ostatnio edytowane przez szuanka : 28-03-2020 o 08:01. |
|
||||
Witajcie.
Witajcie....
Jest mi troszku lepiej.Wysmarowałam się wieczorek maścią ze sreberkiem .Do tego masaż stóp bo Ona była lodowata.Czyli umarła. Wkufiłam się i masaż ogrzał stopę. Zapakowałam,talerz karpia wcięłam i do łóżeczka.. ALe to był rarytas.... Mam skierowanie do chirurga i termin. To nie jest zakrzepica.Mówi wasza dochtorka. To jest poważne obtłuczenie,lub pęknięcie nadolnym odcinku kręgosłupa.Boli w pachwinie i ciągnie do miednicy... Znalazłam dzisiaj druk o żyłach,31%,czyli znikoma. Super a resztę dokona chirurg w RTG. Spałam dobrze.Pozdrawiam Was wszystkich miło...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Witam wszystkich
Dzień dobry dziewczyny!
Kaimko,najwyższy czas na zabieg,trzymam kciuki,będzie dobrze... Małgosi dziękuję za wspaniale zastawiony stół a Ali dziękuję za dzisiejszą kawusię,bardzo potrzebna Kwarantanna Jurka też jest dla mnie niezrozumiała... Pogoda na razie jest fajna,od jutra podobno ma się zmienić na gorszą... Spokojnego,słonecznego dnia wszystkim życzę... |
|
||||
Hejka moi kochani.
Alu za herbatę dziękuję
Siedzę w domu, Franek pojechał na działkę, bo dzisiaj włączają wodę miejską. Musi dopilnować, czy nie ma żadnych przecieków. Siedzę i medytuję co robić? Idę poczytać co słychać w kraju i na świecie. Miłego dnia i do potem. |
|
||||
Witam. Zdjęcie z powodzi tysiąclecia we Wrocławiu, dzielnica Kozanów. Ten Wrocław to ma szczęście - epidemia czarnej ospy, powódź tysiąclecia, koronawirus...Ale to wszystko tworzy twardych ludzi. Ala też jest taka, prawda Alu? Wcale się nie boisz, no może tylko trochę...
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
A te szczury Wrocławskie....?????1997..
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Dzień dobry.
Myślę , że każdy rozsądny człowiek nosi w sobie jakąś obawę przed tym paskudztwem! Nie da się uniknąć wszystkich zagrożeń , trzeba pracować, jeść i jakoś żyć! Nie jestem wyrywna na łażenie bez celu, wychodzę po zakupy, jednak przed każdym wyjściem z domu mam lekki strach! No bo jak ci wbijają do głowy w każdym przekazie medialnym , że masz się bać , to się boisz, normalka! Janusz przypomina kataklizmy już przeżyte, miejmy nadzieję , że i tym razem się uda. Tego wszystkim szczerze życzę , miłego dnia , Kochani.
__________________
|
|
||||
Przeszłam się po osiedlu, wyrzuciłam śmieci i kupiłam nieco owoców w naszym osiedlowym sklepie, już mi lepiej.
Teraz balkon otwarty na całą szerokość drzwi, wiosna mi wpadła do mieszkania. Krysiu, konwalie to moje ulubione kwiatki, miałam ich tak dużo w ogródku i bzy....
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Witajcie...Ale ta Kaimka miała teraz te dni z tym "Cycem"
hahah teraz będzie spał...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Dzień dobry Aniu, mnie cieszy każdy wiosenny kwiatek!
Potem jak już dużo ich zakwitnie cieszymy się barwą i zapachami, chociaż ostatnie lata zapachów coraz mniej. Obok mojego bloku rośnie kilkanaście drzew akacji, kiedyś zapach kwiatów był obłędny, teraz nawet pod drzewem nie ma zachwytu.
__________________
|
|
||||
Kochani,czy pasuje Wam taki kolażyk?Jeśli nie,to usunę.
Tu jest nas 20,jeśli kogoś pominęłam,przepraszam... wstawcie swoje,także zaktualizowane...postaram się zrobić nowy... Loniu,daj jakąś fotkę,smutne to puste miejsce.. Małgosiu,Grażynko,teraz macie inny awatar,robiłam z tamtych.. Ostatnio edytowane przez Irenna : 28-03-2020 o 13:51. |
|
||||
witam...we Wrocławiu bardzo ciepło...rano wyprałama raczej wyczyściłam dywan..bo już był cały w sierści kotełka mojego, potem umyłam okno- jedno balkonowe wyprałam i zawiesiłam firankę..więcej nie dam rady.
Upiekłam ciasteczka kruche za tydzień udekoruję i będą na święta..kruche pisanki. Krycho...czy ja mogę sobie wziąć te perły co leżą obok konwalii.. Ewcia nigdy nie zapomnę jak latały dosłownie wszędzie tłuste , wielgachne brrr..no i ten smród, brud..obawa przed epidemia, wywożenie dzieci poza Wrocław...upał..brak wody...brak jedzenia...stanie godzinami po dwa wiaderka wody..a potem nie wiadomo jak ją dzielić tak..Wroclaw juz dostał nie raz w tyłek.. ale jest piękny...wielki i piękny... moje ciasteczka.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|