Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[Iza_bella]

Sąsiadka zapowiedziała się z wizytą i z własnym piwem... wysprzątałam altankę i... czekam.
Pogoda upalna... wieje, aż w uszach świszczy... uciekłam do domu by odpocząć od tego jazgotu.
Lulka... Kama... za konwalie - dziękuję...
Do miłego....

[gratka]

Lulka wzruszyłaś mnie tymi konwalijkami, Kama też się dołożyła z konwaliami.
Dziewczyny dla Was

Moi goście się dziś narkotyzowali zapachami - bez plus konwalie. Cudownie pachną razem.
Tylko jak wiatr szalał w porywach, to unosił zapachy na wieś.

Mam teraz trochę czasu dla siebie. Zobaczę co słychać w sieci .
Do miłego...

[bogda]

Wpadłam tylko powiedzieć Wam dobranoc
Całe popołudnie zajmowałam się wnusią, uśpiłam rodzice wrócili i teraz idę zipnąć.

[Iza_bella]

Witam miłe memu sercu towarzystwo.... Dzień Dobry!!!
Kolejny upalny dzień przed nami... niby wiosna, a pogoda letnia. Jak będzie latem???
Spotkanie sąsiedzko - koleżeńskie udane... posiedzieliśmy w altance do późnych godzin nocnych... wypiliśmy masę piwa i... noc miałam chodzoną. Nerki dobrze pracowały... Jutro rodzinny grill... będzie masę luda. Zaraz wybywam do sklepu po mięsiwo do grillowania.
Pozdrawiam.... Miłego dnia wszystkim życzę... Jeszcze wpadnę...

[bogda]

Dzień dobry.
To miałaś Izo fajny dzień i dziś zapowiada Ci się podobnie.
U mnie pochmurno i właśnie zaczął padać deszcz.
A dziś mają przyjechać chłopaki i jak będzie padać, to się będą nudzić w domu.
Ale niech pada, bo sucho okropnie.
Wszystkiego dobrego na ten dzień dla Was.

[gratka]

Bogda zazdroszczę Ci deszczu, ale też szkoda, że chłopcy będą się nudzić.
Może znajdą sobie jakie zajęcie.

Napisał Iza

Jutro rodzinny grill... będzie masę luda.

Powodzenia i dobrej zabawy!
Myśmy Izuniu wczoraj grollowali karkówkę i cukinie.
Mieliśmy problem gdzie siedzieć, na trawniku za gorąco, a na tarasie pod dachem
ptaki drozdowate założyły gniazdo. Najpierw się spłoszyły
naszą obecnością,
a potem dołączyły do posiedzenia. Nawet córki pies nie odstraszył ich.

Miłego dnia dla Was Wszyściuchnych

[bogda]

Bogda zazdroszczę Ci deszczu, ale też szkoda, że chłopcy będą się nudzić.

Już nie pada....

[gratka]

Gniazdo puste sfotografowalam, ptaki poleciały po coś w krzaki, chyba po budulec, albo cooo?
Pod tą blachą młode będą chyba ugotowane...ale tzw. zatyłek domu daje cień na blachę do popołudnia.
Może przeżyją i ofajdają co popadnie

Jednej chmurki sobie życzę coby popadał a...

[bogda]

Pod tą blachą młode będą chyba ugotowane...ale tzw. zatyłek domu daje cień na blachę do popołudnia.

Może one lubią ciepełko.
Cień też mają, chyba wiedzą co robią.
Ale gniazdo potężne.

[Iza_bella]

Bogda... dziś przerwa z imprezami... to jutro będzie rodzinne grillowanie. Mięsko (piersi z kurczaka i karkówka) już się marynuje w przyprawach. Drożdżówki mięsno - kapuściane upieczone....
Tak jak Gratka Bogdzie zazdroszczę deszczu... u mnie jak nie padało, tak nie pada. Wrrrr...
Gratko... pokaźnie wygląda to gniazdo.... u mnie w altance też przesiadują kosy i drozdy i obsrywają drewniane kratki. Wczoraj miałam sporo mycia. A gniazda mają na drzewach u sąsiada.
Do miłego....

[gratka]

Kurczę, żeby choć jedna chmurka. Nic, tylko błękit o jakim marzyliśmy w zimie.
Odczuwam tę suszę prawie jak te moje rośliny, aż ciary po plecach mi chodzą.
Za to trawa nie rośnie, suszy się powoli.
Tam gdzie dużo kwiatków jeszcze nie koszone i nie ma na razie potrzeby, aby kosić.
Ale susza nie przeszkadza kretom.
Wylewałam dziś frustracje razem z farbami na płótno. Takie cuśki mi wyszły:

[bogda]

Wreszcie mogę w spokoju chwilę posiedzieć, bo zaraz trzeba iść spać.
Dzieciaki się wyszalały, deszcz rano tylko pokropił, a tak dalej sucho jak u Gratki.
Trawa miejsca wypalona, a w cieniu już do koszenia.

Gratko pięknie wyładowałaś swoje frustracje.
Ja nie miałam na kim, ani na czym.
Świetne są te wylewane malowania.
Iza dziś miała dzień luzacki, ciekawe co robiła.
Teraz powiem dobranoc i miłych snów.

