Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[lebuj]

Napisał Magda A.

Wyborca może okazać nawet "dokument, który utracił ważność,
pod warunkiem że ustalenie tożsamości na jego podstawie nie budzi wątpliwości".

Dzięki Ci nieznana Magdo A. Być może z moim paszportem,
który utracił ważność oddam głos, po którym o 0,00001%
z nimi wygramy, i Prezydent będzie musiał wyznaczyć
NASZEGO Premiera !!!

Szkoda, że rzadko tu zaglądasz, bo być może podzieliłbym się
innymi problemami...

[lebuj]

Internet, to jednak potęga !!!

Przed chwilą dzwoniła córka, że znalazła ją na Facebooku babka,
i pytała się, czy zna mnie, bo znalazła dokumenty na Jerzego B.

Córka potwierdziła, i umówiła nas na jednej z dzielnic na jutro
na godz. 10-11.
Czy ktoś wie, ile odstępnego to daje się ?

[bogda]

Dobry wieczór.
Jurku, toś sobie narobił kłopotu z tymi dokumentami
Chyba za dużo starasz się robić wszystko jednocześnie.
A tu jutro taki ważny dzień...a później bez dokumentów też nijak, współczuję.
Ale popatrz, zaraz Magda A. i aktre starają się jakoś pomóc.
Ja bym jeszcze raz przeszukałam samochód i zajrzała w każdą szparkę, nawet pod dywaniki.
Alodio, ciasteczka sama wyprodukowałaś?
Ciekawe i na pewno smaczne.

Słońce świeci ale brrr...zimno,
musiałam prawie biec na spacerze żeby się rozgrzać.

Żabo, u mnie do południa było pięknie, słońce, cieplutko, tylko wiatr urywał głowy.
Za to popołudniu zimnica, pada i do kitu, a miałam takie szerokie plany ogrodowe.

Nie mam pojęcia jak ten głaz się trzyma,
ten punkt podparcia jest tak minimalny.

Kurcze, niesamowicie to wygląda, a zarazem groźnie, a pod nim tak ładnie.
Żabo, a te kwiatki to laparoskopia?
Bo jakoś nie pamiętam jej wyglądu.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[bogda]

Przed chwilą dzwoniła córka, że znalazła ją na Facebooku babka,
i pytała się, czy zna mnie, bo znalazła dokumenty na Jerzego B.

Jurku, powiedzieć, że masz szczęście w nieszczęściu, to nic nie powiedzieć.
O odstępnym nie mam pojęcia.
Wiem, że przy znalezieniu gotówki, jakiś procent daje się znalazcy, ale co do dokumentów, to nic nie słyszałam.

[toy_]

może niech utnie rożek dla siebie. na pamiątkę

[Siri]

Jurek , 100 zł daj tej kobiecie i kwiaty...
Pewnie się ucieszy .

Syn u mnie przebywa do jutra włącznie.
Umył okna , meble , zakupy przyniósł....

No to do jutra.

[amiii]

Jurku, szczęście w nieszczęściu.
A pani która znalazła i zadała sobie trud odnalezienia Cię,
to coś takiego od serca daj.
Bo ile to kłopotów (o kosztach nie wspominając) miałbyś gdyby się nie znalazły dokumenty.
Tak że pani ta warta jest czegoś fajnego.

Napisał bogda

Żabo, u mnie do południa było pięknie, słońce, cieplutko, tylko wiatr urywał głowy.
Za to popołudniu zimnica, pada i do kitu, a miałam takie szerokie plany ogrodowe.

No i dobrze,
bo jutro zdrowa będziesz i pójdziesz spełnić obowiązek.

Kurcze, niesamowicie to wygląda, a zarazem groźnie, a pod nim tak ładnie.

Też mnie to zachwyciło, bo jak to się tak ułożyło?
Sam czy mu ktoś pomógł?

Żabo, a te kwiatki to laparoskopia?
Bo jakoś nie pamiętam jej wyglądu.

Nie, laparoskopia (lagerstroemia),
to tak wygląda,
zdjęcia jakieś niewyraźne ale takie mi się na szybko znalazły:



.................




................




.............................................


To sprzed dwóch lat zdjęcia,
bo się na nią obraziłam, ona na mnie,
trzymam ją w ogrodzie i nie dbam o nią.
A to dlatego że puszcza piękne pąki na wiosnę
a potem dostaje jakiejś choroby,
na którą nie działają żadne środki
i ją sobie odpuściłam.

[bogda]

A pani która znalazła i zadała sobie trud odnalezienia Cię,
to coś takiego od serca daj.

Żabo, dobry pomysł, bardzo dobry, bo pieniędzy może nie chcieć przyjąć.

To sprzed dwóch lat zdjęcia,
bo się na nią obraziłam, ona na mnie,
trzymam ją w ogrodzie i nie dbam o nią.

Może jak się odobrazi, to się rozwinie i zaskoczy swoim wyglądem.

może niech utnie rożek dla siebie. na pamiątkę

Toyka
Napisz jak się czuje Włodek.

Syn u mnie przebywa do jutra włącznie.
Umył okna , meble , zakupy przyniósł....

Siri, dobrego i pomocnego masz syna.

