Różności!!!!!!

[barteczek]

Danusiu, jakby nie zrobił drugiego wpisu - grzecznego - to nie chcę widzieć Twojej reakcji na to, co ja też potrafię napisać....
Zosię mogę sprawdzić na fb... jak jest, to świeci się zielone kółeczko... Tutaj Jej nie widziałam. Oby tylko nie jaka choroba się wdała.
Jutro poproszę Panią z opieki o telefon do doktora z Hospicjum... jestem bardzo zła i mogę coś powiedziać brzydkiego... czekam na Jego telefon 3 dzień... dokumenty leżą na biurku.. przygotowane wszystko aby mu to podać...
Dzisiaj to ja już uciekam... jakaś jestem rozbita... rozmawiałam przez telefon z Mirusią i wyczuła , że coś mi jest...
Powiem Wam kochani DOBRANOC!

[barteczek]

DANUSIU, DZWONIŁAM DO ZOSI, NIE ODEBRAŁA.
Może nie chciała rozmawiać? w co wątpię... nigdy się nie narzucam z telefonem.

[barteczek]

Witam Rodzinko.
Miłego dnia życzę!

[Iza_bella]

Dzień dobry wszystkim, a szczególnie Nince, która już dziś zawitała na wątku.
Niestety od kilku wpisów jest sama i muszę Ją wspomóc.
Wczoraj przyjmowałam gości, więc nie było mnie wieczorem, a dziś od samego rana jestem w ruchu - siostrzenica zabrała mnie samochodem na targ, więc szkoda byłoby nie skorzystać. Nakupiłam bratków, stokrotek i lobelli i zaraz muszę wsadzić to do ziemi do skrzynek. Będzie trochę zajęcia.
Danciu...cieszę się bardzo, że nas nie opuszczasz...widocznie źle odebrałam Twoje pożegnanie. Będzie nam bardzo miło bywać w tym gronie.
Zosia pewnie wkrótce do nas dołączy...może odpoczywa od kompa i czyta, rozwiązuje krzyżówki, pomaga córce w obejściu i nie ma dla nas czasu. Bądźmy dobrej myśli.
Beniu...wiemy, że masz problemy zdrowotne i czasem wyżalisz się. W końcu od tego jesteśmy, aby wysłuchać i wesprzeć. Wiadomo, nie o wszystkim można pisać, ale zawsze współczujemy tym, którzy mają się gorzej. Jeśli Ci to ulży, upuścisz trochę pary, to pisz...wiesz, że jesteśmy z Tobą.
Gienku...Ciebie też pozdrawiamy.
Miłego dnia...

[Wodniczka]

Dzień dobry wszystkim, bardzo dziękuję Ninie,
Danusi, Izie, i Wam wszystkim za troskę.
Rozmawiałam przed chwilą z Ninką, powiedziała mi ,że
się martwicie, jestem zdrowa się czuje, nie kaszę ,nie pluję(żart. Nina dobrze napisała, że czytam książkę, która mnie wciągnęła, ze trudno się oderwać od czytania, więc jestem z wami Rodzinko
Nie słyszałam telefonu od Ninki, byłam w łazience, gdy zobaczyłam, że dzwoniła oddzwoniłam do niej, porozmawiałyśmy sobie, powiedziała tylko, że przyszła pielęgniarka i się rozłączyła ..to zrozumiale jest dla mnie.A teraz dokończę sobie picie kawy,
Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam, nie chorujcie, bo dzisiaj jest też słoneczna pogoda. )

[Wodniczka]

Witajcie miło

Poczytałam sobie zaległe posty, jestem, i nawet dobrze się czuje, chyba ta słoneczna pogoda, pozwala mi się cieszyć, obejściem domu, ogrodu, na brzozie u mnie sroki uwiły sobie gniazdka.
Pochodziłam po ogrodzie, bo córka, chce zrobić nową rabatę z kwiatami, już miejsce wytyczyła sobie, starczy trawnika do koszenia.
Przed chwilą dostarczono nam 30 worków ziemi, więc znowu nowa praca czeka nas na ogrodzie.
Przynajmniej człowiek się dotleni, Zostawiam dla wszystkich dużo ciepełka i słoneczka.

