''Co nam zostało z tych lat ....

[dajdziuba]

Dzień dobry

Ewuniu

Martynko
mieliśmy "czułe" spotkanie z sarną
szkodę oszacowano na granicy kasacji auta.
Ale naprawa już trwa.

Nam nic się nie stało,
ale zaskoczenie totalne...wyskoczyła,
walnęła, a potem zniknęła.

Stefanie
no przecież nie zostawiaj nas bez męskiego ramienia
Są wakacje, seniorzy zajęci wnuczętami,
którym jak nigdy chce się do babci
Także milej posiedzieć gdzieś na działce czy w ogrodzie,
lub jak Martynka czy Ewunia pobyć na cudzym łonie,
hi hi natury oczywiście

Nadejdą dni niepogody i chłodu,
to będziemy się grzać wzajemnie na
miłym wąteczku u Ewuni.

Ja także coś wygrzebałam z muzycznego lamusa

https://www.youtube.com/watch?v=Q62OOltCW_w

https://www.youtube.com/watch?v=KjVJpbXt2_A

https://www.youtube.com/watch?v=nTOuHT7JCsM

[Jewka52]

Martyna321
A ja mówiłam ... tylko o raju ...

[Jewka52]

Hej Danusiu ale muzyczki zapodałaś ...siedzę czytam Was i słucham
Super...
ale teraz uciekam do kuchni ogórki czekają
będą pikle

Do miłego

W radiu leci taka muzyczka

https://youtu.be/jO3DvsPzMww

Ja mam dwóch

[Martyna321]

W radiu leci taka muzyczka

To ja dorzucę jeszcze taką piosenkę :

https://www.youtube.com/watch?v=tdyqlvOHPBQ
Piękni i Młodzi

[Martyna321]

Nam nic się nie stało,
ale zaskoczenie totalne...wyskoczyła,
walnęła, a potem zniknęła.

Danusiu
Bogu niech będą dzięki, że wam się nic nie stało

[Jewka52]

Martyna321
To ja dorzucę jeszcze taką piosenkę :

https://www.youtube.com/watch?v=tdyqlvOHPBQ
Piękni i Młodzi

Wow
ale dziś dużo o ważnych sprawach
Dzięki Martynko
Ta piosenka bardzo się wpasowuje
w mój obecny stan ducha
Co prawda piękni i młodzi już byliśmy..
ale nasze serca nabrały nowych rumieńców






https://youtu.be/I3FI3nBjs4s

https://youtu.be/1d8MYIySqok

[Martyna321]

A teraz inne klimaty muzyczne :

https://www.youtube.com/watch?v=WjYT5P4LkyA

[Stefan]

To znów ja.
Jewka zamieściła piosenkę "Wolność" - Boys. To szlagier zabawowy w stylu Disco polo. Lubię ją.
Piosenka wcale nie jest taka radosna jakby z tytułu wynikało - "Niech żyje wolność, wolność i swoboda..."

Więzień odlicza dni.


Oto piosenka: https://www.youtube.com/watch?v=jO3D...ature=youtu.be
Miała Matka syna, syna jedynego,
chciała go wychować, na pana wielkiego....
Niestety, syn wpadł w złe towarzystwo.
Gdy brama więzienia zatrzasnęła się za nim... to wolność i swoboda pozostały na zewnątrz.


Mam tu drugą piosenkę o podobnej tematyce i z podobnym przesłaniem.
Piosenka znanego zespołu The Animals "Dom Wschodzącego Słońca" - https://www.youtube.com/watch?v=LCjNUCJRcg0



"Jest w Nowym Orleanie dom, nazywają go Wschodzącego Słońca.
A był on przyczyną ruiny wielu młodych chłopców..."
Chłopiec zwraca się do Matki: "...O Matko, powiedz swym dzieciom, żeby nie robiły tego co ja robiłem, nie trwoniły życia swego w grzechu i niedoli w Domu Wschodzącego Słońca."

[Martyna321]

O Matko, powiedz swym dzieciom, żeby nie robiły tego co ja robiłem, nie trwoniły życia swego

"Skazany na Bluesa"

https://www.youtube.com/watch?v=PxulRdutFVQ

https://www.youtube.com/watch?v=NU4H7W9NKQI

Czerwony jak cegła- wersja z filmu "Skazany na Bluesa"

[dajdziuba]

A to znowu ja

Poczytałam, posłuchałam
ciekawe kawałki...ale Don Wasyla,
ani w ogóle cygańskich piosenek nie lubię.

