|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
|||
|
|||
No, zart taki przecietny- nie dalam się jednak nabrac.Ale może Ty jednak nie pij= co?
|
#62
|
|||
|
|||
Do żartów, do informacji i do innych celów są założone odpowiednie wątki. Najlepiej jeśli każdy będzie trzymał się tematu i pilnował własnej osobowości.
Ja nikomu w życiorys nie włażę. Rozmawiam na konkretny temat i nikogo nie odsyłam ani do podstawówki ani do AA - tak jak napisała Alja9. Coż, jeśli nie ma się nic do powiedzenia to nie mówić, a nie pisać dziwadztwa i kpiny - tak jak Zombie. |
#63
|
||||
|
||||
Cytat:
Bez urazy, ale gdy my nie będziemy pisać zostaniesz sam w tym wątku. Taki "Samotny biały żagiel" Jakoś nie widzę więcej o Twoich poglądach!
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#64
|
|||
|
|||
Jasne- konczymy te bzdury.
|
#65
|
|||
|
|||
Jasne, najlepiej nie mówić, nie pisać, schować głowę w piasek i udawać, że problem nie istnieje. A tymczasem kolejne osoby popijać sobie będą, aż skończą na dnie.
|
#66
|
||||
|
||||
Skończą jak Ty, Jendrek?
Zabrzmiało groźnie! Ale może się wygrzebią??? I nie będą pieprzyć głupot?
|
#67
|
||||
|
||||
Cytat:
jedni piją inni nie piją,jedni piją bo muszą a inni bo lubią,i którzy mają problem?a do których Ty należysz teraz ,albo należałeś wcześniej?
__________________
|
#68
|
||||
|
||||
Cytat:
Dziś już kazdy jest świadomy skutków picia. Mamy 2010 rok średnie spożycie alkoholu za 2009 r na osobę od 15 lat w czystym okolo 8,7 l .Kto to wypija ? Mówienie i pisanie o problemie nie zmieni tego stanu rzeczy,tym bardziej na Senior Cafe.Chować głowy w piasek nie należy.Mozna natomiast przykładem świecić |
#69
|
||||
|
||||
Po co pijemy alkohol
Żeby wznieść toast - szampan / wino musujące;
rozgrzać się gdy przemarzniemy - herbata z rumem; w okresie świąt - czerwone wino do posiłku; jako dodatek do ciast i deserów - brandy / winiak i inne o podobnym aromacie; by połechtać podniebienie - likier jajeczny i inne alkoholowe słodkości oraz cukierki z prądem. Przez dwanaście miesięcy uzbiera się tego około 1 litra, a może mniej. Nie wiem, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałam. |
#70
|
||||
|
||||
właśnie pijemy winko, które z mężem wczoraj zlewalismy, wino robi rok rocznie mąż a nalewki ja......próbujemy, smakujemy i cieszymy się , ze wyszło znakomite....ma ciekawy zapach, bukiet smakowy i kolor rubinowy...nie myślimy dlaczego to w tej chwili robimy..degustujemy i jest to miłe...
|
#71
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#72
|
||||
|
||||
,nie należy pozbawiać się miłych rzeczy jesli korzysta się z nich z umiarem....miłej degustacji Malwinko
tez tak myślę Gaguniu....dziekuję.... |
#73
|
||||
|
||||
A ja od czasu do czasu piję ''dla zdrowotnosci'' jak mawiał Pawlak i dla wesołości duszy, wszystko jest dla ludzi, nawet Jezus zamienił wodę w wino, więc po to się pije,
__________________
] |
#74
|
|||
|
|||
Cytat:
Otóż to - nie pisać, nie gadać tylko świecić przykładem!!! Ale aby to robić to trzeba mieć świadomość, że ten czyn degustacji alkoholu jest szkodliwy. Na pewno jedna kropla nie stanowi powodzi, ale wiele kropel to już jest problem. Wiele osób tu piszących widzi tylko tę jedną kroplę. Niestety nie wie ile tych kropel już zostało wypitych, a ile czeka na wypicie. Budzą się z ręką w nocniku kiedy już jest za późno na profilaktykę tylko trzeba poddać się leczeniu. W moim domu nie było i nie ma alkoholu. Najbliższa moja rodzina również nie spożywa alkoholu - wiem to po ich zapewnieniach i nigdy nie poczułem tego charakterystycznego odoru jaki jest po spożyciu. Gdyby był dostępny tylko spirytus techniczny (dla medycyny, fabryk, labolatoriów