Życie samotnych seniorów

[hutkow]

Cieszę się gdy ten wątek tętni życiem, strofami poetów,
łanami mazowieckich zbóż,ale jest to okruszek
w porównaniu do Lubelszczyzny zagłębia zbożowego Polski.
Kiedyś pokażę fotki z okolic powiatu Hrubieszowskiego,
gdzie są czarnoziemy bardzo urodzajne gleby.
Pozdrawiam mile wszystkich bywalców wątku.

[Jarosław II]

Napisał Kaima

Arti, masz rację, cytat wzięty z lirnika mazowieckiego czyli Lenartowicza i brzmi nieco inaczej:
Oj, śliczna to ziemia to nasze Mazowsze!
I czystsza tam woda, i powietrze zdrowsze,
I sosny roślejsze, i dziewki kraśniejsze,
I ludzie mocniejsi, i niebo jaśniejsze.

Każda pliszka swój ogonek chwali, ale jak ładnie! Broniewski też pisał o rodzinnym Mazowszu, lecz w innym stylu - też ładnie.

I drogi polne takie romantyczne.

[IMG][/IMG]

[Jarosław II]

......i jaskółki na pięciolinii

[IMG][/IMG]

[Jarosław II]

I bociany na drzewach

[IMG][/IMG]

[Jarosław II]

.....i znaki drogowe jakby inne niż u nas.

[IMG][/IMG]

[Jarosław II]

Czasem jakiś dawno nie widziany zabytek się trafi.

[IMG][/IMG]

[hutkow]

Napisał Jarosław II

Czasem jakiś dawno nie widziany zabytek się trafi.

[IMG][/IMG]

Jednak Jarku na tle tego zabytku ze słomianą strzechą jest
antena telewizyjna.

[Arti]

Każdy dąży do wygody toteż chałupy wiekowe znikają.

Dzień słoneczny, ciepły spędziłam na pracach ogródkowych i towarzysko wieczorową porą przy herbacie i szarlotce a teraz łowię i tłukę pokojowe komary

ha, dowiedziałam się przy pogaduchach, że orzeszki pistacjowe obniżają cukier...pogrzebię w internecie.

[halkow]

Witam samotnych po dłuższej przerwie. Wnusia poszła do szkoły więc babcia mogła wrócić na swoje pielesze. Nie lubię Warszawy męczy mnie gwar. U siebie mam świeże powietrze i ciszę, ptaszki rano poćwiergolą, do sklepów blisko i wszystko dookoła swoje. Niestety młodzież moja woli stolicę.
Arti cukier obniżają liście morwy od dłuższego czasu piję morwę białą firmy Humavit- według mnie jest najlepsza. Efekty widać chociaż byłam sceptyczna do wynalazków. Pozdrawiam wszystkich samotnych w piękny słoneczny poranek.

[hutkow]

Napisał halkow

Witam samotnych po dłuższej przerwie. Wnusia poszła do szkoły więc babcia mogła wrócić na swoje pielesze. Nie lubię Warszawy męczy mnie gwar. U siebie mam świeże powietrze i ciszę, ptaszki rano poćwiergolą, do sklepów blisko i wszystko dookoła swoje. Niestety młodzież moja woli stolicę.
Arti cukier obniżają liście morwy od dłuższego czasu piję morwę białą firmy Humavit- według mnie jest najlepsza. Efekty widać chociaż byłam sceptyczna do wynalazków. Pozdrawiam wszystkich samotnych w piękny słoneczny poranek.

Masz rację ja również piję herbatkę z morwy,
tą z apteki jak i własnej morwy białej,
którą posadziłem na swojej leśnej działce.
Już część liści oberwałem i wysuszyłem,
pozostałą zerwę i wysuszę.

[Jolina]

Witam wszystkich obecnych i nieobecnych, którzy dopiero tu zajrzą.
. Milutkiego dnia,pełnego przyjemnych zdarzeń życzę. Edwardzie, masz szczęście,
że tak daleko mieszkasz, bo zakradła bym się kiedy księżycową nocą
i ogołociła bym Ci ten krzaczek morwy do reszty. Kiedyś ... zamierzchłych czasach,
w drodze do szkoły mijałam krzaki morwy i objadałam się tymi ciemnymi i prawie białymi owockami.
Bardzo je lubiłam. Po drodze miałam też leszczynę i jeżyny. A w zagajniku poziomki i sasanki.
Przyjemne były powroty do domu w niektórych miesiącach.
Prawda? Pozdrowienia zostawiam.

