Serdeczności W Podróży

[Kaima]

Hej, dziewczęta! Wiosenny weekend, a nic nie cieszy. To wszystko przez ten biomet, bo on niekorzystny nie tylko u Siri, ale chyba wszędzie.
Ewa, taki widok za oknem malowniczy, ale jak dla mnie tylko do popatrzenia. Za często pod górkę...
Danusiu, jak realizacja życiowych zadań?
Ja ze swoimi uporałam się dosyć sprawnie i już mam wolne. Może pójdę do kina na "Strefę interesów". Miły nalega, a ja nie bardzo mam ochotę na taki ciężki film. W dodatku trzeba wyjść z domu...

[Jewka52]

Za często pod górkę...

Krysia, raz pod górkę
a póżniej.... widoki z okna podziwiamy

Na razie podziwiam, biały bez pod moim oknem,
szkoda tylko że całe niebo zachmurzone
i czasem deszcz popada.
Musimy znowu czekać na poprawę i lepszy biomet
Poza tym, nie mam powodów do narzekań
w domu cieplutko i beztrosko
I LATO ! blisko

Miłego wieczoru dziewczyny

[Kaima]

Byłam w kinie. Film na pewno wartościowy, ale przygnębiający. Właściwie to może wydawać się nudnym, bo nic się nie dzieje, normalne rodzinne życie w willi z zadbanym ogrodem. Tylko czasem dochodzą niepokojące odgłosy zza drzew i muru. Tam gospodarz chodzi "do pracy". I właśnie zestawienie tej "pracy" z domową sielanką jest przerażające. Czuję się tak, jak kiedyś po filmie "Io", po którym długi czas nie mogłam dojść do siebie.
Ale nie żałuję, że poszłam. Film wart obejrzenia, i miły zadowolony - a ja mam pewne plany z nim związane. Jutro zacznę przygotowywać grunt.

[Kaima]

Jeszcze dobranocka. Śpijcie spokojnie i śnijcie słodko!

[Kaima]

Chwilę temu była "dobranocka" i już" "dzień dobry". Myślę, ze będzie dobry, chociaż tylko 2 st. Ale za to kawa - wrzątek!
Zapraszam!

[Siri]

Witaj Kaima, widzę ,że jeszcze Ci zostały wielkanocne pisanki ...Dzięki za kawę.

[Jewka52]

"Jak pięknie jest rano, gdy jeszcze nie wszystko się stało i wszystko może się stać, tylko brać."
A. Osiecka

Dobrego dnia Wam życzę

[kryba]

Witajcie moje kochane,
mam troszkę wolnego czasu, aby zajrzeć do Was.

Kaima pisze : Krysiu, to straszne jak potraktowano Teścia. Nie myślałam, że w Niemczech są stosowane takie praktyki. Gdyby to było u nas pewnie nie byłabym zdziwiona. Zawsze miałam przekonanie, że Niemcy to naród solidny, praworządny, porządny... Ale teraz widocznie inny ordnung.

Krysiu - mój mąż jest Niemcem i mówi, że ten kraj to ''bananowa republika''.
W tym roku zapowiadają kolejną reformę służby zdrowia w Niemczech.
Może chodzi o kolejne obcinanie wydatków?.
Całe życie pracujesz, płacisz podatki i składki na ubezpieczenie i co z tego masz?
Ja mam ubezpieczenie NFZ w Polsce oraz płacę ubezp. w Niemczech,
bo niezależnie od tego gdzie się znajdę, to wszędzie mogę korzystać z dostępu do lekarza.
Krysiu - wielkie dzięki !!

Siri pisze: Krybo, też jestem wstrząśnięta jak załatwili Twojego teścia.
Dobrze ,że ma rodzinę co o niego się zatroszczy ,a w innym przypadku to co by zrobili ?!
Strach pomyśleć...

