Życie samotnych seniorów

[Bertold]

[Napisała amiii]

Mnie by taka pomoc, delikatnie mówiąc uwierała a nawet upokarzała, gdyby to było za "cieszenie".

Chyba nigdy nie byłaś upokorzona przez życie i nie wiesz co to znaczy być w potrzebie a pomoc nie nadchodzi. Nie życzę Ci tego, żebyś mogła się przekonać, bo to jest potworne. Ale pomyśl, co byłoby silniejsze: zaspokojenie naglących potrzeb (chociaż połowiczne) w oparciu o pomoc dla satysfakcji czy buńczuczne ujęcie się honorem jaki starasz się prezentować.

Jakoś inaczej rozumiem pomoc drugiemu człowiekowi.
Pomagam bo chcę, bo mam taką potrzebę, nie oczekując profitów w postaci wdzięczności.

A cóż to jest wdzięczność obdarowywanego - uśmiech na jego twarzy, błysk w oczach, ulga w cierpieniu. Tak, to jest owa wdzięczność, bo najczęściej sprawia satysfakcję darczyńcy. Pomaganie z każdych pobudek jest właściwe, skoro pozwala zaspokoić potrzeby obdarowywanych, bo to ich interes jest tu najważniejszy i często nie cierpiący zwłoki. Dodatek serca - jest już czymś więcej niż pomaganiem. Jest, brataniem się z potrzebującymi. Pozdrawiam i życzę uśmiechów losu.

[amiii]

Napisał Bertold

Wracając zaś do pomocy dla innych - na podstawie wypowiedzi, można chyba wysnuć wniosek (nikogo nie obrażając), że większość wypowiadających się nie spróbowała zmierzyć się z tym problemem w dłuższym okresie.

Ja to robiłam ( bo chciałam i niejako byłam "zobligowana" sytuacją).
Problem nie na kilka zdań i postów.
A wypowiadając się, chciałam tylko podkreślić, że "uregulowania" o których pisała Alsko są niezbędne.
Bo "pomaganie" to nie tylko wizyta z czekoladkami i uśmiech wdzięcznej za wizytę, uroczej, zadbanej starszej pani ale też sprzątanie nieczystości, mycie agresywnego pana, który gdyby mógł , zrzuciłby ze schodów. Zdarzają się wypadki, kontuzje.
A już posądzenie o kradzież złotówki z pieniędzy na zakupy jest "normalnością".
Dlatego uważam, że pewne sprawy muszą być uregulowane, podopieczny musi mieć pewność, że opiekun przyjdzie, mimo przykrych np. słów, które usłyszał.
A pomoc okazjonalna, bo ktoś właśnie ma ochotę?
Bardzo miłe ale jako "nadprogramowy punkt programu".

"Chyba nigdy nie byłaś upokorzona przez życie i nie wiesz co to znaczy być w potrzebie a pomoc nie nadchodzi. Nie życzę Ci tego, żebyś mogła się przekonać, bo to jest potworne. Ale pomyśl, co byłoby silniejsze: zaspokojenie naglących potrzeb (chociaż połowiczne) w oparciu o pomoc dla satysfakcji czy buńczuczne ujęcie się honorem jaki starasz się prezentować."

Kompletne niezrozumienie tego, co napisałam ale niech tam.

[Bertold]

Napisał amiii

Ależ masz rację! Dlatego napisałem, że większość z "uzerów" nie parała się pomaganiem na dłuższą metę, bo pomaganie ma bardzo różne oblicza, patrząc od strony potrzebujących.

Napisałaś: "Mnie by taka pomoc, delikatnie mówiąc uwierała a nawet upokarzała, gdyby to było za "cieszenie"." - sądziłem, że napisałaś to z pozycji obdarowywanego pomocą. To była moja reakcja na te słowa. Nie chciałem Ci sprawić przykrości. Przepraszam.

