|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#761
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#762
|
||||
|
||||
cześć no i pustką wiejeeeee.
Skoro tak to mnie się gadać nie chce. Problemy wywaliłam za drzwi i dobrze mi http://5sq.utnij.net
__________________
|
#763
|
||||
|
||||
Zaglądałam przed 23.00 i po...23.00 a co nikogo nie ma to nie ma.
Dłużej nie czekam, też się zmywam. Do jutra . Miłych snów. |
#764
|
||||
|
||||
No, proszę ledwie zdążyłam przyjść a wszyscy pouciekali...
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
#765
|
||||
|
||||
Haniu....kto późno przychodzi sam sobie szkodzi. Dobrej nocy życzę.
|
#766
|
||||
|
||||
wpadłam jeszcze w nadziei tematu jakiegoś naszedł mnie ok nastrój przy muzyce a tu widzę bryndza okraszona życzeniem dobrej nocy
__________________
|
#767
|
||||
|
||||
Haniu, artfilko, Jolino...ja jestem;
siedzę w zagadkach...ale dziś tylko oglądam - zgadywanie mi nie idzie |
#768
|
||||
|
||||
Pospacerowałam też i temat zarabiania przez internet z ciekawości poczytałam hmm
Jedna tylko osoba rozsądnie doradziła jak można to robić. Ja to już prawie śpię bo gadam z łóżka No ale skoro tu nikt nie ma żadnych przemyśleń to i siedzieć jako filodendron jest bez sensu.
__________________
|
#769
|
||||
|
||||
ot spotkanie:
"Przypomniało mi się jak ostatnio na dworcu centralnym w Warszawie po "Szczęśliwych dniach" rozmawiałem może dwie godziny ze starszą, bezdomną kobietą. Opowiedziała mi historię całego swojego życia. Tak ciężkiego życia. Jej inteligencja i sposób wysławiania się jest teraz wręcz nie do usłyszenia. Orientuje się we wszystkim. Jak zaczęła wypowiadać się na temat Polski, katastrofy w Smoleńsku, w ogóle samolotów, polityków to mnie zatkało. Nawet teraz mam łzy w oczach jak o niej sobie przypomnę. Nigdy bym nie pomyślał, że może się okazać tak niezwykłym człowiekiem. Wyglądała na pijaczkę, ale to tylko pozory. Bezdomną jest od ładnych kilku lat. Ma emeryturę, ma dwóch synów, którym oprócz zostawienia mieszkania do tej pory daje jeszcze pieniądze. Nie chce iść do żadnego schroniska, bo jak mówi tam są sami pijacy, a ona się z nimi nie utożsamia, a na wynajęcie jej nie stać. Socjalnego podobno nie chcą jej dać. W ogóle nie śpi. Ze zmęczenia niedawno wpadła w ścianę, co zostawiło również na niej ślady. Powiedziała, że zasypia często idąc i właśnie dlatego się przewraca. Codziennie przychodzi do takiej małej piekarnio-kawiarni, w której właśnie ją spotkałem. Próbowałem wyciągnąć później jakieś informacje na jej temat od właściciela, ale powiedział tylko, że ona tu przesiaduje i od wielu lat jest chora na raka. Długo mi opowiadała o swojej chorobie. Ma raka od około dwudziestu lat. Przeszła kilka operacji, dzięki którym żyje. Teraz ma przerzuty na wiele narządów. Niestety lekarze nie chcą jej przyjąć do szpitala. Mówią, że w tym wieku już się nie operuje i musi po prostu starać się żyć normalnie. Zdarza jej się zasłabnąć i choć jest wzywana karetka, nie pozwala sobie dać żadnego zastrzyku. Mówi, że jest tu od tylu lat, że zna do szpiku sposoby na pozbycie się bezdomnych. Podobno często zdarza się, że lekarze przyjeżdżający do jakiegoś "takiego" pacjenta celowo wstrzykują mocnejszą dawkę leku, żeby po prostu go wykończyć. Najłatwiejszy sposób na pozbycie się problemu. Płaci co miesiąć jakieś pieniądze do miasta, mówiła, że to taki podatek jaki płacą normalnie ludzie. Nie rozumiem tego, ale w każdym razie dzięki temu ochroniarze nie mają prawa jej wyrzucić z dworca, ma prawo chodzić po galeriach handlowych, jest po prostu pomimo swojej bezdomności normalną mieszkanką Warszawy. Trochę się rozpisałem, oczywiście