itp) to na pewno gimnazjaliści nie nosili by browarków na imprezki, wino marki wino nie wciągane by było na ławeczce pod sklepem lub w parku, bo produkcja samogonu nie jest aż taka niewidzialna. W sumie mimo licznych nawoływań różnych środowisk społecznych nie było w Polsce radykalnych metod walki z alkoholizmem. Lobbing więc działa. Dlatego statystyczna ilość litrów czystego spirytusu na głowę mieszkańca jest wciąż taka ogromna. Zmienić to może nasza świadomość, kiedy przestaniemy pić, płacić i zdrowie tracić. Pan, pani i pani nie pijecie aż tyle, to kto to pije? Noworodki? Alkoholikiem i moczymordą nikt nie staje się z dnia na dzień. To jest proces długofalowy i zaczyna się od lampki winka, drinka czy browarka, czyli od tej kropli. Powódź jest później i tragedia też. |
#75
|
||||
|
||||
Nie sztuka nie pić jak nie wolno. Sztuka umieć pić . Wątek zszedł z tematu, bo większość osób picie alkoholu kojarzy z pijaństwem i alkoholizmem. W naszym zakołtunionym społeczeństwie alkoholików oraz ochlapusów jest chyba więcej niż tych, to potrafią wypić kieliszek i nie paść zarzyganym ryjem w kałużę.
Mnie się wątek podoba, szkoda tylko że z wirtualnej Winiarni przeszliśmy do Izby wytrzeźwień, a smakosza postawiono w roli pijaka. Czy nikt nie chce dostrzec , że nie każdy kto zakaszle jest gruźlikiem!!! Może tylko zjawisko kulturalnego picia alkoholu jest w Polsce nieznane i stąd to schodzenie z tematu ? No to "Na Zdrowie" !!!
__________________
Myślę, więc jestem - Nie myślę, więc "Trwam" ... A wyborów dokonujemy sami. |
#76
|
||||
|
||||
szkoda tylko że z wirtualnej Winiarni przeszliśmy do Izby wytrzeźwień
no właśnie..... poza tym myślę, ze popijając dobre alkohole okazjonalnie..mając po 50 plus i więcej nie grozi nam wpadnięcie "mordą we własne wymiociny pod wpływem"....to kwestia kultury wewnętrznej i kultury picia...jest kultura jedzenia , jest i kultura picia.... inny problem to młodzi, bardzo młodzi pijący , wręcz złopiący piwo....i nie tylko..... |
#77
|
||||
|
||||
Cytat:
No tak dobre alkohole nie uzależniają? Pani profesor Adrianna Gierek, wybitna okulistka, twórczyni kliniki okulistycznej w Katowicach, pewnie też pijała alkohole podłego gatunku. ps. myślenie większości społeczeństwa "alkoholik to ten co leży pod budką z piwem lub na ulicy usrany ujszczany, urzygany. Ale już nie ten co ma tytuły prze nazwiskiem" wiek wpadnięcia w nałóg tez nie ma znaczenia. Oczywiście alkohol jest dla ludzi ale nie dla wszystkich
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#78
|
||||
|
||||
Wątek autor nazwał Po co pijemy alkohol a nie uzależnienia i ich skutki...więc próbujmy wypowiadac się na temat.uwarunkowania psychologiczne uzależnień, typy osobowości i socjologiczne podstawy i skutki uzależnień przerzućmy na wątek włąściwy jaki już istnieje.
|
#79
|
|||
|
|||
Pijemy alkohol, kiedy nam smutno, kiedy nam wesolo,kiedy mamy problem, kiedy nie ma go.Wypicie co jakis czas alkoholu nie niiesie za soba zadnych niepozadanych skutkow, a czasami wywiera wrecz zbawienny wpływ na naszą psychike. Ale jak pisalam , oby nie przekroczyc tej cienkiej linii.Ale o tym , kto przekracza i kiedy , tez pisalam.Alkohol jest dla ludzi, i każde namawianie czlowieka do calkowitej abstynencji - pachnie mi neofitą(namawiającego)
|
#80
|
||||
|
||||
Cytat:
Całkowicie zgadzam się,też czuję ten zapach.
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Pić czy nie pić? Alkohol a zdrowie - komentarze | amelia | Ogólny | 13 | 10-10-2012 21:05 |
Alkohol a kłopoty zdrowotne osób dojrzałych - komentarze | Brunek_L | Ogólny | 0 | 05-01-2009 13:18 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|