Witam

[gynek66]

Bo to w życiu jest najważniejsze. Wypić sobie naparstek nalewki na dobre samopoczucie. Widzisz Iza za kołnierz nie wylewa., i zdrowa jak ryba w stawie.
Ja tez nie gardzę alkoholem . Alkohol to wróg , za to w gębę lać.
On jest potrzebny do naszego życia , rozgrzewa nas. Samopoczucie jest lepsze.
Bo mały kieliszeczek nawet nie dojdzie do kiszeczek.
Pozdrawiam miłego wieczora. Marysiu.

[helena62]

Witam jak zwykle spożniona...Marylciu tylko mnie ukarać musisz ale pozwól czasami.Mam nadzieję że jesteś zdrowa, Izuniu zdrowiej nam Jagodko,Aniu , Stefanie wszystkiego dobrego w Nowym roku a przede wszystkim zdrowka

[helena62]

Witam to znowu ja zbudził mnie dziś hałas czegoś padającego w moim mieszkaniu szukałam co i w końcu okazało się że przyklejony na przylepiec haczyk na klucze po prostu sie odkleił nie dramat. Dzis sobota na dworze u mnie jeszcze szarówka, widać trochę sniegu oby nie było tylko slisko....gdzie te zimy sprzed lat?Izuniu mam nadzieję że czujesz się lepiej ? a Ty Marylko? dobrego dnia dla wszystkich, duzo zdrówka.

[gynek66]

Aby dobry był ten nowy rok dla nas.
Pochmurno, opad takiego drobnego deszczu +0,5 stopnia.
Jak zdrówko kobitki wam dopisuje.Kawę wypiłyście już. Iza chyba się kuruje w łóżku, tylko nie ma ją kto posmarować.
Chyba śnieg będzie padał, bo niebo zachmurzone mocno.

Ukochajcie życie,
a życie was ukocha
Pozdrawiam i miłego dobrego dnia życzę wam..

[Iza_bella]

WITAM wszystkich ciepło i serdecznie w drugim dniu nowego roku. Nie Gieniu...nie kuruję się w łóżku...jak zwykle w sobotę zabrałam się za porządki i ogarnęłam chałupkę z poświątecznego bałaganu.
Marysiu...miło mi, że zaproponowałaś mi funkcję gospodyni wątku, ale to Ty ten wątek zakładałaś i to Ty będziesz zawsze tu gospodynią. Owszem...obiecuję bywać, obiecuję witać wszystkich na wątku, ale zawsze Ty będziesz najważniejsza. Martwię się o Twoje zdrowie i samopoczucie...myślę, że nie będzie źle i po chwilach załamania powrócisz do nas na dłużej. CZEKAMY....
Pozdrawiam....Miłego dnia życzę....

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Dziękuję za słowa pocieszenia.Izo jestem Tobie wdzieczna.
Gienku dajesz dobre rady ,ale ja mam chorobę Parkinsona i i nie wolno mi pić alkoholu.
Zyczę Wszystkim dobrej nocy.

[gynek66]

Ale tak prawdę mówiąc, to każdemu coś dolega. Mój brat choruje na cukrzycę i młodszy jest ode mnie 8 lat. Ja jakoś ciągnę to życie naprzód. Wypije sobie nalewki , wina i czasami też wypije koniak kieliszeczek.
Pozdrawiam Cię serdecznie trzymaj się zdrowo.
Teraz dla Izy coś napiszę,i nie tylko dla niej:::

MOC KASZTANA:
Kasztany które jesienią pięknie błyszczały, a teraz
leżą gdzieś zakurzone, lepiej zrobić z nich miksturę.
Na bóle stawów i stłuczenia.
Właśnie takie suche i twarde
są do tego najlepsze.
Szklankę pokrojonych kasztanów zalej litrem wódki,
i odstaw na dwa tygodnie. Gotowe !
Z nalewki rób okłady na bolące
miejsca.

Dobrej nocy wszystkim.

[Iza_bella]

WITAM WSZYSTKICH w pierwszą niedzielę nowego roku.
Za oknem pięknie oszronione drzewa i krzewy...jest widno i przyjemnie.
Zapraszam wszystkich na kawę i pogaduszki. W miłym towarzystwie szybciej płynie czas.



Marysiu....cieszę się, że jesteś.
Helenko....
Gienku...nalewki kasztanowej nie znałam. Mam kasztany w łóżku, pod poduszką, ponoć neutralizują promieniowanie.
Na bolące miejsca stosuję nalewkę bursztynową na spirytusie...trochę pomaga.
Pozdrawiam....Miłego dnia życzę...

