Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[gratka]

Moja wieś liczy ponad 1000 domów. Przy mojej wiejskiej uliczce znajduje
się ich może 30 . Średnio widuję jednego ludzia na 20 minut, czasem
i godzinę nikt uliczką nie idzie, bo na ogół jeżdżą autami.
Ale wszyscy mijający moją posesję chodzą zamaskowani.
Mnie to śmieszy, bo jak w ciągu 20 minut nie spotkam nikogo,
to przecież nikogo nie zarażę i maseczka nie jest użyteczna.
Sztuka dla sztuki.
Gdy zbliżam się do przestrzeni w której ruch jest większy maskę zakładam.

Dziś czekam na deszcz.

Miłego Wam dnia.

[bogda]

Dzień dobry.
Witam nocnemarki i skowronki.
Włodku, szybko załapałeś.
Dasz sobie radę, tylko czasu trochę potrzeba, a u Ciebie z nim krucho.

. Choróbsko jakieś zaatakowało mi mamę, dlatego wolałem skorzystać z chwili czasu i nie czekać na stalą moją porę, bo różnie z tym może być

Dużo siły i zdrowia dla Ciebie i Twojej Mamy życzę.
Co Wy z tym koszeniem.
U mnie trawa ledwo żyje, miejscami całkiem wypalona.
Motylko, dobry sposób podrzuciłaś z patykami z hortensji.
Moje też muszę obciąć porządnie, bo wszystkie pączki na dwóch mi obmarzły, a niektóre gałązki całkiem.
Też spróbuję tej metody.
A może w małe doniczki je powsadzam, żeby ich nie zdeptać przy okazji.
Tarninko, dziś też muszę do city i też mi się nie chce, ale czasem trza wyruszyć w "daleki" świat.
Doktorku, też dwie borówki (jagody) kamczackie.
Są dorodne, wczesne, ale smak cierpkawy.
U mnie jem je tylko ja, nikomu nie smakują.
Żabo, o tej porze co Ty grasujesz, to ja już śpię.
Ale za to rano mam co poczytać.
Szybko się ogarniam i wylatam, bo dziś autobusy rzadko chodzą.
Dobrego dnia.

Hej Gratko.
Śmignęłaś mi nad głową.

Ale wszyscy mijający moją posesję chodzą zamaskowani.
Mnie to śmieszy, bo jak w ciągu 20 minut nie spotkam nikogo,
to przecież nikogo nie zarażę i maseczka nie jest użyteczna.

A gdyby tak zza krzaka, albo zza płota wyskoczył policjant....mandat pewny.
Wczoraj w parku dwa radiowozy z nimi stały i obserwowali ludzi.

[gratka]

A gdyby tak zza krzaka, albo zza płota wyskoczył policjant....mandat pewny.
Wczoraj w parku dwa radiowozy z nimi stały i obserwowali ludzi.

Maseczkę noszę na brodzie. Jeden ruch i jestem w pełni zamaskowana.

[Siri]

U mnie zachmurzenie całkowite ....ma padać....

Wczoraj wykonałam plan w chodzeniu ponad 100% tj.ponad 10 km....

Poza tym czekam na gości w liczbie pojedynczej ....

Z maskami cyrk wszędzie .....też pod brodą mam jakby co ...

https://www.pudelek.pl/nieustraszona...2961774868992a

[Bachorek]

Też czekam na deszcz... chmurzy się ale malutko ...

I znowu wszyscy w domu...



I tak ma być ...

Pogodnego dnia ...

https://www.youtube.com/watch?v=_yZW...tart_radio =1

[Alsko]

Dziś imieniny Jarka sa.
Zdrowia, szczęścia, pomyślności!
I drzewko szczęścia na szczęście







Wszystkim macham macham wam.gif

[tar-ninka]

Cześć, słyszałem że się ożeniłeś
ano ożeniłem się
to musisz być szczęśliwy
ano muszę

[Siri]

https://www.medonet.pl/zdrowie,chabe...l,1727335.html



Chaber bławatek – właściwości
Swoje lecznicze i kosmetyczne właściwości chaber bławatek zawdzięcza między innymi obecności flawonoidów, które są silnymi antyoksydantami działającymi przeciwzapalnie, moczopędnie, uszczelniająco na naczynia krwionośne i spazmolitycznie. W bławatku są obecne także kwasy organiczne, które z kolei mają właściwości antybakteryjne, żółciopędne, stymulujące produkcję soku żołądkowego czy śliny. Chaber bławatek zawiera też garbniki roślinne, które z kolei mają właściwości ściągające, przeciwzapalne, przeciwutleniające i przeciwkrwotoczne. Roślina zawiera też w mangan, który jest niezbędny w ludzkim organizmie dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego.


https://www.youtube.com/watch?v=C2edWBok_6g

[zula]