Ewa pisze : Krystynko, to okrutne o czym piszesz Mówi się ''starość nie radość ''. Jedyna pociecha dla starości to bliscy, którzy mają serca na właściwym miejscu

Elu, Ewo - dziękuję bardzo za wsparcie.
To jest wspaniała rodzina, przyjęli mnie jak własną córkę, a teść obsypywał mnie czym tylko mógł
(otworzył dla mnie serce) i ja o tym nie zapominam.
Staram się uprzyjemnić Mu ''może'' ostatnie chwile Jego życia.
Co mogę to staram się pomóc w miarę swoich możliwości.
*****
Spokojnej i pogodnej niedzieli życzę wszystkim i serdecznie pozdrawiam.

[dajdziuba]

Ki'diabeł, chciałam zmienić awatar, a fotka wlazła tutaj i nijak nie mogę jej usunąć, a awatar sie nie zmienił... teraz usuwam cały post i zobaczę.
.................................................. ...................................

No, udało się. Odtwarzam mój post-w myszce trzymałam




Hej Dziewczynki

Wczoraj nie dotarłam, pogoda i kolejna nietolerancja leku mnie powaliły, no może nie dosłownie, ale nic mi się nie chciało. Na 18 zaprosił nas syn "na górkę" na oblewanie dachu. Oni oblewali, ja tylko patrzyłam czy nie przecieka

Krystynko, mąż mojej siostrzenicy choruje na raka, ma doskonałą opiekę, nie mogą się nachwalić. Wprawdzie wywieźli go do kliniki oddalonej o 200 km, ale i tak są zadowoleni. Widać, po tym co piszesz, to o starszych pacjentów, już mniej się starają. Jakoś mi się nasuwa "eliminacja słabych i niepotrzebnych" przykre to...Krystynko, dobrze że masz takiego Teścia, a On ma Was

Dzisiaj jestem jakby lżejsza i pogodniejsza...

Widzę że u wszystkich tak samo, trochę dobrze, trochę źle czyli normalnie

Pozdrawiam ciepło, 3majta się

"W życiu musi dobrze i nie dobrze, bo jak jest tylko dobrze-to jest niedobrze" - Ks. J Twardowski

[Jewka52]

Staram się uprzyjemnić Mu ''może'' ostatnie chwile Jego życia.
Co mogę to staram się pomóc w miarę swoich możliwości.
*****
Spokojnej i pogodnej niedzieli życzę wszystkim i serdecznie pozdrawiam

Krystynko,
i Tobie życzę spokojnej niedzieli i słoneczka które daje siłę,
bo jest Ci teraz potrzebna

Widzę że u wszystkich tak samo, trochę dobrze, trochę źle czyli normalnie

Pozdrawiam ciepło, 3majta się

Ładnie to ujęłaś Danusiu
bo w życiu tak jest, raz lepiej raz gorzej , byle obudzić się rano i powitać nowy dzień


Krysiu kawa przy tej smętnej pogodzie, niezbędna,
i w pięknej porcelanie podana .Dziękuję

U mnie od wiosny do jesieni, na starym osiedlu, co niedziela jest tak zwany ''Pchli Targ''.
Tak mnie dzisiaj ciągnęło żeby tam zajrzeć, i poleciałam.
Miałam nosa, bo znalazłam wśród staroci, piękną porcelanę.
Cieniutka , ręcznie malowana, ze znakiem jakości.
Wazon i takie tam talerzyki pojedyncze szt,
ale mają u mnie zastosowanie i jestem mega zadowolona






Wśród takich ''skorup'' można znależć takie perełki.

[Siri]

[Kaima]

Siri, nie tylko pisanki mi zostały ze świąt - dzisiaj na obiad otworzyłam słoiki ze świątecznym bigosem.
Ewa, na takim pchlim targu mogłabym spędzić cały dzień. Gdybym okazała się rozsądna to wyszłabym z bólem serca, a gdyby rozsądku zbrakło - z pustym portfelem. U nas jest duży sklep z takimi rzeczami przywożonymi z Niemiec - można kupić wszystko, od poduszki do igieł po meble. A ceny są kosmiczne - za ten biały wazonik zapłaciłam kiedyś 30 zeta. To jakaś markowa ceramika, ale nie mogę przeczytać.



