Babskie pogaduchy cz.40

[Regina_108]

Witam pogaduszki!U mnie pada i nie wiem,kiedy przestanie.Wracając do tematu ubioru,macie rację.W sklepach nie można nic odpowiedniego dostać,a mnie się marzy prosta sukienka,w której mogłabym pójść wszędzie.Pozdrawiam wszystkich i życzę pogodnego dnia.

[Dorota45]

Mówię wszystkim wesołe (na przekór pogodzie za oknem) dzień dobry



Jeżeli chodzi o ciuchowe sprawy, to i ja miałam wielki problem w zeszłym roku kiedy to poszukiwałam kreacji na weselisko syna.

[mimoza]

Reginko, Dorotko widzę, że ciągniecie temat ciuszków.
Cóż każda z nas ma lepsze lub gorsze doświadczenia
w tej materii. Generalnie sklepy, nastawione na tzw. masówkę,
niewiele mają wspólnego z dbaniem o klienta. Z drugiej strony,
jesteśmy kapryśne i chciałybyśmy wyglądać jak modelki,
niestety to się nie wróci.

Dzisiaj przypada DZIEŃ CZEKOLADY - zapraszam na filiżankę
tego cudownego napoju. Poprawia humor , inaczej wygląda
świat po jej wypiciu. Wiem Jolcik zaraz powie, że wchodzi
w biodra, ale co tam, raz kozie śmierć. - Cz

[Dorota45]

Z przyjemnością częstuję czekoladką



Samych słodkich chwil!!!

[Nika]

Żonkile, aromatyczna herbatka i czekolada z orzechami na dobry dnia początek!Faktycznie słoneczko gdzieś się zawieruszyło,ale jest ciepło. My już po spacerze i śniadaniu, czas na poranną kawę.
Chciałam poinformować, że dzisiaj na TVP2 można będzie obejrzeć o 21.45 ciekawy polski film z 2009 roku, który wywołał sporo kontrowersyjnych opinii.Nie widziałam, go w kinie, więc chętnie zobaczę dzisiaj. W rolach głównych -Krystyna Janda, Agata Buzek, Anna Polony i Maciej Dorociński.

[Nika]

Mimciu nie miewam już pragnień ,by wyglądać jak modelka w nowym ciuszku, bo bez problemu akceptuję swoją dojrzałość i to, co czyni z moim ciałem. Chcę się jednak czuć w ubiorze zarówno elegancko jak i swobodnie.Lubię miękkie, lejące się materiały, przyjemne w dotyku, przepuszczające powietrze.Chciałabym, by był większy wybór kolorów stonowanych, które mi się podobają.

[mimoza]

Witaj - chętnie obejrzę polecany film.
Z tego co widzę na plakacie - świetna obsada,
Dorocińskiego bardzo lubię, ma to coś co przyciąga.
Co do mody masz oczywiście rację, właśnie o tym
pisałam, że nie dba się o klienta. Chyba że trafimy do
renomowanego salonu, gdzie przy okazji zostawiamy
dużą kasę. Reszta jak w powiedzieniu "radź sobie sam(a)". - Cz

[Dorota45]

Film oglądałamw zeszłym roku i powiem, że ................... robi wrażenie i zapada w pamięć ale do łatwych nie należy.

[Malwina]

dzien dobry....ciepło 11 stopni, ale bez słoneczka....
tematu ciuszków cd.....włąsnie dziś jeszcze raz poszturmuję sklepy w poszukiwaniu sukienusi ładnej, wygodnej, eleganckiej(hihi, ale wymagania)...Jolu, dzieki za "pół sukcesu"....jeszcze została sprawa "tylko"..."jakiejś tuniki"(jakiejś????) i będzie wszystko.....nawet jak dostanę te drugie "pół sukcesu" to chciałabym jednak parę razy w życiu założyc sukienkę.....całe życie przechodzone w spodniach nie do końca uszczęsliwia....
nie moge zamienić powyższego tematu na czekoladę , bo czekolada mnie tez za mocno nie uszczęsliwia, jeno orzechy w niej tkwiące, albo masaż czekoladowy..hihi...ale kto lubi polecam sos czekoladowy: śmietanka 30% podgrzana i w niej rozpuszczone kostki gorzkiej czekolady(już dalej nie podgrzewać)...u nas jest kafejka czekoladowa....czasem się skuszę przy okazji koncertu w niej, ale za każdym łykiem mi rośnie....i natychmiast mam nieprzepartą ochotę na śledzia, ogórka kiszonego, flaki, lub tatar..hihi..

[Dorota45]

Ja jakiś czas temu odkryłam tę czekoladę



"Mocno gorzka z rześkim akcentem", z wiśniami i z chili, jest przepyszna

[kawusia]

Witam pogaduszki i przesyłam czekoladowe pozdrowienia.

