Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[akusia]

Dobry wieczór dla wszystkich.

Napisał eledand

Cześć Akusia..

Ty się do Nieba tak nie wybierasz na już.oni TobieDPS-szybko pomogą,,.......Tam w Domach dopiero się kłocą przeklinają,Jeden drugiemu na złość robi,plują na siebie.Na skarge łażą że Chrapiesz itd.Ja mam Sąsiadki które w DPS pracują.Włosy sterczą od skarg i łez..Pozdrawiam...

Ewuniu pewnie że nie chcę jeszcze do nieba ani do piekła.Życie jest takie piękne i jeszcze chciała bym
co nie co pożyć tyle ile jest mi przeznaczone.
Efciu wiem że teraz jesteś sama ale masz swoich
pupilków a ja jestem sama jak palec ani do kogo
zagadać i teraz nawet nie wychodzę z domku przez tą
pandemię.Czasem mam wszystkiego dość.
U starszego jest teraz jego teściowa bo już nie
może być sama bo traci pamięć i trzeba ją pilnować aby
czegoś nie zbroiła.Młodszy pracuje i jego żona też.
Pewnie że wziął by mnie do siebie ale mówił mi
że samej mnie w domu nie zostawi.Czasem mnie zabiera ale
jak jest w domu i niestety muszę się z tym pogodzić.
Pozdrawiam wszystkich.Cieszcie się życiem i tym że
jesteście pełnosprawni.Przytulam wszystkich.

[elik13]

Kobro dobrze, że zima idzie
to wreszcie odpoczniesz od grzybobrania

Żabo Bońka chyba w kontenerku
podróżuje bo tyle godzin
Wyobrażam sobie jaka radość
będzie po powrocie
Fajne fotki, ale tak trochę
wyglądają na jesienne
no bo te lazury i zieleń

Napisał Bogusia

Wszystkie spodnie musiała córka kupić jej nowe.

To nieźle Kaja wystrzeliła w górę

Tarninko, Akusiu

[bogda]

Bogusia to my dzisiaj obie za telefonistki robiłyśmy

Tarninko, czasem tak trzeba.
Jak nie można oko w oko, to chociaż ucho w ucho.
Żeby nie zapomnieć chociaż głosu....
Kobra, widać, że się nudzicie w domu i ciągle Was nosi.
Aż dziw, że o tej porze jeszcze takie grzybki są.

To szybko Cię przegoni,
bo Ty już chyba nie rośniesz.

Raczej się kurczę.
To jeszcze trochę i Bońkę obściskasz.

[amiii]

Napisał elik13

Żabo Bońka chyba w kontenerku
podróżuje bo tyle godzin
Wyobrażam sobie jaka radość
będzie po powrocie

Kontenerek jedzie ale ona na kolanach jest.
A radość za godzinę i trochę,
bo u mnie godzina "do tyłu".

Fajne fotki, ale tak trochę
wyglądają na jesienne
no bo te lazury i zieleń

A nie jesień jest?
Przegapiłam coś?

No tak, emeryty to se szkicują albo patrzą
a młodzi to z rowerem się tarabanią.


................




..........................................




I po co jej (bo to "ona" jest) ten rower tam?
Ścieżki do jazdy nie ma,
bo albo kamienie albo błoto, raz jest ścieżka, raz nie ma,
no i jedź po takim terenie...


..................


Akusiu

[bogda]

Akusiu, każdy ma jakiegoś mola.
Ale tak jak Ty, to faktycznie jesteś odizolowana od wszystkich.
Teraz zima, to i tak mało się będzie wychodzić, a wiosną ma być już po wirusie i wtedy pójdziemy w Polskę.

To nieźle Kaja wystrzeliła w górę

W tym roku wyjątkowo jej poszło.
I figura też jej się zmienia....panienką zaraz będzie.

Czy Wy musicie tak nad głową mi latać.

Kontenerek jedzie ale ona na kolanach jest.

W kontenerku by jej było smutno.
Młodzi pewnie trenują kolarstwo górskie.

[amiii]

Napisał bogda

Teraz zima, to i tak mało się będzie wychodzić, a wiosną ma być już po wirusie i wtedy pójdziemy w Polskę.

Ja optymistką nie jestem, raczej staram się przyzwyczajać do sytuacji.
Jedna z gazet tu właśnie "doniosła", że ta "oxfordzka" szczepionka, taki pewniak, właśnie się trochę "rypła".
Grupa osób która miała obiecujące wyniki,
okazała się nie być wybrana losowo, ino "pod klucz".
Same byczo zdrowe i silne osobniki.
Akcje firmy na giełdzie w dół i małe medialne trzęsienie ziemi,
bo nic nie jest takie jakie miało być,
jeszcze inne drobne "uchybienia" też wylazły.
Ja tam zdziwiona nie jestem.

[bogda]

Jedna z gazet tu właśnie "doniosła", że ta "oxfordzka" szczepionka, taki pewniak, właśnie się trochę "rypła".
Grupa osób która miała obiecujące wyniki,
okazała się nie być wybrana losowo, ino "pod klucz".
Same byczo zdrowe i silne osobniki.

