Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[lebuj]

Hi,Hi, się mam, kaca nie mam. Dotarłem do UCK.

[alodia1949]

SIRI - poprosiłam koleżankę lekarkę o lek uspakajający, zapisała mi syrop nieuzależniający,
dostałam kod na receptę i zaraz idę do apteki - ostrzegła, abym zaczęła od łyżeczki a nie chlała

ZULA - ja mam zawroty głowy od zeszłego roku, w końcu zrobiłam różne badania, okazało się,
że to z powodu osteoporozy kręgosłupa szyjnego więc dobrze by było, aby Twoja kuzynka też
takie zrobiła, biorę leki i w 80% pomagają
niestety na szum w uszach nie ma leku

JUREK - partacz to a nie fachowiec
dzięki za herbatę

[Siri]

[quote=alodia1949][color="Green"][size="4"][font="Franklin Gothic Medium"]SIRI - poprosiłam koleżankę lekarkę o lek uspakajający, zapisała mi syrop nieuzależniający,
dostałam kod na receptę i zaraz idę do apteki - ostrzegła, abym zaczęła od łyżeczki a nie chlała

[quote]

Trzeba spróbować ....

[pluto37]

Napisał amiii[QUOTE

O co Tobie biega, bo nie kumam?
Kaktusy są z Parku Narodowego Saguaro w Arizonie,
rzut kamieniem od Wielkego Kanionu,
obowiązkowo musiały być zaliczone te kaktusy, bo piękne.
Ja nie jestem teraz w Arizonie, tylko na Florydzie.

Jak o co?
Jak wrzucasz focie z kaktusem to nie opowiadaj, żeś w Kalfiorni, albo innej Florydzie

A czas? Jak my oba z Jurkiem na żywca oglądamy tenis z Teksasu, to tam są zegary i ichni czas, ktory i z Floryda i naszym da sie porównać...

I to by było na tyle

Baw się ...fajnie!
I nie karm krokodyli

[amiii]

Napisał pluto37

Jak o co?
Jak wrzucasz focie z kaktusem to nie opowiadaj, żeś w Kalfiorni, albo innej Florydzie

Przecież nie wrzucam fotek siedząc na kaktusie w Teksasie czy innej Arizonie,
wrzucam czasem z więcej niż rocznym opóźnieniem i takie "a`propos" tego, o czym rozmawiamy.
Albo że mi się ładne wydają.
Przecież to nie relacja na żywo z jakiegoś miejsca, tu i teraz, coś Ci się pomyliło, sprawdź.

A czas? Jak my oba z Jurkiem na żywca oglądamy tenis z Teksasu, to tam są zegary i ichni czas, ktory i z Floryda i naszym da sie porównać...

A jaki to problem, nie trzeba telewizji z zegarami,
różnica teraz 5 godzin (z Florydą), od jutra 6 godzin (tu jutro czas zmieniają).
Gdybym siedziała "na kaktusie" (strefa o której mówisz),
to trzeba by dołożyć trzy godziny
ale "na kaktusie" siedziałam kiedyś przy okazji zwiedzania zachodniego wybrzeża.

Baw się ...fajnie!

Staram się, takie mam założenie.


Alodio, to Cię mocno coś musiało "trzepnąć",
że aż farmacją się wspomagasz.
Spokojnie, minie, wyłącz myślenie na te drażliwe tematy.

[lebuj]

Znowu wlali we mnie 6 flaszkę i znowu nie będzie kaca.
Jeszcze jutro taka porcja do południa i bez zagrychy do domu.

Pluto, wyciągamy kasę że skarpet, śmigamy do Teksasa na tenis,
przy okazji parę kaktusów ujeździmy.

Teraz leżing. Ja mam TVN24 w smartfonie. Kumpel z pokoju opłacił
Tv na ścianie, ale co tam pokazują, to chyba wiecie.

Kończę kawę ze swojego czajnika .
Tera Jurek pod kołderkę zmyka.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Znowu wlali we mnie 6 flaszkę i znowu nie będzie kaca.
Jeszcze jutro taka porcja do południa i bez zagrychy do domu.

Jurku, same dobroci w Ciebie wlewają
Ale że bez zagrychy?
To już mniej mi się podoba.

SIRI - poprosiłam koleżankę lekarkę o lek uspakajający, zapisała mi syrop nieuzależniający,
dostałam kod na receptę i zaraz idę do apteki - ostrzegła, abym zaczęła od łyżeczki a nie chlała

Alodio to musieli porządnie Ci dopiec, że aż na syropie się skończyło
Żabo
Siri
Pluto
No i złota jesień chyba się skończyła, cały dzień pochmurno, a teraz deszcz pada.
Sucho jest, to niech sobie pada, na słońce poczekamy, jeszcze będzie nam humor poprawiać.
Miłego wieczoru dla Was

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Znowu wlali we mnie 6 flaszkę i znowu nie będzie kaca.
Jeszcze jutro taka porcja do południa i bez zagrychy do domu.

Czyli kuracja z moczeniem od środka. Tak nieraz było z kolegami na rybach, dawno, dawno. Teraz wolę ciszę, spokój i bliską osobę w zasięgu głosu. To chyba objaw późnej dorosłości.