Dzień dobry!
Jarku,a gdzie mierzysz temperaturę?
Motylko Nie dziękuję,bo nie wolno,ale życzę żeby była piękna.
Wszystkie kwitnące mi przepadły i jesienią kupiłam
7 hortensji i mam wsadzone.
Wypuściły małe pączki listkowe,takie są duże jak groszki,może coś z nich będzie.
A w tym roku dokupiłam jeszcze 7 szt.
Jedna to ta zarobaczona i 3 szt Annabel różowej.
Jedną pnącą wymieniłam milina amerykańskiego
który rósł tak mocno że miał już pieniek jak stare drzewo i się bałam że mi przewróci dom.
Dwie malutkie kupiłam jakieś wanilie czy cuś.
Co z tego przeżyje to zobaczymy.
Mój ślubny powiedział że mi odbiło przez te hortensje.
Ale te poucinane też wsadziłam tylko chyba za późno je obcięłam i dopiero co wsadziłam.
Ale chyba zrobię jak mówi Bogusia i wsadzę je do doniczki,bo zapomnę gdzie wsadziłam.
Bachorku,też mam jagodę kamczacką ,rośnie jak gupia i owocków ma dużo.
Nie są zbyt smaczne,ale są wiosną,a wtedy jeszcze mało owocków.
Ale borówka amerykańska jakoś nie bardzo mi rośnie,choć bywały lata że było na jednej ze dwa kilo owocków.
A Twoja synowa to we wogle wspaniały człowiek,na wszystkim się zna i jest ogromnie pracowita,wszystko jej się chce.
Serdecznie ją pozdrawiam!
Gratko moja wieś jest malutka,podobno ma 35 numerów,no może więcej bo niektóre mają jeszcze A i B,na szczęście nie zauważyłam czy mają maski,ale wczoraj był pan co odczytuje liczniki na wodę i miał maseczkę,za to mój ślubny niestety nie przestrzega tego i oczywiście rozmawiał z nim bez maseczki.

[pluto37]

[quote=bogda]

Na balkonie możesz sobie wyhodować.
Wśród ogórków, koperku i innej zieleniny nawet nikt go nie zauważy.

Nie ten czas proszę Was...... I nie ta dzielnica To na Rakowie we wannie przesiedleńcy parszuka trzymali, albo kozę
Nawet gdybym chciał, jak takiego kwika w doniczce uchować? No i co jak ogórki wyżre na kwieciu i szczypiorkiem zakąsi?

Dziś dwa radiowozy spotkałyśmy po drodze, pewnie obserwowali, czy ludzie chodzą w maseczkach.

a te w środku byli zamaskowani, bo jak nie to bezmaskowi piesi mogli się zarazić.

no i ciągle mnie dręczy pytanie czy jak jeden ludż idzie jedną stroną ulicy, a drugi przeciwną i oba ludzie są nieumaskowani to mogą się zarazić zarazem czy nie?

Bo że grozi im umandatowienie to jasne

[pluto37]

Napisał tar-ninka

Cześć, słyszałem że się ożeniłeś
ano ożeniłem się
to musisz być szczęśliwy
ano muszę

kara musi być

Kiedyś życzyłem młodej parze tradycyjne wszystkiego najlepszego ...... do pierwszego rozwodu.

I do dziś są nieszczęśliwie "radośni".. z powodu dzieci.

[pluto37]

Jarku!


Trzymaj się !
Zamaskowany czy nie ..... pamiętaj że jutro może być lepiej......jeszcze!

I TAAAAKICH zdobyczy!!!!

[pluto37]

Napisał gratka

Maseczkę noszę na brodzie. Jeden ruch i jestem w pełni zamaskowana.

Tzn reflex jest, wzrok sokoli jest....czyli świetlana przyszłość przed NAMI
Tak trzymać!
I nie trza tego psuć!

[pluto37]

Napisał tar-ninka

Cześć, słyszałem że się ożeniłeś
ano ożeniłem się
to musisz być szczęśliwy
ano muszę

to jeszcze mi się wspomniało okazyjnie.
W rozmowie jeden pan mówi:
- Moja pierwsza żona to....
kolega przerywa i pyta:
To masz drugą?
- Nie!
Dlaczego????
- bo ...miałem pierwszą!

[Jarosław II]

Napisał zula

Dzień dobry!
Jarku,a gdzie mierzysz temperaturę?

Zula, mierzę na czole, bo tam wewnątrz jest wyższa o 4 kreski.

[zula]

Jarku wszystkiego najlepszego,zdrowia i szczęścia i spełnienie marzeń.

[Jarosław II]

Dziękuję wszystkim za życzenia i pamięć Wróbelka . Dla pierwszych pięciu po pandemii będzie losowany rower, tylko muszę kupić kierownicę, bo zginęła.

Na razie na przednią nóżkę

[IMG][/IMG]

[Jarosław II]

Byłem dwa dni w domku nad Odrą zajrzeć po zimie i z daleka widziałem jak się ludzie bawią, tańczą i śpiewają. Potem spotykam sąsiadkę i pytam co to za impreza z tańcami jak wszystko zabronione, a ona na to że nie było imprezy tylko dziadek ul przewrócił.

[akusia]

Dzień dobry,
Jarku życzę Ci dużo zdrowia i tego
co się szczęściem zwie.
online safety pics

[Bachorek]

Duża ryba duża butelka .