menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #31621  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 13:29
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Pogoda dopisuje...jest ciepło, bezdeszczowo i parno... robotnicy się sprężyli... dachy już gotowe, teraz elewacja budynku. Kotlety usmażone, ziemniaczki się gotują, za chwilę obiad. Czyżby zdążyli zgodnie z planem... jakoś nie wierzyłam.
Bogusia... fajnie, że wybieracie się wspólnie do sanatorium. Edziu przekona się, że nie taki diabeł straszny... a wszystko to bajki. I pomówienia.
Bogda... mam nadzieję, że u Ciebie też ładny dzień i po wnusię wędrujesz już przy pięknej pogodzie. Mnie na nadchodzący tydzień też to czeka... już się cieszę na wędrówki z chłopcami. I wspólne noce. Obawiam się tylko, czy chłopcy zechcą wstawać rankiem do szkoły i przedszkola.
Gratko... to faktycznie mieliście wielkie szczęście - nie padało i wyprawa była udana. Cierpliwie czekamy na Twój fotoreportaż.
Lulka... dzięki za fotki z Warszawy. Często bywam - ale w centrum raczej bardzo rzadko. Zazwyczaj zajeżdżam na dworzec zachodni i stamtąd zabiera mnie samochodem koleżanka lub kolega. Pewnie przy następnej bytności zażyczę sobie zwiedzania okolic dworca centralnego i okolic Pałacu Kultury. Obrazy sprzed kilkudziesięciu lat już mi się zatarły. Na Twoich fotkach widzę nowoczesność.... I to mi się podoba.
Do miłego...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31622  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 14:22
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Cytat:
Przynoszę mu moje ślicznotki - już w pobliżu, ale jeszcze osobno.
Bratka mi rozbroiły...




U mnie po nocnym deszczu, ciepło i chmurno...



targowisko zaliczyłem...



ostatnie "bezy", szły jak woda...





Miłego popołudnia, Wszyściutkim...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #31623  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 20:11
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Dobry wieczór.
Cytat:
Chodziliśmy więc między deszczem a ulewą. Mieliśmy szczęście.
To mieliście szczęście, bo w deszczu to żadne zwiedzanie.
Na zdjęcia spokojnie poczekamy.
Lulka, dawno nie byłam w Warszawie, widać, że się bardzo zmienia.
Widok z okna też miałaś fajny....od góry, bo niżej jakiś mur.
Spotkanie z koleżankami zawsze jest fajne.
Docu, targ pełen kwiatów.
A klienci mają problem, co wybrać, widać ich skupienie i rozterki.
Izo, do południa było ładnie i cieplutko, a po południu przyszła burza i deszcz.
Jest tak mokro, że nie da się wejść w ogród, żeby coś podziałać.
A miałam po południu kosić, chociaż bez zbytniej chęci i deszcz mi dopomógł.
Fajnie, że pogoda u Ciebie była ładna, to i roboty posunęły się do przodu.
Wnuki u babci czują się jak na wakacjach, to nie dziwota, że nie chce im się rano wstawać.
A może nie będzie problemu.
MiłChodziliśmy więc między deszczem a ulewą. Mieliśmy szczęście.
Miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31624  
Nieprzeczytane 17-05-2019, 22:45
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie

Docu Bratek i bzy to jest to, co gratka lubi najbardziej.
U nas było słonecznie.
U Bogdy burza z deszczem, u Doca chmurno; mamy różnorodność w pogodzie.
Lulka ja jutro odsłucham muzykę, którą nam polecasz, dziś nie miałam czasu.
Mam dziś wnuki i psa, mają mieszkać u mnie do niedzieli.
Dziś mieli ochotę popracować i pohasać po ogrodzie. Niewiele zrobili,
ponieważ na wstępie spaliła się nam piła-nożyce do strzyżenia żywopłotu,
potem usiłowali strzyc go ręcznie, ale to była raczej zabawa niż praca.
Za to pies pracował pilnie, bo kretowisk i korytarzy nornic było sporo do rozgrzebywania .
Teraz mam sporo dziur do zasypywania.

