menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #341  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 10:53
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie Zapomnieć

Choć miłość, to już wspomnienie
wciąż boli szpilek ukłuciem
a serce bólem zranione,
z blizną zostanie przez życie.

Muzyki rytmem zagłuszę
moje tęsknoty i żale,
melodią wypełnię ciszę,
odsunę ją jak najdalej.

Ale czy można na zawsze
wspomnieniom drzwi zamknąć kluczem,
ich echo wiatrem i deszczem
powraca uparcie smutkiem.

Wiem, że nie trzeba już może
dawną miłością się smucić.
Tą przeszłość jak kwiat przy drodze
zerwać, popatrzeć i rzucić.

Ostatnio edytowane przez kpwalski20@wp.pl : 08-07-2009 o 11:14.
  #342  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 11:37
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Kp. piekny wiersz. Miłość zawsze nam towarzyszy

Ta pierwsza jest najpiękniejsza, mimo, że zraniła.

Tak się złożyło, że jestem i patrzę



Doszło do tego, że siedzę pod drzewem,
na brzegu rzeki,
w słoneczny poranek.
Jest to zdarzenie błahe
i do historii nie wejdzie.
To nie bitwy i pakty,
których motywy się bada,
ani godne pamięci zabójstwa tyranów.

A jednak siedzę nad rzeką, to fakt.
I skoro tutaj jestem,
musiałam skądś przyjść,
a przedtem
w wielu jeszcze miejscach się podziewać,
całkiem tak samo jak zdobywcy krain,
nim wstąpili na pokład.

Ma bujną przeszłość chwila nawet ulotna,
swój piątek przed sobotą,
swoj przed czerwcem maj.
Ma swoje horyzonty równie rzeczywiste
jak w lornetce dowodców.

To drzewo to topola zakorzeniona od lat.
Rzeka to Raba nie od dziś płynąca.
Ścieżka nie od przedwczoraj
wydeptana w krzakach.
Wiatr, żeby rozwiać chmury,
musiał je wcześniej tu przywiać.

I choć w pobliżu nic się wielkiego nie dzieje,
świat nie jest przez to uboższy w szczegóły,
gorzej uzasadniony, słabiej określony,
niż kiedy zagarniały go wędrówki ludów.

Nie tylko tajnym spiskom towarzyszy cisza.
Nie tylko koronacjom orszak przyczyn.
Potrafią być okrągłe nie tylko rocznice powstań,
ale i obchodzone kamyki na brzegu.

Zawiły jest i gęsty haft okoliczności.
Ścieg mrówki w trawie.
Trawa wszyta w ziemię.
Deseń fali, przez którą przewleka się patyk.

Tak się złożyło, że jestem i patrzę.
Nade mną biały motyl trzepoce w powietrzu
skrzydełkami, co tylko do niego należą
i przelatuje mi przez ręce cień,
nie inny, nie czyjkolwiek, tylko jego własny.

Na taki widok zawsze opuszcza mnie pewność,
że to co ważne
ważniejsze jest od nieważnego.

Wisława Szymborska
  #343  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 11:59
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Gaduła witam miło...

bogda dzięki


PODSUMOWANIE

Na...
jedną westchnień ulotnych chwilę
przypada z...
trzy mile
smutków i trudów i żali i problemów aż...
tyle, że nie...
raz plecy ze...
współczuciem pochylę
Coś z tą...
statystyką zrobić warto i do...
przodu popłynąć z...
prądem lub pod...
prąd wartko
tylko od...
czego zacząć to...
generalne zamiatanie
jeżeli
mija południe
zanim człowiek z...
łoża boleści o...
własnych siłach wstanie

(29 czerwca 2009r.)
  #344  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 21:05
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Witam wieczorową porą wszystkich wierszolubów.
U Was się wyciszę, bo znowu jakieś zawirowania na forum, a tutaj jest zawsze spokojnie.

Kpowalski, zapomnieć się nie da, ale przyjemne rzeczy dobrze się wspomina.

Zochna "Podsumowanie"... też by mi się tak przydało zrobić, tylko od czego zacząć...
  #345  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 21:47
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie

Sagulo, bogdo dziękuję za miłe słowa.
  #346  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 21:57
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie Rozpacz

Przyszła w czasie wieczoru,
zachmurzyła mi czoło,
rozpadała się deszczu
łzami gorzkimi jak smoła.

Jak żyć by sobie bólem
nie zanieczyszczać życia,
by każdy trudny problem
pokonać bez skaleczeń?

Dziś mój węzeł gordyjski
nie mogę przeciąć mieczem
gdyż miecz chyba zbyt ciężki
i zapał mój już nie ten.