Przytaczam piosenkę na której ćwiczyłam moje pierwsze akordy na gitarze.
Nauczycielem był kolega rok starszy ode mnie.
Mieliśmy 14, 15 lat ...
Ale jakoś nie za bardzo rozwinęłam się w kwestii gry na gitarze

https://www.youtube.com/watch?v=FpSurqJtMlU

Żeby nie było za bardzo muzycznie zapytam czy ktoś czytał i pamięta maleńką książeczkę pt "Niurka"?

Wiem że dostałam takową od siostry na urodziny,
miałam 5 lat i prawie umiałam czytać.
Jednak treści nie pamiętam(pewnie była o dziewczynce)
A tytuł wciąż mi chodzi po głowie.

Ewuniu
załóż szalik, albo jak wolisz to zapnij pasy

Pięknego wieczoru wszystkim życzę i
cierpliwego grzebania w pamięci

[dajdziuba]

Grzebałam w youtubie i znalazłam takie coś,
uryczałam się ze śmiechu

https://www.youtube.com/watch?v=KS2izsWSni8

[Jewka52]

Ewuniu
załóż szalik, albo jak wolisz to zapnij pasy

Ale po co ? tak jest ok

'' Niurka'' nie słyszałam o takiej książeczce

Ale telefon od Babci super ..aż mnie brzuch boli
śmiesznie się dogadują ..ale wszystko przed nami Danusiu

Piosenkę o kowbojach kiedyś się śpiewało

Ale dziś było muzycznie
dziękuje


Dobranoc moi Mili ...




https://youtu.be/4D06pQ3rayA

[Martyna321]

Witam !

Mamy nowy dzień

Zaczynamy ... :

Radość o poranku

https://www.youtube.com/watch?v=GEsvMmjwy0o

MIŁEGO DNIA

[Jewka52]

....Witaj Martyno
piękna melodia do kawy...
...




Dziś zmiana nastroju
Jadę na pogrzeb... z dalszej rodziny
ale trzeba ...

Miłego dnia


https://youtu.be/rRbyZ3eD-9M

[dajdziuba]

Szczęśliwy poranek

Położyłam obrus
w żółte tulipany
głodny promień słońca
zwiedzał talerze
aria łazienkowa
splotła się z gwizdkiem
już pachnie kawa
i choć nie piekłam
zapachniało chlebem
D.K.

Dla głodnych zostawiam i pozdrawiam

[Martyna321]

Ennio Morricone - piękne


Ludzie odchodzą ...
Piękna piosenka o miłości ... z filmu "Duch"

https://www.youtube.com/watch?v=HD0UqPRUeS4

[dajdziuba]

Martynko
romantyczny nastrój do śniadanka,
a myślałam że to piosenka pod takim tytułem.

Ewuniu
masz rację, trzeba oddać ostatni pokłon osobie
której już nigdy się nie zobaczy...[*]

[Martyna321]

"CO NAM ZOSTAŁO Z TYCH LAT" - wszystkim nam zostały wspomnienia a mnie ... zostało dane ... dużo czasu ... na poszukiwania różnych różności w internecie. Oto co wykopałam w "zbiorach archiwalnych wujka Google".

Pisze - automobile - a ja widzę, że to kareta

[Stefan]

"Co nam zostało z tych lat" - brzmi tytuł wątku.

Mnie została piękna piosenka-ballada po mojej wspaniałej Mamie. Jej tytuł - "Za późno".
Mama pod koniec życia drżącą już ręką zapisała w zeszycie jej tekst i przekazała mi go:



Oto pełny jej tekst, przeczytajcie.
Można sobie zanucić na melodię jakiejś znanej ballady.

Za późno
Wieczorem, w niedzielę przy wiejskim kościele
dziad stoi i bije we dzwony.
Wtem młodzian nieznany, dostatnio odziany,
nadchodzi i słucha zdziwiony.

I pyta nieśmiało: cóż we wsi się stało,
komuż to dzwonicie, kochanie?
Oj, smutne to sprawy, jeżeliś ciekawy,
Posłuchaj, opowiem mój panie.