Śpijcie spokojnie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31625  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 08:24
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Dzień dobry.
Cytat:
Za to pies pracował pilnie, bo kretowisk i korytarzy nornic było sporo do rozgrzebywania .
Teraz mam sporo dziur do zasypywania.
No widzisz, nie tylko Wy mieliście zajęcie, pies pomagał na swój sposób.
U mnie znowu kret się pojawił na trawniku, piękny kopiec usypał.
Na razie nie mam czasu się tym zająć, muszę po pieczywo lecieć przed deszczem, już się chmurzy.
A w nocy lało równo.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31626  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 09:31
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Dzień dobry
U mnie dopiero teraz po wielu dniach burego nieba mam lazury i ciepło, w tej chwili 17 stopieńków i idzie do góry, ma być 21.
Wreszcie odżyję, cały rok czeka się na maj a potem taka jesień tej wiosny.
Można będzie coś zrobić w ogrodzie, bo chwasty zawojowały ogród, a o trawie to nawet nie wspomnę.
Izo, cieszę się, że nasionka dotarły i posiane, ja wreszcie dzisiaj się za to zabieram,
w ostatnie dni to nawet na ścieżce w ogrodzie można było zatańczyć Barysznikowa, tak było ślisko
Wszędzie słychać kosiarki, naród ruszył do pracy
Bogda, kretowiska to mam na wsi raz koło razu, też muszę zajrzeć na łono.
Gratko, spokojnie, odsłuchasz jak będziesz miała czas, jak masz wnuki, to niewiele zrobisz

Dobrego dnia życzę Wszyściutkim

Takie łąki za miastem to lubię

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31627  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 09:44
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Melduję się porannie.
Lecę na cmentarz muszę posprzątać, bo kosili kosami
spalinowymi trawę i taki syf obok moich grobów, że aż strach.
Jest kawałeczek trawnika obok grobu dziadków i rodziców i cała ta trawa
teraz wysycha gnijąc, częściowo na obudowie grobowców.
Poszlibyśmy we troje, ale pies sam nie zostanie, będzie jojczał.
A kot by spokojnie pozostał w domu, nawet by nie zauważył, że poszli.

Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31628  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 09:52
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Bociany z Przygodzic

http://www.bociany.przygodzice.pl/


raniutko obejrzeliśmy...



na zewnątrz, ciepło i mgiełka...



Miłego dnia, Wszyściutkim...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #31629  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 12:53
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Hej Lulka, Gratko i Docu.
Pieczywo kupione, kupiłam po drodze białą bakope, bardzo ją lubię, pranie się suszy, kwiatki poprzesadzałam, teraz kawa i odpoczynek.
Lulka, też nie wiem jak kosiarka poradzi sobie z trawą, miejscami mam prawie do kolan.
Ale jest za mokro, żeby się zabrać za koszenie.
Nawet tam gdzie skosiłam, trzeba już ponownie kosić.
Ale dziś jest pięknie, cieplutko, nie wieje i zielono dookoła.
Też lubię takie łąki, ale nie u siebie.
Gratko, kosiarze nie zwracają uwagi na groby, a powinni.
Cytat:
Poszlibyśmy we troje, ale pies sam nie zostanie, będzie jojczał.
A kot by spokojnie pozostał w domu, nawet by nie zauważył, że poszli.
Psy bardziej potrzebują kontaktu z człowiekiem, a szczególnie w obcym miejscu.
Docu, też oglądałam bociany.
Maluchy są rozkoszne.
A Bratek z uwagą im się przygląda.
W tej alei to chyba rosną jarzębiny, albo takie podobne do nich.
I bez piękny, a u mnie już częściowo przekwita.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31630  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 13:08
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Zajrzałam do bocianków.
Ten jeden taki malutki, będzie miał problemy.
Żeby go tylko matka nie wywaliła z gniazda.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31631  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 16:23
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Wszystko wykosiłam. Nie żyję
Przyjdę wieczorem.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31632  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 17:16
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Cytat:
W tej alei to chyba rosną jarzębiny, albo takie podobne do nich.
To są, Jarząby szwedzkie...



Mamy też "Aleję zasłużonych, szwedów"...







Na miły wieczór, Wszyściutkim...

Odpowiedź z Cytowaniem
  #31633  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 19:06
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Cytat:
To są, Jarząby szwedzkie...
To niewiele się pomyliłam, coś z jarzębiną mają wspólnego.
Pięknie wyglądają.
Ciekawe czy pachną.

Lulka, też kosiłam.
Co prawda nie wszystko mi się udało, ale i tak jestem zadowolona, chociaż ledwo żyję.

Iza pewnie zajęta remontem, albo już "oblewa" efekty.

Miłego wieczoru dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31634  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 19:09
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Witam wieczorkiem.
Hej Bogdo...Lulko...Gratko...Docu....
Po ciężkim dniu, wykąpana - wreszcie mogłam zasiąść do kompa. Napracowałam się dziś niewąsko... pogoda dopisała, było wręcz upalnie. Teraz tylko odpocząć i cieszyć się z zakończenia prac remontowych. Na poniedziałek i wtorek zostało mi mycie okien, parapetów i podmurówki. Około 17-tej deszcz mnie przegonił do domu. Bolą mnie nogi od chodzenia i ręce od pracy fizycznej. I głowa... od myślenia.
Cytat:
Napisał bogda
Iza pewnie zajęta remontem, albo już "oblewa" efekty.
Martwi się i myśli, coby jeszcze zrobić, aby było naprawdę fajnie. Widzę niedoróbki i to mnie wkurza.
Piękne fotki pokazuje Doc... Bydgoszcz jest piękna. Do bocianów zajrzałam... zmartwiłam się tylko, bo bociania mama strzępiła dziobem jakąś czarną rzecz... wyglądało mi to na folię... nie miałam zbyt wiele czasu, więc nie mogłam wypatrzeć co to było i jak skończyła się walka z tym czymś... mam nadzieję, że nie dała malcom do jedzenia.
Pozdrawiam... Miłego wieczoru życzę... Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31635  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 19:33
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 411
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Lulka, też kosiłam.
Co prawda nie wszystko mi się udało, ale i tak jestem zadowolona, chociaż ledwo żyję.
Bogda, ja też ledwo żyję
Pojechałam na łono, deszcz mnie złapał a tam tak:

