menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa > Humor, zabawa - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #81  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 10:20
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Do cego moze słuzyć...palec ?

Wiersyk ło palusku , ni tylko do doroszłych

Miałem lat już naście gdy mnie tak zebrało
aby bliżej poznać pewną dziurkę małą.
Lecz jakby tu zacząć to badanie tworzyć ?
Pewnie by się zdało najpierw język włożyć.
Tak jak nakazuje etykieta stara
we wszystkim co czynisz musi też być miara.
Począłem więc najpierw z zewnątrz obwąchiwać,
dobrze się przyglądać, i kształty podziwiać.
Potem coraz śmielej, przyszedł pomysł taki
by oprócz budowy poznać także smaki.
Użyłem języka i rozczarowanie,
język był za krótki - końca nie dostanie.
Wyznam też tu szczerze co się we mnie działo,
wciąż napięcie rosło i sztywniało ciało.
By mąk nie przedłużać uznałem, że pora
wreszcie palec włożyć tak jak u doktora.
Kiedym palec lizał z podnieceniem żywo
wreszcie smak poznałem. W środku było piwo.
Przyznam, że do trunku szacunek mam wielki,
odtąd już ze szklanki piję, nie z butelki.

1. miłego dnia.jpg
__________________
You never have this day again...
  #82  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 11:07
misiek62's Avatar
misiek62 misiek62 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Posty: 141
Domyślnie

smakowity wierszyk
  #83  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 11:42
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

Desti to było niezłe podesłałam wiersz młodej żebyś ty słyszała ten wybuch smiechu
  #84  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 11:53
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 042
Domyślnie

Kumo,aleśta mie dzisia rosbawili tym Wasym wiersykiem...a niechta...

Widzem co z Wy kumo połetka .Taki nos forumowy Alekszander Fredro,a nawetki lepsy..

Pista ,kumo,pista...bedziewa sie śmiali,bo śmich to zdrófko..
  #85  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 12:41
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Gaduła Nos do...wysukiwania w Necie !

Skoda, com ni jes tako łuzdolniuno
No beło to trosku zabawne...
Jak wis kumo Lyla, co my jus momy doświadcynie...ale na innem forumie .
Pamintos, jak my twozyli posty czynstuchowskimi rymami ?
Jak se to wspomnem, to siem usmiechom łod łucha do łucha Take zdolne z nos bestyje beły!

Terozki, to mi siem kce ino plokac jak widzem take łobrozki:

2_4389.jpg

Cujem, co zblizo siem tyn cas...ło, jo nieboga !!!
Wkeijcie moze cuś na pociesynie....bom jes szmutno.
__________________
You never have this day again...
  #86  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 13:44
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 721
Domyślnie


Macie racje kumo Desti ciężkie czasy idą dla co niektórych
__________________
  #87  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 17:03
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 042
Domyślnie

Kumy moje...ale psece płakoć nie bendziewa ,co ?
Na te casy...

Kuma Deszti psypomniała te wirse censtochowskie,co beły napiszane bez nos i zamiescone na forumie..Wieta,jedyn troll ,to siem tak wścik,ze une takie niepodobne beły do wirsy nasych połetów...
Ale wsyścy pisali i śmichu beło duzo.I o to chodzi,bo godzina bes usmichu,to cas sztracony..

Mi sie psypmniał jedyn taki pikny sonet..

''Sła kuma bez lasek
pogryzły jom żmije
żmije wyzdychoły
naso kuma zyje....''

Pacta,jaki to pikny wirsyk.I jakie mo psesłanie głenbokie...Wsyśko w niem jezd...i łochrona szrodowiska,i lekrama ściepionki pseciwko żmijom...i łodwaga nasej kumy...
  #88  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 17:26
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Gaduła Coś s tum lyterkum "Ł"

Dzisiej mnie cosik pseśladywuwuje...ta jedno lyterka.
Na jennym wunku napiszałam jus wic s tom lyterkom.
A tu jus sie mi pcho w rynce nowe...

