|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Na zdjęcia spokojnie poczekamy. Lulka, dawno nie byłam w Warszawie, widać, że się bardzo zmienia. Widok z okna też miałaś fajny....od góry, bo niżej jakiś mur. Spotkanie z koleżankami zawsze jest fajne. Docu, targ pełen kwiatów. A klienci mają problem, co wybrać, widać ich skupienie i rozterki. Izo, do południa było ładnie i cieplutko, a po południu przyszła burza i deszcz. Jest tak mokro, że nie da się wejść w ogród, żeby coś podziałać. A miałam po południu kosić, chociaż bez zbytniej chęci i deszcz mi dopomógł. Fajnie, że pogoda u Ciebie była ładna, to i roboty posunęły się do przodu. Wnuki u babci czują się jak na wakacjach, to nie dziwota, że nie chce im się rano wstawać. A może nie będzie problemu. MiłChodziliśmy więc między deszczem a ulewą. Mieliśmy szczęście. Miłego wieczoru. |
|
||||
Docu Bratek i bzy to jest to, co gratka lubi najbardziej.
U nas było słonecznie. U Bogdy burza z deszczem, u Doca chmurno; mamy różnorodność w pogodzie. Lulka ja jutro odsłucham muzykę, którą nam polecasz, dziś nie miałam czasu. Mam dziś wnuki i psa, mają mieszkać u mnie do niedzieli. Dziś mieli ochotę popracować i pohasać po ogrodzie. Niewiele zrobili, ponieważ na wstępie spaliła się nam piła-nożyce do strzyżenia żywopłotu, potem usiłowali strzyc go ręcznie, ale to była raczej zabawa niż praca. Za to pies pracował pilnie, bo kretowisk i korytarzy nornic było sporo do rozgrzebywania . Teraz mam sporo dziur do zasypywania. Śpijcie spokojnie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Cytat:
U mnie znowu kret się pojawił na trawniku, piękny kopiec usypał. Na razie nie mam czasu się tym zająć, muszę po pieczywo lecieć przed deszczem, już się chmurzy. A w nocy lało równo. Dobrego dnia dla Was. |
|
||||
Dzień dobry
U mnie dopiero teraz po wielu dniach burego nieba mam lazury i ciepło, w tej chwili 17 stopieńków i idzie do góry, ma być 21. Wreszcie odżyję, cały rok czeka się na maj a potem taka jesień tej wiosny. Można będzie coś zrobić w ogrodzie, bo chwasty zawojowały ogród, a o trawie to nawet nie wspomnę. Izo, cieszę się, że nasionka dotarły i posiane, ja wreszcie dzisiaj się za to zabieram, w ostatnie dni to nawet na ścieżce w ogrodzie można było zatańczyć Barysznikowa, tak było ślisko Wszędzie słychać kosiarki, naród ruszył do pracy Bogda, kretowiska to mam na wsi raz koło razu, też muszę zajrzeć na łono. Gratko, spokojnie, odsłuchasz jak będziesz miała czas, jak masz wnuki, to niewiele zrobisz Dobrego dnia życzę Wszyściutkim Takie łąki za miastem to lubię
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Melduję się porannie.
Lecę na cmentarz muszę posprzątać, bo kosili kosami spalinowymi trawę i taki syf obok moich grobów, że aż strach. Jest kawałeczek trawnika obok grobu dziadków i rodziców i cała ta trawa teraz wysycha gnijąc, częściowo na obudowie grobowców. Poszlibyśmy we troje, ale pies sam nie zostanie, będzie jojczał. A kot by spokojnie pozostał w domu, nawet by nie zauważył, że poszli. Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Bociany z Przygodzic
http://www.bociany.przygodzice.pl/ raniutko obejrzeliśmy... na zewnątrz, ciepło i mgiełka... Miłego dnia, Wszyściutkim... |
|
||||
Hej Lulka, Gratko i Docu.
Pieczywo kupione, kupiłam po drodze białą bakope, bardzo ją lubię, pranie się suszy, kwiatki poprzesadzałam, teraz kawa i odpoczynek. Lulka, też nie wiem jak kosiarka poradzi sobie z trawą, miejscami mam prawie do kolan. Ale jest za mokro, żeby się zabrać za koszenie. Nawet tam gdzie skosiłam, trzeba już ponownie kosić. Ale dziś jest pięknie, cieplutko, nie wieje i zielono dookoła. Też lubię takie łąki, ale nie u siebie. Gratko, kosiarze nie zwracają uwagi na groby, a powinni. Cytat:
Docu, też oglądałam bociany. Maluchy są rozkoszne. A Bratek z uwagą im się przygląda. W tej alei to chyba rosną jarzębiny, albo takie podobne do nich. I bez piękny, a u mnie już częściowo przekwita. |
|
||||
Cytat:
Pięknie wyglądają. Ciekawe czy pachną. Lulka, też kosiłam. Co prawda nie wszystko mi się udało, ale i tak jestem zadowolona, chociaż ledwo żyję. Iza pewnie zajęta remontem, albo już "oblewa" efekty. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Witam wieczorkiem.
