Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Bachorek]

Pogoda odpowiednią na odpoczynek w plenerze...🌲🌳🌾

Moi młodzi na działce w LUBLINIE...

Chata wolna,nie mam działki więc zabawa domowo_balkonowa😎


Dobrej pogody i dobrego humoru ☕🍹🌄

[pluto37]

[quote=amiii]

To masz jakiś ubogi "repertuar.":

dlatego nie ganiam po doktorach

A "żelazny" zestaw takiego śniadania,
to jajka sadzone na boczku, odrobina fasoli w sosie pomidorowym (na ciepło) i grzyby.

A jaja są w co wsadzone i na żywca czy w skorupkach???

Ja wiem że co kto lubi, ale żeby jajca wsadzone w fasolę i w pomidory????? I to wszystko do kajaka, to się .... i musi boleć

Nie każdego.
Anglika bolą flaki czy bigos tudzież galareta ze świńskich kopytek, normalka.

Sama piszesz, że "nie każdego"
Niektóre wydziwiają do kiedy nie skosztują i nie sprawdzą co dobre jest
Ale to nic dziwnego jak są tuczone wygrzebanym z mułu małżami w jakiej bryi .... brrr!

Smacznego życzymy!!!

[pluto37]

już po Śniadaniu
i miło w przyrodzie
tylko NARODZIE!!!!
Czemu'ś jest w domu???
A nie w POCHODZIE?????

[amiii]

Napisał amiii

dlatego nie ganiam po doktorach

A to akurat nie wiadomo, to zbytnie uproszczenie.

Ja wiem że co kto lubi, ale żeby jajca wsadzone w fasolę i w pomidory????? I to wszystko do kajaka, to się .... i musi boleć

Oj Pluto,
plączesz się w zeznaniach.
Uścislając, to jaja do kajaka Ty wsadziłeś.
Ja pokazałam ultralekki posiłek
z "naciskiem" na napój lekko alkoholizowany.

Sama piszesz, że "nie każdego"
Niektóre wydziwiają do kiedy nie skosztują i nie sprawdzą co dobre jest

I tu Cię mam!
Tak właśnie jest, ktoś spróbuje jaj na boczku + fasoli w sosie i zostanie zwolennikiem (albo nie)
i dokładnie tak samo jest z kaszanką czy flakami.
Ty jako polski patriota zakładasz, że co polskie to ma szansę na polubienie
a w drugą stronę to nie działa?

Ale to nic dziwnego jak są tuczone wygrzebanym z mułu małżami w jakiej bryi .... brrr!

A tu nie wiem o czym piszesz i do czego "pijesz".
Bo do Anglii chyba nie,
bo tu są restauracje,
które reklamują się tym,
że małze zamówione są na bieząco zbierane z okolicznych skałek po odpływie.
Mułu tu nie uświadczysz.

[bogda]

Hej Żabo, Bachorku, Pluto.

Chata wolna,nie mam działki więc zabawa domowo_balkonowa��

Oj...będzie bal.
Bachorku, czasem potrzebny jest dzień spokoju, żeby posłuchać własnych myśli.

już po Śniadaniu
i miło w przyrodzie
tylko NARODZIE!!!!
Czemu'ś jest w domu???
A nie w POCHODZIE?????

Bo pochody wyszły z mody
A tak wspominkowo....na pochodach było całkiem wesoło.

Oj Pluto,
plączesz się w zeznaniach.
Uścislając, to jaja do kajaka Ty wsadziłeś.

Bo Pluto podstępem, chce dotrzeć do sedna, tego zestawu śniadaniowego.
Pogoda cud mniód, spacer już zaliczyłam, dziś można nawet na krótki rękaw, a za dwa dni znowu obiecują zimnicę....
Teraz jakiś obiad trzeba zjeść, a co dalej to jeszcze pomyślę.

[alodia1949]

pochodów w L.O. nie znosiłam, bo nie lubię tłumu i przymusu

wczoraj późnym wieczorem zapukała do mnie sąsiadka
bo źle się poczuła po zażyciu nieszkodliwej tabletki
zaprosiłam, aby u mnie posiedziała i doszła do siebie

święto pracy uczciłam porządkami papierowych
akcesoriów/dokumentów na 2 półkach

jutro lub pojutrze ciąg dalszy nastąpi

[pluto37]

Cześć narodzie po pochodzie!!!

[quote=amiii]

A to akurat nie wiadomo, to zbytnie uproszczenie.

wiadomo i to naukowo udowodnione jest

Oj Pluto,
plączesz się w zeznaniach.
Uścislając, to jaja do kajaka Ty wsadziłeś.
Ja pokazałam ultralekki posiłek
z "naciskiem" na napój lekko alkoholizowany.

Ale kręcisz... jak by Cię OWSIAKI w kajaku napadły
Kto jajecznicę alkoholizowaną z fasolą w pomidorach nam porannie serwował?
Ja tylko wyznałem, że taki układ ....musi boleć w tym kajaku. Oczywizda.