[jakempa]

Witam po świętach, WSZYSTKIE POGADUSZKI,,,, przede wszystkim gratuluję Malwince pięknej wnusi, i życzę aby chowała się zdrowo, bez problemów i przyniosła szczęście rodzicom , babci i dziadkowi.


Dobrze, że się święta skończyły, bo byłam już bardzo zmęczona,
Narobiłam wszystkiego, jak zawsze za dużo, pomimo, że część pojechała do Anglii dla córki, która w tym roku nie miała normalnych świąt będąc na dyżurze w szpitalu, ale przynajmniej spróbuje mamusi świątecznych smakołyków. Już od kilku lat nie piekłam tyle ciast co w tym roku, ale czego się nie robi dla dzieci, do tego pasztet, różne mięsa,,,, wczoraj resztę pomroziłam.,chyba do końca miesiąca dla nas wystarczy.

Zdjęcia dzieciaczków słodkie,..takie maleńkie, bezbronne,,,,i kochane
Czesiu, Twoje wnuki jeszcze w takim wieku, że ''chłoną '' atmosferę świąt,... moja wnuczka ta najmłodsza Ewa /ze spotu TV/ ma już inne zainteresowania,,,,/ chociaż była zainteresowana jak się robi niektóre potrawy,/,,,ale dostała ode mnie na ''zajączka'' książki, z których się ucieszyła,.. miedzy .innymi ''Wielkanoc u babci'' gdzie są piękne zdjęcia i przepisy na tradycyjne polskie potrawy.

Co do stroju na specjalne okazje,.... z tym zawsze jest problem,
chociaż sklepy pełne, to zawsze nie to czego się szuka.


Dzisiaj przymusowo siedzę w domu, bo zawiadomiono mnie, że będzie wymiana licznika gazowego od godz 10 do 18 /// fajnie?? uziemiają ludzi w domu,,, dobrze, ze deszcz pada to nie żal siedzieć, no i przy kompie posiedzę,

[Nika]

O matko, ale słodko. Ja za czekoladą nie nie przepadam, sporadycznie kawałeczek.
Jadziu witaj! Tęskniłam za tobą! Dobrze, że znów jesteś z nami. Wybywam na spacer.

[Malwina]

Jadziu witaj, dzięki..jak Twój remont kuchni..uporaliscie się do swiąt mam nadzieję.....ano tak, dobrze, ze juz po świetach i można zwolnic świąteczne tempo.....z przyjemnościa jadam jajeczka na miękko, twarożek z rzodkiewką, ser zółty itp....

[maluna]

Napisał Malwina

Jadziu witaj, dzięki..jak Twój remont kuchni..uporaliscie się do swiąt mam nadzieję.....ano tak, dobrze, ze juz po świetach i można zwolnic świąteczne tempo.....z przyjemnościa jadam jajeczka na miękko, twarożek z rzodkiewką, ser zółty itp....

Mnie właśnie czeka malowanie górnej kuchni
Jeszcze trochę pojadam świąteczne zapasy, ale na szczęście
wróciłam do moich normalnych śniadań, tzn kubeczek kefiru z dwiema łyżkami musli i jedną łyżeczką słonecznika i kolacji
bardzo wczesnych i skromnych
Życzę wszystkim miłego dnia i odpoczynku po świętach

[mimoza]

Dorotko uwielbiam czekoladę z chilli.
Malwinko życzę udanego poszukiwania wymarzonej kreacji.
Niko ja też nie przepadam za słodkościami, jednak czekolada
od czasu do czasu dobrze mi robi.
Jadziu kilkakrotnie pisałam o tym ile lat mają moje wnuki.
Michał w tym roku kończy 13 lat i idzie do gimnazjum.
Bogna ma 22 lata i kończy licencjat z politologii. Szykuje się
do studiowania (magisterium) na UW - bezpieczeństwo narodowe.
Zamiłowanie do kuchni mają po rodzicach.
Małgosiu pozdrawiam, od jutra przechodzę na Twoją dietę.
Dzisiaj mam naleśniki z serem. - Cz

[Krystyna5306]