Znaleźć szczepionkę, to nie jest takie hop siup i to w biegu.
Mogli testować na "starszakach", pewnie się bali....bo skutek mógł być wiadomy.
Ja nie mam zamiaru się szczepić.
Co ma być, to będzie.

[amiii]

Napisał bogda

W kontenerku by jej było smutno.

W kontenerku by nie dało rady,
ona bardzo źle znosi teraz jazdę,
cały czas zmienia miejsce, to na kolanach, to pod siedzeniem.

Młodzi pewnie trenują kolarstwo górskie.

Kolarstwo tak ale nie noszenie roweru pod górę.
To młode dziewczę, nie wyglądało na sportsmenkę
ale widać pasowało jej to.

[zula]

Napisał amiii

I po co jej (bo to "ona" jest) ten rower tam?
Ścieżki do jazdy nie ma,
bo albo kamienie albo błoto, raz jest ścieżka, raz nie ma,
no i jedź po takim terenie...

A może to jej przyjaciel ten rower?
Zawsze można się oprzeć,albo cooo?
Obrazki Żaby takie soczyste,nawet rudy jest pełen życia,aa nasze to szare.

[bogda]

Kolarstwo tak ale nie noszenie roweru pod górę.

Może łączą kolarstwo z lekkoatletyką.
Taki triatlon...
I zaś z Zulą się zderzyłam.

A może to jej przyjaciel ten rower?
Zawsze można się oprzeć,albo cooo?

Nooo....
Moja kuzynka ma problem z nogami i trudności w chodzeniu.
Z laską się wstydzi i też prowadza się z rowerkiem do sklepu.
I nie musi zakupów dźwigać, bo wozi na rowerku.

[zula]

Napisał bogda

Moja kuzynka ma problem z nogami i trudności w chodzeniu.
Z laską się wstydzi i też prowadza się z rowerkiem do sklepu.
I nie musi zakupów dźwigać, bo wozi na rowerku.

I to jest pomysł,tylko ona się te młoda bardzo umęczy,bo takie wertepy.
Ale może musi przejść kawałek po wertepach,a potem ma prostą drogę.

[amiii]

Napisał zula

A może to jej przyjaciel ten rower?

No tak, o tym nie pomyślałam.
I nie chce go samego zostawiać w domu.

Zawsze można się oprzeć,albo cooo?

Właśnie, oprzeć się można i tak jak Bogda pisze,
w zakupach pomoże.
A od przyjaciela za dużo wymagać nie wolno,
raczej więcej z siebie dawać.

Obrazki Żaby takie soczyste,nawet rudy jest pełen życia,aa nasze to szare.

U mnie też bywają szarości,
nie ma tak dobrze.


.............

[hannabarbara]

bo Ty już chyba nierośniesz.

Napisała Amiii do Bogusi.
A ja maleję. Od czasu gdy chodzę na badania antyosstoporozowe zmalałam 6 centymetrów. Niby nie tragedia, ale wszystkie szafki w kuchni były wieszane z uwzględnieniem mego wzrostu. A teraz wszędzie mi za wysoko.

Rebus wstawiam. Oceny będę wystawiać za rozwiązanie:

[elik13]

Napisał Żaba

Jedna z gazet tu właśnie "doniosła", że ta "oxfordzka" szczepionka, taki pewniak, właśnie się trochę "rypła".

No i po ptokach,
pośpiech to tylko przy łapaniu pcheł się sprawdza.
Ciekawe jak te insze zadziałają

[amiii]

Napisał zula

Ale może musi przejść kawałek po wertepach,a potem ma prostą drogę.

Tak, zdarzają się proste odcinki,
jak ten tu na przykład,
jeden z lepszych odcinków.

...............

A "wogle" w Anglii,
to "proste" odcinki dróg, to są tylko na autostradach.
Wszystkie drugorzędne drogi mają tyle zakrętów,
że robi się niedobrze.
Kiedyś na osiedlu mojego starszego syna,
musiałam wysiąść i pieszkom przejść ostatni odcinek.
Bo drogi osiedlowe są tu okropnie "zakręcone" (dla bezpieczeństwa? )
a mój starszy syn jeździ po kawaleryjsku
i moja choroba lokomocyjna tego nie wytrzymała.

[amiii]

Napisał hannabarbara

Rebus wstawiam. Oceny będę wystawiać za rozwiązanie:

Oj Haniu.
I to belferka!!!
Ale ja też, to co w rozwiązaniu jest.

[amiii]

Napisał elik13

No i po ptokach,
pośpiech to tylko przy łapaniu pcheł się sprawdza.
Ciekawe jak te insze zadziałają

Te insze...też żadnej pewności nie będzie.
Oddech pandemii na plecach,
przed oczami ogromne zyski,
to trudno mówić o pewności, że coś bezpieczne czy skuteczne.

[zula]

Haniu,ja też,ja też!
Cieszmy się świętami.

[zula]

Tak, zdarzają się proste odcinki,
jak ten tu na przykład,
jeden z lepszych odcinków.

A ten prosty odcinek to prosto do wody.

[zula]

Żabo,masz już Bońkę?
Zapytaj ją jak minęła podróż i zdrówka dla niej dużo.
Śpijcie dobrze!