|
Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1101
|
||||
|
||||
|
#1102
|
|||
|
|||
|
#1103
|
||||
|
||||
Ładna sałateczka, filmik i art kupuję
|
#1104
|
||||
|
||||
Takiej sałateczki zjadam na jeden posiłek 4 razy więcej
|
#1105
|
|||
|
|||
Rebelio, oczywiście, że zrobiłam więcej.
Na potrzeby zdjęcia jest tylko tyle, a w brzuchu więcej |
#1106
|
||||
|
||||
Tęsknię za taką wielgachną michą sałatki, ale już za tydzień wracam, chyba zamienię się w kozę
|
#1107
|
||||
|
||||
|
#1108
|
||||
|
||||
Witajcie
W takim sanatorium - kiedy się zaczyna robić naprawdę fajnie i kiedy poznało się wreszcie interesujących ludzi - trzeba odjeżdżać Może na tym polega czar takich znajomości, nie zdążają się popsuć... |
#1109
|
||||
|
||||
|
#1110
|
||||
|
||||
....na dobranoc...
http://organicmagazine.pl/swiadomy-k...item/1015.html |
#1111
|
||||
|
||||
Ciekawe. Chodzą słuchy, że kukurydza i soja (oraz ich przetwory) w większości jest już zmodyfikowana.
|
#1112
|
||||
|
||||
|
#1113
|
||||
|
||||
Rebelio, skoro krowy padają na tajemniczą chorobę po spożyciu paszy na bazie kukurydzy GMO, to jakim cudem nabiał miałby nie być trucizną http://maciejka.nowyekran.pl/post/65...karmionych-gmo
Kurcze, jadam twaróg... |
#1114
|
||||
|
||||
Na poprawę nastroju: http://vegespot.pl/ - duuuużo przepisów
|
#1115
|
||||
|
||||
REBELIO-D Z I Ę K U J Ę za przepisy...
ja też coś porzucam.. http://weganskienewsy.blox.pl/2012/0...ek-co-nas.html MIŁEGO ŚWIĘTOWANIA! |
#1116
|
||||
|
||||
to ja też
http://mleko.ojoj.pl/ |
#1117
|
||||
|
||||
Rebelio, Babciuelu !
Podrzucacie te linki i informacje, a ja tylko czytam i czytam. I ciągle się uczę, i ciągle od nowa czytam. Z wiekiem trudniej przyswaja się informacje i czasu na ich konsumpcję trzeba więcej.
Ale też podzielę się refleksją. Moje dzieci końcówke studiów odbywały w niemieckiej uczelni. Z dzieckiem mieszkali na rodzinnym piętrze akademika. Towarzystwo tam było międzynarodowe, wręcz światowe.. (mogę dygresję ?: para Chińczyków z dziewczynką nieco starszą od mojej wnuczki. Spotykamy się często przy piaskownicy. Podejmuję więc próbę nawiązania znajomości międzynarodowym, sądziłam , kodem. Pokazuję na siebie i mówię: Estella ! I pytająco na nich. A oni patrzą po sobie niepewnie. Ponawiam próbę i pokazuję na siebie: Estella i na wnuczkę: Ola. I dalej nic ! Popatrzcie, jak duże są różnice między Ziemuanami, ay ). Wracam do tematu. Jedliśmy w stołówce akademickiej. Na ścianie wielki wyświetlacz z jadłospisem wg kilku grup (bodaj 6-8). Symbole głowy wołu, świnki czy koguta oznaczały menu dla jedzących te stworzenia, Oczywiście były symbole wegan, wegetarian. Pod każdym symbolem kilka propozycji obiadowych do wyboru. Wszystko bogate w dodatki, przepyszne, niepowtarzające się przez kilkanaście dni i z uwzględnieniem dzieci. Nikt niczemu się nie dziwił. Na stołach wspólnie jedzących grup młodzieży i starszych (zapewne wykładowców) widziałam całe niemal spektrum jadłospisu. Może tak będzie wyglądała nasza przyszła codzienność ? Istnieje społeczność wegan ? Stołówka ma obowiązek zapewnić im pełnowartościowe zestawy obiadowe. Bez wydziwiania i narzekania, że co ? że jak?że po co na co i dlaczego ?! Już prawie poniedziałek ! Dobranoc ! |
#1118
|
||||
|
||||
|
#1119
|
||||
|
||||
witajcie,
Estello, dokładnie tak będzie. Muszę wam powiedzieć, że w szkole moich dzieci, kiedy już ją kończyły (podstawówka plus gimnazjum i liceum - zespół szkół integracyjnych w stolicy, kiedyś bardzo renomowany o statusie szkoły publicznej) - na stołówce była opcja dla wegetarian, tj dla nie jedzących mięsa! Można, jeśli się chce! |
#1120
|
||||
|
||||
|