I tu Cię mam!
Tak właśnie jest, ktoś spróbuje jaj na boczku + fasoli w sosie i zostanie zwolennikiem (albo nie)
i dokładnie tak samo jest z kaszanką czy flakami.

to jest ... sugestia nieuzasadniona oczywiście i niewątpliwie. Co z kaszanką? A bloody sausage to one z kukurydzy robią czy inne "hagis"./???/

Ty jako polski patriota zakładasz, że co polskie to ma szansę na polubienie
a w drugą stronę to nie działa?

A w życiu...inaczej bym sushi, czy miso, czy pho nie skosztował, albo kraba.
Ale od puddingu z kartoflami i fasolą w pomidorach uchowaj mnie wszystkie bogi Celtów.

A tu nie wiem o czym piszesz i do czego "pijesz".
Bo do Anglii chyba nie,
bo tu są restauracje,
które reklamują się tym,
że małze zamówione są na bieząco zbierane z okolicznych skałek po odpływie.
Mułu tu nie uświadczysz.

No no ....ciepło ciepło....
I co mamy?
Taniec z małżamy ....jak pisał jeden Chaczaturian

Miej się fajnie!

[pluto37]

[quote=bogda]

Bo pochody wyszły z mody
A tak wspominkowo....na pochodach było całkiem wesoło.

bo tera zastąpiły je .... procesje..

Bo Pluto podstępem, chce dotrzeć do sedna, tego zestawu śniadaniowego.
.

trafnie to określiłaś
Ale Żaba próbuje się migać i w małże ucieka chyłkiem.
Ale nie mówi czy je w pomidorach, czy w jajecznicy z fasolą
serwuje??
Ale chyba za salcesonem i wątróbkiem z cebulkiem w kiszonej kapuście się stęskniła.

I za zasiadłym mlekiem

[amiii]

Napisał pluto37

wiadomo i to naukowo udowodnione jest

Argument "naukowo udowodnione" jest ciut nadużywany.

Ale kręcisz... jak by Cię OWSIAKI w kajaku napadły

Tu bym mocno dyskutowała, kto kręci.

Kto jajecznicę alkoholizowaną z fasolą w pomidorach nam porannie serwował?
Ja tylko wyznałem, że taki układ ....musi boleć w tym kajaku. Oczywizda.

Tu chyba byłeś po dużej nocnej dawce niebieskich oczu,
bo coś Ci się pomikciło.
Na zdjęciu był ser , łosoś wędzony, wędlina, suszone warzywa plus napitek,
to wszystko spożywane było na brzegu.
Jaja Ty dorobiłeś, wsadziłeś do kajaka i próbujesz zajść kota od tyłu.

Dla przypomnienia,
żebyś nie robił sobie jaj z jaj, których nie było.



..................................

Co z kaszanką? A bloody sausage to one z kukurydzy robią czy inne "hagis"./???/

Kaszankę porównujesz do haggis?
Toż to zupełnie coś innego.
Dla niektórych ani jedno ani drugie niejadalne,
dla innych przysmak.
I zdecyduj się, lubisz kraby, miso, potrawy obce nam i fajnie.
A inne potrawy brzydko i wybiórczo traktujesz a fe.
Tobie podpasiły kraby,
innym coś innego (Bachor lubi np. krewetki),
może jest wsród nas ktoś kto lubi ślimaki w masełku i ok.
To że ja czegoś nie lubię,
nie znaczy że to jest beee,
szanuję czyjeś gusta, również te kulinarne.

A w życiu...inaczej bym sushi, czy miso, czy pho nie skosztował, albo kraba.
Ale od puddingu z kartoflami i fasolą w pomidorach uchowaj mnie wszystkie bogi Celtów.

I prawidłowo, to Twój gust i podniebienie,
inni mają inaczej i trza uszanować.


To samo tyczy się innych gustów,
np. w kwestii ubioru.

To, że ja nigdy nie założyłabym takich szpilek (wiadomo, w młodości),
przy których jest pół koguta,
to nie znaczy że skrzywię się na widok ich właścicielki.


................

[pluto37]

Napisał amiii

........
To samo tyczy się innych gustów,
np. w kwestii ubioru.

To, że ja nigdy nie założyłabym takich szpilek (wiadomo, w młodości),
przy których jest pół koguta,
to nie znaczy że skrzywię się na widok ich właścicielki.
]

Ja też nie!!!! Serio

Co do właścicielki, to póki co, to nie mam zdania, ale dopuszczam, że może mieć dobre serce

[amiii]

Napisał pluto37

Co do właścicielki, to póki co, to nie mam zdania, ale dopuszczam, że może mieć dobre serce

Zgadza się, może mieć.
Jak jeszcze do tego zgrabne nogi
i duże niebieskie oczy,
to i pal sześć pióra.
Co mi tam do cudzych piór.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

To, że ja nigdy nie założyłabym takich szpilek (wiadomo, w młodości),
przy których jest pół koguta,
to nie znaczy że skrzywię się na widok ich właścicielki.

Żabo, ale jak chodzić w takich opierzonych butach, można sobie jakieś piórko przydepnąć.