[toy_]

Napisał bogda

Toyka
Napisz jak się czuje Włodek.

nie pamiętam czy pisałam to już wszystko
ale był w tym roku trzy razy w szpitalach
najpierw wstawili mu rozrusznik
potem ściągali wodę z płuc
potem był ropień bo się źle wkluli i go wydlubywali
a w końcu wyciągnęli mu 22 litry zbędnej wody z całego organizmu

[bogda]

Dzięki Toyka, za info o Włodku.
Dużo przeszedł ale mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze.

[alodia1949]

JUREK - gratuluję
bo duży problem masz z głowy
ale dlaczego za pośrednictwem córki Cię znaleźli?
przecież Ty też jesteś na FB - tak sobie tylko piszę

może upiecz chleb i ciasto w podziękowaniu?
to będzie bardzo osobiste, od serca

[bogda]

Toyka, dziś Twoje święto....wszystkiego najlepszego dla Ciebie i sukcesów zawodowych

Alodio, byłam na blogu, znowu nie dało się napisać komentarza

[toy_]

dziękuję serdecznie
bibliotekarz szkolny jestem dokładnie

[bogda]

bibliotekarz szkolny jestem dokładnie

Przecież wiem, ale bibliotekarz szkolny to prawie nauczyciel.
Bez Ciebie szkoła nie mogłaby dobrze funkcjonować, a uczniowie to już całkiem.

Dobrej nocki Wam życzę.

[lebuj]

Witajcie.

Ja dzisiaj mam podwójnie trudny wybór :
iść z dowodem, czy nieważnym paszportem.
Jadę po dowód, potem idę z dowodem, dam dowód, że mój głos
mam w swojej ręce, nikt nie będzie decydował za mnie !!!

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jurku.

Jadę po dowód, potem idę z dowodem, dam dowód, że mój głos
mam w swojej ręce, nikt nie będzie decydował za mnie !!!

Jurku, lepiej idź po dowód i z dowodem, bo do paszportu mogą się przyczepić.
Słonko świeci, ale stopni malutko, tylko 9.
Cóż jesień jest i tego nie zmienimy.
Nie wiem kiedy się wybierzemy głosować, daleko mam do komisji, jakiś dziwny podziała ulic zastosowali, blisko mam dwa punkty, ale nie, muszę do tego odległego.
Na szczęście takie wyprawy są rzadko.
Dobrego dnia Wam życzę.

[alodia1949]

BOGDA - jesienne ciasteczka z internetu wzięłam
no, nie wiem co jest z tym blogiem

mam nadzieję, że moja komisja jest tam
gdzie zawsze
bo wyszukiwarki internetowe odmawiają odpowiedzi

[bogda]

Hej Alodio.
A myślałam, że ciasteczka sama wyprodukowałaś.
Byłam przed chwilą na Twoim blogu, nie da się wysłać komentarza, jakieś dziwne polecenia...nic nie kapuję.

[lebuj]

Mam, mam, mam !!!
Byłem, odebrałem, bardzo podziękowałem. Widać po tej młodej
kobiecie, że trafiłem na dobrych ludzi.
Dobrzy ludzie są wszędzie, nie tylko w Polsce.

Napisał amiii

Jurku, szczęście w nieszczęściu.
A pani która znalazła i zadała sobie trud odnalezienia Cię,
to coś takiego od serca daj.

Tak na szybkiego dałem na niedzielę dobrą kawę, dobre wino,
a tak od serca pokrojoną ćwiartkę dobrego, ciemnego chleba,
ze zobowiązaniem, że jak będzie smakował, to upiekę i przywiozę.

Napisał alodia

ale dlaczego za pośrednictwem córki Cię znaleźli?
przecież Ty też jesteś na FB

Irenko, ja byłem zajęty wpierw szukaniem, potem byłem
na Policji w Gdyni, ale też w naszym Komisariacie, myślałem,
że dadzą mi jakieś zaświadczenie, żebym mógł głosować.

Jak wróciłem do domu, to zacząłem "produkować" moje ogłoszenia,
lokalnie, ale też na stronie Gdyni.
Okazuje się, że ta młoda osoba szukała mnie na FB, ale ja
nie odpowiadałem, więc szukała wśród znajomych.
Trafiła na córkę, ale jej krajanka, podobnie, jak ona robiące
zawodowo paznokcie, poznała w córce swoją klientkę.

Córka była na statku w Gdyni, ale miała dużo zajęć, i jak się
do niej dodzwoniła, to córka nic nie wiedziała, bo nie czytała
mojego wpisu na WhatsApp-ie. No, ale wszystko dobrze się skończyło...

A zanim "wyfrunęły" mi dokumenty z futerału telefonu,
to zdążyłem zrobić zdjęcie Sądu Rejonowego w Gdyni, i Banku PKO.
Ten pierwszy jest jedyny, a tych drugich, na każdym "winklu" zobaczysz.



Teraz wiecie, że wszystkiemu winna ta moja mania fotografowania...

Oczywiście, wróciłem i uwieczniłem, jak moje chyba ostatnie
dwie róże "dojrzewaja". W głębi Redko, w swojej skrzynce...

[Siri]

Jurek , wszystko dobre co się dobrze kończy.