Więc siedzę jak ptak młody
co nie przefrunął płotu,
któremu brak ochoty
odbiera chęć do lotu.
  #347  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 22:03
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie Rozpacz

Napisałem ją przed chwilą, chociaż tak bardzo nie jestem w rozpaczy.
  #348  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 22:24
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

No tak sobie pomyślałam miły kolego że nie jest tak żle z Tobą Wiersz bardzo ładny i chyba każdy z nas miał takie chwile.
  #349  
Nieprzeczytane 08-07-2009, 22:34
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie

To tylko ta pogoda mnie tak rozstraja, poradzę sobie, dziękuję.
  #350  
Nieprzeczytane 09-07-2009, 10:00
Ludgarda's Avatar
Ludgarda Ludgarda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska,Polska
Posty: 2 146
OK Witam i pozdrawiam z nowym dniem

Ocalenie

Mówią że wiersz zbyt sentymentalny
że słowa się nie dziwią bo się głupio tulą
Mój ty piesku mój ty kotku mój szczypiorku-
mówią
lecz Bóg wynalazł humor
by ocalić czułość

Ważne

Nie zapomnij o parasolce
bo się na chmurę zbiera
sprawdż czy masz chociaż pięć złotych w
kieszeni
i to co tak ważne
jak chleb słońce ziemia
ucałuj upokorzenie
i po kolei zmartwienia

ks.Jan Twardowski
  #351  
Nieprzeczytane 09-07-2009, 10:39
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Gaduła cześć wszystkim

bogda jeżeli z taką wnikliwością czytasz tą 'ściągę', którą już od dość dawna piszę...

OBIECUJĘ

Zamiast wzniecać
nowe żale
JADĘ!!!
tworzyć inicjować
spotkania wycieczki i...
bale
molo dyskoteka
zdrowia ścieżki nie...
ważne mam...
bawić się doskonale
'kuśtykając' i na...
diecie to...
wiecie jest akurat na...
mą kieszeń na...
plaży czy pod parasolem
zawekuję upitraszę uścibolę zatankuję i...
pod rękę z...
dobrą wolą
zaliczę trening solo jak...
być wciąż
zadowoloną

(lipiec 2009r.)

Ostatnio edytowane przez zochna : 10-07-2009 o 11:52.
  #352  
Nieprzeczytane 09-07-2009, 13:21
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Zochno, uśmiech na twarz. Pełny luz i wyruszaj.
Ja zawsze na wakacjach obserwuję ludzi. Jakże są inni na wakacjach.Bez zbędnego pośpiechu, w pełnym słońcu i na plaży łapią każdą chwilę i Tobie tego życzę.




Wakacje

Ni stąd, ni zowąd wracają te czasy
Sztubackie, pełne świadectw i wakacji.
Siedzę w pociągu, w kącie trzeciej klasy
I podróżuję do jakiejś tam stacji.

Po nieznajomym wałęsam się mieście,
Czytam napisy na rogach ulicy,
Sam, bez nikogo raz jestem nareszcie
W Stanisławowie albo też w Dębicy.

W kiosku napiłem się wody sodowej,
Papieros gruby wyciągam z notesu.
W tym kinie dzisiaj grają dramat nowy
Z Psilandrem: "Miłość nie ma nigdy kresu".

Ach, jak tu ślicznie! Wieczorem się z miasta
Idzie do parku na koncert strażackiej.
Tylko już późno. Pewnie jedenasta:
"Panie policjant! Gdzie Hotel Belgradzki?"

Świat się kołysze jak szyld ponad głową,
W latarniach księżyc sadowi się na noc.
Wakacje! Do was powracam na nowo!
Jutro o piątej na dworcu! Dobranoc!

Kazimierz Wierzyński
  #353  
Nieprzeczytane 09-07-2009, 17:58
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Zochna, a czytam z wnikliwością, bom ciekawa co dalej
Ruszaj w drogę i pamiętaj co obiecałaś, udanych wakacji Ci życzę.
A później poproszę o sprawozdanie
  #354  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 11:12
Marzka67 Marzka67 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 13
Domyślnie

Moje serduszka…

Już mnie nie ma, już jest cisza,
Już serduszek mych nie słyszę.
I już tęsknię do przeszłości,
Choć nie chciała mnie już gościć.

Więc zabieram swe wspomnienie,
Lecz nie pójdzie w zapomnienie.
I uciekam na skraj świata,
Może wrócę tu po latach.

Czy zapłacze choć ktoś za mną,
Czy ktoś powie „Wracaj mamo…”
Bardzo tego bym pragnęła,
Do serduszek bym przylgnęła

I tuliła je do snu.
Chociaż już mnie nie ma tu,
Pamiętajcie…kiedyś byłam,
Żyłam z wami choć…nie żyłam.

I dlatego odjechałam,
Bo potrzebną być już chciałam.
Jeśli mnie wspomnicie czule
Wasze serca wnet przytulę.

