|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#341
|
|||
|
|||
Zapomnieć
Choć miłość, to już wspomnienie
wciąż boli szpilek ukłuciem a serce bólem zranione, z blizną zostanie przez życie. Muzyki rytmem zagłuszę moje tęsknoty i żale, melodią wypełnię ciszę, odsunę ją jak najdalej. Ale czy można na zawsze wspomnieniom drzwi zamknąć kluczem, ich echo wiatrem i deszczem powraca uparcie smutkiem. Wiem, że nie trzeba już może dawną miłością się smucić. Tą przeszłość jak kwiat przy drodze zerwać, popatrzeć i rzucić. Ostatnio edytowane przez kpwalski20@wp.pl : 08-07-2009 o 11:14. |
#342
|
|||
|
|||
Kp. piekny wiersz. Miłość zawsze nam towarzyszy
Ta pierwsza jest najpiękniejsza, mimo, że zraniła.
Tak się złożyło, że jestem i patrzę Doszło do tego, że siedzę pod drzewem, na brzegu rzeki, w słoneczny poranek. Jest to zdarzenie błahe i do historii nie wejdzie. To nie bitwy i pakty, których motywy się bada, ani godne pamięci zabójstwa tyranów. A jednak siedzę nad rzeką, to fakt. I skoro tutaj jestem, musiałam skądś przyjść, a przedtem w wielu jeszcze miejscach się podziewać, całkiem tak samo jak zdobywcy krain, nim wstąpili na pokład. Ma bujną przeszłość chwila nawet ulotna, swój piątek przed sobotą, swoj przed czerwcem maj. Ma swoje horyzonty równie rzeczywiste jak w lornetce dowodców. To drzewo to topola zakorzeniona od lat. Rzeka to Raba nie od dziś płynąca. Ścieżka nie od przedwczoraj wydeptana w krzakach. Wiatr, żeby rozwiać chmury, musiał je wcześniej tu przywiać. I choć w pobliżu nic się wielkiego nie dzieje, świat nie jest przez to uboższy w szczegóły, gorzej uzasadniony, słabiej określony, niż kiedy zagarniały go wędrówki ludów. Nie tylko tajnym spiskom towarzyszy cisza. Nie tylko koronacjom orszak przyczyn. Potrafią być okrągłe nie tylko rocznice powstań, ale i obchodzone kamyki na brzegu. Zawiły jest i gęsty haft okoliczności. Ścieg mrówki w trawie. Trawa wszyta w ziemię. Deseń fali, przez którą przewleka się patyk. Tak się złożyło, że jestem i patrzę. Nade mną biały motyl trzepoce w powietrzu skrzydełkami, co tylko do niego należą i przelatuje mi przez ręce cień, nie inny, nie czyjkolwiek, tylko jego własny. Na taki widok zawsze opuszcza mnie pewność, że to co ważne ważniejsze jest od nieważnego. Wisława Szymborska |
#343
|
||||
|
||||
witam miło...
bogda dzięki
PODSUMOWANIE Na... jedną westchnień ulotnych chwilę przypada z... trzy mile smutków i trudów i żali i problemów aż... tyle, że nie... raz plecy ze... współczuciem pochylę Coś z tą... statystyką zrobić warto i do... przodu popłynąć z... prądem lub pod... prąd wartko tylko od... czego zacząć to... generalne zamiatanie jeżeli mija południe zanim człowiek z... łoża boleści o... własnych siłach wstanie (29 czerwca 2009r.) |
#344
|
||||
|
||||
Witam wieczorową porą wszystkich wierszolubów.
U Was się wyciszę, bo znowu jakieś zawirowania na forum, a tutaj jest zawsze spokojnie. Kpowalski, zapomnieć się nie da, ale przyjemne rzeczy dobrze się wspomina. Zochna "Podsumowanie"... też by mi się tak przydało zrobić, tylko od czego zacząć... |
#345
|
|||
|
|||
Sagulo, bogdo dziękuję za miłe słowa.
|
#346
|
|||
|
|||
Rozpacz
Przyszła w czasie wieczoru,
zachmurzyła mi czoło, rozpadała się deszczu łzami gorzkimi jak smoła. Jak żyć by sobie bólem nie zanieczyszczać życia, by każdy trudny problem pokonać bez skaleczeń? Dziś mój węzeł gordyjski nie mogę przeciąć mieczem gdyż miecz chyba zbyt ciężki i zapał mój już nie ten. Więc siedzę jak ptak młody co nie przefrunął płotu, któremu brak ochoty odbiera chęć do lotu. |
#347
|
|||
|
|||
Rozpacz
Napisałem ją przed chwilą, chociaż tak bardzo nie jestem w rozpaczy.