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31636  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 19:51
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie Dzień dobry kochani ludkowie!

Mam wyrzuty na sumieniu, że nie pokazuję Gorlic i okolicy, no to jedna fotka
ala Doc - uliczka w Gorlicach

Komputer chodzi jak żółw na emeryturze z niedokrwienną chorobą dysków,
więc więcej zdjęć na razie nie mam w małym rozmiarze.

Też dziś zdecydowaliśmy się kosić ogród. Młodych musiałam pogonić od kosiarki,
bo wygalantowali się w nowe jasne, w dodatku markowe adidasy,
więc była obawa, że się te buty zazielenią.Trawa kawałkami prawie do kolan
i w dodatku mocno wilgotna
Ale też podgoniniśmy trochę z robotą, a wszystko na luzie.

Do jutra, może się komp zresetuje albo co? Co raz nie mam Internetu.
Czyżby burze?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31637  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 20:05
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 818
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Co raz nie mam Internetu.
Czyżby burze?
Możliwe. U mnie dwie przeszły... właśnie przed chwilką lało. Internet miałam, ale satelita nie działał i Marysia nie mogła oglądać telewizji. Teraz też się z TV kopie... chce, a nie może.
Lulka... piękne to czerwone... szkoda, że ja nie mogę dochrapać się takiego.
Ja już mówię DOBRANOC...
Do jutra....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31638  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 20:52
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie

Lulka dla takiego rdzawo-czerwonego widoku warto było się nawet na deszcz wystawić

Dobranoc Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31639  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 21:02
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 139
Domyślnie

Cytat:
Martwi się i myśli, coby jeszcze zrobić, aby było naprawdę fajnie. Widzę niedoróbki i to mnie wkurza.
Izo, też by mnie to wkurzało.
A nie możesz majstrów wezwać, żeby poprawili?
Cytat:
Pojechałam na łono, deszcz mnie złapał a tam tak:
Pięknie tak, aż dech zapiera.
U mnie nie padało, ale chmury nadciągnęły, pewnie w nocy doleje.
Cytat:
Mam wyrzuty na sumieniu, że nie pokazuję Gorlic i okolicy, no to jedna fotka
ala Doc - uliczka w Gorlicach
Dobrze Gratko, że masz jeszcze sumienie.
Ładnie tam.
Do koszenia powinnaś młodym dać kalosze, musisz zaopatrzyć się na wszelki wypadek.
Ale przynajmniej młodzi nie napracowali się zbytnio.
Też Wam dobrej nocki.
Jutro laba.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31640  
Nieprzeczytane 18-05-2019, 21:16
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 807
Domyślnie Przy sobocie po robocie

ogarnęłam mniej więcej wszystko, poprane, wyprasowane, odkurzone i teraz będę oddawać się przyjemnościom.

Dwa dni letnie, ale wieczorem się chmurzy i czasem popada.Może wreszcie nastanie maj jak przystało na ten m-c.
nie mogę tylko przeżałować, że ani jednej gałązki bzu nie miałam w wazonie, bo jak przyjechałam to u nas już przekwitł.
Doc pokazał na obrazku, nie mógł przesłac bukietu albo chociaż pęczek konwalii ? skąpiec jeden.

Edziu - pojedziesz z Bogusią do sanatorium to chociaż pokój dostaniesz dwuosobowy bez lokatora , bo trafić na swój odpowiednik psychiczny to też ruletka.
O swoje trzeba walczyc i nie dać się zbywać czym badź.

Ja " wymalowałam " list do p. dyrektora z zażaleniem, ze zabiegu dla mnie najważniejszego nie miałam bo braklo . mimo , ze widnieje na karcie wypisu.Wysłałam poleconym z potwierdzeniem odbioru.Ciekawa jestem czy bedzie jakaś odpowiedź , C.d to Fundusz.Do tej pory zachowywałam postawę " przepraszam , ze zyję ' , życie mnie zmienia , im bardziej jest się pokornym , tym częściej dostaje się po d...

Trochę późno się ocknęłam , ale .....

Dobrej nocki życzę ....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:39.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.