|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry koleżanki Różnościanki....Dzień dobry Gieniu i Stefanie.
Witam wszystkich ciepło i serdecznie, chociaż za oknem mróz....u mnie 15 stopni na minusie. W taki dzień najlepiej siedzieć w domu i rozkoszować się ciepłem. I cieszyć się ze swoich pupili - jeśli się ich oczywiście ma. Omi chętnie pogadam o swoich kotkach i psie...wdzięczny temat zaproponowałaś. Halinko...kuchnia bardzo ładna...zapewne chętnie w niej przebywasz. Planów na dziś nie mam żadnych....pewnie się coś tam wykluje. Pozdrawiam....Dobrego dnia WSZYSTKIM.....
__________________
|
|
||||
Witajcie dziewczyny ! na czele z nasza Ninką. U mnie myślę że może być chlapa wieczorem okna dachowe były białe od śniegu , ociepliło się wyczuwam to nawet nie patrząc na termometr,wiee wiatr ...idzie zmiana.Izuniu to macie zimę ! nie pamiętam kiedy był tutaj taki mróż.Ewciu napiszę o zwierżątkach to jak dla mnie wdzięczny temat.Dobrego dnia dziewczyny
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi Ostatnio edytowane przez helena62 : 16-02-2021 o 09:26. |
|
||||
Witam
Pozdrawiam wszyściutkich tutaj. Rano było- 9 teraz jest - 5 z lekkimi opadami śniegu.
Napisałem obszerny poszedł w eter, więc nie będę pisał od nowa. Pozdrawiam miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witaj Gienku
Nie Ty pierwszy, nie ostatni ... czasem mamy takie zagrozenie szalenczej wichury, ktora nam porywa bardzo fajne posty ... coz mozemy na to poradzic ? Zgrzytnac zebami, odczekac troche, ochlonac i - napisac nowy post ... Pozdrawiam Cie serdecznie.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Nineczka -
Cytat:
idnosnie tych roslinek, napisze wkrotce. Izabell - Cytat:
Helenko - Cytat:
Cieszy mnie to
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Witam Rodzinkę, witam Ewunię, Izabel, Helenkę, Gienia... zajrzy pewnie i Zosia, Lila, Hala... może jeszcze przypomni sobie Ewunia z W...
Gienio, u Helenki na plusie, u Ciebie na minusie... można sobie wyobrazić, co u Helenki będzie za chlapa... U nas też, śniegu jest sporo, na parapecie już znika... na dachach w pryw. domach też mało śniegu... pewnie dobrze grzeją w domu.... Ewuniu, bardzo chętnie dowiem się co zrobić z kwiatkiem od Ciebie... ten długi liść? nie, to coś wypuszcza teraz na metrowym czubku listki , może zakwitnie? O suni i nie tylko, bo Znajdę też wychowałam przez 14 lat... po drodze były przybłędy... po pół roku i odchodziły... najczęściej zimę przebywały u mnie a na wiosnę wracały do swoich bud....nie raz zastanawiałam się, jak ten kundelek będzie jadł u swojego pana? u mnie miał wszystko! Puszczę wpis bo zaczyna migać... |
|
||||
Była p. z opieki, była z Administracji, znowu jakieś składki roczne na remont...już tyle czasu płacę po 100 miesięcznie... pewne, że tam jest moich z 6 000 tys... a nie można doprosić się normalnej poręczy, zabezpieczenia domofonu, oby każdy pilnował kto łazi po schodach, po ciemku w dodatku...
Nie mogę się skupić na pisaniu.... muszę iść do kuchni... Zostawiam pozdrowienia i moc buziaków! |
|
||||
Witaj Omi-Ewuniu...
Chętnie podejmę temat o naszych ulubieńcach. A czy mogę częściowo tekst zastąpić fotkami ? Bo wiesz ... u mnie klawiaturka często ma kolce Ewuś dziękuję za pochlebną opinię o mojej kuchence. A skrzydłokwiat jest młodziutki. Ma roczek . Zakwitł dopiero jeden raz niezbyt dużymi dwoma kwiatkami. Żyje w szklanej donicy w towarzystwie klonika. Lubię tworzyć takie mini ogródki do których okazyjnie dostawiam kwitnące roślinki i cebulki kwiatów. Aktualnie mam cztery ale tylko zielone. Muszę w najbliższym czasie dosadzić coś kwitnącego. Same zielone smutno wyglądają. Pozdrawiam . Pa.
__________________
|
|
||||
Halinko uwielbiam kwiaty ale niestety w moim mieszkaniu latem jak jest gorąco padają...zdarzyło się tak podlałam kwiatka i chowając go przed słońcem postawiłam w cieniu na lodówce gdy wrócilam był tylko badyl wszystko uschło...Co do zwierząt to od dziecka miałam w domu i kota i psa. Pamiętam takiego kotka który nie jadł z miski tak jak to robia koty ...on łapką jadł podnosząć jak łyzkę i tak pił nawet mleko. Koty w moim dzieciństwie były zawsze ,moje rodzeństwo nazywało mnie kocią mamą bo kot zawsze przychodzil do mnie do łożka pamietam że byl czarny...płakałam jak znikł...byłam jeszcze dzieckiem. Pamiętam dużego psa Azor chyba to był seter ...biało-brązowy w łatki... i dramat bo na moich oczach a bylam wtedy w ciąży zastrzelono go na moich oczach...uciekal do mnie był ranny a potem go debile dobili...trzęslam się jak galareta.Pare lat temu było to zabawne czekając na poczcie ktoś był z psem i ten pies bo odezwalam się do niego a był to wilczur...pies skoczył do góry i oblizał mnie po twarzy ...wszyscy w kolejce mieli ubaw a ja wylizana wg powiedzenia'' pies ci mordę lizal"
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Helenko, też miałam całe życie zwierzaki.... dzieci też odziedziczyły po mnie, wnuczki też...Strach tutaj pisać... ale moje Córki - dwie - mają psy, duże! Wnuczki też...o reszcie nie będę pisać...
Nawet na poddaszu mieszkałam i też dzieci miały Puszka! Na oczach Córci tramwaj go przejechał... znał miasto, sam mógł iść do rodziny na drugi koniec Sosnowca a wówczas, Obcy pies chciał go pogryźć, uciekał... Za smutno to zaczęłam pisać... mąż okropnie płakał o niego, ja się zezłościłam... żal mi było dziecka, jak Ona to przeżyła? Przy dzieciach się chował... Poczekam na inne wyznania. Miałam kotka, spał zawsze w piekarniku... pamiętam go jak dziś... Wujek zabrał go do siebie na wieś... Do potem... |
|
||||
Witajcie, piękny temat o naszych pupilach..moje pupile to piesek-puszek , daga bokserka ,oraz kotka
miał. Też rozpaczaliśmy po uśpieniu naszej bokserki dagi raczysko ją zabrało. A teraz mamy kotkę miał, która też jest zabawna, wczoraj polowała na ptaszka gila zwykłego, jak doskoczyła do niego, to otworzył dziobek,a ona się wystraszyła i wskoczyła na skrzynię kwiatową. Taka jest najnowsza wiadomość o naszej pupilce. Do tej pory lubię słuchać jak ktoś gra na akordeonie. Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich nas odwiedzających
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 16-02-2021 o 19:37. |
|
||||
Ninko od momentu jak nie mam swojego kotka a mineło juz 5 mcy do tej pory znajduję jego sierść ...czasami wydaje mi się ze jest tu ze mną...
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|