[cha_ga]

W pobliskim miasteczku działa hospicjum, jedno z lepszych w Polsce...wolontariusze,którzy tam pracuja wzbudzaja mój najwyzszy szacunek...codzienne dobrowolne obcowanie z ludzmi nieuleczalnie chorymi, umierajacymi a takze z ich zrozpaczonymi rodzinami...podziwiam z całego serca, tym bardziej,ze rozpietośc wiekowa wolontariuszy jest od szkoły sredniej po wiek emerytalny, od statecznych pan po byłych narkomanów , a nawet skazanych...chyle przed nimi czoła, ja nie umiałabym...

[amiii]

Napisał Bertold

To była moja reakcja na te słowa. Nie chciałem Ci sprawić przykrości. Przepraszam.

Spokojnie , nie sprawiłeś .
A tak na marginesie...
Na takie trudne tematy wypowiadam się wyłącznie wtedy, kiedy mam za sobą pewne doświadczenia a nie tylko teorię i przemyślenia.
Inaczej nie odważyłabym się.
Pomoc ludziom niepełnosprawnym, cierpiącym, samotnym a przez to zgorzkniałym , często złośliwym, kapryśnym jest szalenie trudna i niewdzięczna.

Dlatego ktoś przypadkowy z okazjonalnym gestem ...no nie wiem...czasem tak, częściej lepiej żeby nie.
I tyle ja w tym temacie

[sabcia]

Witam wszystkich samotnych i zyczę na dzis dobrego nastroju

[danusiia]

Witajcie!Ciesze sie ze rozpetalam taką burzę dyskusji na temat darmowej pomocy!Temat --morze,co osoba to inne zdanie ale w końcowych wnioskach TRZEBA MIMO WSZYSTKO POMAGAĆ!!Dla innych,dla siebie żeby mieć satysfakcję że się jest potrzebnym!!A "rejestracja"wolontariuszy jest konieczna bo np.ja jestem z ulicy i nikt mnie nie zna,więc mogłabym okraśc oszukać itp...a tak z dowodu spisana jestem i otrzymuję zakres obowiązków.I ja też podlegam innej prowadzącej wolontariuszce,takiej głównej jakby kierowniczce.I tyle,żadnych kruczków więcej nie ma!!Teraz przyjechał do mnie 10 letni wnuk i razem ze mną pójdzie w odwiedziny i do sprzątania cmentarza też.I pokarzę mu że można coś robić za darmo a nie tylko dla kasy!!!Pozdrawiam.Dana.

[cha_ga]

Swietny przykład dajesz wnukowi, w dzisiejszym skomercjalizowanym swiecie tak trudno o bezinteresownośc, a młodzi ludzie przyzwyczajeni sa od pieluch do tego,ze za wzystko trzeba płacic...denerwuje mnie telewizyjny serial rodzinka.pl gdzie dzieciom daje sie wynagrodzenie za skoszenie trawnika, wyniesienie smieci itp. , nic za darmo...

[danusiia]

Witajcie!Nie ma tu nikogo,nie dziwię się ładna pogoda!!Byłam z wnukiem na cmentarzu w piątek i sprzataliśmy 3 groby +2 dziecięce!I na koniec poszliśmy na darmową pizze.Ani się spodziewałam że znajdzie się sponsor na 23 osoby_a jednak!!Terza jest cudowna pogoda to chodzimy na basen i nad jezioro!Zyczę i Wam dobrego wypoczynku!Danuta.

[sabcia]

Cieplo,az za cieplo.Lipiec musi być ciepło,bo co to byłoby za lato.

[aniak2015]

Witam miło w ten piękny słoneczny dzień.Aż chce się żyć jak rano zagląda na dzień dobry to nasze słoneczko.Zdążyłam się troszkę opalić ale tylko gdy przebywam na działce lub jestem na spacerze z moim pupilem.W południe zazwyczaj stronię od promieni słonecznych.A jak seniorzy znoszą upalne dni?Uciekamy do cienia,nad wodę ?W niedzielę ze znajomymi byłam na wycieczce rowerowej ok 40 km. i było super ale bolały mnie nogi na drugi dzień .Korzystajmy z okazji gdy ładna pogoda i ruszajmy się.Pozdrawiam .

