|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzisiaj miałam piękną lekturę i mądrą do czytania.
Witam Rodzinkę bardzo serdecznie i dziękuję za porady.. Gienio, jak króliki biegają luzem to zadają się ze szczurami! To jest udowodnione na 100 %. Mam nadzieję, że nie było w okolicy takiego gatunku do zapłodnienia...A ciesz mnie, że jesteś takim zaradnym gospodarzem! Bardzo dobrze że żona ma wszystko domowe! Jeszcze w sprawie Jarka - przecież Jarek tutaj nie bywa, Ciebie nie trąca - skąd taka agresja ? Gienio, jak przeczytałam Twój wpis o widoku psa to ogarnął mnie śmiech... nie mam siły aby się ŚMIEĆ...ale się rozkaszlałam w tym śmiechu! Super to napisałeś! Pozdrawiam, życzę pysznej kawusi poobiedniej... Lilu, kroiłam moje awokado, obierałam obieraczką... ale moja lewa dłoń nie utrzyma... p. Ewa obrała bez problemów! Lilu, mam Zoom... rozmawiam najczęściej z zagranicą...jak oni się podłączają? nie wiem, ale jak jest okienko, to ja tylko klikam w nie... Nie wiedziałam, że jesteś leniem... zawsze myślałam o pracoholiku! Fotki są przepiękne! Butelka też przyciąga oko... nie ze względu na płyn ale widok! Cudo! Zosiu, dużo zdrowia dla Wnuka... niech się chłopak chowa na pożytek Rodziców i ludzi! Nadal jest do niczego.. leżę, śpię... dzisiaj dzwoniłam do sąsiada aby wyszedł z sunią... oczywiście wyszedł! Jak o czymś zapomniałam to przepraszam....nie bardzo wiem jak się nazywam... |
|
||||
Królik , nie zada się ze szczurem . Tylko szczury atakują i mogą zapłodnić królika. Szczur atakuje nawet zagryzie i zeżre jak nie co więcej.. Ale jak jest pies i kot to raczej szczury unikają spotkania, i wyprowadzają się z danego otoczenia. Wiem, bo jak nie miałem jeszcze psa, ani kota to były szczury, a do królików nie weszły . Klatki były szczelne. Z przodu były druciane furtki miały . Sam je robiłem (spawałem ). A boki deski były. Szczury łapałem na sidła, na boczek. Sidła tez sobie porobiłem, nie które były takie mocne, że łeb ucinało. Nawet kota złapałem do klatki, jak mi gołębie przychodził brać. To był cudzy duży kocur. Do worka wsadziłem i wywiozłem go z 20 km. Juz nie przyszedł na gołębie. Gołębi też miałem ze 30 sztuk.Teżmiałem oswojone . Na ramię zlatywały mi , na rękę,i z niej brały pożywienie. Ale jak przyszedł sąsiad, wtedy nie przyfrunął.
Nawet i barany chowałem co miały cztery nogi-- nie dwie. Dwie świnie wychowałem i kiełbasy narobiłem z baraniną . jaka dobra była , jak się dłużej powędziło . Pierwsze świnię 1 sztukę, a miała prawie 170.kg Zrobiłem sobie presę do kiełbasy . Były toczone z nierdzewki
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
NINKO . Jurek nie , ale Jarek dzisiaj był. Napisał komentarz , potem go skasował. Właśnie po co go kasuje . Tylko zajmuje miejsce. Dziennie jest i podczytuje co piszemy . Ma prawo być nie znany. Trzeba go lubić , bo jak inacy to powidzieć mam wam.
NAPISAŁEM ŻE GO KOCHAM I SZANUJĘ. NIECH SOBIE CZYTA I PISZE,A on ucieka jak złodziej ....
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Jolinko, tak Gienio pisze że nia raz śmiałam się... udany chłopak.