[Wodniczka]

Moi drodzy , pięknie słoneczko świeci, więc idę posiedzieć sobie na ganku, tylko widzę, że osy fruwają, bąki?

[barteczek]

Witaj Zosiu, Izabel... witaj Rodzinko!
Wyszła pielęgniarka mogę zajrzeć tutaj.
Izabel po zakupach, teraz zawijać rękawy i do pracy - mojej kochanej - uwielbiam ogród!
Zajrzę później, mam obrane dwa ziemniaczki, ugotuję je...
Wam życzę smacznego obiadu!

[Dancia54]

Dzień dobry dziewczyny .
Zosiu , fajnie , ze odezwałaś się , jestem spokojniejsza . Tak już jest , że człowiek przyzwyczaja się do drugiego człowieka a jeśli dłużej go nie ma to martwi się .
U mnie wczoraj na balkonie też latał ogromny bąk , nic tam jeszcze nie kwitnie więc odleciał .
Izuniu , masz zajęty dzionek jak tak ale nie szarżuj zbyt mocno , rób przerwy i odpoczywaj .
Nineczko , dobry pomysł z tym aby to opiekunka zadzwoniła do tego lekarza , oby tylko nie był zbyt zajęty . Beniu , Iza ma rację , czasem trzeba i ponarzekać , w końcu życie nie jest takie kolorowe . Raz piszemy o weselszych sprawach a innym razem biedujemy .
Gienek pewnie zajęty swoimi czatami albo ogrodem , o tej porze roku to normalka przecież .
Znów piękna , słoneczna pogoda więc mam zamiar wyjść z domku , pozaglądać do sklepów , pospacerować po osiedlu itd.... .
Dobrego dnia Wam życzę i humoru również , uściski ślę .

[gynek66]

Jak ja pisząc z kobietami , cuda mi opowiadają, nawet ksiądz tego nie ma .Takich cudów nie spodziewałem się , a jednak są.Zeszyt bym spisał cały pamiętnik o kobitach.
Dobrze jest posłuchać ich zachcianek , a mają różne.
Dobrego dnia

Pozdrawiam was.

[Wodniczka]

Witajcie ponownie, weszłam do domu, bo wnuk myje
ganek, śmiałam się, że polecenie mamy musi wykonać(tata
w pracy, więc nie jestem sama, trzeba pomyśleć o obiedzie, będzie kotlet mielony, sos w lodówce.)
Tym co jeszcze nie jedli obiadu ,życzę SMACZNEGO !

[gynek66]

Ja buraczki na obiad z ziemniakami i kotlet schabowy z cebulką zieloną i rosół z nudlami.
Pozdrowienia .posyłam

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Wsadziłam w ziemię to, co zakupiłam i stwierdziłam, że jeszcze by się przydało więcej kwiecia, więc pewnie za tydzień znowu pojadę i coś tam zakupię.
Zosiu...jak miło, że się odezwałaś...martwiłyśmy się o Ciebie. Tak to już jest - brak przez jakiś czas kogokolwiek powoduje nasz niepokój. Dobrze, że wszystko w porządku, że to tylko sprawy realne pochłonęły Cię.
Danusiu...nie szarżuję...wiem, że jak pofolguję z robotą to potem cierpię. I nogi i kręgosłup i ciśnienie i zawroty głowy zaraz się uaktywnią i nie dam rady opanować tego lekami. Człowiek uczy się na błędach, więc staram się uważać.
I co? zrealizowałaś zamierzenia i skorzystałaś z wyjścia z domu przy pięknej pogodzie.
Ninko...jak z doktorem z hospicjum...skontaktował się...
Gienku...
Miłego wieczoru...