[Arti]

ja chętnie każdą pomoc przyjmuję
i być może też pomagam tylko, że to jest w formie gestu, odruchu raczej niż świadomego pomagania.
a wolontariat to dla osób które mają chęć pomagać i być zaangażowanym w harmonogramową działalność a że bezpłatnie to nie znaczy, że bez korzyści osobistej...satysfakcji
chcą być przydatni lub misję mają.

Napisał cha_ga

Swietny przykład dajesz wnukowi, w dzisiejszym skomercjalizowanym swiecie tak trudno o bezinteresownośc, a młodzi ludzie przyzwyczajeni sa od pieluch do tego,ze za wzystko trzeba płacic...denerwuje mnie telewizyjny serial rodzinka.pl gdzie dzieciom daje sie wynagrodzenie za skoszenie trawnika, wyniesienie smieci itp. , nic za darmo...

Lepiej gdy dzieci od najmłodszych lat dowiedzą się, że za pracę są pieniądze a nie wyciąganie ręki...daj.

Bezinteresownie można coś tam zrobić gdy ma się ochotę.

[cha_ga]

Nie zgadzam się z toba...dzieci, które od najmłodszych lat sa nauczane ,ze za wszystko trzeba płacić nigdy nie zrobią niczego bezinteresownie...i to mnie smuci...jesli chcemy,ze by inni nam pomagali musimy tez od siebie cos dawac...inaczej sie nie da...

[sabcia]

halo wszyscy samotni seniorzy.Witam .Pogoda popsuła się i popsuła humory,W każdym razie mi.

[aniak2015]

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę..Anna.

[Mar-Basia]

Napisał Artfilka

i być może też pomagam tylko, że to jest w formie gestu, odruchu raczej niż świadomego pomagania.

Jezeli uznam, ze jest potrzeba pomoc - pomagam i nigdy nie oczekuje niczego w zamian.

wolontariat to dla osób które mają chęć pomagać i być zaangażowanym w harmonogramową działalność a że bezpłatnie to nie znaczy, że bez korzyści osobistej...satysfakcji
chcą być przydatni lub misję mają.

Moze nie misje, ale zrozumienie, ze sa sytuacje, ze powinno sie pomoc. Czesto angazuje sie w wolontariaty, zwlaszcza dla poszkodowanych przez pozary, ktore u nas sa straszna plaga. Troche dla maltretowanych kobiet i dzieci, ktore maja problemy w szkole i rowniez dla potrzebujacych starszych ludzi. Robie to z przyjemnoscia i tez niczego nie oczekuje.

Lepiej gdy dzieci od najmłodszych lat dowiedzą się, że za pracę są pieniądze a nie wyciąganie ręki...daj.

Dzieci od malego, nawet te z zamoznych domow, powinny miec swiadomosc o wartosci pieniadza, na ktory poprostu trzeba zapracowac. Zadne wyciaganie reki...bo wyrosna na spoleczenstwo asystowane, co staje sie coraz bardziej popularne.


Temat dlugi jak tasiemiec i pewnie spojrzenie na niego bardzo odmienne.

[danusiia]

Witajcie!Długo nie odzywałam się bo biegałam z 3 wnuków do lasu i nad jezioro!Teraz popsuła sie pogoda to trochę odsapnę!Ale to dobrze że jestem czynna i Wam też życzę jak najwięcej ruchu i pogody ducha!Potem po wakacjach znowu będe sama ale nie samotna!!Mam też was_wirtualnych przyjaciół!A pieska oddam córce,niech wnuki uczą sie obowiązkowości i miłości do zwierząt!!Danuta.

[sabcia]

Witam seniorow .Zyczę miłego tygodnia

[danusiia]

Witam!Jutro pogoda ma sie poprawić w całej Polsce!Zyczę miłego tygodnia.Dana.

[danusiia]

http://image1.obrazki.org/image_iK3AW.JPEG