|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam Rodzinkę
Też, lubię maślankę. Nawet stoi w lodówce. Do końca tygodnia przerzucam się na nabiał , serki , makarony, mleko i miód. Chociaż mięsa tez trza zjeść, kiełbasy .
Dzisiaj jajecznica na śniadanie zrobiłem z cebulką i kiełbaską. Herbata, kawa rozpuszczalna. Jajka od młodych kurek małe są , więc 5 sztuk poszło, normalne to 2, 3 sztuki. Gorąco u nas jest już . Siedza w cieniu. Dobrego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Izabel, Gienku - witam Was bardzo serdecznie i cieszę się, że Wam idzie robota - w cieniu - ja nawet takiego cienia nie mam. Mam, zasłonięte okno...cień bez powietrza.
Starość nie radość - tak to przysłowie mówi. W jakimś stopniu to prawda... dusza by chciała biec, iść na spacer a nogi - NIE - i siedzi się na 4 literach. Gienku, super że dbasz o wszystko, nie zapominasz o opłatach! Brawo... Izabel, ja miałam w sobotę i niedzielę fasolkę... dzisiaj mam ogórka kwaszonego...skrzydełka z kurczaka usmażone..sunia podudzie z kurczaka ugotowane... mała jędza nie chce jeść..gotuję i na drugi dzień wywalam ...nie raz odrobinkę zje... bierze do pyszczka i patrzy na mnie, pokazuje jaka ona jest grzeczna! Chwalę ją... wtedy trochę zje...teraz gorąco to i z jedzeniem będzie tragedia.. Dobra, znowu nawijam o suni... Trzymajcie się |
|
||||
Witaj Ninko
Skrzydełka są zdrowe na rosół.Też kupuje je, nawet nóżki kurze. Tylko trza obrobić jeszcze w domu. To są zdrowe na nasze kości. Kości ogonowe też kupuję. Dziś urwałem ogórków i zaprawiłem 6 sztuk . 5 większych zostawiłem dla siebie na ,mizerię, a 7 sztuk dałem sąsiadce za darmo i jajka też wzięła ,ale sprzedałem jej. Co tydzień bierze ode mnie 10 sztuk , nie gardzi jak więcej jest. Wczoraj pani przyjechała z Gliwic po jajka . Zamówione miała 40 sztuk 52 złote płaciła. Zadowolona z jajek bo wiejskie .Pielęgniarką jest w szpitalu. Wesoła babka , taka życiowa. Ona już 5 rok bierze jajka . Co dwa tygodnie przyjeżdża.
Ale pali słonko jak cholera . Muszę później wody naciągnąć ze studni do wanien pompką, dopiero po 17,00 godz po kawie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór...
Szara codzienność za mną....jakoś dzień mi szybko przeleciał.... upał nie był tak dokuczliwy jak zapowiadano....niby na termometrze było 33 stopnie w cieniu, ale nie dawał się tak we znaki gdy siedziało się w zacienionej altanie. Szparagówki pojadłam...co było do poprasowania - poprasowałam...kwiaty w donicach i warzywniak podlałam i teraz mogę chwilę posiedzieć przy kompie. Miłego wieczoru wszystkim....
__________________
|
|
||||
wody ze studni naciągłem 800 litrów, może i wincy. Bo jeszcze podlewałem . Kolacja zjedzona , mizerię zrobiłem sobie ze śmietanką 12%. Jeszcze tylko umyć się i do wyrka.
Jeszcze popisać z bratanicą trza na czatach. Dobrej nocy.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Bardzo dlugi czas mnie nie bylo, z najrozniejszych przyczyn.
Zagladam co jakis czas, przyznam - ostatnie dni ... Moze mi sie uda troszke ciekawych informacji przekazac. Temperatura zewnetrzna kazdemu z nas porzadnie dokucza. U mnie jest aktualnie 41° ... Co bedzie dalej ? - zobaczymy. Mozna sie tylko domyslac. Nineczko - szczegolnie Ty zwracaj na siebie uwage. Mysle. ze masz duzo szczescia, poprzez to, ze masz Lalunie. Piszesz - Cytat:
to jest Twoja najblizsza przyjaciolka w realu. Moze sa to smutne slowa, gdyz nie wymieniam rodziny - u samotnych osob, jednak, nie ma sie co czarowac - Oni maja wlasne zycie, i nie zawsze maja czas na swoich najblizszych. Gorzkie, ale prawdziwe. Z wasnego otoczenia moge wymienic dla przykladu - siebie, siostre, b. bliska osobe, ktora poprzez "dzieci majace wlasne zycie i nie majac czasu", lezaca w szpitalu z ciezka depresja i niechecia do zycia ... Co do siebie - zgrzeszylabym ... mam cudownego, kochajacego Mz, ktory nie pozwala mi wpadac w depresje. Poprostu - krzyczy na mnie (niezbyt glosno ) i zabiera mnie "na "bumel" zakupy na miescie", wyjazdy - tam gdzie nie ma ludzi, pomimo tego, ze powinnam byc wsrod ludzi ... Ale to takie ciezkie ... Nie widze na watku Halinki, Helenki, Magdalili i wielu innych osob ... Gienek trzyma sluzbe, Izabell nie zapomina, Zosia zaglada, Maria pokazuje sie ... U mnie strach dzisjejszej nocki - o polnocy - 23° ... Kochani - zycze spokojnego wieczoru.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Dzień dobry wszystkim....