[pluto37]

Napisał amiii

Przecież nie wrzucam fotek siedząc na kaktusie w Teksasie czy innej Arizonie,
wrzucam czasem z więcej niż rocznym opóźnieniem i takie "a`propos" tego, o czym rozmawiamy.
Albo że mi się ładne wydają.
Przecież to nie relacja na żywo z jakiegoś miejsca, tu i teraz, coś Ci się pomyliło, sprawdź.

Tak myślałem, ale skoro chciałaś tulić Doctore do kaktusa to uznałem, że trza interweniować
Bo jak jeszcze do tego krokodyl pod tym kaktusem był, to horrorem zaczęło zalatywać...

Ale focie sa fajne bo gdyby nie były to o czem by my gadali???

Sie miej

[pluto37]

[quote=lebuj]

Pluto, wyciągamy kasę że skarpet, śmigamy do Teksasa na tenis,
przy okazji parę kaktusów ujeździmy.

To Ty się wlewaj, a ja Ci o tych dziewczynach z Teksasu będę sprawozdawał.
bo sa ci sztuka w sztukę we wszystkich kolorach tęczy....i fajnie piłki tłuką.

Teraz na cztery kobity graja dwie Chinki, jedna biała i jedna mieszana nazwiskiem Krawczyk. I od tych Kitajek sie niezbyt różni.

Jak to w Teksasie bywa...
Albo w innej Kalafiorni...

[amiii]

Napisał pluto37

Tak myślałem, ale skoro chciałaś tulić Doctore do kaktusa to uznałem, że trza interweniować

On sam stwierdził, że trudno byłoby.

Bo jak jeszcze do tego krokodyl"

Czemu nie? W Polsce dziki biegają między blokami,
tu mają swoje maskotki.

Ale focie sa fajne bo gdyby nie były to o czem by my gadali???

Jeżeli na tej zasadzie, to może być.

Sie miej

Ty też.


Jurku, oby na zdrowie wyszło Ci to "wlewanie".

Siri a Ty tak dla towarzystwa tego syropu próbować będziesz? U Ciebie z górki chyba?

Bogda


Mam pilne wstawianie obrazków gdzieś tam a tu hosting strajkuje (post image), u Was też?

[bogda]

Mam pilne wstawianie obrazków gdzieś tam a tu hosting strajkuje (post image), u Was też?

U mnie też strajkuje.

Ale focie sa fajne bo gdyby nie były to o czem by my gadali???

Pluto, Żaba ma dobre oko do fajnych widoków i miejsc, wartych pokazania.
I za to Żabie dzięki bo na żywo tego nie zobaczę.

[bogda]

Żabo, teraz sprawdziłam i hosting już działa.
Nie wiadomo jak długo, ale działa.

[pluto37]

Napisał bogda

Pluto, Żaba ma dobre oko do fajnych widoków i miejsc, wartych pokazania.
I za to Żabie dzięki bo na żywo tego nie zobaczę.

A jak jeszcze pod kaktusa podpuścisz song
"Pamelo żegnaj
w kropli deszczu"

To nawet wzruszyć się można łykając sok z agawy ze solą

[lebuj]

No to jeszcze raz ja,
dzisiaj bez tenisa.

Za to znowu podświetlane łóżko mam,
i znowu myślę, że tam ktoś leży z latarką.

Paczałem,nic nie widziałem.
Chyba spać należy,
bo tu każdy wie gdzie leży.

Dobrej nocy, z tenisem, czy bez.

[toy_]

zawsze smieszy mnie gdy slysze sformulowanie "kod na recepte"

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Toyka.

zawsze smieszy mnie gdy slysze sformulowanie "kod na recepte"

A mnie jakoś nie śmieszy.
Może dlatego, że nie myślę o kocie.

Za to znowu podświetlane łóżko mam,
i znowu myślę, że tam ktoś leży z latarką.

Hmmm...ktoś nad Tobą czuwa dzień i noc, cuś to podejrzanie wygląda.
U mnie mokre z nieba leci, będzie dzień domowy.
Nawet nie chciało mi się wyłazić spod kołderki, ale nie można tak spędzić dnia.
Trzeba pomyśleć o jakimś zajęciu.
Dobrego dnia życzę Pasażerom i Gościom.

[Siri]

Napisał amiii

Siri a Ty tak dla towarzystwa tego syropu próbować będziesz? U Ciebie z górki chyba?

To nie ja piję ten syrop ?!

A z górki to już wszyscy mamy raczej!

[Jarosław II]

Jurek życzę aby te wszystkie zabiegi jak najbardziej na zdrowie Ci wyszły.

[bogda]

Hej Siri i Jarku.

To nie ja piję ten syrop ?!

wiadomo...to Alodia pije.
Ciekawe czy jest skuteczny.
Alodio, jak samopoczucie, jest lepiej?

Jurek życzę aby te wszystkie zabiegi jak najbardziej na zdrowie Ci wyszły.

Jarku, wszyscy tego Jurkowi życzymy.
Najważniejsze, że diagnoza postawiona prawidłowo, to leczenie powinno być skuteczne.
Może Jurek sam na to napisze.
Dzień ponury, nic mi się nie chce robić, nawet kawa nie pomogła.
Trzeba jednak się za coś zabrać.
Może przegląd szafy zrobię....