|
#348
|
|||
|
|||
No tak sobie pomyślałam miły kolego że nie jest tak żle z Tobą Wiersz bardzo ładny i chyba każdy z nas miał takie chwile.
|
#349
|
|||
|
|||
To tylko ta pogoda mnie tak rozstraja, poradzę sobie, dziękuję.
|
#350
|
||||
|
||||
Witam i pozdrawiam z nowym dniem
Ocalenie
Mówią że wiersz zbyt sentymentalny że słowa się nie dziwią bo się głupio tulą Mój ty piesku mój ty kotku mój szczypiorku- mówią lecz Bóg wynalazł humor by ocalić czułość Ważne Nie zapomnij o parasolce bo się na chmurę zbiera sprawdż czy masz chociaż pięć złotych w kieszeni i to co tak ważne jak chleb słońce ziemia ucałuj upokorzenie i po kolei zmartwienia ks.Jan Twardowski |
#351
|
||||
|
||||
cześć wszystkim
bogda jeżeli z taką wnikliwością czytasz tą 'ściągę', którą już od dość dawna piszę...
OBIECUJĘ Zamiast wzniecać nowe żale JADĘ!!! tworzyć inicjować spotkania wycieczki i... bale molo dyskoteka zdrowia ścieżki nie... ważne mam... bawić się doskonale 'kuśtykając' i na... diecie to... wiecie jest akurat na... mą kieszeń na... plaży czy pod parasolem zawekuję upitraszę uścibolę zatankuję i... pod rękę z... dobrą wolą zaliczę trening solo jak... być wciąż zadowoloną (lipiec 2009r.) Ostatnio edytowane przez zochna : 10-07-2009 o 11:52. |
#352
|
|||
|
|||
Zochno, uśmiech na twarz. Pełny luz i wyruszaj.
Ja zawsze na wakacjach obserwuję ludzi. Jakże są inni na wakacjach.Bez zbędnego pośpiechu, w pełnym słońcu i na plaży łapią każdą chwilę i Tobie tego życzę. Wakacje Ni stąd, ni zowąd wracają te czasy Sztubackie, pełne świadectw i wakacji. Siedzę w pociągu, w kącie trzeciej klasy I podróżuję do jakiejś tam stacji. Po nieznajomym wałęsam się mieście, Czytam napisy na rogach ulicy, Sam, bez nikogo raz jestem nareszcie W Stanisławowie albo też w Dębicy. W kiosku napiłem się wody sodowej, Papieros gruby wyciągam z notesu. W tym kinie dzisiaj grają dramat nowy Z Psilandrem: "Miłość nie ma nigdy kresu". Ach, jak tu ślicznie! Wieczorem się z miasta Idzie do parku na koncert strażackiej. Tylko już późno. Pewnie jedenasta: "Panie policjant! Gdzie Hotel Belgradzki?" Świat się kołysze jak szyld ponad głową, W latarniach księżyc sadowi się na noc. Wakacje! Do was powracam na nowo! Jutro o piątej na dworcu! Dobranoc! Kazimierz Wierzyński |
#353
|
||||
|
||||
Zochna, a czytam z wnikliwością, bom ciekawa co dalej
Ruszaj w drogę i pamiętaj co obiecałaś, udanych wakacji Ci życzę. A później poproszę o sprawozdanie |
#354
|
|||
|
|||
Moje serduszka…
Już mnie nie ma, już jest cisza, Już serduszek mych nie słyszę. I już tęsknię do przeszłości, Choć nie chciała mnie już gościć. Więc zabieram swe wspomnienie, Lecz nie pójdzie w zapomnienie. I uciekam na skraj świata, Może wrócę tu po latach. Czy zapłacze choć ktoś za mną, Czy ktoś powie „Wracaj mamo…” Bardzo tego bym pragnęła, Do serduszek bym przylgnęła I tuliła je do snu. Chociaż już mnie nie ma tu, Pamiętajcie…kiedyś byłam, Żyłam z wami choć…nie żyłam. I dlatego odjechałam, Bo potrzebną być już chciałam. Jeśli mnie wspomnicie czule Wasze serca wnet przytulę. Wiem, że kiedyś tu powrócę. Chociaż teraz muszę uciec, To wspomnijcie mnie czasami. Kocham Was…bez żadnych granic! (styczeń 2008) Kiedyś troszkę próbowałam pisać... |
#355
|
||||
|
||||
Witaj Marzko wsród wierszolubów
Ładnym , chc troche smutym wierszem weszlas .Czekamy na dalsze Zochno i ja kazdy wiersz twoj uwaznie czytam .. I tak jak Sagula i Bogda mówie .. Usmiech na twarz , pełny luz , baw sie wspaniale I wracaj do nas szczesliwie . |
#356
|
||||
|
||||
kochane...