[gynek66]

Witam Marysię ona jest tutaj najważniejsza , bo założyła pierwszy wpis . I ty jesteś tutaj przodową Marysiu. My reszta tylko ciebie tutaj pomagamy , piszemy na różne tematy. Nasze wskazówki są mądre, i rzeczywiste.
Dziękuję za kawę, już wypiłem . Wstałem wyspany żona tylko patrzyła na film do 1,00 w nocy. Spanie miałem bardzo dobre. No Iza te kasztany są zdrowe które masz w łóżku , też miałem zawsze , tylko ten ostatni rok nie bo chorowałem . To dosyć kawałek drogi jest żeby je uzbierać . To 4 km. One rosną przy ulicy, kiedyś była ona polna . Już od trzech lat położyli asfalt. Wąska jest 3,5 metra mai chodnik 1,5 metra równo za asfaldową drogą i do 30 km można jechać , co 500 metrów są garby porobione. Właśnie ona nazywa się kasztanowa ulica. Bardzo dużo ludzi z dalekiej okolicy zbierają kasztany. Ja tą ulicę znam od dziecka. Tą uliczką chodziłem na dancingi do drugiej wioski, i właśnie znalazłem moją żonę . Ona jeszcze dalszej wiosko pochodzi. Miała działkę i postawiliśmy domek. A tak to mieszkałem blisko kopalni . Dwa km miałem do pracy. Teraz tam są wielkie szkody górnicze , i zapadliska są. Stawy wielkie się porobiły. Brat jeszcze tam mieszka , ale ziemia się zapada. Dom pęka z każdej strony stodoła z oborą też. Tak że jego wszystkie dzieci pouciekali z tamtąd. Tylko z córką i żoną mieszka.
Jego syn najmłodszy wybudował domek blisko mnie, tylko na drugiej ulicy. Pomogłem mu załatwić działkę. Stan surowy domku. Obiekt zamknięty ma. Jego brat prowadził roboty jak kładzenie krokiew, dachówki , a roboty elektryczne on wykonuje. Tylko odbierał elektryk z papierami i pieczątką. W Listopadzie obłożyli budynek styropianem- FI -20 centymetrowy gruby.
Ciulata pogoda deszczyk kropi +4 jest, pochmurno i nudno będzie dzisiaj.
Pozdrawiam wszystkie kobitki ze Stefanem włącznie

[helena62]

Jestem w końcu witam! Marylko nie było Ciebie?mam nadzieję że jesteś zdrowa, Iza tak pieknie podała kawkę Gienek opisal swoje okolice , fajnie...Ja po wczorajszej nocy chodzę jak podminowana opisallam to na różnościach... snieg u mnie pada i pada ale to z deszczem i będzie chlapa.Tak mi sie marzy spokojna noc, spanie, wypoczynek dobrej nocy kochani

[Iza_bella]

WITAM nasze nieliczne, ale sympatyczne grono. Hej Helenko i Gienku....
Helenko...czytałam na Różnościach o Twoich problemach z sąsiadami...jest mi bardzo przykro i współczuję...Takie sąsiedztwo to uciążliwa sprawa, nie życzyłabym go nikomu.
Gieniu...lubię czytać Twoje posty...opisujesz wszystko szczegółowo i...obrazowo. Razem z Tobą chodziłam po kasztanowej ulicy i uczestniczyłam w budowie. Cieszę się, że jesteś z nami.
Marysia się nie pokazała...ciekawe jak u Niej ze zdrowiem. Oby ten nowy rok był dla Niej łaskawy.
WSZYSTKICH...i tych niewymienionych pozdrawiam.....Dobrego dnia życzę. Buźka....

[gynek66]

Dobrze ,że umiecie czytać . Ja piszę fakty które przeżyłem, a Iza dobrze zrozumiała, i lubisz czytać moje posty.
Szkoda że Iza daleko mieszka ode mnie, zauważyłem że ty też lubisz opisywać różne sprawy życiowe ,i nie tylko. Godzinami bym Ci opowiadał różne szczegóły. Mnie Kobiety lubią słuchać, jak gdzieś idę z żoną ,a w gadkę się wdam . To końca nie ma. Przychodzę z żona do domu ,i mówię je tak - widziałaś jakie fajne ma firany , Wisz żech nawet nie kapła , kaj ty tam zaglądosz po gardinach(firany). Jo najprzód patrza jak mają w danym pokoju , a ty zarozki co na stole stoi. Godki w doma do pierona jest z moją. Wszędzie musisz pozaglądać toć musza ,i po tym wim co ci pedzieć nieskorzy.
Pozdrawiam Marysię . Zdrowia ci życzę

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Bardzo sie ciesze,że tak miło ze sobą rozmawiacie.Jestem na krótko.Palce odmawiają posłuszeństwa(znowu uciekły 2 posty.Żle klikam,bo tez slabo widze. Cukrzyca daje mi do wiwatu.Jutro jadę do ortopedy.z kolanem,bo ile moge wytrzymac bólu.
Niech ten Nowy Rok przyniesie Wam tylko mile zdarzenia!
Dobranoc

[Iza_bella]

WITAM WSZYSTKICH ciepło i serdecznie, zwłaszcza cieszę się z wizyty naszej Marysi. Miłe to, że mimo problemów zdrowotnych nie zapomina o przyjaciołach. Marysiu...martwią mnie Twoje choroby...źle się zaczął dla Ciebie nowy rok, od wizyt lekarskich. Wspieram Cię mentalnie...trzymaj się i niech Ci lekarz pomoże.
Gienku...to gawędziarz z Ciebie i obserwator. Ja nie zwracam uwagi na takie szczegóły jak firanki... ogarnę okiem wnętrze mieszkania i to mi wystarcza. Żona ma z Tobą dobrze.
Helenko... jak sąsiedzi...uspokoili się po noworocznych ekscesach... a Ty się wreszcie wyspałaś??? Przytulam....
A teraz trochę przysłów na Nowy Rok i Trzech Króli....

Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok.

Gdy styczeń burzliwy z śniegami lato burzliwe z deszczami.

Jeśli w styczniu deszcze leją nie ciesz się wielką nadzieją.

Po styczniu jasnym i białym będą w lato upały.

Gdy trzech Króli mrozem trzyma będzie jeszcze długa zima.

Na Trzech Króli słońce świeci wiosna do nas pędem leci.

Gdy w zimie nie było śniegu to go wiele spadnie w kwietniu.

Pozdrawiam...Miłego dnia życzę....

[gynek66]

DZIEŃ DOBRY. W pochmurnym poranku +2 jest,i deszcz pada. Przy takiej pogodzie lepiej posiedzieć w domu przy piecu.
Lata robią swoje, nie każdemu dopisuje zdrowie. Tak to w życiu jest kochane seniorki.
Też na swoje lata pełen zdrów nie jestem. Zawsze coś doskwiera. Przeżywamy teraz starość, młodość odeszła.
Wstałem wyspany, zadowolony z życia. Śniadanie zjadłem , kawę też zaliczyłem . Coś trza zrobić za nim obiad będzie .
Na obiad mamy bigos z kapusty kiszonej.
Przedwczoraj był gotowany, a dzisiaj będzie bardzo dobry do jedzenia aż ślinka mi leci .
Pozdrawiam wszystkich którzy tutaj zaglądają.

Czasem powodzenie
w życiu zależy
od drobnostki.
Od jednego spotkania.
Właściwej decyzji,
łutu szczęścia.

[helena62]

Witam tak stęskniłam się za Wami że nie mogłam odszukać wątku. Jestem dziś jakaś taka nijaka sama nie wiem co mi jest , brakuje mi normalności .Tak chciałabym gdzieś chociaż do rodzinki pojechachać, pojechać na cmentarz, porozmawiać tak normalnie a tak kręce się w kólko w te same miejsca ale ponarzekalam Marylko jak samopoczucie? Izuniu Gienku, Jagodko...wszyscy o Stefan wybaczzie ale wszystkim zyczę miłego wieczoru.

[Iza_bella]

U mnie też cały dzień padało a przy takiej okazji samopoczucie mi siadło...zrobiłam się jakaś marudna i leniwa. Myślę, że jutro to się zmieni, bo święto i mam zaproszenie na babską kolędę. Trzeba wyjść do ludzi.
Helenko... jeszcze nadejdą takie czasy, że wyjedziesz gdzieś nad morze, albo spotkasz się z rodziną. Trzeba wierzyć, że jeszcze będzie normalnie, że jeszcze coś się w naszym życiu zmieni.
Gieniu...narobiłeś mi smaku bigosem...pewnie też sobie ugotuję. Cieszę się, że jesteś zadowolony z życia i nie masz większych problemów zdrowotnych.
POZOSTAŁYCH pozdrawiam...zaglądnijcie do nas....
Miłego wieczoru i spokojnej nocki....

[gynek66]

Śnieg pada u nas lekko , a u was też Gliwice.
Spokojnie przeleciał dzień, do południa padał deszcz
Marysia gdzie jesteś. Jesteś cała gospodynią tutaj. Chociaż przywitaj się z nami
Dobry był bigos z kopytkami.
Kolacja była mleko, chleb z serkiem
Jutro maślanka, i jajka sadzone na obiad.
Ziemniaczki z cebulką będą.
Pozdrawiam.. Dobrej nocki co wstaniecie wyspane, seniorki.

[Iza_bella]

WITAM...
Tak pięknie Gienek życzył nam dobrej nocy, więc spałam dobrze i długo. Gdy On przed północą snuł się jeszcze po wątku ja przewracałam się na drugi bok. Odpukać w niemalowane, ale ostatnimi czasy jakoś nie mam problemów ze snem...zasypiam w miarę szybko i śpię 6 - 7 godzin...to jak na seniora dobry wynik. Czasem uda mi się jeszcze zdrzemnąć w ciągu dnia.
Gienku...maślankę to lubię z ziemniaczkami lub kaszą gryczaną gdy jest upał...teraz na jesieni i w zimie lubię treściwe jedzenie, coś, co rozgrzewa, np. kawał mięsa, gorącą zupę, gołąbki, bigos..itp.
P o z d r a w i a m.... Dobrego dnia WSZYSTKIM życzę.....

[helena62]

Witam witam dziś święto Trzech Króli oglądnę msze w telewizji , pójdę na spacer chociaż na krótko na dworze plucha pada deszcz, śnieg sie topi...ale ma jeszcze jak przepowiadaja być zima.Marylko zdrowiej nam bez Ciebie jest nam byle jak D dobrego dzionka dla wszystkich