|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#601
|
||||
|
||||
|
#602
|
||||
|
||||
Cytat:
Myślę, że moje też trzeba wiosną przesadzić. Ziemia się już wyjałowiła i może dlatego roślinki upominają się o swoje. CHA GA -- ja słyszałam, że roślina nie może mieć za dużej donicy. Trzeba dobrać odpowiednio, żeby rosła zdrowo. Tylko jak to zrobić ??? Pokażę Wam drugą moją dracenę. Też od dołu liście żółkną i usychają. Ta ma 3 odnogi i nigdy jeszcze nie kwitła. Na samej górze są 2 pędy, które szykują się do kwitnięcia |
#603
|
||||
|
||||
Cytat:
Ta pierwsza roślinka wygląda jak laur szlachetny- wawrzyn, ale może się mylę, a ta druga- amarylis albo hypeastrum pięknie u Was kwitnie, ja nie umiem przechować cebul tak, żeby ponownie zakwitły. No i imponująca hoja za tym amarylisem! |
#604
|
||||
|
||||
Marylciu, piękne te Twoje draceny, pewnie mają już dużo lat.
Ja mam jeszcze taką dracenę, różni się od pozostałych |
#605
|
||||
|
||||
Marylciu, też miałam kilka lat dracenę, zaczęła mi żółknąć i pomału zmarniała, zapytałam kiedys panią - kwiaciarkę , powiedziała, ze one tez maja swój żywot,... i widocznie ''postarzała'' i tak pomału żółkła i wymieniłam ją na inny kwiat,... widocznie wszystko ma swój żywot, u mnie była ponad 15 lat,
__________________
] |
#606
|
||||
|
||||
=jakempa]Marylciu, też miałam kilka lat dracenę, zaczęła mi żółknąć i pomału zmarniała, zapytałam kiedys panią - kwiaciarkę , powiedziała, ze one tez maja swój żywot,... i widocznie ''postarzała'' i tak pomału żółkła i wymieniłam ją na inny kwiat,... widocznie wszystko ma swój żywot, u mnie była ponad 15 lat,[/quote]
OOOO RANY -- NIE !!! Są już faktycznie STARE chyba powyżej 15 lat. Trudno -- zmarnieje to trzeba się będzie pożegnać |
#607
|
||||
|
||||
U mnie w kuchni żona trzyma na oknie taką niezbyt atrakcyjną roślinkę. Wiosną dostałem ukorzenioną małą sadzonkę. Panie to na pewno poznają co to jest.
Ale piękny laur! Tylko pozazdrościć! Nawet by mi do głowy nie przyszło, że może rosnąć w doniczce na parapecie! Już sobie wyobrażam, jak smakuje sosik ze swieżo zerwanym liściem! Poproszę o zaszczepkę!!!
__________________
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć. Ernest Hemingway |
#608
|
||||
|
||||
Cytat:
Wszystko się zgadza, Renato.. Laur szlachetny; można w razie czego zrywać listki do rosołu, albo...wieniec laurowy, jak podrośnie. , hipeastrum i pospolita hoja. |
#609
|
||||
|
||||
Witajcie.
chaliniak,laur dobry na wszystko i na wieniec też Ja mam pecha do begonii, chyba w moim domu klimat im nie odpowiada. Chciałam założyć kolekcję begonii o ozdobnych liściach, ale żadna u mnie nie wytrzymała, urastają do pewnych rozmiarów i stopniowo giną. Przewertowałam wszelkie poradniki- nic nie pomaga. Chyba muszę się poddać i zrezygnować z tych kwiatów. to najładniejszy okaz, jaki udało mi się wyhodować, niestety potem zmarniał doszczętnie. |
#610
|
||||
|
||||
|
#611
|
||||
|
||||
Ale piękny okaz Marylciu, musisz uznać to za wielki sukces!
|
#612
|
||||
|
||||
Marylciu piękny okaz Ty to masz ''zielone ręce''pewnie do niego mówisz co?
|
#613
|
||||
|
||||
Cytat:
Zdarza się, że mówię. Wiesz Nika -- jestem w domku sama no i nieraz trzeba porozmawiać z kimś inteligentnym |
#614
|
||||
|
||||
Ja też mówię do kwiatów a moja śliwa Ulena to nawet dostała ostrzeżenie 2 lata temu (oparłam piłę o jej pień).Poskutkowało
|
#615
|
||||
|
||||
Cytat:
hihihihihi -- chyba tak zrobię !!! |
#616
|
|||
|
|||
O rany, nigdy nie widziałam kwitnącej draceny..... piękna. No i ten zapach, musi być zniewalający. Uwielbiam słodkości. Gratuluję.
A mój pięcioletni ZAMIOCULCAS marnieje. Najpierw jaśnieją mu listki a w końcu żółkną. Czy jest dla niego ratunek? |
#617
|
||||
|
||||
Ważna wiadomość z ostatniej chwili! Nie ma nic śmiesznego w naszych rozmowach z roślinami! Syn dał mi linka do bardzo ciekawego artykułu o porozumiewaniu się roślin:
http://ciekawe.onet.pl/wokolnas/lotn...1,artykul.html A jako młody człowiek drażnił się ze mną strasząc moje fikusy . |
#618
|
||||
|
||||
Cytat:
CYTAT Z ARTYKUŁU Większość ludzi zakłada, że rośliny prowadzą dość bierną egzystencję, ale w rzeczywistości poruszają się, czują i komunikują. To prawie tak, jakby wykazywały pewien rodzaj inteligencji. Może i jest taka rzeczywistość ??? Kto to wie ??? Ja tam od czasu do czasu pogadam sobie z moim LASEM. Synowie gdy mieszkali jeszcze w domu i uczestniczyli w porządkach domowych -- często wykrzykiwali... mamuś zlikwiduj ten LAS Najbardziej denerwowało ich mycie liści W nerwach myli listek za listkiem. Po jakimś czasie zauważałam, że mój LAS robi się smutny i marnieje. Zwolniłam chłopców z tego obowiazku i zawsze robię to sama |
#619
|
||||
|
||||
Ja tam z moimi roślinami w domu czy na działce gadam a co mi tam?
Teraz to proszę mirt żeby zakwitł ale na razie ani słychu ani dychu no cóż poczekam. |
#620
|
||||
|
||||
Witaj Ninko, mój mirt kwitnie co roku w maju lub w czerwcu, myślę, że i Twój latem zakwitnie.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Ogród latem: podlewanie roślin - komentarze | Zenek | Ogólny | 10 | 02-09-2023 16:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|