Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

Motylko,będziemy czekać z utęsknieniem.
Bogusia,moje drzewa też kwitną.Boję się że nie będzie owoców,bo pszczół mało.
Alodio,fajne określenie jak dla takiego wampira energetycznego.
Żabo,masz dobre oko i ciekawość otoczenia.
A Siri dzie?
Nie udały mi się zdjęcia
Bogusia,rozkopy już prawie skończone,ale droga to wcale nie jest równiutka ,ale teraz to już muszę myśleć o tym piecu,co go trzeba wymienić?

[amiii]

Napisał lebuj

Fota Londyna też superowa. Czy to aby na pewno Londyn, i
ich fajne autobusowe Pendolino, czy to Twój fotomontaż ?

A dlaczego fotomontaż, bo nie rozumiem?

Tutaj to samo miejsce,
tylko inny autobus.




....................................



A to zdjęcie bez żadnego autobusu.
Zdjęcia zrobione ze względu na ten drapacz chmur na drugim planie (po lewej),
to największe na świecie centrum finansowe,
tu zapadają decyzję dotyczące pieniędzy nas wszystkich.




....................................





Ale, ale, jeżeli nie poznajesz takiego Londynu,
to może znane i oklepane do bólu obiekty:


Big Ben, tylko prawie już wieczorową porą,
to nie błyszczy już tak jak w słońcu i dobrze:



...................................



I najbardziej znane i rozpoznawalne na świecie "diabelskie koło" (Big Ben po drugiej stronie rzeki):




...............



A to Westminster (Parlament) i Victoria Tower,
to chyba poznajesz:

.................


Bogda, śliczna ta Twoja "szósteczka" tulipanów.
Pięknie Ci wiśnie kwitną a Ty jeszcze dosadzasz?

Eliku, coś mi się wydaje,
że z tymi dolegliwościami naszego wieku,
to trzeba postępować tak jak z wypędzaniem kreta
Ten sposób z piwem. .

Eliku, ta wstawka na klarnecie to z myślą o Tobie.
A całość? Świat powinien się kręcić w takim rytmie,
fajnie byłoby:

https://www.youtube.com/watch?v=PqMr0zqHXQw&loop=0


Zula! Wow! Wow! Wow! Wow!
Jedno "wow" dla Ciebie że wpadłaś,
reszta dla tych ślicznościowych tulipanów.

[lebuj]

Mam chwilkę.

Napisał Zula

Jurek też mi zakwitło co nieco.

Cudne kolory, brawo. Twoje tulipany mają bardziej otwarte
"dzióbki", niż moje. Idę zobaczyć, czy kolejne się przede mną "otwarły"...

Napisał Ami

A dlaczego fotomontaż, bo nie rozumiem?

Zaskoczyły mnie te szklane wieże, które wyskoczyły zza tego "starego Londyna",
z pomnikami, pałacami z kolumnami, i stylowymi kamienicami.
Fajne foto, robione jakby z poziomu chodnika.

Big Ben, tylko prawie już wieczorową porą,
to nie błyszczy już tak jak w słońcu i dobrze:

Masz rację, to złoto mat jest fajniejsze, niż złoto-połysk.

Napisał Ami

tu zapadają decyzję dotyczące pieniędzy nas wszystkich.

Hi, Hi, to niech oni ogłoszą program dotacji Prąd 6.0, bo ja czekam
na kasę, a Zula boi się kupić nowy piec, bo nie wie, czy jej część zwrócą.

ale teraz to już muszę myśleć o tym piecu,co go trzeba wymienić?

Zulko, przeglądnij uważnie wszystkie oferty, podejmij mądrą
decyzję, bo warto. Nie robisz nic, tylko robisz co miesiąc przelew.

Wczoraj pompa była cicho, bo było ciepło, świeciło słoneczko.
Dzisiaj mamy tylko 10*C, i żona mówi, że ciepłe kaloryfery.
To ona dba o nas, a my czyste rączki, zero roboty...