Wiem, że kiedyś tu powrócę.
Chociaż teraz muszę uciec,
To wspomnijcie mnie czasami.
Kocham Was…bez żadnych granic!
(styczeń 2008)

Kiedyś troszkę próbowałam pisać...
  #355  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 11:27
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 716
Domyślnie

Witaj Marzko wsród wierszolubów
Ładnym , chc troche smutym wierszem weszlas .Czekamy na dalsze
Zochno i ja kazdy wiersz twoj uwaznie czytam ..
I tak jak Sagula i Bogda mówie ..
Usmiech na twarz , pełny luz , baw sie wspaniale
I wracaj do nas szczesliwie .
  #356  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 11:46
zochna's Avatar
zochna zochna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: warmińsko mazurskie
Posty: 1 928
Domyślnie kochane...

sagula * bogda *tarninka dzięki, wszystko będzie ...???, a czuję się jak w ramionach mamuś/i/

Marzka67 witam Cię miło


RACZKOWANIE

Cel zadanie już...
obrałam
torby sakwy
spakowałam/?!/
obowiązki scedowałam
jeszcze auta kosmetyka
ziółek dietetycznych z...
pół wiaderka
szybko łykam
chowam lęki i...
'gdybania' do...
poniedziałkowego rana
wtedy wstanę wypoczęta i...
skupiona wniebowzięta i...
pojadę w...
świat szeroki łapać szczęście i...
obłoki sama z...
sobą doznań szukać już bez...
złudzeń, że...
nauka bez do...
pary funkcjonowania
może również dostarczać
radości i...
motywacji do...
ciągłego
twórczego działania

(lipiec 2009r.)
  #357  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 12:02
Marzka67 Marzka67 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 13
Domyślnie

Właśnie przejrzałam te swoje dawne wierszyczki i niestety przeważa w nich jedna (banalna?)tematyka...

Na zawsze…
A Ty mnie kochaj pomiędzy gwiazdami...
Odgoń złe myśli i wszystkie koszmary...
Opleć me ciało swymi ramionami
I nie wymagaj żadnej ofiary..

Me myśli na zawsze są już w łasce Twojej...
Krążą wciąż wokół jednego punktu...
Choć różne miewam na co dzień nastroje...
Nie żałuj mi nigdy swych pocałunków...

Kochanie...wciąż tęsknie za słowem Twoim...
I nawet gdy jesteś na wyciągnięcie ręki
Me serce nadal tej ciszy się boi...
Gdy milkniesz to krwawi, przeżywa udręki...

Więc kochaj mnie zawsze...i w dzień...i w nocy...
Wśród zgiełku co myśleć nam nie pozwala...
Już nie istnieje bez Twojej pomocy...
Mym sercem zawładnęła Twego ciepła fala...

I chcę tak zostać, bo jestem szczęśliwa...
Już nic nie pragnę ponad to co mam...
Są połączone wszystkie ogniwa...
Mój łańcuch życia w Twe ręce dam...
(2007)
  #358  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 13:51
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie

Marzko, śliczny wiersz, pięknie piszesz. Przyślij nam jeszcze parę, a może zaczniesz znowu pisać, czekamy.
  #359  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 14:10
marzenna79's Avatar
marzenna79 marzenna79 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 9 761
Ja nie piszę wierszy,ale raczej piszę rymowanki...



"Moje kochane znaki zodiaku..."




Jestem sobie Marzenna - mały raczek,
Jak uszczypnę będzie znaczek...
Kocham dom i moje wspaniałe dzieci,
Lubię, kiedy za oknem słońce świeci...




Mój mężulek Rajmund to pannica,
Co ma całkiem gładkie lica.
Kocha on nasze duże łózio i spanie,
I nic nie jada nigdy na śniadanie...




Starszy synuś Bartosz to jest waga,
Co w domu mi zawsze pomaga.
Kocha szybkie skutery i wszystkie komputery,
Do tego zawsze jest bardzo szczery...


c.d.n.
__________________
Forum Gdynia * Blog MG * Blog M. Misz Masz
  #360  
Nieprzeczytane 10-07-2009, 14:11
marzenna79's Avatar
marzenna79 marzenna79 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 9 761


Młodszy syn Szymon to także rak,
Który lubi spać na wznak !!!
Gra w x-boxa lub playstation całymi dniami,
Nie lubi dużo rozmawiać z nami...




Moja mama Halinka to baranek uparty,
Która lubi robić nam wesołe żarty...
Ciężko pracuje w domku od samego rana
I zawsze jest jej buzia roześmiana...

__________________
Forum Gdynia * Blog MG * Blog M. Misz Masz
Zamknięty Temat

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV mimoza Książka, literatura, poezja 502 30-05-2009 10:13
Kącik poezji własnej i innych autorów. Część III mimoza Książka, literatura, poezja 500 17-04-2009 22:38
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) mimoza Książka, literatura, poezja 499 23-02-2009 19:45
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 Ewita Książka, literatura, poezja 521 25-01-2009 14:44
Kącik poezji własnej i innych autorów mimoza Książka, literatura, poezja 500 13-12-2008 14:09

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:07.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.