Jaki jes ideoł menscyzny ?- to snofu pinć razy "Ł":
1. Łodny
2. Łagudny
3. Łokropnie bugaty
4. Łucciwy
5. No i łocywiszta... łogoniaszty

__________________
You never have this day again...
  #89  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 17:28
Karol X's Avatar
Karol X Karol X jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 5 420
Domyślnie

Nie wim na co wlezc?.....
  #90  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 23:19
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Proponuję na wysoką góre,żebyś się zmęczył,apotem tylko prysznic i tyż nic.Pozdrawiam.
  #91  
Nieprzeczytane 22-06-2007, 00:39
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech No...kumie Karolu :D

Cytat:
Napisał Karol X
Nie wim na co wlezc?.....

A cós to za zapytanije ?
Zarozki wlazywać chceta...
Iba coście siem nacytali na innem forumie ?

Name:  27.gif
Views: 100
Size:  10.4 KB

Dlacego menscyźni som jako szlimaki?

- Bo majom rogi, szliniom siem, som powolne.. a na dodatek myszlom, co dom nalezy do nich...
__________________
You never have this day again...
  #92  
Nieprzeczytane 22-06-2007, 18:49
małolata małolata jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 174
Domyślnie

W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem.
Kobieta, lekko zaż
enowana, rzecze:
- Sklep si
ę panu otworzył.
- A widzia
ła pani kierownika?
- Nie, tylko magazynier le
żał na workach.

***

Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego:
- Podrywamy dupcie?
- Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy!

***

Żona do męża:
- Kochanie, r
żniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze 2 słówka...
- Wy
żej dupę!

***

Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta. Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę dośrodka... W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, cale półki, posegregowane według wielkości. Małe na najniższych półkach, średnie naśrodkowych półkach i te duże, na samej górze... Kobieta jest zdziwiona,że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się,że trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta. Odwraca się do niego... całuje go... zdejmuje suknię... Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta:
- I jak by
ło?
- Mo
żesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki...

***


  #93  
Nieprzeczytane 22-06-2007, 19:46
misiek62's Avatar
misiek62 misiek62 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Posty: 141
Domyślnie

Ładne rzeczy, misiu w nagrodę.... tylko ciekawe czy to dobrze, czy raczej źle że chodzi o pluszowe...
  #94  
Nieprzeczytane 22-06-2007, 21:07
akusia's Avatar
akusia akusia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Posty: 6 037
Domyślnie

Cytat:
Napisał misiek62
Ładne rzeczy, misiu w nagrodę.... tylko ciekawe czy to dobrze, czy raczej źle że chodzi o pluszowe...
nie Misiaczku pewnie chodzi o malutkiego misia z najniższej półki,a reszte domyśl się jak to z tym seksem było.
  #95  
Nieprzeczytane 22-06-2007, 21:16
małolata małolata jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 174
Domyślnie

no właśnie.... sens tkwi w wielkości maskotek... oj ci mężczyźni...
  #96  
Nieprzeczytane 24-06-2007, 00:15
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 288
Domyślnie

Nooo.... cośik wycytałam, to siem i z Wami tym podzielę...
Zakochany móżg to mała fabryczka narkotyków, od których nasze ciało się uzależnia - wchodzimy wtedy w etap namiętnej miłości. Niestety po około dwóch latach ilość tych substancji zmniejsza się, a po pięciu latach osiąga zwykły poziom, tak jesteśmy biologicznie zaprogramowani.... i tutaj chyba mamy wytłumaczenie dlaczego nam się wydaje że miłość słabnie, ona nie słabnie tylko zmienia swoje oblicze....
  #97  
Nieprzeczytane 24-06-2007, 01:15
małolata małolata jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 174
Domyślnie

Gada dwóch znajomych chłopów:
- Ku*wa, stary, dostałeś tyn kredyt na nowy traktór czy nie?!
- No, ku*wa, dostałem, co miałem nie dostać?!
- No, przecież godołeś, że ten stary bankowy ch*j ci go nie do!
- No godołem. Alem poszedł do niego w zeszły piuntek, padłym na kolana i mu godum:
- Chłopie, jo zrobie wszystko, ino dej mi tyn kredyt! No to ón roztwiero rozporek, wyciungo interes i godo:
- Jestem impotentem, jak pan sprawisz, że on wstanie - dostaniesz pan kredyt.
No to pokozołym mu zdjyncie moi żóny.
- I co: wstoł?
- No a jak: wstoł i uciekł.