Co do szczurów i królików Gienio, to obgryzają brzegi te z drewna i dostają się do nich... jak już nie masz to nie ma o czym rozprawiać... O ile napisałam Jurek, to pomyliłam się, z Jarkiem znamy się lata! Leżałam i oglądałam ( słuchałam ) koncertu...tak mi przyszło do głowy jak to mnie Lila chciała przeegzaminować po poprzednim koncercie! Czułam się jak kurczak przed wielkoludem...Dzisiaj wzruszający był wzrokowy odbiór kobiety przy drzewie... każdy wie, że chodzi o Matkę Bożą która przeżywa ukrzyżowanie Syna... Jolinko, apetycznie ta kawusia pachnie!!! |
|
||||
Jak Ty się możesz -Ninko- z Jarkiem się znać . Przecież go nigdy nie widziałaś i nie będziesz go widzieć. Tak tyko z obrazka , to taki czarnuch jest. Mnie to widziałaś. Możesz coś napisać . A znać , to się znamy tylko z widzenia, nawet i nie , bo w jaki sposób,
Tyle na dziś..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gienio drogi, co to ma za znaczenie znam osobiście lub nie? Szanuje się człowieka za CZŁOWIECZEŃSTWO...
Nie widziałam się niby z Jarkiem i nie wiem, dlaczego mam tutaj o tym pisać? Będę w Sosnowcu na spotkaniu a nuż zajrzy...Mam dużo fotek z czytelnikami! Gienio, nie zaprzątaj sobie głowy... Życzę Rodzince dobrej, spokojnej nocy! Wandeczko, ani słowem nie powiedziałaś czy L dostał mojego buziaka! |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego tygodnia.
Niech będzie miły i przyniesie radość. Jest mi źle, bo wczoraj otrzymałam wiadomość o śmierci przyjaciółki...jestem zdruzgotana...nie mogłam spać i miałam ciężką noc. Pewnie taki sam będzie dzień. W dodatku na zewnątrz mocno wieje i pada deszcz, a mnie boli głowa. Wrrrr. Pozdrawiam....Dobrego dnia Wam życzę.....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Pozdrawiam was tutaj wszystkich . Piszę od samej góry , bo potem mogę zapomnieć. Dobrego cudownego dnia wam życzę. Spokojnego bez huraganów, grzmotów , które przeszły przez Warszawe, i nie tylko.
U nas nad ranem sypał śnieg . Przy śniadaniu padał deszcz. Teraz silny wiatr, nawet boje się wychodzić na podwórko. Bo gwizda tym wiatrem. Rano był duży niż. Teraz wszystko się uspokoiło. DOBREGO DNIA
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
Witaj Ninko. Znamy się z dawnych czasów kiedy była na forum Mimoza (Czesia), Basia Lwica czy Paula. Nie warto się tutaj nikomu otwierać, bo za miesiąc, rok lub kilka lat, Ci dowalą. Dobrzy ludzie z tego forum już uciekli, zostało paru, bardzo niewielu. Było tu fajnie, ale jak forum powstało. Ludzie byli życzliwi, chętni do pomocy jeden drugiemu aż wpadły tu pojedyńcze osobniki bez obycia towarzyskiego a przede wszystkim grzeczności, i jest jak jest. Wtedy nawet pokazywaliśmy swoje zdjęcia ale teraz to strach Pozdrawiam serdecznie.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
No tak strachu się boją. Chyba Ci biedni. Bogaci się nie boją bo czego.. Powiedz Ninko. . Ninka mnie zna dobrze , a Jarosławia kto go zna chyba elementarza,.Najlepiej znamy się tylko zwidzenia , jest taka piosenka też.
Sypie snieg okropnie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witaj Rodzinko!
Izabel, rozpłakałam się na wieść o śmierci Twojej koleżanki...przykra wiadomość... Też mało spałam bo o 3 już wstałam... o 7 zasnęłam na kilkanaście minut... przyszła p. Ewa i o drzemce. U mnie 4 pory roku - grzmiało, pioruny leciały, potem deszcz lał na koniec wiatr przygiął drzewa i okrył je śniegiem! Po wszystkim wyszło słoneczko... a ja leżę... nie mogę siedzieć bo buziami się nie zamyka...kaszlę! Gienio, podobną pogodę mamy! Dziękuję Ci za życzenia na dobry dzień! Odwzajemniam no dobrą noc! Jareczku, mam kontakt z Czesią, z Joasią, z Paulą... odpadła tylko AniaO - to był już koszmar dla mnie...Długo starałam się utrzymać kontakt ale jak mnie zaczęto obrażać... Basia bywa u mnie, wpada na kilka dni.. przyjaźń dla mnie jest WIECZNA! Pozdrawiam Was i idę poleżęć... nie mogę tak kaszleć... Dzwoniła do mnie koleżanka ze Szpitala i prosiła abym po 18 dzwoniła do nich, natychmiast przyjadą... podziękowałam... nie chcę Szpitala. |
|
||||
Cytat:
Nineczko, dla mnie to też był koszmar. Martwię się o Twoje zdrowie.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dobry wieczór....