[hutkow]

A ja bym Cię przyłapał na gorącym uczynku,
do kozy na kilka dni miałbym własnego niewolnika.
Myślę,że to zniewolenie nie byłoby takie okrutne,
ale wręcz odwrotnie bardzo przyjemne.

[Jolina]

Czyżby? Zarozumialec.!

[Arti]

Dzień pełen słońca u mnie był toteż głównie poza domem byłam na pracach ogródkowych no a późnym popołudniem dzieci i wnuczki przyjechały.
Hałasu i opowieści szkolno przedszkolnych wysłuchałam to teraz w ciszy chcę posłuchać oj chcę ...

https://www.youtube.com/watch?v=CEoG...AAA296&index=3

[zosinek]

Witam samotnych i nie tylko...
Korzystając z pięknej pogody wybrałam się dzisiaj z koleżanką na kijki. Latem było zbyt gorąco, teraz zaś taki spacer poprawia wspaniale samopoczucie. Polecam.

[Kaima]

Jarku, boleję nad takimi zabytkami, jaki nieco złośliwie pokazałeś na jednym ze swoich zdjęć. Nie wszyscy chcą mieszkać jak za króla Ćwieczka, i nie wszystkich stać na remont starych chat. Zresztą, czy ktoś teraz umiałby położyć strzechę? Myślę jednak, że każdego stać na uporządkowanie swojego otoczenia.
Ostatnie trzy dni spędziłam na wsi, a właściwie na dwóch wsiach. Nie widziałam drewnianego domu w takim stanie, jak na Twoim zdjęciu, ale widziałam równie smutne nieotynkowane bunkry z pustaka, a także wielce ozdobne niby-dwory. Ale cóż, de gustibus itd...

Pokażę dwa dzisiejsze zdjęcia:

Najczęściej jeżdżę tędy:



Coraz rzadsze polne grusze:

[Arti]

Dzień pogodowo cudowny był u mnie dziś i zapowiada się jutro podobny
Prace te co miałam do zrobienia, zrobione i być może
że poza miasto ruszę pola i las pooglądać a w niedzielę wybieram się do skansenu na imprezę święta ziemniaka

[Kaima]

Zmęczenie daje znać o sobie, czas powiedzieć: Dobranoc!

[danusiia]

Witajcie!Znów jestem z Wami!Wróciłam od dziadków ale wcale nie skończyłam tej opieki!Żal mi się zrobiło 2 leżacych w łózkach i zostałam!Babcia przy mnie zmarła,pomogłam jej spokojnie przejśc na "drugą stronę".Został dziadek(86 lat).Teraz jest tam druga opiekunka-będziemy zmieniać się co 2 tygodnie.Ja zaczynam od 15-go do końca miesiąca.Pozwolono mi przyjeżdżać z kotką Mufką!Ciężka ta praca,ale daje mi dużo satysfakcji!!!Mam poczucie,że jestem bardzo potrzebna i nie zważam na komplementy rodziny dziadka.Jego córki przychodzą co drugi dzień do pomocy,wtedy moge wyjśc na spacer.Cudne te Wasze fotki!Witam tez nowe osoby na portalu!!!Będę sie odzywać co 2 tygodnie,bo nie ma tam internetu-zresztą nie mam za wiele czasu dla siebie!Cóż-samo życie od tej smutnej niedołężnej strony!Domowa opieka kosztuje tą rodzinę teraz 1400 zł+wyżywienie dla opiekunek.Pozdrawiam i zyczę jak najdłuższej sprawnosci!

[Arti]

witaj Danusiu o wielkim sercu
Niby 86 lat to w porównaniu do mej sąsiadki po 90-siątce sprawnej i samodzielnej nic to, to jednak sprawność tu ma znaczenie.
Całkiem dobra ta zmianowość przy tak ciężkiej pracy.

Może napomknij córce dziadka o kompie może byłaby możliwość abyś tam miała jakiś z internetem... być może ma ona w domu komp zbędny..póki nie spytasz nie wiesz.