mógłbym pisać jeszcze wiele, bo to, co od niej usłyszałem nadaje się na książkę, ale w każdym razie chodziło mi o to, że pomimo swojej choroby cały czas się z niej śmieje. Jak to mówiła, żartuje na każdym kroku ze swojego raka i dlatego właśnie rak nie ma prawa jej ruszać. Mówi jednak, że daje sobie jeszcze co najwyżej kilka dni, tygodni życia. Chciała bym powiedział jej ile jeszcze będzie żyła. Nie pamiętam co odpowiedziałem. Pytałem się czy coś potrzebuje, zapierała się, że nie, co mnie denerwowało, bo przecież widziałem, że nie ma pieniędzy. W końcu poprosiła bym symbolicznie kupił jej małą babeczkę (taką jaką się wkłada do koszyczka wielkanocnego). Ucieszyła się z niej ogromnie, tak jakbym dał jej naprawdę coś cennego. Złożyła mi tak piękne życzenia, że miałem ściśnięte gardło i nie mogłem wydusić z siebie żadnego słowa. Za chwilę wzięła swoje cztery wypchane torby i odeszła. Każdy kto wchodził do środka przyglądał mi się w taki sposób jakbym rozmawiał z jakimś upiorem... Bardzo szkoda mi takich ludzi. Często zdarza się, że są o wiele mądrzejsi od tych żyjących normalnie, ale tak naprawdę co to znaczy żyć normalnie? Później idąc na pociąg dostrzegłem ją na holu. Szła ze spuszczoną głową i kolebała się na boki przez ciężar swoich toreb. Każdy omijał ją jak jakiegoś intruza. Zrobiło mi się tak przykro, ale co ja mogłem zrobić. Za parę minut odjeżdżał mój pociąg. Usiadłem w przedziale i jakiemuś mężczyźnie jadącemu do Jeleniej Góry opowiedziałem jej historię. Teraz jeszcze pisząc to przypomniało mi się jak mówiła: Pracowałam kilkadziesiąt lat z nadzieją, że na strość wreszcie sobie odpocznę i na co mi przyszło. Nawet nie ma dla mnie miejsca w szpitalu..."
__________________
|
#770
|
||||
|
||||
No ale teraz to już na pewno wszyscy śpią, a ja nie.... tak mi jakoś ''zleciało''....
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
#771
|
||||
|
||||
Ja nie śpię. Poczytałem właśnie 769.
|
#772
|
||||
|
||||
Dobranoc wszystkim "Markom" bo chyba kiedyś śpicie?
|
#773
|
|||
|
|||
Cytat:
A tak niewielu wierzy,że są biedni i przegrani. Że są ludzie,dla których miejsca w szpitalu nie ma,a jeśli już, to potraktują jak psa w schronisku. Dlatego prywatyzacja- to już ostateczny wyrok.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
#774
|
||||
|
||||
witam w nocnej porze nocne marki
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#775
|
||||
|
||||
Witajcie.
Jestem i przeczytałam wszystkie posty.Słów mi brak.
Ja także jeżdże do Apteki po Lekarstwa na Astmę; W czechach na receptę,z polski może i byc na torebce od cukru ten lek kosztuje 41,85 po przeliczeniu Koron. U nas w tym pieknym kraju od lat,nie od teraz kosztuje on; 84,5o. Ukochany Kraj.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#776
|
||||
|
||||
Ja też witam. Ale tematu do rozmawiania to jakoś nie widzę.
Przydał by się jakiś etatowy wymyślacz. A może ktoś podrzuci jakiś temacik.???? |
#777
|
||||
|
||||
No to ja pokażę Wam jak wygląda moje Koronowo nocą.
|
#778
|
||||
|
||||
witaj.
Pokazuj i będziemy podziwiać.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#779
|
|||
|
|||
Cytat:
No dobrze,,to dlaczego nocne marki? Bezsenność, taki biorytm, ciężki ,nerwowy dzień? Przyczyn może byc wiele. Nie śpię,bo........................................... ....
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
#780
|
||||
|
||||
Viko , nie śpię bo... bo mi się poprostu nie chce spać.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nocne Polaków Rozmowy, Wybaczcie | Scarlett | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 56 | 23-07-2009 15:53 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|