Przed kilku latami żył we wsi tej z nami
Kmieć z kmiecia, zamożny, poczciwy
Ni soli, nie chleba nie było mu trzeba,
Był to człek dostatni, szczęśliwy.

A było ich troje: on z żoną we dwoje,
A synek jedynak był trzeci
Wesoły, rumiany, w dostatku chowany,
Zwyczajnie: zamożny syn kmieci.

Raz ojciec z wieczora wróciwszy ze dwora
Z westchnieniem powiada do żony:
Mój boże, mój boże! Jak też tam we dworze
Syn pański się chowa uczony.

A prostak w tym tłumie, gdzie każdy coś umie
Nic znaczy ni pracą ni wiekiem
I nam Bóg dał dziecię, czemuż by też przecie
Nie było uczonym człowiekiem?

Sprzedajmy dwa woły, niech idzie do szkoły,
A kto wie, co to się z nim stanie
Może się przy dworze umieści, a może,
A może i księdzem zostanie.

Jak rzekli, zrobili, lecz srodze zbłądzili
Bo szczęście i w kmiecym jest stanie.
Dobra jest nauka, lecz gdy się jej szuka
Nie z pychy, wszak prawda mój panie?

Co rok więc na szkoły z ojcowskiej stodoły
Szło zboże, z obory dobytek.
Syn wzrastał w rozumie, lecz także i w dumie
Na smutny rodzicom pożytek.

I przeszło lat wiele, a nikt go w tym siele
Nie widział w zagrodzie rodzica,
A z cicha mówiono, że w mieście tam pono
Zły synek udaje szlachcica.

Że w głowie ma państwo, nie święte kapłaństwo,
Że ojca się wstydzi w sukmanie;
A Bóg się tym brzydzi, kto ojca się wstydzi –
Nie prawda? Cóż wam to mój panie?

Tymczasem oknami jak, mówią i drzwiami
Do niskiej się bieda pcha strzechy
Ucieka dostatek, przybywa zaś latek,
A znikąd pomocy, pociechy.

Staremu i niwa w młodości życzliwa
Kąkole wydaje i głogi,
Więc nieraz w potrzebie na syna i siebie
Zapłakał ów człowiek ubogi.

Aż pracą znużony i bólem strawiony
Raz upadł przy pługu na łanie,
I zasnął na wieki i nikt mu powieki
Nie zawarł! Płaczecie mój panie?

O! Powieść nie cała wszak matka została,
A matka biedniejsza na świecie
Bo biada każdemu człekowi samemu,
Lecz stokroć samotnej kobiecie.

Więc pisać kazała do syna, błagała:
„Rzuć miejskie wesołe to życie!
Uczcij mą siwiznę, wróć na ojcowiznę!
O! Prędzej przyjeżdżaj tu dziecię!”

Gdzież, panie kochany! Groch rzucaj o ścianę
Trza było z rodzinnej iść ziemi
I rękę przy drodze wyciągać niebodze
Gdzieś z dala pomiędzy obcemi.

Aż dzisiaj ją rano nieżywą zastano
Przy dawnej zagrodzie przy ścianie
Przez litość w tej chwili jej my to dzwonili –
Dla Boga, cóż wam to mój panie?

A młodzian nieznany wzrok toczył zbłąkany
I krzyknął z oschłymi ustami
„Tom jest ten zbójca i matki i ojca
I szczęścia mojego na wieki!"

"Jam trwonił grosz krwawy na fraszki, zabawy
Na stroje, rozrywkę przyjemną.
A Ojce tu mili dni w nędzy skończyli!
O Boże! Zmiłuj się nade mną!

Dziś wracam w te strony zbolały, skruszony
Osłodzić im życia ostatki
Nagrodzić im troski, żyć z nimi wśród wioski
A nie ma ni ojca ni matki”.

I upadł na ziemi i łzami gorzkimi
Oblewał swe winy, zbłąkaniec.

Dziad oczy skrył w dłonie, a idąc na stronie
Rzekł z cicha: „za późno mój panie!”


Prawda, że piękne.

[Martyna321]

Stefanie/Janku

Bardzo...bardzo wzruszająca ta ballada.

Ot... niewdzięczne chłopaczystko.
____________________________________________

Wiersz Czesława Miłosza (tylko troszkę a propos tej ballady ale ... przeczytajcie)

Który skrzywdziłeś

Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.