[Iza_bella]

Witam świątalnie... WSZYSTKICH....
W kościółku już byłam... teraz trochę luzu a po południu spotkanie z kuzynostwem i siostrzeńcami. Będzie się działo...

Napisał bogda

Iza dziś miała dzień luzacki, ciekawe co robiła.

Nic ciekawego i interesującego. Przed południem byłam w sklepie na osiedlu... potem piekłyśmy drożdżówki... trochę ogarnęłam mieszkanko i siedziałam na łonie... w przerwach na siedzenie trzebiłam trawę w przydomowym lesie.

Napisał gratka

Wylewałam dziś frustracje razem z farbami na płótno. Takie cuśki mi wyszły:

Piękne i ciekawe pomysły... że też tak można...
W telewizorni zapowiadali nocne burze i przestrzegali przed wyładowaniami atmosferycznymi. Nic z tego... nie spadła ani kropelka deszczu. Dalej czekamy na ten dar niebios.
Pozdrawiam... Miłego dnia wszystkim życzę. Buźka...

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.

Nic ciekawego i interesującego. Przed południem byłam w sklepie na osiedlu... potem piekłyśmy drożdżówki... trochę ogarnęłam mieszkanko i siedziałam na łonie... w przerwach na siedzenie trzebiłam trawę w przydomowym lesie.

W każdym razie na nudę nie narzekałaś.
U mnie też dalej ciepło i sucho, na dziś zapowiadają burze i deszcz, może się sprawdzi, bo 3-go maja lubi popadać.
Po południu idę na imieniny, będzie wesoło.
Miłego dalszego świętowania Wam życzę.

[gratka]

Dziś mam dzień dobroci dla starych i niepełnosprawnych. Wezmę koleżankę, wałówkę
i odwiedzimy tych co tkwią z czterech ścianach, ewentualnie na balkonie.
Może zaglądniemy też do pensjonariuszy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej,
bo na taką pogodę na pewno ich rodziny grillują na łonie, a staruszkowie tęsknią.

Miłego Wam dnia!

[ruszów]

Witam. Zazdroszczę Wam grilowania i rozrywek na świeżym powietrzu. Mój Edzio ma atak podagry i możemy podziwiać przyrodę z balkonu.Serdecznie Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego świętowania.

[Lulka]

Dzień dobry
Gratko, interesujace te wylewane obrazy, ciekawa technika.
Podziwiam, że opiekujesz się pensjonariuszami Ośrodka Pomocy Społecznej, to rzadka cecha

Dalej sucho i kropla nie spadła...
Rośnie mi już fasolka szparagowa, koperek, sałata i cukinia wzeszła...a ja ćwiczę bicepsy i tricepsy dwa razy dziennie na łonie
Pozdrowienia zostawiam dla Wszyściutkich, świętujcie ile się da
Siedzę w prywatnym raju...

[bogda]

Gratko podziwiam Twoje zaangażowanie w pomaganie bliźnim.
Czapki z głów.
Współczuję Bogusi i Edwardowi, pogoda piękna, a oni uwięzieni w domu.
Trzymam kciuki, żeby szybko to złe minęło.
Lulka piękny masz prywatny raj.
Azalia wygląda jakby płonęła, śliczna.
A ja poleciałam na pobliski cmentarz i wróciłam ugotowana.
Teraz mam 32 stopnie i zero wiatru, na dworze nie da się siedzieć, chyba że w cieniu.
Po południu straszą burzami.
Po takim upale może być groźnie.

[bogda]

Wszyscy nadal świętują, a ja na dziś już zakończyłam.
Wracając do domu dopadła mnie burza z deszczem.
Troche miałam pietra, ale już za blisko domu było, żeby dzwonić po taxi.
Ogólnie jestem padnięta, męczy mnie siedzenie przy stole i hałas.
Idę się rozprostować.
Burza znowu mruczy.
Dobrej nocki Wam życzę.

[gratka]

Gratko podziwiam Twoje zaangażowanie w pomaganie bliźnim.

Przesadzacie z tym, ze ja pomagam. Kilka razy w roku robimy na UTW tzw. wietrzenie szaf,
czyli zbiórkę nieużywanej odzieży i przekazujemy do ośrodka.
Czasem chodzimy odwiedzać i porozmawiać ( tak jak dziś), na ogół przy okazji
robimy wspólnie jakieś rękodzieła ( np.kwiatki z bibułki) i nie tyle chodzi o te kwiatki,
co o ćwiczenie, usprawnienie palców, dłoni itp.
Dziś było pusto w Ośrodku, prawie brak odwiedzających, a upał taki, że na ławeczce
nawet pod drzewem trudno było siedzieć. Drzewa mają zbyt małe liście o tej porze.
Musiałyśmy odwiedzić świetlicę.

Mam dziś silne szumy w uszach.Męczy mnie to, może jutro będzie lepiej.

Dobrej nocki życzę Wszyściuchnym,
chorych i obolałych pozdrawiam dodatkowo raz koło raza.