Hej Bogdo...Lulko...Gratko...Docu.... Po ciężkim dniu, wykąpana - wreszcie mogłam zasiąść do kompa. Napracowałam się dziś niewąsko... pogoda dopisała, było wręcz upalnie. Teraz tylko odpocząć i cieszyć się z zakończenia prac remontowych. Na poniedziałek i wtorek zostało mi mycie okien, parapetów i podmurówki. Około 17-tej deszcz mnie przegonił do domu. Bolą mnie nogi od chodzenia i ręce od pracy fizycznej. I głowa... od myślenia. Cytat:
Piękne fotki pokazuje Doc... Bydgoszcz jest piękna. Do bocianów zajrzałam... zmartwiłam się tylko, bo bociania mama strzępiła dziobem jakąś czarną rzecz... wyglądało mi to na folię... nie miałam zbyt wiele czasu, więc nie mogłam wypatrzeć co to było i jak skończyła się walka z tym czymś... mam nadzieję, że nie dała malcom do jedzenia. Pozdrawiam... Miłego wieczoru życzę... Buźka...
__________________
|
|
||||
Cytat:
Pojechałam na łono, deszcz mnie złapał a tam tak:
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry kochani ludkowie!
Mam wyrzuty na sumieniu, że nie pokazuję Gorlic i okolicy, no to jedna fotka
ala Doc - uliczka w Gorlicach Komputer chodzi jak żółw na emeryturze z niedokrwienną chorobą dysków, więc więcej zdjęć na razie nie mam w małym rozmiarze. Też dziś zdecydowaliśmy się kosić ogród. Młodych musiałam pogonić od kosiarki, bo wygalantowali się w nowe jasne, w dodatku markowe adidasy, więc była obawa, że się te buty zazielenią.Trawa kawałkami prawie do kolan i w dodatku mocno wilgotna Ale też podgoniniśmy trochę z robotą, a wszystko na luzie. Do jutra, może się komp zresetuje albo co? Co raz nie mam Internetu. Czyżby burze?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Lulka... piękne to czerwone... szkoda, że ja nie mogę dochrapać się takiego. Ja już mówię DOBRANOC... Do jutra....
__________________
|
|
||||
Cytat:
A nie możesz majstrów wezwać, żeby poprawili? Cytat:
U mnie nie padało, ale chmury nadciągnęły, pewnie w nocy doleje. Cytat:
Ładnie tam. Do koszenia powinnaś młodym dać kalosze, musisz zaopatrzyć się na wszelki wypadek. Ale przynajmniej młodzi nie napracowali się zbytnio. Też Wam dobrej nocki. Jutro laba. |
|
||||
Przy sobocie po robocie
ogarnęłam mniej więcej wszystko, poprane, wyprasowane, odkurzone i teraz będę oddawać się przyjemnościom.
Dwa dni letnie, ale wieczorem się chmurzy i czasem popada.Może wreszcie nastanie maj jak przystało na ten m-c. nie mogę tylko przeżałować, że ani jednej gałązki bzu nie miałam w wazonie, bo jak przyjechałam to u nas już przekwitł. Doc pokazał na obrazku, nie mógł przesłac bukietu albo chociaż pęczek konwalii ? skąpiec jeden. Edziu - pojedziesz z Bogusią do sanatorium to chociaż pokój dostaniesz dwuosobowy bez lokatora , bo trafić na swój odpowiednik psychiczny to też ruletka. O swoje trzeba walczyc i nie dać się zbywać czym badź. Ja " wymalowałam " list do p. dyrektora z zażaleniem, ze zabiegu dla mnie najważniejszego nie miałam bo braklo . mimo , ze widnieje na karcie wypisu.Wysłałam poleconym z potwierdzeniem odbioru.Ciekawa jestem czy bedzie jakaś odpowiedź , C.d to Fundusz.Do tej pory zachowywałam postawę " przepraszam , ze zyję ' , życie mnie zmienia , im bardziej jest się pokornym , tym częściej dostaje się po d... Trochę późno się ocknęłam , ale ..... Dobrej nocki życzę .... |