U mnie też przeszła burza z wyładowaniami i błyskawicami...szok, takie zjawisko atmosferyczne w ciągu zimy...Napadało krupy śnieżnej i to zamarzło....niebezpiecznie jest chodzić na zewnątrz, a miałam iść do apteki po leki....przełożyłam na jutro. Dalej źle się czuję...cóż...nie dosyć, że pełnia to jeszcze ta śmierć...przykro.... dziękuję Ninuś za wsparcie. Martwi mnie Twój kaszel...uważaj na siebie. Miłego wieczoru.....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę Z Ninką
Kto dzisiaj chciałby iść do szpitala , chyba ten co już musi naprawdę..
Ale ta pogoda taka jest zmienna . I ona łamie nasze dolegliwości na wszystkie strony. Jak gorzej jest w starszym wieku. Trzeba się wystrzegać chodzenie po zimnym , czy spacerze. Ninka chodziła z pieskiem i kaszle . Imbir i warzywa spożywać. Imbir z cytryną i miodem do herbatki. Imbir sparzyć i zjeść go trza , nie pali wtedy. Ostatnia deska ratunku to szpital, tez bym się bał iść. Zdrowia Ci życzę NINKO. Ty tutaj jesteś najważniejszą osobą kochaną
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Izabel, tak już mamy z takimi smutkami... jak można nie współczuć, nie mieć serca - po co żyć? Przytulam Cię Izabel!
Gienio, na co dzień mam imbir, czosnek, cytryny... mleko z miodem i czosnkiem dzisiaj piłam... Dziękuję za dobre słowa! Jareczku, bywało różnie lata temu ale wredota sporadycznie się zdarzała.. Pamiętasz jak Czesia starała się wszystko wygłaskać, wyciszyć... nie zawsze było to możliwe... Wielkie dzięki za ciepłe życzenia.... Panowie wiedzą jak trafić w Zajrzę jeszcze z dobranocką... Muszę pobawić się z moją gwiazdeczką - bardzo smutna przez moją chorobę... - |
|
|||
Dobry wiecór
Ja na chwilkę, jestem rzeczywiście zajęta.
W pracy była komisja z sanepidu, weszli do sali nieoczekiwanie sprawdzić czy wszyscy są w maseczkach (nie na brodzie!) i czy odstępy są zachowane. Były i ja też w maseczce. Noszę cały czas w pracy bo takie są zasady, a mówię sporo, bo taka praca. Wychodziłam po 13 i trafiłam na burzę gradową, o Boże! Wiatr chciał mnie przewrócić, nie mogłam dojść do samochodu, dostałam kamykami gradu po twarzy! Potem nie mogłam jechać, widoczność prawie zerowa. Nie wiem, jak dotarłam do domu, mój Anioł Stróż mnie prowadził. A za godzinę wyszło słonko. Jarku, Zapewne przeczytasz. Ludzie Cię tutaj nie znają, ja widziałam Cię na innych wątkach. Nic do Ciebie nie mam. Ale to zdjęcie to lepiej zmień, jest bardzo ponure, ja mam ciarki jak na nie patrzę, jakbyś był zwolennikiem 'dead metal music'. Boje się!!! Ninko, Czy zamierzasz jeszcze zorganizować spotkanie z czytelnikami? Teraz to prawie niemożliwe! Są obostrzenia i długo jeszcze będą. Gienek, Nie porwało Ci czegoś z posesji przez ten wiatr? Trzymajcie się. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|