A teraz to ja znowu wskakuję na to moje Pendolino, które
biegnie po szynach CPM. Jutro muszę oddać.

[amiii]

Napisał lebuj

Zaskoczyły mnie te szklane wieże, które wyskoczyły zza tego "starego Londyna",
z pomnikami, pałacami z kolumnami, i stylowymi kamienicami.

Bo Londyn "upstrzony" jest nowoczesnością,
miesza się to wszystko.

Tu stareńka Katedra św.Pawła "wciśnięta" w nowoczesne szkło:




...................

Fajne foto, robione jakby z poziomu chodnika.

Ależ ja stałam na chodniku i zdjęcie z poziomu chodnika robione.


To jeszcze jedno ujęcie,
miałam osobiste powody, żeby "uczepić się" tego właśnie drapacza.
I na tym zdjęciu widać,
że ten drapacz "wyrasta" pośród zabytkowych budowli,
przed budynkiem na wprost pomnik Wellingtona.
A ten fragment budynku po lewej,
to Bank Centralny,
to tu by można uderzyć po forsę:




...............

Zulko, przeglądnij uważnie wszystkie oferty, podejmij mądrą
decyzję, bo warto. Nie robisz nic, tylko robisz co miesiąc przelew.

Drobnostka, tylko przelew.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
OP jeny...nie wiem czym się najpierw zachwycać...kwiaty, Londyn, chlebki...
Zula, tulipany masz śliczne i pierwiosnek taki dorodny.
Moje pierwiosnki to takie bidy, ale też kwitną.
Zula, to masz nową zagwozdkę z piecem, problemy nie chcą od nas odejść, współczuję

Wczoraj pompa była cicho, bo było ciepło, świeciło słoneczko.
Dzisiaj mamy tylko 10*C, i żona mówi, że ciepłe kaloryfery.
To ona dba o nas, a my czyste rączki, zero roboty...

Fakt, wygodę teraz masz i możesz działać w ogrodzie i przy chlebkach.

Hi, Hi, to niech oni ogłoszą program dotacji Prąd 6.0, bo ja czekam
na kasę, a Zula boi się kupić nowy piec, bo nie wie, czy jej część zwrócą.

Mam nadzieję, że i Tobie i Zuli uda się uzyskać dopłatę.

Big Ben, tylko prawie już wieczorową porą,
to nie błyszczy już tak jak w słońcu i dobrze:

Żabo, on tak długo nie pobłyszczy, pokryje się kurzem i nie będzie oślepiał.

"pępek świata" w czasie dyżuru nie przyszedł

No i widzisz Alodio, nie ma się co na zapas martwić.

Bogusia w piątek miną 3 tygodnie
no to już nie marudzę i czekam na poprawę

Motylko, to od soboty przestaniesz cierpieć.
I niech to łono nie odcina Ciebie od nas.

[Siri]

Zula, jezdem nieustająco choć muszę robić kroki, żeby mieć kondycję.

Poza tym wciąż ogarniam sprawę wyjazdu do Iwonicza Zdroju.

Jutro pędzę na pocztę po odbiór poleconego z Narodowego z tym skierowaniem.


No i obeszłam niecałe 8.000 , kupiłam trochę jabłek na targu: są po 2 i po 4 zł ja kupiłam po 3,50. Jabłka już się kończą i trzeba jeść póki są bo następne dopiero kwitną.

Obejrzałam film,,Angielski pacjent,,
Książek już nie wypożyczam bo nie mam czasu na czytanie przed sanatorium

Dobrej nocy.

[lebuj]

Hejka.
Zjechałem do Was po szynie życzyć Dobrej Nocki.

[bogda]

Dzień dobry.
Siri i Jurek nocka buszowali, a teraz odsypiają.
Dziś jakby cieplej, 11 stopni i nie wieje.
Jednak dziś mam spotkanie z kulturą, co prawda po południu, ale w ogród się nie wybieram.
Rano tylko podlałam borówki i zagonek truskawek.
Trawa czeka na skoszenie, ale to też jutro.
A teraz będę się obijać.
Miłego dnia Wam życzę.