Witaj Omi....dawno Cię nie było, tym bardziej cieszy Twoja tu obecność. Dużo zdrowia Ci życzę i jak najmniej trosk. Dzięki za miłą dobranockę. Wstałam z bólem głowy...tabletka - jak narazie - nie zadziałała i fatalnie się czuję. I do tego ten zapowiadany upał....już się martwię, jak to przetrzymam. Pościel się pierze...wywieszę na ogrodzie to szybko wyschnie. Pozdrawiam WSZYSTKICH....Dobrego dnia życzę.....
__________________
|
|
||||
Witam serdecznie
Miło mi powitać Ewunię - dawno niewidzianą! Dzwoniłam do Was, Ewuniu, coś mi wybiło numer... trudno... Mam nadzieję, że będziesz częściej zaglądać... Nie wiem co u Jolinki, dzwoniłam kilka razy, nie odbierała... przestałam się narzucać..tam jest już ktoś inny... nie ważne! Lila obrażona, odeszła... może gdzieś wyjechała - odetchnąć.. Oby odpoczęła! Jak już wykrusza się wątek, to lżej będzie go zakończyć... tym bardziej, że ja jestem już byle jaka...nawet trudno wysiedzieć tutaj ( na fotelu ).. wątek cieszy jak coś się dzieje - byle bez wrednych ludzi ). Sunia siedzi na biurku i czeka abym przestała pisać... ona od razu klika łapką... Wczoraj podłączyłam pendrajf.. okazało się, że 3 godziny będzie zapisywał.. a była już omalże 22.... Teraz jest pani Basia, coś tam w kuchni robi... Do potem Izabel, Ewuniu, Gienku... |
|
||||
Dobry wieczór....
Dzień przeżyłam jako tako....częściej w domu, niż na zewnątrz....jednak wysoka temperatura dawała się w znak. W dodatku ten ból głowy....wprawdzie ustąpił po dwóch dawkach przeciwbólowych koło południa, ale co wymęczył, to wymęczył. Pościel przegładziłam żelazkiem...szybko wyschła.... Pogadałam też przez telefon z warszawską koleżanką - ma dziś urodziny, więc trzeba było złożyć życzenia. Ninko....Gienku.... Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór wszystkim
Napisałam post i poleciał w kosmos. Wieczorem dopiero z córką pracowałyśmy na ogrodzie, warzywniku..Upał 35 st. jakoś przeżyłam, w moim pokoju jest chłodno i nie wychodziłam na ganek, było tam gorąco. Pozdrawiam wszystkich,życząc spokojnego wieczoru i dobrze przespanej nocki
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 20-07-2022 o 22:30. |
|
||||
Dzień dobry....
Ninko...w domu mam chłodek, a nie chciałam wkładać nieuprasowanej pościeli do szafki....szybko i sprawnie mi poszło...nawet się nie zmęczyłam. Zosiu...fajne zdjęcia....i ogóreczki i kwiatuszki....wszystkiego po trochu....Jak dobrze, że wpadasz i pokazujesz nam swoje piękne obejście. Gienku....Ty jesteś pracowity człowiek...po Twoich życzeniach spało mi się dobrze. Pozdrawiam....Dobrego dnia wszystkim.....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
To mi się podoba IZABELLA że Ci się dobrze spało.
Ja też dobrze spałem, wstałem wyspany o 7,00 już. Okna pootwierał . Ogórków urwałem , a 7 kg sprzedałem za 36 zł.. Pali słonko teraz , muszę jechać do żabki po maślankę rowerem blisko jest 800 metrów, i chleb kupić też. Słonko mocno pali. Dobrego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|