sagula * bogda *tarninka dzięki, wszystko będzie ...???, a czuję się jak w ramionach mamuś/i/
Marzka67 witam Cię miło RACZKOWANIE Cel zadanie już... obrałam torby sakwy spakowałam/?!/ obowiązki scedowałam jeszcze auta kosmetyka ziółek dietetycznych z... pół wiaderka szybko łykam chowam lęki i... 'gdybania' do... poniedziałkowego rana wtedy wstanę wypoczęta i... skupiona wniebowzięta i... pojadę w... świat szeroki łapać szczęście i... obłoki sama z... sobą doznań szukać już bez... złudzeń, że... nauka bez do... pary funkcjonowania może również dostarczać radości i... motywacji do... ciągłego twórczego działania (lipiec 2009r.) |
#357
|
|||
|
|||
Właśnie przejrzałam te swoje dawne wierszyczki i niestety przeważa w nich jedna (banalna?)tematyka...
Na zawsze… A Ty mnie kochaj pomiędzy gwiazdami... Odgoń złe myśli i wszystkie koszmary... Opleć me ciało swymi ramionami I nie wymagaj żadnej ofiary.. Me myśli na zawsze są już w łasce Twojej... Krążą wciąż wokół jednego punktu... Choć różne miewam na co dzień nastroje... Nie żałuj mi nigdy swych pocałunków... Kochanie...wciąż tęsknie za słowem Twoim... I nawet gdy jesteś na wyciągnięcie ręki Me serce nadal tej ciszy się boi... Gdy milkniesz to krwawi, przeżywa udręki... Więc kochaj mnie zawsze...i w dzień...i w nocy... Wśród zgiełku co myśleć nam nie pozwala... Już nie istnieje bez Twojej pomocy... Mym sercem zawładnęła Twego ciepła fala... I chcę tak zostać, bo jestem szczęśliwa... Już nic nie pragnę ponad to co mam... Są połączone wszystkie ogniwa... Mój łańcuch życia w Twe ręce dam... (2007) |
#358
|
|||
|
|||
Marzko, śliczny wiersz, pięknie piszesz. Przyślij nam jeszcze parę, a może zaczniesz znowu pisać, czekamy.
|
#359
|
||||
|
||||
Ja nie piszę wierszy,ale raczej piszę rymowanki...
"Moje kochane znaki zodiaku..." Jestem sobie Marzenna - mały raczek, Jak uszczypnę będzie znaczek... Kocham dom i moje wspaniałe dzieci, Lubię, kiedy za oknem słońce świeci... Mój mężulek Rajmund to pannica, Co ma całkiem gładkie lica. Kocha on nasze duże łózio i spanie, I nic nie jada nigdy na śniadanie... Starszy synuś Bartosz to jest waga, Co w domu mi zawsze pomaga. Kocha szybkie skutery i wszystkie komputery, Do tego zawsze jest bardzo szczery... c.d.n. |
#360
|
||||
|
||||
Młodszy syn Szymon to także rak, Który lubi spać na wznak !!! Gra w x-boxa lub playstation całymi dniami, Nie lubi dużo rozmawiać z nami... Moja mama Halinka to baranek uparty, Która lubi robić nam wesołe żarty... Ciężko pracuje w domku od samego rana I zawsze jest jej buzia roześmiana... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów. Część III | mimoza | Książka, literatura, poezja | 500 | 17-04-2009 22:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 | Ewita | Książka, literatura, poezja | 521 | 25-01-2009 14:44 |
Kącik poezji własnej i innych autorów | mimoza | Książka, literatura, poezja | 500 | 13-12-2008 14:09 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|