[bogda]

Dzień dobry.
Pobudka....ale po cichutku, żeby nikogo w stres nie wpędzić.
Nic się przez noc nie zadziało.
Spokój i cisza dookoła, trzeba pomyśleć co by tu, albo i tam.
Dobrego dnia Wszyściuchnym życzę.

[Siri]

Napisał amiii

może jest wsród nas ktoś kto lubi ślimaki w masełku i ok.

Ja lubię ....

Teraz nie jadam ...to było dawno ,ale było minęło jak te wszystkie lata minione...
Czy to dobrze czy też żle ?
Kto to wie?
Dziś mnie naszło takie rozważanie z rana po przebudzeniu ,że człowiek rodzi się po to by wychować do pełnoletności dzieci ,a potem to już niech ,,schodzi "....czyli do piachu ...
To są nauki jednego męża zakonnego bardzo szanownego
Przez 6 lat słuchałam osobiście jego nauk...
Dziw ,że zeszłam z tej drogi na obecną....Chyba nastąpiło cudowne olśnienie z NIEBA

Dziś dojadam resztki pierwszomajowe ...

Wczoraj synowi spakowałam szparagi na drogę i sam przyrządzał na miejscu ....
Ja się ,,nie wyrobiłam"z gotowaniem ....

[bogda]

Hej Siri.

Dziś mnie naszło takie rozważanie z rana po przebudzeniu ,że człowiek rodzi się po to by wychować do pełnoletności dzieci ,a potem to już niech ,,schodzi "....czyli do piachu ...

Siri, ależ Ty masz przemyślenia.
Wiadomo, że dzieci chowa się dla ludzi, nie dla siebie, taka kolej rzeczy i nic na to nie poradzisz.

[Siri]

Napisał bogda

Hej Siri.

Siri, ależ Ty masz przemyślenia.
Wiadomo, że dzieci chowa się dla ludzi, nie dla siebie, taka kolej rzeczy i nic na to nie poradzisz.

No właśnie ; nic nie poradzę ,że mnie tak nachodzi
Mam tu taką koleżankę co potrafi zrobić alarm na cały market bo jej się siatka z pieniędzmi schowa pod płaszczem na ręce (jak zdjęła w sklepie bo było jej gorąco)....
Krzyczy, żeby łapali złodzieja , sprawdzają monitoring w tempie expresowym ,a po chwili ją oświeca ,że przecież nikt jej nie okradł...
Parę lat temu nie mogła znależć telefonu w swojej własnej ,przepastnej torebce ...
Boże chroń ją ...


https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc...je-z-klimatem/

[Lulka]

Hej Pasażery
Przynoszę tylko pachnące "babcine" narcyzy do wąchania, wreszcie prawdziwy maj
Miejcie się zdrowo

...

[pluto37]

Napisał Lulka

Hej Pasażery
Przynoszę tylko pachnące "babcine" narcyzy do wąchania, wreszcie prawdziwy maj
Miejcie się zdrowo
]

Uoj! To jest to!!!
I zara będzie bez w kilku gatunkach i znów zakwitną konwalie....
I piwonie pachnące też.....

No i rozkosznie brzęczą motocykliści i te mniejsze.... dawce organów...

Sama radość w tem ciepełku na nastała.
I nie trza tego psuć...

[pluto37]

Napisał bogda

Hej Siri.

Siri, ależ Ty masz przemyślenia.
Wiadomo, że dzieci chowa się dla ludzi, nie dla siebie, taka kolej rzeczy i nic na to nie poradzisz.

Bogusiu!
Dzieci się chowa, żeby mieć w domu spokój do czasu kiedy .... wnuków nie podrzucą

Mam takiego znajomego, który w swoim czasie zakazał w miejscach publicznych wnuczce mówić do się per.....DZIADKU

Się miejcie!!!

[alodia1949]

LULKA - bardzo lubię narcyzy, szczególnie gdy pachną

zaplanowałam spacer po Ogrodzie Botanicznym ale dziki tłum
mnie wystraszył, mniejszy był na, leżącym obok, Ostrowie Tumskim,
więc tam pochodziłam robiąc zdjęcia jego uliczek i zaułków,

jednego z nich broniły dwie panie, bo to parking księżowskich aut,
pani Ludmiła powiedziała mi, że w małym budynku tam leżącym była kiedyś drukarnia,
spontanicznie też opowiedziała o sobie, że wystawione na sprzedaż krasnale
rzeźbi i odlewa jeden z jej 4. synów a ona maluje,

mieszka w Polsce od 20. lat, ma tu dużo rodziny,
jej zdjęcia oraz Ostrowa T. umieściłam na facebooku,

w barze kupiłam pierogi z kapustą i pieczarakami
8 szt - 15,-zł, 4 zjadłam w domu reszta jutro

poniżej krasnal leżący obok Mostu Tumskiego, przytłoczony wielką kłódką,
bo przed remontem most był nimi obwieszony zagrażając jego trwaniu

teraz ludzie - uparciuchy wieszają je na metalowym ogrodzeniu rzeki