[Siri]

Wybieram się na pocztę odebrać list.


Po południu mam Klub Seniora ,idziemy z sąsiadką...

[lebuj]

Siri się zameldowała, to i na mnie pora.



Dzisiaj słońce od rana w ramach rekompensaty za wczoraj.

Z szyny zjechałem, i dopiero teraz doczytałem, że po każdym
ćwiczeniu powinny być zimne okłady.
Szkoda, że nie wcześniej, bo dzisiaj ją oddaję...

[bogda]

Hej Siri i Jurku.
Siri, miłego spędzenia czasu na spotkaniu.
Ja idę po południu do teatru, trzeba się czasem spotkać z kulturą.

Z szyny zjechałem, i dopiero teraz doczytałem, że po każdym
ćwiczeniu powinny być zimne okłady.
Szkoda, że nie wcześniej, bo dzisiaj ją oddaję...

Jurku, no szkoda.
Ale to tak jakbym siebie widziała, bo też nie czytam instrukcji obsługi do końca.
Miejmy nadzieję, że szyna i tak swoje zrobiła.

[lebuj]

Napisał bogda

Ale to tak jakbym siebie widziała, bo też nie czytam instrukcji obsługi do końca.
Miejmy nadzieję, że szyna i tak swoje zrobiła.

Bogusiu, chciałem tym razem rehabilitację prowadzić od początku
pod okiem rehabilitanta. Wybrałem w/g opinii b. dobry Zakład,
ale co z tego, jak wizytę u lekarza mam dopiero na 13.05.

Sam podczytywałem u wujka G, jak często ćwiczyć, jak długo
ćwiczyć, jak zwiększać kąt zgięcia, bo są to wszystko bardzo
ważne sprawy przy używaniu szyny CPM.

Tam właśnie doczytałem o chłodzeniu. Muszę się pochwalić,
że właśnie dzisiaj ustawiłem sobie na max. kąt zgięcia 110*
Robiłem to stopniowo, bo za szybko nie wolno, chociaż mogłem,
bo mnie nie bolało przy maksymalnych zgięciach.

Pogoda dalej fajna. Za 10 minut na szynę, potem syn z córką
chcą nas zawieźć pokazać, gdzie budują ich mieszkania.

Podobno mają już z klocków ułożone ostatnie 4 piętro, które
sobie córka wybrała, bo chce mieć dużo słońca.
Wszystkie domy wokół są 3-piętrowe.

[Siri]

Zarezerwowałam sobie pojedynczy pokój ...

Syna muszę prosić o rezerwację busa ....

[amiii]

Cześć.
Czas mnie goni a ja jego,
to krótko.



Dziś takie kolorki "wyhaczyłam" na porannym dreptaniu:



..............



A to zdjęcie kamelii z netu,
toż to istne cudo!!!!!!!



.........................................


Fajnego czwartku.

[lebuj]

Ami, masz rację, ta kamelia, to istne cudo, a ile kwiatków
do sypania na Boże Ciało...
Te Wasze malarze to są pomysłowe chłopaki...



Jak już pisałem, wybierałem się obejrzeć budowany dom ,
gdzie syn i córka kupili sobie mieszkania. Oto on z dwóch stron.



Od dołu już wstawiają okna, ale do końca jeszcze daleko...
Klucze mają dostać za rok, w kwietniu.

Gdy wróciłem, do ogrodu zajrzałem i zobaczyłem, że tulipany
coraz bardziej dzioby otwierają. Ale czy te żółte to też tulipany ?
Coś oni mnie chyba kantnęli. W skrzynkach było chyba 6, albo 8 kolorów,
a ja ich aż tyle nie widzę. Na razie tylko majowe biało-czerwone...



Zrobiłem Wam kolorowo, to mogę uciekać...