Krysiu, Teść jeszcze jest w domu czy już na kolejnej terapii? Pisałaś, że znaleźliście miejsce. Bardzo ciepło piszesz o swojej niemieckiej rodzinie. To szczęście zbudować takie relacje.

"W życiu musi dobrze i nie dobrze, bo jak jest tylko dobrze-to jest niedobrze" - Ks. J Twardowski.
Najszczersza prawda...
Danusiu, i jak dach? Nie przecieka? A biesiadnicy też nie przeciekali? Awatar rewelacyjny!

[Kaima]

Zaglądam do bocianów i nadal nie wiem - jajo wysiadują czy atrapę. Jedno cały czas siedzi i nie mogę podejrzeć. Drugiego nie ma w gnieździe, włóczy się zamiast domu pilnować.
Ja też już idę jaśka pilnować.



Dobranoc! Do rana!

[Jewka52]

Ewa, na takim pchlim targu mogłabym spędzić cały dzień. Gdybym okazała się rozsądna to wyszłabym z bólem serca, a gdyby rozsądku zbrakło - z pustym portfelem.

Krysia,
bo my jesteśmy takie ''sroczki''
i jak jest w czym wybierać, to nam się oczy świecą
Szkoda że nie ma takich targów wymiennych,
bo każda z nas, pozbierała by swoje opatrzone dekoracje domowe, by wymienić na inne .

Krystynko, Siri, Krysiu ,Danusiu.

[Kaima]

Za oknem błękit i złoto, ale tylko 1 st. Nocą podobno było mniej niż 0. Mówią, że do czwartku tak ma być, a potem już lato...
Ewa, z pozbywaniem się różnych rzeczy wcale nie jest tak łatwo. One mówią do mnie, że jak były młode, to się nimi zachwycałam, a teraz już się opatrzyły i fora ze dwora... A poza tym często są to prezenty albo gadżety przywiezione z podróży. Miałam niezły zbiór popielniczek - rozdałam znajomym, gdy przestałam palić. Podobnie wazony do kwiatów. Dużo miałam przeróżnych, ale tu sprawę załatwił kot. Nie było w mieszkaniu półki, szafki, szafy, na którą by się nie wdrapał. Przypatrywał się żyrandolom, ale nie odważył się skoczyć.
O matko, rozgadałam się, a kawa stygnie...



Danusiu, Ewa, Krysiu, Siri - dobrego dnia!

[Kaima]

Hura! Hura! Jest jajo, a nawet dwa!

[Siri]

U mnie słońce i trochę chmur , 3 stopnie ,odczuwalna temperatura - 1.....

Koszą trawę od rana i robią dużo hałasu....

Sprzątam co się da przed wyjazdem ,a potem wyjdę po bułki na jutro rano, wyjeżdżam 5,21 do City potem 6,30 do Iwonicza.

[Jewka52]

Witajcie!
Krysiu, nareszcie! wyrażnie widać że będą młode bocianki

Siri, życzę Ci... samych miłych wrażeń i dobrych ludzi,
w nowym miejscu no i skutecznej rehabilitacji

Zielono mi ...ale zimno .
I tak znowu przechodzę bez sensu, z pokoju do pokoju.
Popatrzę że robota leży ....to ja przysiądę obok.
Ale dzisiaj nic nie muszę, bo poniedziałek to taki dzień odpoczynku po niedzieli

Trzymajcie się cieplutko dziewczyny

[Siri]

Jewka , dziękuję ...

Ja muszę się sprężać przed wyjazdem i ogarnąć chałupkę.


Najgorsze to wstawanie tak wcześnie....

Niestety to jedyne możliwe połączenie .

[Kaima]

Siri, trzymam kciuki za pomyślną podróż i cały udany wyjazd. Wróć do nas zdrowa, wypoczęta i zadowolona.
Dzisiaj nocą mają być w wielu miejscach minusowe temperatury. Moje bratki przed domem całkiem padną .
Krótką drzemkę miałam dzisiaj i czas uzupełnić niedobór snu.
Dobrej, spokojnej nocy!