[barteczek]

Miło mi Was widzieć
Dzwoniła dwa razy i nic... podobno był w rejonie. Jednym słowem, chodzi do chorych a telefonu z gabinetu nie zabiera. Myślałam, że wieczorem oddzwoni - nie, nie dzwonił.
Izabel, to pięknie będzie ukwiecony Twój ogród! Widzę w marzeniach i czuję zapach... życzę Ci aby każdy był nim zachwycony.
Danusiu, musimy ponarzekać bo to lżej na duszy i Mniej nie boli ale, miło tak pisać, narzekać i czuć, że po drugiej stronie jest współczucie.
Zosia miała dzisiaj też fajny dzień...w dodatku z wnukiem!
Gienio, czy z paniami też układasz menu ?
Pożyczę Wam dobrej nocy, spokojnej, zdrowej i przespanej.

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Wbiegłam choć na chwilę bo oglądam zaległe odcinki serialu . Tak Izuniu , pochodziłam trochę po naszym osiedlu ale było gorąco więc dałam sobie spokój .
Ninko , szkoda , że nie masz n-ru komórki tego lekarza
bo wtedy sprawa byłaby prostsza .
Ta nasza służba zdrowia wkurza mnie od dawna więc może zmilczę ?
Wszyscy macie ogrody więc pracy huk , tylko my z Nineczką mamy inne zajęcia ale powiem Wam , że szczypiorek na balkonie już rwę .
Ale uciekam już , śpijcie wszyscy dobrze i do jutra .

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim, jeszcze raz serdecznie dziękuję za troskę z waszej strony
Dzisiaj wklejałam fotki, zrobione na ogrodzie, i zaznaczyłam kawałek pola, przygotowywany przez córkę na rabatę kwiatową.
Serce się raduje, jak patrzy na rozkwitające drzewa, kwiaty. Każda z nas mając do czynienia z ogrodem, bardzo się cieszy, jak się o niego dba, chociaż po plewieniu odczuwa się "stare kości" ale za to oko się raduje


pole przygotowywane pod następną rabatę kwiatową.

[barteczek]

Danusiu, mam obowiązek i radość chodzenia po Parku z mooim maleństwem. Bez niej nie mam potreby ani ochoty wyjść.
My, z bloków tak już mamy!
Zosiu, pięknie masz przy domu! Zapachniało tutaj tulipanami!
Dobrej nocy RODZINKO.

[barteczek]

Witam Rodxinkę!
Miłego, zdrowego dnia

[Iza_bella]

Dzień dobry Ninko...Danusiu...Zosiu...Gienku... Wczoraj zabrakło Viki, ale mam nadzieję, że nas podczytuje. I myśli o nas.
Dziś czeka mnie pracowity dzień....koszenie trawnika. Czekam tylko, aż trawa obeschnie z rosy i zabieram się do roboty. Wprawdzie obawiam się jak zareagują moje nogi i kręgosłup, ale jak mus, to mus...najwyżej będę kosiła na raty i odpoczywała. Wprawdzie moi chłopcy obiecali mi, że w sobotę zaglądną i wykoszą, ale nie mogę, no i nie lubię czekać, bo trawa duża i ogród brzydko wygląda.
Zosiu..fajnie wygląda Wasze obejście...macie kolorowo.
Danusiu...cieszę się, że zaliczyłaś spacer...a faktycznie gorąco daje się nam we znaki...organizm nie przyzwyczajony do ciepła i to jest dla niego szok. Niemniej jednak trzeba się ruszać.
Ninko...w głowie się nie mieści, że tak działa ten lekarz...powinien nosić komórkę przy sobie, aby mieć stały kontakt ze swoimi podopiecznymi. Niech opiekunka dzwoni do skutku.
Gienku...
Miłego dnia wszystkim...

[Wodniczka]

Witam Ninka, dzięki za życzenia spokojnej nocy, nie budziłam się i to dla mnie najważniejsze, bo potem nie zawsze uda mi się ponownie zasnąć.
Chciałam posiedzieć sobie na ganku, ale za mocno wiatr dzisiaj tam wieje.

Iza, Genku serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę
Ninka nie jestem na facebooku, prawdę pisząc nie lubię tego portalu.
,Pozdrawiam i buziaki zostawiam Tobie życzę spokojnego dnia i spełnienia marzeń osobistych.