[alodia1949]

siedzęw domu, bo postanowiłam
uporządkowac swoje i otrzymane karty ATC
nie, żeby był w nich straszny bałagan
ale teraz jest lepiej

obiecałam zdjęcie prezentu od koleżanki
korespondujemy ze sobą analogowo od 60 lat!
stąd taki dar rozmiar 12x8x8
z przodu przyklejone są kluczyki

[amiii]

Napisał alodia1949

obiecałam zdjęcie prezentu od koleżanki
korespondujemy ze sobą analogowo od 60 lat!
stąd taki dar rozmiar 12x8x8
z przodu przyklejone są kluczyki

Fajna ale maleńka ta skrzyneczka.
Będzie czemuś służyć czy tylko ozdoba?

A i jeszcze, piszesz, że korespondujecie z koleżanką "analogowo".
"Dojaśnij" co miałaś na myśli, pewnie to jakiś zawijas myślowy.
Bo aż się upewniłam, że:

"Analog
1. rzecz lub pojęcie odpowiadające innemu; odpowiednik; analogon;
2. pierwiastek z szeregu pierwiastków o analogicznej budowie elektronowej;
3. potocznie: płyta analogowa"

I:

"Analogowy
działający w oparciu o technikę analogową (służącą wytwarzaniu, przesyłaniu i przetwarzaniu sygnałów ciągłych, a nie "skokowych", jak np. w technice cyfrowej), np. urządzenia analogowe, telefon analogowy".


Czyli że wytwarzacie i przesyłacie sygnały ciągłe a nie skokowe?

Jurek, to małe, żółte, kwitnące, to ładniutkie jest.
Czy jak będziesz nazwę znał,
jeszcze może po łacinie,
to Ci się będzie bardziej podobało?

[lebuj]

Napisał Siri

Zarezerwowałam sobie pojedynczy pokój ...

Siri, i to jest to!!!Dopłacisz parę groszy, ale jesteś panisko
na swoich włościach. Robisz co chcesz, rozbierasz się, ubierasz ,
kiedy chcesz, biegasz po pokoju jak chcesz...

Nikt Ci się nie "wtranca" do ciuchów, do TV, itp.
Popieram. Zrobiłem tak, kiedy jechałem pierwszy raz
do Sanatorium w Inowrocławiu. Czułem się, jak gościu.

Napisał Ami

Jurek, to małe, żółte, kwitnące, to ładniutkie jest.
Czy jak będziesz nazwę znał,
jeszcze może po łacinie,
to Ci się będzie bardziej podobało?

Coś tak czuję, że wiesz,
ale mi nie powiesz...
A gdy będę znał tą nazwę, to będę więcej nazw znał,
będę po prostu mądrzejszy chłopak.

[amiii]

Napisał lebuj

Coś tak czuję, że wiesz,
ale mi nie powiesz...
A gdy będę znał tą nazwę, to będę więcej nazw znał,
będę po prostu mądrzejszy chłopak.

Nie, nie znałam nazwy.
Dla mnie nazwa ma drugorzędne znaczenie,
ważne że ładne.
Ale poszukałam w Google i jest to Tarda Tulip (Tulipan Późny).
Ja mam tylko angielską Wikipedię,
może jakoś po polsku trochę inaczej jest.
Ale nie masz co się wykłócać z dostawcą,
masz tulipany i już!

[alodia1949]

AMIII - skrzyneczka jest skarbonką dlatego
ma kluczyki
ale nie ma przymusu przechowywania
tam forsy, można np. bizuterię czy inne
drobiazgi cenne lub bez - cenne

korespondujemy skokowo - od listu do listu

analogowo, bo nie cyfrowo, ona ma komórkę
ale nie umie wysyłac sms-ów i z niej dzwonić
nie wiem dlaczego, umiała osługiwać kasę
fiskalną to wg mnie zwykła komórka jest
dla niej też do ogarnięcia, dlaczego nie
poprosi o pomoc kogoś znajomego - nie wiem

ale ma też telefon stacjonarny

nie ma też komputera/laptopa więc
nie możemy korespondować mailowo