Witam wszystkie pogaduszki.Jesli chodzi o swieta,byly ogolnie udane.Przed wyjazdem jednak myslalam,ze troche odpoczne,ale nic z tego.Najpierw w Polsce sprzatanie,ale przyznam-niewiele.Musialam umyc okna i to zaraz w sobote.Posciele przygotowal synus,byly przewietrzone i swiezo ubrane-z pomoca kolezanek.Juz w niedziele jechalam do castoramy po ploty a wieczorem po odbior swinki.Od poniedzialku zaczelo sie przygotowanie potraw swiatecznych.W miedzyczasie wyjazd w sprawie dotacji rolniczych z UE.Codziennie odwiedziny kogos z rodzinki lub jakis sasiadow.Jeszcze w piatek dostawa krokwi na budowe tarasu.Rodzinka w tym czasie na kolejnych odwiedzinach u znajomych,maz w sadzie wycinal stare drzewa.U syna po kilku kolegow dziennie,ruch jak w wielkim miescie.Nie liczac,ze na jednej polowie domu byl piesek corki,na drugim moja dosc duze psiaki.Do mnie nalezalo pilnowanie,by czsem nie doszlo do konfliktu.Biegalam wiec za kazdym,kto wchodzil i wychodzil,by sprawdzic,czy napewno drzwi sa zamkniete.Do sniadania wielkanocnego usiadlam zmeczona,ale ze juz byli na miejscu wlasciciele psow,wiec odetchnelam z ulga.Ani nie zdazylam usiasc do laptopa,a obiecane zdjecia zrobilam tylko dwa-widok z okna mojego pokoju na las.Tak pieknie swiecilo slonce,ze jakos sie zmusilam...Wracalam przybita,gdyz jak zwykle syn zostal sam....A tu tez od reki rozpakowywanie walizek i pralka,praca.Nie wiem,jak powiedziec mlodym,ze wymagaja odemnie zbyt wiele.Tak juz mam,ze nie usiade,az mam wokol siebie wszystko na swoim miejscu,po prostu lubie porzadek.Mysle,ze mlodzi to wykorzystuja,im nie przeszkadza chaos i nie ma dnia,by czegos nie szukali.Juz na pytanie,czy czegos tam nie widzialam,mam nerwy.Czy gdzies popelnilam blad?

[Krystyna5306]

Wracajac do poszukiwan Malwinki,jest trudno.Warto jednak miec propagowana od lat mala czarna.Mozna dowolnie laczyc poszczegolne czesci garderoby,w zaleznosci od okazji.Mozna ubrac leginsy,bolerko,luzny kaszmirowy,dluzszy sweterek.Raz moze byc prosta lub elegancka bizuteria raz kolorowa apaszka.Widzialam tez taka sukienke pod dlugim plaszczem.Ja lubie ciuchy sportowe na codzien i praktycznie moglabym tak chodzic na okraglo.

[jakempa]

Przyznam, że ja nie zwracam uwagi na żadne diety, jem to na co mam ochotę, a waga,....nieważna, ważniejsze zdrowie, a wychodzę z założenia, że trzeba jeść wszystko żeby organizm miał dobrą odporność. Patrzyłam na moją wnuczkę, która pochłaniała ogromne ilości wszystkiego w czasie pobytu u mnie, kocha mięsko i to z tłuszczykiem,/ kupiłam wszystkie swojskie wyroby u znajomego masarza , który zawsze dla swoich robi ze świń ''chłopskich'' i wędzi naturalnie,... nakupiłam sobie i dla córki do Anglii,.. ale wyroby były rewelacyjne,,,, /

Zięć mówił, że ona tak sporo je zawsze , z tym, że ważna jest jakość jedzenia, i dzięki temu jest zdrowa, ma piękną cerę i nie widać tej ciężkiej choroby, którą przeszła, - takie jedzenie zalecają jej lekarze w Anglii, w przeciwieństwie do naszych lekarzy zalecają masło, smalec gęsi, wołowinę, dobrą wieprzowinę- z wyłączeniem drobiu ze sklepu,/ ma zakaz jedzenia takiego fermowego drobiu, może jeść ekologiczny,/
A tak patrzę nieraz na te nasze schorowane osoby, które się leczą i odchudzają chemicznymi szyneczkami i piersiami drobiowymi,,,a cera żółta, schorowana, słabi,.... nie mają odporności,... i gdzie tu logika???

Podzieliłam się z Wami swoimi uwagami, bo w święta dość dużo na ten temat rozmawialiśmy, ponieważ moja wnuczka interesuje się wpływem jedzenia na odporność organizmu, /z racji przebytej ciężkiej choroby/

Malwinko, Ziutek uporał się z remontem na czas,... chociaż opornie mu to szło ze względu na mniejszą kondycję po ub rocznej chorobie, ale jest fajnie,...zupełnie inaczej,..

[aka210]

Hej, dziewczyny, doradzcie mi jak sie ubrac na wesele, teraz za 2 tygodnie. Wesele bedzie na wsi ale na zasadzie : wieś bogata.
Dawno nie bylam na takim, wiec nic nie wiem. Podpowiedzcie !
Jolcik zna sie to moze pomoże ????