***

Jeden młody żonkoś z niewielkiego miasteczka koło Białegostoku dostał zaproszenie do USA. Załatwił sobie wizę i nadszedł czas wyjazdu. Ponieważ był bardzo lubiany w miasteczku więc prawie wszyscy mieszkańcy zebrali się na stacji PKP, żeby go pożegnać. Chłopaki z Ochotniczej Orkiestry Straży Pożarnej przygrywali skoczne kawałki aby umilić mu oczekiwanie na osobowy do Warszawy ( z przesiadką w Białymstoku oczywiście ). Atmosfera była bardzo miła. W pewnym momencie do naszego bohatera podszedł jego ojciec odciągnął go na bok i z poważną miną powiedział z "dźwięcznym akcentem":
- Synu, prowadź się tam dobrze, nie chlaj wódy wiadrami, w draki żadne nie leź i pamiętaj ostrożnie z dziewczynami. Tam w Ameryce szaleje AIDS, zarazisz się, zarazisz swoją żonę, twoja żona zarazi mnie, ja twoją matkę. A znasz swoją matkę ona zarazi połowę miasta.

  #98  
Nieprzeczytane 24-06-2007, 01:20
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Odnośnie misiów-pewna pani miala kochanka księdza,podczas nieobecnosci męża przychodzil po cywilnemu,a synek który chodzil do szkoly po poludniu byl niewygodny.Więc mama posylala synka na zakupy,a pan dawal mu pieniażki i kazal mu sobie kupić misia.I następnego dnia powtarza się sytuacja,lecz pan nie daje na misia.Synek stawia warunek że jak pan kupi od niego misia to pójdzie po zakupy i nie powie tatusowi że mamę odwiedza .Chlopiec sprzedal misia a po powrocie kazal oddac misia bo powie tatusiowi i tak sprzsedawal a ten pan kupowal.Pewnego dnia mama spostrszegla, że chlopieć kupil sobie rowerek mama pyta za co,więc opowiedzial jak hadlowal misiem z panem który ją odwiedza.Mama kazala synkowi iść do spowiedzi,że grzeszyl bo naciągal nieuczciwie.Synek poszedl stal w kolejce i gdy podszedl do kofesjonalu wyglądnąl z niego ksiądz poznal chlopca i w nerwach powiedzial, żeby się wynosil bo szósty raz nie kupi misia.
__________________
  #99  
Nieprzeczytane 24-06-2007, 14:10
misiek62's Avatar
misiek62 misiek62 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Posty: 141
Domyślnie

mi_sie widzi, że lubicie misie a cio do tego pluszowego... to chiba pani nie spełniła oczekiwań gospodarza dlatego kazał jej wybrać malutkiego, z najniższej półki.
  #100  
Nieprzeczytane 24-06-2007, 14:31
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech I pacta !

Jak to siem klopy ciesom, co jidna kuma beła ni duświadcuno
a jo myszlem, co tyn kłop to nie łumioł szprawom pokierowywać.
Telko, cymu to łupokozenie ???
A moze łun beł jaky dewiant ?
Któs to tsymo tyla miśków w domku ?
No...moze siem psywitom, bom dawno tu nie zaglundała.
Witejcie Kumy i Kumotrowie
Widać, sezun łogórkowy siem zacyno. Ludziska powyjezdzali łapać tygo słunecka i trosku połoddychać lepsym powietsem...
Jedne w Polskem, jedne na Majorkem, Kretem...abo Bora-Bora ?
Uwazejta kłopy, coby nie pomylić jak wołajom na wasom zdobycną kume na tych wypocynkach !

Jane001.JPG

Cego Wom zyce s serdca !!!
__________________
You never have this day again...
 


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Czy miłość i seks są nierozłączne ? destiny Miłość, przyjaźń, związki, samotność 118 30-12-2014 06:58
Seks najlepszy po 50-ce? - komentarze green Ogólny 31 22-11-2008 23:16
Seks po 70 a nawet po 80 boleslaw_p Miłość, przyjaźń, związki, samotność 53 10-11-2008 15:58
Co czyni seks wspaniałym - komentarze czort Ogólny 12 07-07-2008 14:19
Ab ovo... seks i nie tylko... Cz.II destiny Humor, zabawa - wątki archiwalne 508 12-06-2008 06:32

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:32.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.